Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Wroblos


  1. 2 godziny temu, malpka napisał:

    Pamiętacie jak porąbany był system dialogów w ME? W drugiej części mój męski Shepard wszedł w związek homo mimo że tego nie chciałem. A po scenie gejowskiego seksu poczułem się jak molestowany seksualnie. Idea tolerancji na papierze jest piękna lecz nie leży w ludzkiej naturze. Zgodzi się ze mną ten kto choć liznął psychologię lub socjologię. Osobiście nic przeciw gejom nie mam, natomiast flirtujący lub obściskujący się faceci to nie jest coś na co mam ochotę patrzeć. Jeśli jest to sensownie wpisane w fabułę gry (TloU) lub filmu (Duchovny w Twin Peaks) to czemu nie. Natomiast jeśli jest to wyliczanka jak w grach Bioware: w naszej grze mamy X postaci heteroseksualnych, X postaci homo w tym pierwszy czarodziej 100% gej w grze RPG (DA:I), to ja dziękuję.

    To wszystko przez chorą poprawność polityczną. Nie długo dojdzie do tego że w grach/filmach będą wytyczne ile postaci musi być hetero/homo, białe/czarne lub pochodzenia latynoskiego. Przykładem tego jest obsada nowego Predatora. Kto widział zdjęcie grupowe aktorów w nim grających ten wie o czym mówię.

     

    Ewentualnie postać poczuła się jak molestowana, bo trzeba oddzielać grę od rzeczywistości, nie jestem za zbytnim ,,Wczuwaniem" się w grę bo to przesada. Idea tolerancji nie leży ale w Polskiej naturze. A skoro liznąłeś chociaż trochę psychologii jeżeli wyciągasz takie wnioski, to dobrze wiesz że człowiek uczy się przez doświadczenia. Polska w stosunku do większości narodów jest jeszcze poglądowym zaściankiem,ma mały odsetek mniejszości narodowych i małą tolerancję dla odmienności, i co by nie mówić katolicyzm a raczej typowo katolicka mentalność, nawet u ludzi którzy nie wierzą, i tu nie chodzi o samą wiarę tylko o to że ta mentalność się po prostu zakorzeniła przez stulecia,a niestety pod pewnymi względami jest pozbawiona logicznego sensu.

     

    Chore jest mówienie o jakiejkolwiek poprawności politycznej w przypadku gier, bo coś takiego nie ma miejsca. Taki mieli zamysł, tyle, kiedyś w grach nie było scen seksu albo było ich mało, teraz takich gier jest na pęczki.

     

    A co do początku, tolerancja to cecha nabyta, nie wrodzona. Jeżeli ktoś nie jest tak wychowany, nie ma styczności z odmiennymi rzeczami niż on sam i stereotypy, ale przede wszystkim najważniejsze jest wychowanie, jeżeli rodzice są nietolerancyjnymi bucami to dzieci też takie będą, a w czasach poprzednich pokoleń pewne rzeczy były nie do pomyślenia, teraz tak nie jest.

     

    Ja szczerze grając kompletnie nie zwracam uwagi na takie rzeczy, dosłownie gów.. mnie to obchodzi, a skoro coś takiego przeszkadza komuś w grze to cóż, wszystko zaczyna się jak zawsze od głowy.

     

    A czarni to jakiś inny gatunek że ich wymieniłeś ? Jakby twoja matka 9 miesięcy przed twoim urodzeniem przespała się z czarnym facetem też byłbyś czarny a że trafiło na twojego białego ojca to tak nie jest. i oni też mają prawo robić i występować gdzie chcą, i być umieszczani w grach ( Mafia III zbierała cięgi za czarnego bohatera, fu.. Logic a to oznacza że z niektórymi rzeczami ludzie dalej mają problem).

     

    I serio najlepiej skończyć o tym rozmowę, bo poglądy to taka sprawa gdzie ciężko się z kimkolwiek dogadać, każdy ma swoje i rzadko je zmienia.

