Które gry zostana w waszej pamięci na ZAWSZE?

[Gość]

Cześć

Nie znalazłem podobnego tematu, lecz jeśli takowy istnieje, to proszę ten usunąć.

Jakich gier nie zapomnicie w które graliście i dlaczego tak jest?

1.Pierwsze miejsce u mnie zajmuje Metal Gear Solid na PSX, po tej grze na długi czas przestałem interesować się grami, które rzekomo mają "fabułe", przez długi okres nie był gry której fabuła by mnie pochłonęła. Kocham tą grę za jej nieprzewidywalność, zwroty akcji i intuicyjny gamplay, ach to były czasy.

2.CRASH BANDICOOT 2, CRASH BANDICOOT 3: WARPED na PSX - gry które zabrały mi mnóstwo godziny z życia. Miały genialną/prostą (wybierz co chcesz ) konstrukcję poziomów. W Crashu 3 to bieganie na czas - tego nie zapomne nigdy!!!!!! Nonstop trzymac R2 (szybki bieg) żeby zdobyć brązowy/srebny/złoty RELIKT (czy jak to tam się pisze), a potem dowiaduję sie ,że są jeszcze platynowe do zdobycia! Wtedy to się zaczeła gra - ominołem tylko jedna skrzynke z bonusową sekundo i od razu START>RESTART i od nowa, nawet nie wieci ile razy ja to robiłem . Te gry to najlepszy dowód na to że nie musi być opcja MULTI PLAYER, a można grać mnóstwo czasu.

3.Princ of Persia Warrior Witchin grałem na PC - bardzo mnie wciągneła fabuła, która jest pokręcona jak sprężyna. Tak mnie przykuła do monitora że musiałem ją skonczyć.

Narazie tylko tyle bo muszę coś zrobić za domem (nie będe was zanudzał), potem dopisze reszte.

[ephemeralM 1]

1. Final Fantasy VII (PSX)

2. Metal Gear Solid (PSX)

3. Shadow Hearts (PS2)

[Hades26 3]

Najgodniejsze mojej uwagi to:

1. [li]Final Fantasy VII - PSX[/li][li]Tomb Raider 1 i 2 - PSX[/li][li]Resident Evil 1 i 2 - PSX[/li][li]Crash Bandicoot 2 - PSX[/li][li]Final Fantasy X - PS2[/li][li]Tomb Raider Anniversary - PS2[/li]

No i tyle na tą chwilę...

[arab 271]

FF VII (PC - tak! nie miałem PSX'a)

Fallout 1/2 (PC)

Civilizacja 1 (PC/Amiga)

Lotus 1/2/3 (Amiga)

Comanche (PC)

F15 Strike Eagle (PC)

Secret of monkey island 1 i 2 (Amiga, ah to żąglowanie dyskietkami)

Sanitarium (PC)

No. Chyyyba wszystko.

[SmaleC 280]

-Little Big Adventure 2

-MGS

-FF7/X

-Lew Leon

-Broken Sword

-NWN

-Baldur's Gate II

-GTA1

Dla mnie duzo jest gier ktorych nie zapomnie. Wiekszosc starych gier zapadlo mi w pamiec, bo to byl okres kiedy powstawal przelom w tej dziedzinie.

[pawlos26 2]

w roznej kolejnosci:

NeverHood

Roger Rabbit

Jack Orlando

Gilbert Goodmate

Hopkins FBI

(tak lubialem przygodowe point and click) xD

Quake 2 i 3

Jazz Jackrabbit 2

Worms Armagedon

Heroes Might and Magic

Call of duty seria

Crash

smurfs

i duzo wiecej

[saincik 1]

1. Univese na Amige, do teraz pamietam fabule i machanie dyskietkami (z 8 ich bylo)

2. Serie MK i SF na Amige

3. Crashe i Ratchety

4. Tekkeny

5. Red Alerty (szkoda, ze o nowego ani widu ani slychu na PS3)

6. GTA - all

[D4Ru73K 15]

Ło wiele na kolejność i myślenie szkoda czasu. Jako, że jestem pokoleniem 3Dfx, więc gierki z PC

Settlers III

Diablo II

Baldur's Gate II

NFS III

GTA

Quake III

Call of Duty

C&C Tiberium Sun

Star Craft

Dungeon Keeper II

Max Payne

/===

Do tego dochodzi mnóstwo gier z Atari/Commodore czy "pegazusa" no i oczywiście współczesne tytuły, HS, CoD4, GoW, MGS4, i wiele innych.

