Skocz do zawartości
ONE

Tomb Raider

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze u nich kupuję ;)

Mieszkam blisko więc, serwuję sobie zawsze odbiór osobisty.

Polecam, póki co jeszcze się na nich nie zawiodłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, wychodzi na to, że na 99% NIE BĘDZIE możliwości zmiany języka - tylko polski dubbing...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie piernicz że tak sobie strzelą w nogę ?! to ja już wole z UK zamówić żeby mieć po angielsku...polski dubb to będzie pewnie padaka jak w 90% przypadków...

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw jak im wyjdzie ten dubbing w Hitmanie - ten sam wydawca i producent, co Lary...

A nóż będzie to strawne i do przełknięcia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małaszyński strawny i do przełknięcia? Błagam :D

W wypadku TR to też fail - po co ta cała kampania promocyjna i cyrk wokół Camilli Luddington, skoro i tak u nas wydadzą dubbing? To jeszcze nie do końca potwierdzone info tak czy siak, więc jestem dobrej myśli.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Premiera TOMB RAIDER przypada dopiero na 5. dzień marca 2013, mimo to redaktorzy kilku zagraniczny serwisów mieli okazję obadać pierwsze dwie godziny przygód młodziutkiej Lary Croft. Jak według chłopaków z CVG prezentuje się odświeżona pani archeolog? Dla niektórych mam złe wieści - blisko jej do Nathana Drake'a.

Trzeba to sobie powiedzieć wprost - TOMB RAIDER rozczarowało redaktorów serwisu CVG jako Tomb Raider właśnie. Jako gra akcji, produkcja Crystal Dynamics prezentuje się ponoć znakomicie. Ale po kolei.

LARA CROFT

Nowa, młodsza Lara przypomina w końcu kobietę z krwi i kości. Możemy więc na dobre zapomnieć o karykaturalnej, biuściastej heroinie ze starszych odsłon serii. Dziewczyna odnosi obrażenia, brudzi się, poci itd. Ale o tym wiedzieliśmy już wcześniej. Co nowego nt. młodej archeolog wiemy po dwóch godzinach zabawy? Voice-acting jest tylko przyzwoity, a panna Croft mówi dość dziwnym akcentem, przypominajacym australijski. Poza tym odnotowano jeszcze jedną istotną rzecz - dziołcha kładzie trupem sporo gości, ale nie robi to na niej większego wrażenia. Nathan Drake się kłania - lekkoduch, który przez cztery części ubił więcej ludzi niż Solid Snake przez całą karierę.

MIEJSCE AKCJI

Jeśli chodzi o częściowo otwarte przestrzenie, TOMB RAIDER kojarzy się dziennikarzom z Alan Wake. Niby możemy wybierać spośród kilku ścieżek, którymi mamy zamiar dotrzeć do celu, jednak w ogólnym rozrachunku nie sposób jest się tutaj zgubić, przez co ciężko uwierzyć, że przebijamy się przez dziką dżunglę. Znacznie lepiej prezentują się duże, otwarte lokacje, pełne puzzli w stylu poprzednich części. Chłopakom przypadł do gustu sposób, w jaki zyskujemy dostęp do niedostępnych wcześniej obszarów wyspy. Podczas wypadów do dżungli znajdujemy nowe przedmioty, dzięki którym możemy dostać się w miejsca, gdzie nie było to wcześniej możliwe. Niby standard, który przerabiamy od czasu The Legend of Zelda z NES'a, jednak do TR pasuje jak ulał.

UNCHARTED 4: LARA CROFT

Deweloper zdecydował się wprowadzić kilka patentów, które wyraźnie odróżniałyby przygody Lary od wycieczek Nathana Drake'a. Tak więc możemy kryć się za elementami otoczenia, nie ma tu jednak cover-systemu. To jednak za mało. Gra jest potężnie oskryptowana, a podczas kilku efektownych sekwencji (ale nie cut-scenek) ingerencji gracza mogłoby w ogóle nie być. Redaktorzy kilka razy odnieśli wrażenie, że lwia część takich akcji mogałby zawierać się w scenkach, a konieczność wychylenia analoga to trochę za mało, aby utrzymać gracza w skupieniu. Trochę narzekają, że w cholerę tu akcji, a przeżyć w dżungli nie jest żadną sztuką.