     

    I żeby ktoś mi nie zarzucił dorabiania ideologi itp, Polacy jak każda narodowość mają różne zestawy typowych zachować, różnica polega na tym, że Polska mentalnie parkuje jeszcze w 2 połowie 20 wieku, a czas zasuwa do przodu, świat się zmienia. I obecnie zasady są takie, albo akceptujesz innych albo przepadasz.


  2. 8 minut temu, drk2 napisał:

    @Wroblos.Powiadasz tolerancja. Toleruje ludzi o innej orientacji, to ich święte prawo żyć jak chcą, nie robie nic żeby im szkodzić. Jednocześnie zachowuje swoje zdanie, które w skrócie można ująć, że źle się chłopaki bawią i nie jest to normalne. Moje zdanie zachowuje dla siebi,  chyba że stykam się z proaganda to je wypowiadam. Ty odmawiasz mi tego prawa. Kto jest tutaj nietolerancyjny? 

     

    Nikt ci go nie odmawia, ale to że sam czegoś nie widzisz nie znaczy że tak nie jest. Zresztą dyskusja ucięta, bo skoro nie potrafisz zrozumieć sensu to Wall of Text też go nie mają.

     

    Podsumowując twoją wypowiedź zarzucasz mi nietolerancję dlatego że ja ci zwróciłem uwagę na twój brak tolerancji a nic nie mówiłem o tym że nie masz prawa mówić własnego zdania. Masz lekko pokrętną logikę, ale who cares, internet.

     

    Także wracając do Dragon Age: I fajnie byłoby zobaczyć jakiegoś następnego Dragon Age, ale czy są na to szanse w najbliższym czasie..... wątpię.


  3. 9 godzin temu, MagEllan napisał:

     

    To bierz gta v - powiem tak online olałem ale singiel tak miodny ze wiem ze wrócę do tej gry. To gra która po prostu fajnie mieć na półce.

     

    Mimo całej sympatii do tej gry ideał to to nie jest - ścieżka dźwiękowa mnie nie porwała, a i po skończeniu fabuły nie miałem sił biegać za znajdzkami, moze nadrobię to jak wrócę do gry po raz kolejny.

     

    Olałeś Online ? Zdrajca, Krzyżyk na twoje  :type: PS4


  4. 4 godziny temu, drk2 napisał:

    @Wroblos, ludziom w grach nie podobają się różne rzeczy, jak się komuś nie podoba tęczowa estetyka to już nie można o tym powiedzieć? Bo co, niepoprawne politycznie? Weź. Mi generalnie zwisa całe środowisko "kochających inaczej", niech żyją jak chcą, ich prawo ale jak ich propaganda przenosi się też na gry to mi już przszkadza bo to kolejny rak branży. Choćby zaniżanie ocen dla Wieśka bo niby seksistowski pfff. 

     

    Ale to ty rzucasz argumentami.... to określenie może ci się nie spodobać patrząc na twój styl wypowiedzi, takie komentarze są trochę z ,,dupy" . Można, ale trzeba uważać na to co się mówi i być tolerancyjnym, bo tak samo dla nich jakby tak logicznie patrzeć na sprawę ty też kochasz inaczej niż oni :22_stuck_out_tongue_winking_eye:  Ja sam mam narzeczoną, ale cholera, jak ludzie potrafią sobie łatwo wcisnąć do łba propagandę tak jak np ty to dosłownie przeraża. Wiesiek momentami jest seksistowski ale taka stylistyka gry i prowadzenia dialogów. 

     

    Fakt, nie podobają się różne rzeczy ale na to jest jedno lekarstwo. Przestać grać w te gry, bo sam znam sporo osób które ogrywają grę która im się nie podoba a potem ją hejtują, tylko po co.

     

    Ja mam zwyczajnie wewnętrzne ,,Fuj" do braku tolerancji, niewiedzy i głupiego języka i to jest jak najbardziej normalne.


  5. Ujmę to tak, w edycje zremasterowaną Skyrima gra się miodnie. Każda z gier które podałeś jest świetna, ale typy graczy są różne, także jak cię ciągnie konkretnie do jakiejś gry po prostu ją weź.