BTW, do dnia dzisiejszego mam w ładnej ramce na ścianie nieśmiertelnego Voodoo 2 12MB Dragon Color od 3Dfx, ahh te czasy, za kilka lat muzea będą się zabijać o ten eksponat, szczególnie, że wciąż na chodzie

[MAGpl 1]

Kurcze, ale nieszczęście:( musiałem,gdzieś wyjść w momencie pisania i wszystko zostało utracone:( Muszę pisac od nowa...

[wojewoodzki 0]

-GTA (1, 2, VC, SA, IV - gardzę III i "innymi" storiesami na ps2 ;f)

-Tekken

-Heroes Might and Magic (1,2,3)

-Harvest Moon (wersja psx)

-North and South aka Północ, Południe (amiga :D)

-CS (1.1, 1.6 - oczywista oczywistość 1)

-Warcraft 3 (oczywista oczywistość 2)

i wiele innych...

[Gość]

Kolejność przypadkowa:

Zoo tycoon (PC)

Stronghold(PC)

Mario kart: double dash!(GCN)

The legend of zelda: phantom hourglass(NDS)

Uncharted: drake's fortune.(PS3)

Warcraft 3: Reign of chaos / Frozen trohne

Te najbardziej

[Ciurlas 0]

Pewnie wieeeeelu nie zapomnę, bo sporo ciekawych się przewinęło (ok. 22 lat grania ), ale z najbardziej charakterystycznych, które od razu nasunęły mi się na myśl:

Pong - nie mam pojęcia na czym to było - czarna skrzyneczka i 2 sterowniki

Bruce Lee - C64

Commando - C64

Krakout - C64

Another World - Amiga

Civ 1 - Amiga

Moonstone - Amiga

Prince of Persia - Amiga

Fallout (seria) - PC

Heroes of Might&Magic III - PC

Wolfenstein 3D - PC

Doom - PC

Quake - PC

CoD - PC

[Efru 8]

Crash Bandicoot(PSX) I Jazz Jackrabbit(PC) czy jakoś tak

[Rokugatsu 0]

-Final Fantasy VIII (psx)

-Fear Effect (psx)

-Mata Hari (Yyy...Nie wiem na co to było xD Wkładało się kasety magnetofonowe ._.)

-Civilization (psx)

-Harvest moon: Back To Nature (psx)

-The Sims 1 (pc) Kilka lat temu grałem w to godzinami ._.

[saincik 1]

Moonstone - Amiga

to byl klasyk, tez tak mieliscie, ze jak juz po zabiciu smoka najechalo sie na tytulowy ksiezycowy kamien to gra sie zawieszala?

[ArczX 4]

Ehh ... wspomnienia

Spyro!

Crash

MGS!

Rock Band

Final fantasy

[Larry_Nash 1]

- MGS4 - no wiadomo...

- Prey (PC) - najbardziej niedoceniona gra roku 2006, a szkoda, bo jest świetna

- GTA Vice City i San Andreas - spędziłem przy nich tyle godzin, że trudno będzie zapomnieć...

