Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wygrać niemiecką lige i dojść do półfinału LM...klęska panowie.

 

I po co ten sarkazm? Za dużo czytasz komentarzy gimbusów, czytaj tych co mogą mieć coś do powiedzenia sensownego :)

 

Nikt normalny z kibiców Bayernu nie narzeka na osiągnięcia, tylko na to w jaki sposób poniesiono porażkę.

Jak już mówiłem, jestem dumny i zawsze będę z Bayernu, na dobre czy na złe.

 

Od momentu mistrza Niemiec zespół zaczął się sypać, a Pep nie zrobił z tym nic, wciąż brnął w swoje.

Wiadomo, że taktyki uczonej od parunastu miesięcy nie da się wyplenić w przeciągu tygodnia, ale popełnił sporo błędów na przestrzeni tych kilku meczy.

To najbardziej boli...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - chodzi o styl w jakim Bayern poległ...coś ala Barca rok temu ;) Nic trzeba to przełknąć i żyć dalej ;) Coś o tym wiem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po meczu na browarka :) nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem

10334361_788470581164415_597450366264529

 

Czy ktoś poinformował Pepcia że jego wczorajsza taktyka wyglądała jak to nalewanie z pustej butelki? Marka trunku zacna, tylko szkoda że gó.no w środku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pep po meczu

– Po pierwsze, gratuluję Realowi dojścia do finału, bo na to zasłużyli. Wiem, że to ciężka noc dla wszystkich, ale dalej jestem dumny z mojej drużyny. Przez wiele okresów mieliśmy piłkę, mieliśmy posiadanie i porażka nie jest z tym związana. Nie zagraliśmy tak, jak przeciwko Arsenalowi, z piłką przy nodze, nie zagraliśmy dobrze między sobą. W futbol gra się piłką, ale są też inne sprawy. Nie zagraliśmy tak, jak w pierwszym meczu przeciwko tej świetnej ekipie. Kiedy nie masz kontroli, to za nimi biegasz. W pierwszej połowie niczego nie robiliśmy dobrze. A kiedy nie masz kontroli, to nie masz okazji, to jest jasne. Pomyliłem się i to moja odpowiedzialność – powiedział po meczu Pep Guardiola.

– Posiadanie? Kiedy przegrywasz 0:4, to nie masz racji niezależnie od swoich słów. Ja mówię to, co czuję. Cieszę się z gry piłką. Oni ustawili wielu ludzi w odbiorze i wychodzili na kontry. W pierwszej połowie nie graliśmy piłką i stało się to, co się stało. W drugiej już nią graliśmy, co nie było łatwe i było lepiej. Czuję, że tym, co mnie cieszy, jest gra piłką. Normalnie kiedy nie masz piłki, to nie grasz dobrze. Dzisiaj nie graliśmy dobrze. Kiedy nie grasz dobrze, nie rywalizujesz. Piłkarze jednak wykonali swój wysiłek, to nie podlega wątpliwości.

– Strefa przy stałych fragmentach? Trudno na to odpowiedzieć. Po 27 meczach straciliśmy chyba 2 gole ze stałych fragmentów, w Bundeslidze żadnego, a grają tam bardzo wysocy zawodnicy. System tam działa. Problem jest taki, że kiedy dobrze pracujesz z piłką, to jesteś skoncentrowany, a kiedy tego nie robisz, kiedy zawodzisz w ataku, to dzieje się też coś takiego w obronie.

– Krytyka? Tak, spodziewam się lawiny krytyki. Nie pozostaje nic innego jak przeanalizować sprawy i skupić się na finale przeciwko Borussii.

– Wina zawodników? To był wielki błąd trenera. Znam naszych graczy i nasz sposób gry. My zawsze chcemy poprawiać się w środku pola, ale kiedy nie masz piłki, to nie masz dużej obecności w środku. W drugiej połowie, z Javim, było lepiej. Wielu rywali ze świetnymi graczami ofensywnymi, jak na przykład Welbeck, przy świetnych podstawach gry nie sprawiało nam problemów, ale dzisiaj Real to robił. Powodem porażki było, że nie graliśmy dobrze, że nie wykorzystaliśmy swojej jakości.

– Zmęczony Guardiola? Pierwszy raz to słyszę, nie jestem zmęczony ani coś takiego. Wiem, że ta ekipa musi wygrywać wszystko, ale czasami to nie jest możliwe. Ja mam bardziej odczucie, że nie zagraliśmy dobrze, że nie rywalizowaliśmy z nimi, to boli.

