Skocz do zawartości
SDRaid

Trofea przyciągają?

Rekomendowane odpowiedzi

jak dla mnie trofea zabijają duszę kolekcjonerską. Mam kilka gier, których nie przeszedłem i czekają na jakiś inny okres mojego życia. Nie pozbywam się ich. W momencie kiedy przejdę grę na 100% będę miał jej dosyć i pewnie się jej pozbędę.

A Wy zostawiacie sobie gry, które przeszliście w 100%?

Jeśli gra jest dobra, ma ciekawą zawartość bonusowa do odblokowania i jest "miodna", to człowiek i tak będzie do niej wracał. Trpfea tego nie zmieniają (imho).

Gry zakupione, ukończone i nie tylko, wszystkie zostawiam, bo do nich wracam, mają wartość sentymentalną i kolekcjonerską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, gry które przejdę i pozdobywam ciekawsze trofiki sprzedaje dalej. Po co mają stać na półce i się kurzyć?

Dno. Większej bzdury nie słyszałem. A czemu niby nie? Leżą/stoją sobie na półce, aż miło popatrzeć. Czasami sobie przetrę z kurzu całą kolekcję. Rozumiem, że ty masz lenia i nic by cię nie skłoniło do wykonania tej czynności? Bo tego się padem już nie zrobi :rofl:

Nie lepiej napisać, że za pieniądze odzyskane po sprzedaniu gry, masz już prawie całą sumkę na grę kolejną? Nie sugeruję, że nie masz pieniędzy. Ale gdybyś był milionerem, na pewno kolekcjonowałbyś swoje gry. Do tego kupiłbyś elektrycznie zamykaną, złotą szaf(k)ę i wiele innych rzeczy. Chyba, że jesteś milionerem, to tym bardziej cię nie rozumiem.

BTW. Ja sam narzekam na brak funduszy, a mimo to nie sprzedam żadnej gry ze swojej kolekcji.

Edytowane przez SDRaid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za bullshit.

Ja też przechodzę i sprzedaję bo po jaką cholerę ma stać na półce i się nudzić. Jasne że za pieniądze ze sprzedanej gry mam jakiś procent na następną i co z tego?

Eh co za bzdury niech każdy robi co chcę - nie ma co przywiązywać do GIER - to nie człowiek !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz setny napiszę to samo : Tak jak SDRaid kolekcjonuję gry i lubię od czasu do czasu popatrzeć na swoją kolekcję... Ba jak zrobię w czymś platynę i nie mam w co grać to odpalam właśnie różne gry ze swojej półeczki :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się i nie mam nic przeciwko temu że kolekcjonujesz gry jak SDRaid, ale są ludzie tacy jak ja i SzymuR którzy te gry sprzedają. Czemu od razu ludzi wyzywać od leni itp.?

Może niektórzy w pewnym wieku zrozumieją że to tylko rzecz, nie dajmy się zwariować

Edytowane przez johny_85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech każdy robi to na co ma ochotę. Ja gry kolekcjonuję bo to część hobby. Uważam, że opchnięcie mojego "skarbu" o 50% taniej w stosunku do kwoty zakupu jest stratą kasy i pozbywaniem się przedmiotu z którym związane są fajne wspomnienia. Nie ma powodu do kłótni, każdy będzie postępował podług woli, ale na miłość Boską nie piszcie tu o wieku w któym się z kolekcjonerstwa wyrasta, bo to bzdura. OK, jest to przedmiot, ale może to być prezent d kogoś bliskiego, ukochany tytuł z lat dzieciństwa/młodości, czy co tam chcecie.

Ile lat trzeba mieć, żeby "zrozumieć że to tylko rzecz i nie dać się zwariować"? Ja mam 27, długo jeszcze muszę na takie oświecenie czekać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się i nie mam nic przeciwko temu że kolekcjonujesz gry jak SDRaid, ale są ludzie tacy jak ja i SzymuR którzy te gry sprzedają. Czemu od razu ludzi wyzywać od leni itp.?