- cod4 - najgorsze wsparcie dla gry ze strony twórców, największe problemy z multi w historii PS3, ogólnie zapamiętam tą grę jako straszny crap

[acePL 0]

Silent Hill (psx)

Resident Evil (psx)

Final Fantasy VII i FF Tactics (psx)

Parasite Eve (psx)

Tomb Raider (psx)

Vandal Hearts (psx)

Heart of Darknes (psx)

Command & Conquer (psx)

Trill Kill (psx)

Gran Turismo (psx)

ISS (psx)

Destruction Derby (psx)

Warcraft (psx)

Settlers I (amiga)

Kick Off (amiga)

Sensible Word of Socer (amiga)

Mortal Kombat (amiga)

Scoorch (pc) - takie czołgi

Quake (pc)

Duke Nukem (pc)

Gears of War (x360)

Buzz Quiz (ps3)

To są gry które najbardziej przypadły mi do gustu i w które najwięcej grałem

[Allu 4]

Chrono Cross i Chrono Trigger - dwa najlepsze RPG w moim życiu.

Final Fantasy VII i Final Fantasy X - dwa najlepsze FF.

Silent Hill 1 i 2 - groza w czystej postaci.

MGS - cała seria zmieniła moje życie.

Mario (Pegazus) - na zawsze pociągną mnie w stronę konsol.

Okami i Portal - nietypowe rozwiązania które mnie powaliły.

Shadow Of The Colossus - epickie walki których nie da się zapomnieć.

Soul Edge - pierwsza miłość z salonu arcade.

Usagi Yojimbo (C64) - ukochana gra z pierwszego komputera.

[Pips 16]

Jestem 90 rocznik ale w dzieciństwie dorwałem się do Comodore 64

Pamiętam jedną gierkę była wręcz świetna jak na tamte czasy, chodziło się takim ludzikiem po takim jakby zamku (ja to nazywałem kiedyś labirynt) w pewnych miejscach takich oznaczonych na żółto ścianach na suficie gdy się skoczyło w ich stronę, pojawiała się lina jeżeli ją wcześniej zdobyłeś, próćz tego zabijałeś nietoperze a w wodzie pływały ryby piranie chyba, co chwila na swojej drodze spotykałeś smoka pamiętam że strzały wylatujące z ludzika były w stylu "<->" (bez cudzysłowi ^^) Jeżeli ma ktoś kojarzy i zna tytuł gry prosiłbym o jej nazwę na PW, pewnego dnia moja mama wyrzuciła mi gierki i tak się skończyła przygoda z Comodore 64

Druga gra to Max Payne 1 na kompie 666MHz, 128MB Ram i Nvidia Riva TNT2 model 64 - grałem, nawet nie było źle bo 3 razy na każdym poziomie ukończyłem, zdobyłem ten bonusowy hol i te ukryte w nim miejsce ze zdjęciami od twórców

Trzecie to GTA:VC - ukończyłem tą grę na tym kompie ponad 10 razy, tu już było gorzej ale różne sztuczki poprawiały płynność, wywalenie folderu AUDIO dawało mi 60fpsów aż ale bez muzyki i dźwięku głupio się gra więc szukałem innych sposobów

No i to tyle ze starych gier z młodości, w VC zdecydowanie najdłużej grałem ze wszystkich GTA.

EDIT:

A i między Comodore a max payne, dorwałem jakąś gierkę o żabie, biegałeś, skakałeś i pieniądze zbierałeś, pamiętam ze gra była kolorowa, też bym w nią z chęcią pograł.

[covalt 0]

Za dużo by wymieniać

[bolek 7]

A i między Comodore a max payne, dorwałem jakąś gierkę o żabie, biegałeś, skakałeś i pieniądze zbierałeś, pamiętam ze gra była kolorowa, też bym w nią z chęcią pograł.

Frogger lub Frogger 2 ?

Moje:

Larry 7- wiadomo :] Kultowa gra

Jack Orlando- najlepsza gra detektywistyczna w jaką grałem

Książę i Tchórz- pierwsza przygodówka

MDK2- pierwsza gra ever

[Makus 1]

Hmmm, zaczynajac od poczatku...

Pong (a raczej cos pongo podobnego - mialem telewizor z wbudowanym pongiem!)