– Sezon w Europie? Powiedziałem już, że mogliśmy tylko wyrównać trzy puchary z poprzedniego sezonu. Już tego nie zrobimy, ale popatrzmy bardziej na rozwój drużyny. Taki jest sport, inna drużyna była lepsza. Uważam, że my prezentowaliśmy się dobrze, rozegraliśmy dobrą Ligę Mistrzów, rywalizowaliśmy, ale na koniec w tym rewanżu zostawiliśmy pusty środek pola, który jest najważniejszą strefą w moim sposobie pojmowania futbolu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

??? kurna, to na pewno on? jakbym jakiegoś polskiego trenera słuchał :/  wypociny o posiadaniu mnie rozwaliły. rzeczywiście trudna sprawa klepać sobie piłką jak rywal wygrywa 3:0 i jest cofnięty . pytanie tylko czy pepcio ogarnia że nie samym klepaniem się mecze wygrywa. myślałem że kolo coś wyciągnął z porażek jakich doznał za czasów barcelony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że gość jest po prostu przybity okropnie. Stracił największego przyjaciela i chyba bardzo Go to dotknęło. Siedział wczoraj jakiś taki nieobecny w meczu z Werderem podobno było to samo. A ta konferencja też mnie trochę w tym utwierdza.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

??? kurna, to na pewno on? jakbym jakiegoś polskiego trenera słuchał :/  wypociny o posiadaniu mnie rozwaliły. rzeczywiście trudna sprawa klepać sobie piłką jak rywal wygrywa 3:0 i jest cofnięty . pytanie tylko czy pepcio ogarnia że nie samym klepaniem się mecze wygrywa. myślałem że kolo coś wyciągnął z porażek jakich doznał za czasów barcelony.

Na Bernabeu klepali jeszcze bardziej przy 0-0 więc twoja teoria nie trafiona. Podważanie kompetencji Guardioli jest tak żenujące że aż nie wiem jak się do tego odnieść. Ten gość wygrał wszystko co było do wygrania, stworzył potwora przy którym cała Europa wyglądała jak dziady. Barca grała pięknie i skutecznie. Pep ma taki pomysł na piłkę, realizuje go i chwała mu za to że trzyma się swojej koncepcji. 

Zarząd Bayernu wydał już oświadczenie że spełni wszystkie życzenia transferowe Guardioli. Wierzę że Pep i cały Bayern w przyszłym sezonie wrócą mocniejsi. Trener dostosuje swoją wizję do tego zespołu a ten zespół lepiej zrozumie jego filozofię gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja liczę, że wprowadzi drobne zmiany, dostosowane pod Bayern.

Skrzydła trzeba uruchomić bo to siła Bayernu. Nie można wiecznie klepac środkiem.

Zobaczymy dopiero w przyszłym sezonie jakie zaszły zmiany.

Już nie mogę się doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat jeśli chodzi o zachcianki transferowe Pepa to głównie nie były to udane pomysły vide Czychryński.

Żoze już przygotowuje się do meczu.

4b83b94e86f709a8ab3705ea40f742589651.jpg

Edytowane przez Entliczeq
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Świetna zapowiedź ze strony Feroze, jak zwykle zresztą. 

Edytowane przez Oranje
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Bernabeu klepali jeszcze bardziej przy 0-0 więc twoja teoria nie trafiona. Podważanie kompetencji Guardioli jest tak żenujące że aż nie wiem jak się do tego odnieść. Ten gość wygrał wszystko co było do wygrania, stworzył potwora przy którym cała Europa wyglądała jak dziady. Barca grała pięknie i skutecznie. Pep ma taki pomysł na piłkę, realizuje go i chwała mu za to że trzyma się swojej koncepcji. 

Zarząd Bayernu wydał już oświadczenie że spełni wszystkie życzenia transferowe Guardioli. Wierzę że Pep i cały Bayern w przyszłym sezonie wrócą mocniejsi. Trener dostosuje swoją wizję do tego zespołu a ten zespół lepiej zrozumie jego filozofię gry.

 

Stary , nie zamierzam się kopać z koniem , wiesz lepiej twoja sprawa. Zwróć uwagę że mój komentarz odniósł się do kilku jego cytatów PO meczu wczorajszym. Twoim tokiem myślenia , żaden wpis dotyczący ustawień , taktyki , itp, nie powinien mieć szans na ukazanie się na forum , bo kto z nas forumowiczów ma w metryczce zawód wpisane Trener. Dla twojej informacji, jestem cichym wielbicielem tak jak i Barcy , tak i Pepcia. Akurat do jego wizji klepania piłki ( często przeze mnie złośliwie nazywanej Srikitaką) mam wielką sympatię . Uwielbiam mecze Barcy za jego kadencji gdzie posiadanie piłki mieli w granicach 80%. Ale nic mnie nie powstrzyma od negatywnych komentarzy co do przegranego półfinału. Niestety kolo nie wyciągnął wniosków po porażkach trenując FCB. Nie wiem, czy nie widzi że coraz więcej przeciwników ma dobry kontrargument na jego taktykę? Trochę dziś podpowiedział mi @entliczek, totalnie zapomniałem o tym że właśnie pożegnał swojego największego przyjaciela i stąd może być ta jego niemoc. Życzę mu jak najlepiej, wczoraj jakoś specjalnie nie kibicowałem którejś z ekip, ale pewnie w finale milej bym widział bawarczyków.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie okłamujmy się ale Bajern to nie jest drużyna stworzona do klepania piłki ( tiki taka ),To Barcelona przez cztery sezony zdobyła 14 pucharów bo miała genialnych piłkarzy stworzonych do takiej gry oraz trenerów którzy umieli to poukładać.Pepowi,życzę wszystkiego najlepszego w Monachium ale musi zmienić taktykę bo inaczej w przyszłym sezonie juz nie będzie takiej wyrozumiałości.