Akurat ''leń'' nie jest bezpodstawny. Skoro wg tamtej osoby, tj. szymur, niesprzedanie jakiejś gry to skazanie jej na leżenie latami zakurzonej na półce... to ja przepraszam, o czym my mówimy?

Załóżmy, że sprzedam swą całą kolekcję z ps3. Jako, że playa mam od 15 miesięcy, jej wartość wynosi tylko (albo aż dla co poniektórych) ok. 3500 zł. Ale taką wartość maja one dla mnie, bo sprzedałbym pewnie całą kolekcję za nieco ponad 1000 zł, co daje mi 5-7 kolejnych gier na ps3. Jak dla mnie bezsens. To tak jakbym kupował co rok nowy samochód. Przy normalnych zarobkach nigdy sie nie dorobię jakiegoś z wyższej pólki, bo ciągle będę tracił. Tak postrzegam to ja. Wg mnie jest to najlepszy argument, który świadczy o tym ,że nie dałem się zwariować trofeom.

Edytowane przez SDRaid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te trofea mogłyby nie istnieć :) Gram dla przyjemności i dobrej zabaway a jak patrze jak niektórzy się jarają jakimiś platynami itd

do mi się rzygać chce :]

Play 4 Fun a nie dla puchraków :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SDRaid może ty jesteś taki wspaniały, że wracasz do tytułów, ale ja niestety nie... Przejdę grę to już do niej nie wrócę i tyle. Nie jestem 100% leniem i dbam o rzeczy, nie raz ścieram kurz z gier do których mam sentyment :) I tu nie chodzi o kasę, bo na gry mi wystarcza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po to zostaly wypuszczone nasze zabaweczki - 4 fun

pucharki sa tylko dodatkiem do gierki :woot:

przez moje dlonie przewinelo sie pare gierek , niektore zostaly w kolekcji bo wiem ze jeszcze niejednokrotnie do nich wroce a inne poszly miedzy ludzi

moze ktos inny sobie je zostawi w swojej kolekcji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może niektórzy po prostu chcą zapykać we wszystkie gry , porobić platyny ? a nie mają aż tyle kasy by kolekcjonować ? a zależy im by nie zostać w "Tyle" z nowymi tytułami ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chetnie kolekcjonowal gry ale poprostu mnie nie stac na to, a poza tym jak bede chcial kiedys wrocic do gierki to ja kupie znowu bo i tak stanieje. Na pewno tak zrobie z falloutem ktorego musialem wymienic. A na trofeach mi nie zalezy. Za to nie rozumiem wypowiedzi ze ktos nie chce gry bez trofeow mimo ze to dobry tytul , badz kupuje jakas tylko po to by je zdobyc.

Edytowane przez rah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktoś nie jest kolekcjonerem to patrzy również biznesowo. Nie trzymam gier w które wiem, że nie będę grał bo to poprostu marnowanie kasy... Są gry do których mam sentyment i je zostawiam i pielęgnuję, ale przez rok nie jest ich jakaś ogromna liczba. Na początku myślałem WOW mam ileś tam gierek i jestem fajny, ale potem zmądrzałem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SDRaid może ty jesteś taki wspaniały, że wracasz do tytułów, ale ja niestety nie... Przejdę grę to już do niej nie wrócę i tyle. Nie jestem 100% leniem i dbam o rzeczy, nie raz ścieram kurz z gier do których mam sentyment :) I tu nie chodzi o kasę, bo na gry mi wystarcza :)

Nie chodzi o powrót do ''staroci'', ale po prostu o kolekcjonowanie. Niektórych to kręci i powinieneś to uszanować, a nie z grubsza pisać: ''No po co?''.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SDRaid ja szanuje i podziwiam tych co kolekcjonują gry... Nigdzie nie napisałem, że to głupie tylko, że mnie poprostu to nie kręci!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SDRaid ja szanuje i podziwiam tych co kolekcjonują gry... Nigdzie nie napisałem, że to głupie tylko, że mnie poprostu to nie kręci!

Wiem, ale jak napisałeś, że po co kolekcjonować skoro się pudełka kurzą, to tak, jakby te słowa były skierowane do ogółu. Dobra, koniec tematu z mej strony,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×