Colony (chyba) - handlowo-ekonomiczna gra na Atari. Mozna bylo grac nawet w 4 osoby Naprawde niezly fun.

Jakas gra w olimpiade, tez na atari - tak sie u kumpla zasiedzialem w to grajac (prosto po szkole) ze mnie starzy po osiedlu zaczeli szukac

Wings of fury - gierka na stare 286 w ktorej samolotem startowalo sie z lotniskowca i kosilo zoltkow Najtrudniejsza rzecz: zrzucic torpede zeby zatopic wrogi statek

Indiana Jones and the Fate of Atlantis - moja pierwsza przygodowka, w ktorej dodatkowo niektore lokacje mozna bylo przejsc na 3 sposoby!

Wolfenstein 3D - klasyk!

Civilization 1 i kazda jej kolejna czesc...

Sim City

UFO: Enemy Unknown i UFO: Terror from the depp - na tych grach uczylem sie edycji save'ow

Worms - duuuzo funu razem z rodzina

Lands of lore - jeden z najbardziej zapamietanych przezemnie rpg-ow...

Ultima (ale ktora?) - pamietam ze zasymulowalem chorobe zeby siedziec w domu i grac A raczej symulowalem ze wciaz jestem chory i nie moge jeszcze isc do szkoly Przez to tez caly soundtrack z x-files znam na pamiec, bo poczciwy kasetowiec gral ja w kolko (oryginal!)

Doom - musialem zmniejszyc obraz do 80% ekranu, bo mi nie wyrabial komp

Unreal - jak zobaczylem ta gre u kumpla na jego akceleratorze voodoo (na ktory mnie stac nie bylo :/) to mi szczena opadla...

GTA

Postal - tak, to byla gra Pomimo calej swojej brutalnosci...

Diablo - pamietam ze wymeczylem na kuzynie zeby przyniosl swojego kompa (moj wtedy niedomagal) i przeszedlem calosc w jedna nocke :>

Morrowind - ta grafa, ta swoboda zwiedzania...

Ultima Online - mielismy wlasny serwer na polibudzie I zameczalismy GM'a ze jest niesprawiedliwy :>

Troche niechronologicznie pewnie, ale jakos tak widze ze z czasem coraz mniej gier mi zapadalo w pamiec... Moze przez to ze coraz wiecej z czasem gralem, coraz wiekszy byl wybor, i jakos to wszystko spowszednialo...Nie wszystko wymienilem, a jedynie to co mi na szybko wpadlo do glowy ale widac ze jestem jednym z niewielu ocalalych dinozaurow

[Gość]

Ciężko podsumować tyle lat grania i zawrzeć samo sedno Moja lista wygląda mniej więcej tak:

- Monkey Island 1&2 - kocham te przygodówki i miło widzieć, że inni też pamiętają o tej zacnej serii

- Civilization 1&2 - na początku zupełnie nie wiedziałem o co chodzi, a potem nieprzespane noce i kilkugodzinne sesje

- The Settlers 1&2 - j.w.

- Heroes of Might&Magic 2 - ta gra mną zawładnęła na długie miesiące, granie na jednym kompie z kumplami - bezcenne

- Fallout 1&2 - echh dzisiaj takich gier już się nie robi, chlip chlip...

- Baldur's Gate 1&2 - j.w.

- Outcast - ten action-adventure zrobił na mnie ogromne wrażenie

- Final Fantasy - uwielbiam wszystkie gry z tej serii, w które grałem (VI-XII), ale VIII to chyba ta najulubieńsza

- Metal Gear Solid - to był dopiero opad szczeny

[Zia 0]

Tibia (PC). Tej gry nigdy nie zapomnę, same zue strony xD Troszkę zarobiłem, no ale straciłem kupę czasu patrząc się na pikselki walczące pikselkiem z innymi pikselkami.

Warhawk (PS3). Świetnie się gra z przyjaciółmi.

Burnout Paradise (PS3). Grafika, online, pojazdy (bez licencji ), model wypadków. Gra miodna.