    • Like 1

  6. 10 godzin temu, CePeeN napisał:

    Choćby na Google 8.8.8.8 albo 8.8.4.4. Przy czym ja średnio widzę skuteczność tej metody.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Bo problemy z internetem to system naczyń połączonych, powodów może być kilkadziesiąt, i jak sam sobie nie zdiagnozujesz to nikt nie pomoże, tutaj na forum ludzie mogą tylko ewentualnie naprowadzić.

    • Like 1

  7. Teraz, whiteHussar napisał:

    Kurde, normalnie się zapytałem, bo może ktoś coś o tym wie.

     

    Akurat konsole mam podpięta do neta przez kabel .

     

    Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka

     

     

    Tyle że temat jest stary jak świat, a problemów może być kilkadziesiąt przynajmniej w przypadku internetu.

    @whiteHussar Normalnie zapytałeś ale sposób połączenia to podstawowa informacja, nikt nie wywróży odpowiedzi z fusów :)

     

    Przede wszystkim jedna podstawowa rzecz. Zwykły Speedtest na PC mierzy przepustowość łącza przy dostępie do danego Serwera. Test prędkości na PS4 mierzy pobieranie realnych danych z serwerów Sony, a przypominam że Serwery często są mocno obciążone.

     

    a tak generalnie to restarty routera, zmienianie DNS w zależności co pomoże.


  8. 43 minut temu, whiteHussar napisał:

    Może mi ktoś wytłumaczyć w czym jest problem. Mam neta 50 mb/s pobieranie i tyle samo wysyłanie, ale jak robię test w konsoli to jest 25 na 3(!)???

     

    Uwielbiam takie pytania kiedy ktoś sam nie ma o niczym pojęcia, i wydaje mu się że ktoś jest wróżką i zgadnie w jaki sposób się łączy, jaki ma router, itp.

     

    Btw, nie masz nigdy co liczyć na pełną prędkość, zwłaszcza po WI-FI. Ja sam mam 120/5 a po WI-FI łapie mi raptem tylko 70/3


  9. 39 minut temu, CePeeN napisał:

    Generalnie się z tym zgadzam. Ale co do animacji to się mocno wiąże z funem z gry i grywalnością. Jeśli chcesz grać w mass effect to chcesz poważnego rpg, a jak patrzysz na wytrzeszczone plastikowe lalki z ustami po botoksie to ci się chce plakac ze śmiechu(przynajmniej mnie się chce jak na to patrzę) to gdzie tu fun i immersja? Dwa ze jak mówiłem są inne dużo lepsze rpg (pewnie sf tez by się znalazły) żeby tracić czas na coś co zamiast wciągać powoduje niezamierzone salwy śmiechu

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Problem w tym że niestety Andromeda będzie zawsze przegrywać na porównaniach do poprzednich Mass Effect, bo Bioware od początku nie ukrywało że to będzie restart serii, Shepparda nie ma, fabuła jest inna, realia gry są inne. Z tymi animacjami nie sądzę żeby to było zamierzone, niestety ale takie rzeczy się zdarzają. Ja szczerze jestem takim typem graczy dla którego liczy się fun z gry, kupuje tylko cyfrówki i tylko to co mnie interesuje, nie żongluje płytami jak klaun, zwyczajnie jak mnie coś nie interesuje to nie gram. A gry zbierają hejty od takich graczy którzy nie starają się wyciągnąć z gry to co dobre, tylko grają z jakiegoś dziwnego musu, hype trainu i potem narzekają.

     

    Wszystko jest kwestią tego ,,wczucia" w czasie grania, mi szczerze mówiąc dopóki postać biegnąc nie zaczynać tańczyć Cza Cza za specjalnie to nie przeszkadza. I tak jak pisałem, jak przypominam sobie kiedyś, Syberia 1, 2 Gothic, etc, stare Residenty, Nawet Harvest Moon: BTN, kiedyś liczyła się grywalność a nie otoczka. A teraz jesteśmy w erze wielkich krzywych telewizorów ( Kto by kilkanaście lat temu pomyślał że ktoś będzie fabrycznie przekrzywiał matrycę chociaż to logiczne bo oczy obejmują większy zakres obrazu) i liczy się ta cała otoczka a nie to co najważniejsze, czyli fun z gry i grywalność. Trochę się zmienił ten rynek gamingu, konsol na przestrzeni lat...

