Cod Black Ops-Ulubiona Mapa

[Arti_P 0]

Proste pytanie. Ulubiona, lub 2,3 ulubione mapy w multi

Moje:

1-Firing range, świetna dla stakeouta i spasa, zawsze mam b. dobry wynik

2-Array-najlepsza mapa dla snajperów, jako że uwilelbiam snajperki to szczególnie mi się podoba

+ najgorsza mapa wszechczasów

-Nuketown:Od spawnu odejdziesz 4 metry ktoś pojawia sie za tobą. generalnie gra polega na jak najszybszym odbiegnięciu od spawnu i czekanie aż ktoś się odrodzi... Szczególnie tam na końcu mapy gdzie biały płotek i kwiatki są... katastrofa. Podobnie było z Rust w MW2, ale tam grało się bardzo rzadko, a nuketown to co trzecia gra...

[balneator 18]

Dla mnie najlepsze mapy to:

Nuketown, Launch, Firing Range.

Za to nie lubię grać na :

Craced, Havana.

[Żywy 690]

Summit zdecydowanie moj nr 1 :) A tak poza tym to Lunch, Firing Range i Nuketown (ale tylko jak sie gra max 4vs4). Najgorsze mapy? Cala reszta, w zadnym innym Call'u czy tez innym FPSie nie widzialem az tak skopanych map...

[Lars06 420]

Noo, większość map skopana.

Moje ulubione:

1. Radiation

2. Launch

3. Jungle

Najbardziej nie cierpię:

1. Summit

2. Array

3. Cracked

Reszta jest W MIARĘ znośna.

[InFaMe 17]

Chyba nie graliście w MW2, tam to były skopane mapy (Underpass...).

Moje ulubione w BO:

- Havana (zajebiście się gra na Havanie w każdy tryb, mapa trochę przypomina Crossfire z CoD4)

- Cracked (ta z kolei jest bardzo podobna do Ambush z czwórki, lubię ją, bo mało na niej kampy)

- Launch

- Summit

Nie lubię:

- Jungle (najbardziej kamperska mapa w grze)

- Crisis

- Hanoi

- Grid

Reszta jest ok

[pablos_83 4001]

Nuketown jest fatalna. Średnia długość życia na tej mapie wynosi ok. 3 sekundy a jak się gra w tryb że każdy na każdego to ok. 1s. Rozmiar jej jest mikroskopijny. Nadaje się wyłącznie do 1vs1 lub 2vs2. Chociaż z 2 strony jak komuś nie zależy szczególnie na stosunku zabić do zgonów to można natrzepać kill-ów w krótkim czasie. Respawn to mistrzostwo świata, jeszcze czegoś takiego nie widziałem.

Ulubionej nie mam chociaż muszę przyznać że mapy są naprawde bardzo fajne, no ale to może dlatego że te z MW1 i MW2 już mi się przejadły.

[balneator 18]

Nuketown jest fatalna. Średnia długość życia na tej mapie wynosi ok. 3 sekundy a jak się gra w tryb że każdy na każdego to ok. 1s. Rozmiar jej jest mikroskopijny. Nadaje się wyłącznie do 1vs1 lub 2vs2. Chociaż z 2 strony jak komuś nie zależy szczególnie na stosunku zabić do zgonów to można natrzepać kill-ów w krótkim czasie. Respawn to mistrzostwo świata, jeszcze czegoś takiego nie widziałem.

Ulubionej nie mam chociaż muszę przyznać że mapy są naprawde bardzo fajne, no ale to może dlatego że te z MW1 i MW2 już mi się przejadły.

Co ty opowiadasz, ta mapka to esencja tej gry. Na tej mapie nie da się nudzić. Mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie kilka podobnych mapek w niedalekiej przyszłości.

Na Nuketown trzeba grać szybko i agresywnie, należy cały czas biegać bo jak się stanie na sekundę to jest się trupem.

Na pewno nie jest to mapka dla niedzielnych graczy.

http://www.youtube.com/watch?v=Jc2cX3beuIc&feature=player_embedded

Edytowane 7 Grudzień 2010 przez balneator

[skrabek_modernwarfare2 1]

Summit nr 1

Firing range

nuketown ;D

[pablos_83 4001]

Co ty opowiadasz, ta mapka to esencja tej gry. Na tej mapie nie da się nudzić. Mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie kilka podobnych mapek w niedalekiej przyszłości.