BĘDZIE DOBRZE

I tak właśnie przez pierwsze dwie godziny nowy TOMB RAIDER wygląda. Jest to niesamowicie filmowa, pięknie animowana gra akcji, niestety, pełna niepotrzebnych skryptów. Tyle że to w końcu reboot, nic więc dziwnego że twórcy obrali nowy kierunek. Jeśli cała gra prezentować się będzie jak przez pierwsze dwie godziny, wówczas będzie się z czego cieszyć.

ppe.pl

Oby to nie był faktycznie samograj...

Edytowane przez kloose

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest klepanie tego samego w kółko od pół roku - ciągle mówią o samym początku gry, a zostało już wyjaśnione że jedynie pierwsze 2h będą tak dynamiczne i liniowe. Czepianie się tego jest nudne już.

Poza tym sekundę - tyle było płaczu, że TR powinien się wzorować na Uncharted, ale jak już się wzoruje, to jest źle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja po dzisiejszym przeczytaniu tej zajawki 2 godzinnej jestem całkowicie na NIE! Na początku pierdo...lili o survivalu w Dżungli a dostajemy znowu ułomnego samograja i w żadne pierwsze 2 godziny dynamiczne i liniowe nie wierzę taka będzie gra cała bo niby co napiszą 2 silniki i po 2 godzinach będzie grało się już inaczej? niech mnie nie rozśmieszają w takie brednie może tylko naiwniak uwierzyć. Każda KAŻDA gra jaka jest na początku taka sama jest na końcu(mechanika, animacja, gameplay itp) niema gry która po czasie zmienia jakoś gwałtownie mechanikę( nie liczy się dodanie etapów np w fpp i przypuśćmy dodany etap np wyścigowy w samochodach) nie nie to chodzi o mechanikę. Tak jak mówię tylko ktoś naiwny może uwierzyć że po przypuśćmy połowie gry zmieni się coś radykalnie. Także Lara ląduje u mnie w używkach za małą kasę a szkoda bo na początku chciałem docenić nowy zamysł i od nowa rozpisana larę ale skoro chłopacy sobie poszli na skróty i skopiowali średnio-dobrego Uncharted 3 to ja mówię STOP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przygwiazdorzę z lekka i przypomnę moje przewidywania sprzed półtora roku. Nic się nie zmieniło od tego czasu. Nadal jednak mam nadzieję, że "to tylko początek"...

Pewnie tak, bo z gry, w której trzeba trochę pogłówkować i jednocześnie mieć szybkie palce, zapowiada się klon Uncharted gdzie wszystko odbywa się automatycznie, albo przeplata się z radosnym wciskaniem jakiegoś przycisku. Do tego same skrypty i filmowy klimat oraz obowiązkowo rozbujana kamera. Jak na razie gameplay fail.

Oprawa wizualna win!

Też wychowałem się na starych TR i wcale nie podoba mi się pomysł zamienienia serii w skryptowany film w stylu Uncharted. Tomb Raider zawsze był grą w której zmagaliśmy się z własnymi słabościami. Pierwsze 5 (?) części to była masakra. Pamiętacie, że trzeba było się manualnie chwytać krawędzi? Kto by się teraz na to odważył w grach? A kiedyś łapy całe spocone, drżące z padem a każdy skok musiał być 3 razy przemyślany i wykonany ze skupieniem godnym szachisty. Pomyłka oznaczała śmierć.