     

    Gwoli ścisłości to nie jest temat o Mass Effect tylko Dragon Age, chociaż obie gry sporo łączy. I nie zgadzam się z tym co pisali ludzie, to właśnie w starych Mass Effect'ach jest zdecydowanie mniej RPG a więcej Shootera, ale mamy takie czasy gdzie gatunki w głowach niektórych się rozmywają, takie kretyńskie czasy gdzie ludzie są w stanie nazwać np Gry przeglądarkowe grami MMORPG.


  10. 23 minut temu, drk2 napisał:

    Nie to, że byłem źle nastawiony do gry przez lgbt friendly ale jak zagadałem do typa i wybrałem kwestie dialogową oznaczoną czerwonym serduszkiem to kur... Ta wymiana spojrzeń, typ zachował się jak zawstydzona dziewica która i chce i się boi, poczym odchodzi w takim niedopowiedzeniu. "Staraj się staraj a może ci ulegne". Troche mnie zemdliło i teraz ostrożniej wybieram kwestie xD. Jakby mało miała raków ta branża to jeszcze lewactwo się wpie**ala ze swoją "normalnoscią". 

     

    Wyjdź z tą polityką z tego forum i nie rozprzestrzeniaj tego syfu bo od polityki są tylko kłótnie, nic więcej. Jak widzę tekst ,,Lewactwo" to zbiera się na odruch wymiotny ale na tych którzy to mówią bo 90 % tych ludzi nie zna nawet definicji tego słowa. Gadając w ten sposób nie robisz dobrej reklamy forum. Każdy żyje jak chce, a to że w Polsce na mieście ktoś ci zaraz będzie chciał spuścić wpier... tylko dlatego że masz inną orientację to co poradzić, taki kraj, nieraz reagowałem jak widziałem coś takiego. Także trochę tolerancji, a to że Bioware się bawi w takie rzeczy to ich sprawa. Mi to osobiście zwisa, i jak takie rzeczy potrafią cię odrzucać od gry to zabawne, bo między grami komputerowymi a fikcją literacką nie ma żadnej różnicy. Kiedyś liczył się fun z gry i grywalność, a teraz ludzie odrzucają gry przez bzdety typu animację, itd.

     

    I jak zaraz będzie jakiś komentarz o dorabianiu ideologii to ci którzy to zarzucą mogą się wypchać, bo ludzie trochę mylą tolerancję do innych i logikę z dorabianiem ideologii.

     

    • Like 1

  11. 1 godzinę temu, Kolos28 napisał:

    Panowie,

    Mam możliwość zamiany Titanfall 2 za GTA V oraz Skyrim.

    Co byście poradzili mi, kiedy przede mną czeka W3 Goty?

    Ogólnie mimo wszystko bardziej skłaniam się ku skyrim...

     

    Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

     

     

     

    Jeżeli chodzi o tą generację konsol to GTAV jest grą nieśmiertelną, do końca tej generacji będzie dobrze żyć.

    • Like 2

  12. 6 godzin temu, drk2 napisał:

    Ja zacząłem 2 dni temu i marnie to widzę. Jeszcze kiedyś przeczytałem opinie, że gra jest lgbt friendly i mnie to teraz prześladuje. Normalnie czuje w scenkach jakby tam każdy każdego chciał wyr***ać xD

     

    @drk2Najbardziej debilny argument ever :22_stuck_out_tongue_winking_eye: 

     

    @malpka ja ci powiem tak, nie jestem jakimś fanem growych gniotów jak mógłbyś pomyśleć. Co do samego DA:I miałem w sumie 4 podejścia, 2 na PC, gra odstawiona po 50 minutach, 1 na konsoli godzina i potem ostatnie przejście całej gry. Gra ma swój urok i zyskuje przy bliższym poznaniu, fabularnie też jest ciekawa. Są po prostu gry do których trzeba się przekonać, a gracze konsolowi to na prawdę bardzo kapryśny rynek, dużo bardziej niż gracze PC. Ale to tylko moja obserwacja, ja tam staram się nie oceniać gier po hejcie i każdej dać jako taką szansę i czasami można trafić na grę która ci się podoba a niekoniecznie innym.