Na Nuketown trzeba grać szybko i agresywnie, należy cały czas biegać bo jak się stanie na sekundę to jest się trupem.

Na pewno nie jest to mapka dla niedzielnych graczy.

http://www.youtube.com/watch?v=Jc2cX3beuIc&feature=player_embedded

No nudy oczywiście nie ma i zabawa może była by i przednia, gdyby nie to że jak ktoś się zasadzi w miejscu respawn przeciwników to zabija ich zanim zdąża się ruszyć.

[kill 10044]

Noob Town to absolutna porażka. Koszmarek dla lubiących grać "do przodu" i z wyłączonym myśleniem. Okropna jest jeszcze Launch. Zupełnie nieudana, niemalże symetryczna mapa, na której panuje koszmar spowodowany głównie spawnami. Jeśli ten aspekt zostanie poprawiony, to kto wie? Może da się grać. Póki co, 90% mapy jest nieużywane, bo wszyscy spotykają się na środku i zawzięcie prują do siebie, jak już skończą rzucać granatami.

Reszta map absolutnie genialna. Trochę im brakuję do WaWa, ale i tak widać, że myśleli podczas ich robienia. Zwróćcie czasami uwagę, że tam gdzie przydałaby się zasłona- jest zasłona. Gdzie przydałby się prześwit, znajdziecie okienko. I tak dalej. Bardzo mało martwych stref, gdzie nie toczy się walka. Balans! Można to doskonale obejrzeć na mapach zagrożenia w menu. Oczywiście, niektóre są lepsze, niektóre gorsze pod tym względem (jak wspomniany Launch), ale raczej pojedynczych, wyraźnych miejsc, do których wszyscy lecą od razu po spawnie, nie ma (cecha MW2 np. albo MoHLoLa)

Moja ulubiona to chyba Crysis. Wiem, że wielu jej nie cierpi :P Też na początku nie mogłem się tam odnaleźć. Potem przyszło światło :P

Array. Lubię tam grać, bo jest przejrzyście. Dokładnie wiem, gdzie kogo się spodziewać.

Radiation. Super pomyślana mapa! Taka mieszanka stylów. Albo prowadzimy otwartą walkę, albo możemy zachodzić niezauważeni od tyłu. Ewentualnie możemy czaić się w gniazdach. Zauważcie, że jak w większości map, także tu są sobie przeciwstawione odpowiedniki po każdej stronie mapy. Po skosie coś dla snajperów, w poprzek niebezpieczna ale bardzo lukratywna pozycja dla kamperów (przy otwarciu włazów z obu stron). Po bokach długie proste z dwoma możliwościami (bezpieczna i niebezpieczna ale krótsza). No i pod spodem tunel, żeby wyjść na tyły drużyny przeciwnej. Prawie nikt tam nie chodzi. Ile razy się tam przebiegnę, zostaje wynagrodzony, także polecam czasami zejść ludziom z oczu i wyjść im od dupy strony.

Grid i WMD jak wyżej. Doskonałe projekty do przemyślanej gry.

[szymuR93 55]

100% agree z killem. Chociaż mi Launch się podoba, dodałbym do tego jeszcze Firing Range - bardzo przejrzysta mapka, świetna akcja, miejsca i na kampę i do rushowania - co kto woli.

[pablos_83 4001]

Noob Town to absolutna porażka. Koszmarek dla lubiących grać "do przodu" i z wyłączonym myśleniem.

Zgadzam się w 100%

[balneator 18]

Ja bym nie nazwał tej mapy Noobtown, trochę inaczej pojmuje znaczenie słowa noob - to osoba, która raczej niewiele potrafi, ma bardzo mały skill i głównie czai się po kontach budynków czekając, aż ktoś się jej napatoczy na celownik, unika walki na krótkim dystansie. Na tej mapie nie da się tak grać, za to na innych większych mapach z dużą ilością budynków owszem, dlatego Ja więcej noobów widzę na takich mapach jak Craced i Havana itp. niż na Nuketown. Na tej mapie moim zdanie trzeba mieć duże umiejętności żeby coś ugrać.