 

A dziś :Vamonosss ATL ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary , nie zamierzam się kopać z koniem , wiesz lepiej twoja sprawa. Zwróć uwagę że mój komentarz odniósł się do kilku jego cytatów PO meczu wczorajszym. Twoim tokiem myślenia , żaden wpis dotyczący ustawień , taktyki , itp, nie powinien mieć szans na ukazanie się na forum , bo kto z nas forumowiczów ma w metryczce zawód wpisane Trener. Dla twojej informacji, jestem cichym wielbicielem tak jak i Barcy , tak i Pepcia. Akurat do jego wizji klepania piłki ( często przeze mnie złośliwie nazywanej Srikitaką) mam wielką sympatię . Uwielbiam mecze Barcy za jego kadencji gdzie posiadanie piłki mieli w granicach 80%. Ale nic mnie nie powstrzyma od negatywnych komentarzy co do przegranego półfinału. Niestety kolo nie wyciągnął wniosków po porażkach trenując FCB. Nie wiem, czy nie widzi że coraz więcej przeciwników ma dobry kontrargument na jego taktykę? Trochę dziś podpowiedział mi @entliczek, totalnie zapomniałem o tym że właśnie pożegnał swojego największego przyjaciela i stąd może być ta jego niemoc. Życzę mu jak najlepiej, wczoraj jakoś specjalnie nie kibicowałem którejś z ekip, ale pewnie w finale milej bym widział bawarczyków.

Stary zrozum, że tutaj każdy co ma swoje zdanie i wyraża je głośno, najczęściej jest najeżdżany i wciągany do bezsensownej dyskusji :P Taki urok forum internetowego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skład Chelsea:
Schwarzer, Ivanović, Cole, David Luiz, Ramires, Torres, Hazard, Willian, Cahill, Terry, Azpilucueta
rezerwa: Hilário, Oscar, Schürrle, van Ginkel, Ba, Eto’o, Kalas

skład Atletico:
Courtois; Juanfran, Miranda, Godin, Filipe Luis; Mario Suarez, Tiago; Adrian, Koke, Arda Turan; Diego Costa.
rezerwa: Aranzubia, Alderweireld, Diego Ribas, Cebolla Rodríguez, Raúl García, Sosa, Villa

 

czy ja w Chelsea widze ustawienie na 5/6 obroncow? o.O wtf

znow sama defensywe wystawil :/

 

Autobus ciag dalszy, oby tylko niebiescy dali rade.. to jest wizja Mou, po meczu albo beda hejty albo radosc.

Edytowane przez SkibaPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to już jest triple decker :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oby mecz skonczyl sie jak ten z Liverpoolem

Edytowane przez SkibaPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to będzie wyglądało tak:

 

                       Torres

Hazard                                 Willian

 

     Cahill     Luiz    Ramires

 

Cole   Terry Ivanovic   Azpilucueta

 

              Schwarzer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze, ale mou troche przekombinowal imo... lawka jest wiec jakby cos nie szlo z planem poleci sie na ofensywe...

 

Darka sie sluchac nie da... wystarczy ze w fifie juz denerwuje..

Edytowane przez SkibaPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś jak kiedyś Wójcik na Wembley, też krzyczał że będziemy atakować, kiełbasy do góry i golimy frajerów, a wystawił 6 obrońców :D

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby tego drzewka nie ustawić to pewnie będzie 6 gości w jednej linii tak jak to miało miejsce w meczu z L'poolem. Podczas bronienia się. Pytanie tylko czy Czelsi będzie chciała grać wyżej czy to samo co tydzień temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i jest ustawienie czyli podstawowe 4-2-3-1 tylko pytanie co tam Azpi robi na skrzydle? Zobaczymy jak sie to potoczy ale Schurrle powinien tam zagrac.

Edytowane przez SkibaPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo jeszcze jak zagrają. Ale przy remisie w pierwszym meczu to dość logiczne, że nie chcą stracić bramki u siebie. Bo będą musieli strzelić od razu 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×