     

    To taki sam przypadek tak jak z Mass Effect, wszędzie widziałem komentarze że nie, ludzie nie kupią gry bo te sławetne animacje twarzy. Tylko czy to faktycznie jest coś przez co powinno się dyskwalifikować grę.

     

    Jak masz taką ochotę to możesz walnąć na pół strony, od tego jest forum a ja nie należę do osób na forach tego typu które marudzą dlatego że ktoś rzucił Wall of Text.


  13. 2 godziny temu, Patricko napisał:

    Ale po co drążyć temat Sapka?

    Boli go niemiłosiernie dupa, bo mógł zarobić miliony, a dostał paciorki. Teraz będzie jechał po nich przez swoje błędy. Już do śmierci go to będzie boleć i przy każdej okazji będzie płakał jakie gry są głupie, a CDPR źli bo zarabiają hajs jego kosztem...

     

    Zastanawia mnie tylko, czy gość jest świadomy tego jaką krzywdę sobie wyrządza takimi tekstami. Już Gluchowsky mówi o nim "arrogant motherfucker" I odbiło się to echem w internetach. Jeszcze kilka takich akcji i Sapek będzie musiał na magazynie w biedronce dorabiać :)

     

    Właściwie nie ma sensu bo nawet sam wiedźmin jest słabo kojarzony z jego książkami, co by nie mówić gry na podstawie tej książki osiągnęły większy sukces niż jego książka kiedykolwiek i to chyba go boli.

     

    W pewnym wieku ludzie już przestają zwracać uwagę czy im to szkodzi. Tak bywa.


  14. 6 godzin temu, malpka napisał:

    Na oficjalnym forum jest ostra gównoburza. Chłopaki od 2-3 lat bulą za abonament w ramach którego DLC mają za darmo. Wściekają się że płatnym Morrowindem Bethesda pokazała im środkowy palec. Chodzi im też za dość wysoką cenę Morowinda i fakt że Bethesda nie zaproponowała im rabatu z racji tak długo płaconego przez nich abonamentu.

    Muszę w końcu ruszyć z tą grą. Mam wersję Gold a z Morrowindem poczekam z pół roku jak cena spadnie do rozsądnego poziomu.

     

    Wait a moment, na początku to nie była gra B2P tylko Wersja B2P z obowiązkowym abonamentem. Potem przekształcili w marcu 2015 na B2P z opcjonalnym abo. Te dodatki które były, raczej nie będą mieć porównywalnej zawartości do Morrowind, przecież to normalna praktyka że sprzedają takie dodatki oddzielnie.

    Takie gównoburze zaczynają zazwyczaj ci którzy się jeszcze łudzą że ktoś będzie im dawał wielkie dodatki za kilkanaście euro miesięcznie, ludzie są trochę naiwni.......


  15. 23 godzin temu, malpka napisał:

     

    GoTY ułatwia platynę. Jedno z DLC dodaje umiejętność ułatwiającą walki. Jeśli chcesz grać dla przyjemności (o co moim zdaniem w tej grze trudno) to kupuj zwykłą wersję. Dodatki tyłka nie urywają.

     

    LoL, kupuj zwykła wersję bez dodatków bo ułatwiają platynę ? Nie wszyscy są takimi Trophy Junky żeby specjalnie kupować sobie inną wersję dlatego że za łatwo....

     

    Nie kupuj sobie okrojonej wersji gry tylko dlatego że ktoś ci doradza bo mu było łatwiej wbić platynę.....