[pablos_83 4001]

Noob to taka osoba która stoi w miejscu respawn przeciwnika i wybija go zanim się zdąży ruszyć. A co do twego filmiku to muszę przyznać ze nożownicy sprinterzy i snajperzy camperzy to moi ulubieńcy :)

[balneator 18]

No jednym słowem Noob to taka osoba co raczej unika walki twarzą w twarz i chce coś ugrać dla siebie w mało honorowy sposób. pablos 83 Ci snajperzy camperzy co wspominasz to raczeje nie mój bo nie gram tą klasą, Ale dzięki

[Żywy 690]

[...] snajperzy camperzy to moi ulubieńcy :)

No ale przeciez teraz tak "zbalansowali" snajperki ze w koncu snajper to prawdziwy snajper... Wiedzialem ze predzej czy pozniej i tak beda narzekana na snajperki, tylko ze teraz w druga strone ;) W sumie to tez wlasnie wina map, ktore sa za malo otwarte do gry na dystans, jedyne ktore sie nadaja to Array, Jungle, Havana (jesli wziac pod uwage ta ulice ktora i tak nikt nie chodzi xD), ewentualnie jeszcze Lunch, Firing Range i Cracked, a tak to niestety bieda z nedza jesli chodzi o gre snajperkami :(

[qim 28]

Moje ulubione to Array, Havana oraz Summit. Najgorszą mapą wg. mnie jest JUNGLE. Zielono, prawie brak budynków i ogólne meeeeeeh. Pomimo, że nabiłem tam z samego strzelca śmigłowca 18 killsów i zdobyłem swój rekord(30-0) to uważam , że to najgorsza z map w BO. 

[pablos_83 4001]

No ale przeciez teraz tak "zbalansowali" snajperki ze w koncu snajper to prawdziwy snajper... Wiedzialem ze predzej czy pozniej i tak beda narzekana na snajperki, tylko ze teraz w druga strone ;) W sumie to tez wlasnie wina map, ktore sa za malo otwarte do gry na dystans, jedyne ktore sie nadaja to Array, Jungle, Havana (jesli wziac pod uwage ta ulice ktora i tak nikt nie chodzi xD), ewentualnie jeszcze Lunch, Firing Range i Cracked, a tak to niestety bieda z nedza jesli chodzi o gre snajperkami :(

Snajperów właśnie mało i to największy + tej gry w porównaniu np. z MW2 , dla snajperów oczywiście to -

[Alex_Kast 12]

Nuketow, Hanoi, Launch

[InFaMe 17]

Noob to taka osoba która stoi w miejscu respawn przeciwnika i wybija go zanim się zdąży ruszyć.

To akurat się nazywa spawnkilling lub po prostu kampienie :P

[slababateria 20]

Mi raz wylosowało Wojnę Lądową na Nuketown. Zajęcie CP to był cud. A życie >30 s to marzenie.

Ja bardzo lubię Cracked, WMD i Array.

[matom 0]

Fajne:

Array

Summit

Firing range

Radiation

Launch

Havana

Grid

Nie fajne:

Hanoi

Crisis

Jungle

Nie wiem co myśleć o Nuketown.Plus za to że nie trzeba szukać przeciwników ;p.A minus: jest bardzo mała i nawet nie zdążysz się ruszyć to cię zabiją.

[mati852a 0]

Moje ulubione: Array, Summit, WMD, Nuketown, Havana

[AGArtha 786]

Przy wyborze ulubionej mapy trzeba również dodać, że uwarunkowane jest to od trybu jaki preferujemy.

Mój entuzjazm przelewa się wyłącznie w stronę Dominacji i w tym trybie najbardziej emocjonuje mnie rozgrywka na: Nuketown, Firing range, Radiation, Launch, Havana.

Nie znoszę Array i Crisis.

Reszta map "ujdzie" jak to się mówi ;)

Czekam na powiew świeżości, który zapewni nam nowy zestaw map (DLC).

[Arti_P 0]

Haha, nie znam osoby która by lubiła Crisis :D Całe szczęście że można głosować na mapę, większość ludzi ją omija.

Ja update'uje swoje favourity:

-Summit

-Jungle

-Firing range

:)

Edytowane 9 Luty 2011 przez Miszcz