     

    @malpka , a po co się gra jeżeli nie dla przyjemności ? Gier które nie sprawiają ci Fun'u nie powinno się ogrywać więcej niż kilka minut, chyba że masz masę wolnego czasu i się nudzisz chociaż to i tak masohizm. Co do oceny gry, każdy ocenia tak jak chce, ja się bawiłem wyśmienicie, kolejna bardzo dobra gra która została shejtowana bo shejtowana czyli za nic, ale taki urok graczy konsolowych.


  16. 16 minut temu, korwin napisał:

    Sony na pytanie kiedy odpowiada, odpowiada, odpowiada...

    Pewnie się nie doczekam. Widelec im oko :misio:

     

    Jak zadajesz Sony pytanie, to odpowiada ci słabo opłacany pracownik z supportu który i tak ma ograniczony dostęp do informacji, chyba że sam potrafi się trochę zakręcić i interesuje się konsolami a często tak nie jest. Więc pytanie czy w ogóle jest sens pytać :22_stuck_out_tongue_winking_eye:


  17. 6 godzin temu, Nóżka napisał:

     

    Dziwne, ja też kupowałem (dwie gry na dwóch różnych kontach) przez stronę na komputerze bo zawsze tak robię i dostałem oba kody. Czego to oni już nie wymyślą żeby się usprawiedliwić, jeszcze Ci wmówią że to Twoja wina ;) 

     

    Wystarczy trochę trzeźwo pomyśleć. Mnie bawią sytuacje kiedy ktoś np dzwoniąc wylewa żale i drze się na Support, który ma i tak zerową wiedzę i widzi tylko to co jest w systemie, jeżeli coś jest na rzeczy to mogą tylko podać piłeczkę dalej do działu technicznego tak jak było pewnie w tym przypadku. Akurat to raczej niczyja wina bo ręcznie tego nie wysyłają.

    • Like 1

  18. Teraz, CePeeN napisał:

    Być może. Pewnie nawet masz racje. Sam się dziwie ze po tylu latach wciąż mam dobry wzrok. Ale tłumaczy sobie tym zakup mini monitorka do grania? Nie sadze :)

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    Generalnie jest tak. Curved monitory mają tą zaletę, że jesteś w stanie objąć całość przy mniejszym wysiłku oczu. Monitory nie są takie złe. Nie każdy ma ochotę gapić się w 60 albo 55 calowego potwora.


  19. 2 minuty temu, CePeeN napisał:

    Ja siedzę 8 godzin przy trzech monitorach w pracy potem pare godzin przy wielkim tv i mimo ze już jestem pewnie za połowa życia dalej nie mam problemów z oczami. Blue light meczy ale wystarczy dobrze skalibrować tv i można problemy z oczami zminimalizować. Granie na 27 calach? Bitych Please?!

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    a na starość będziesz nosić okulary z soczewkami wielkości szklanki, zobaczysz. Jak nie teraz to za jakiś czas to poczujesz.


  20. 5 minut temu, bany4KHDR napisał:

    gram glownie w strzelanki multi i szczerze im wiekszy wyswietlacz tym jestem bardziej zmeczony po dluzszych sesjach, nie wiem o co konretnie chodzi moze o to ze trzeba ogarniac wieksza powierzchnie wzrokiem, skrety szyi albo wiecej swiatla czy ciepla pada na oczy, nie jestem specjalista w tym zakresie ale takie sa fakty :30vm3cw: a wzrok mam jastrzebi

     

    Blue Light bardzo męczy oczy. Poza tym od dłuższego utrzymywania wzroku, kanaliki łzowe nie wyrabiają przez co pojawia się zespół suchego oka, który bardzo męczy oczy i powoduje zmęczenie. Wtedy trzeba się męczyć z kroplami.

     

    Edit: Dlatego są polecane te słynne ,,Przerwy" faktycznie raz na jakiś czas lepiej się podnieść i porozciągać, będzie z korzyścią i dla oka i dla zdrowia.

×