Po trailerze widać wyraźnie, że większość akcji odbywa się automatycznie. Jedyne co musimy robić to używać lewego analoga i pewnie :x: . Oczywiście, to tylko początek i tak na prawdę nic nie widzieliśmy, ale już jakiś zarys mechaniki jest. Czy dobry? Trudno ocenić. Ale jako wielki fan Lary, być może zbyt hardcorowy, albo corowy właśnie jestem pełen obaw, czy ta gra po prostu nie będzie skasualizowana zgodnie z panującym trendem na filmowość i dużo akcji, w której jedyną akcją jaką mamy wykonać jest energicznie wciskanie jednego guziczka.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest klepanie tego samego w kółko od pół roku - ciągle mówią o samym początku gry, a zostało już wyjaśnione że jedynie pierwsze 2h będą tak dynamiczne i liniowe. Czepianie się tego jest nudne już.

Poza tym sekundę - tyle było płaczu, że TR powinien się wzorować na Uncharted, ale jak już się wzoruje, to jest źle?

Do premiery trochę czasu jeszcze jest - liczę, że to faktycznie będzie tylko początek gry tak jak mówisz :)

Mam nadzieję, że w najbliższym czasie dostaniemy wideo z dalszej części gry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i szacun że już to wtedy przewidziałeś. To Będzie 100% samograj czyli kupa. Jeśli chodzi o gry dziejące się w dżungli to zaryzykuję stwierdzenie że w chwili obecnej Far cry 3 zmiażdży niewydaną jeszcze Larę bez popity co jeszcze przed dzisiejszym 2 godzinnym raportem nie było jeszcze tak pewne dla mnie ale po zapoznaniu się z mini relacją nie mam już żadnych wątpliwości. Tak jak nie lubię FPS-ów(jestem fanem platformówek) tak po zagraniu w Far Cry muszę przeprosić ten gatunek ale to niestety rodzynek ale jaki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i szacun że już to wtedy przewidziałeś. To Będzie 100% samograj czyli kupa. Jeśli chodzi o gry dziejące się w dżungli to zaryzykuję stwierdzenie że w chwili obecnej Far cry 3 zmiażdży niewydaną jeszcze Larę bez popity

Ale co to za porównanie? TR nigdy nie miał być sandboxem. Od początku była mowa o action-adventure, ale z nieco cięższym klimatem i nie do końca liniowymi lokacjami (coś jak w Dark Souls).

Czepiamy się Tomb Raidera, bo jest tym czym od zawsze był - przygodówką akcji, a nie jest FPSem z terenem większym niż terytorium Portugalii?

Edytowane przez Numinex
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP - 100% racji.

Zaraz będzie, że gra jest bee bo Lara nie dostaje kataru po wyjściu z wody.

Czasem nie wiem o co niektórym chodzi.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Ilość skryptów czy QTE jeszcze o niczym nie świadczy - zagramy, ocenimy. Jednak z tego co dane było mi zobaczyć i przeczytać, to wynika że jest miejsce na wszystko, i na akcję, i na eksplorację.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo ciekawy nowego TR. Jest to duży krok do przodu w całej serii i jestem pewien że wyjdzie to im na duży +.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najbardziej mnie wkurza, że niektórzy w grę jeszcze nie zagrali a już czynią ją shit`em roku albo idąc ze skrajności w skrajność grą roku.

No na prawdę czasem nie wiem o co chodzi.

TR to TR i kropka.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie śmieszy głównie to, że ludzie ciągle czepiają się jednego i tego samego fragmentu.

Już trylion razy było potwierdzane - większość pokazywanych materiałów pochodzi z pierwszych dwóch godzin gry, które stanowią tutorial. Są one dynamiczne i bardziej liniowe, ale to nic dziwnego chyba. Reszta gry ma być już nieco inna - kolejne, liniowe "levele" bedą połączone dużymi, nieliniowymy hubami w których będzie sporo sekretów i opcjonalnych zadań.

Rozwiązanie całkiem sensowne, bo jakoś nie wyobrażam sobie TR z możliwością wdrapania się na każdą skałę i na każdą gałąź (tak to wbrew pozorom nawet i w ACIII nie ma :P). A niektórzy widać oczekiwali Skyrim albo FarCry 3 w wydaniu TPP.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam łykam grę w dniu premiery ( dla mnie i dla dziewczyny ) więc nie będę się przejmował żadnymi ocenami dopóki sam nie zagram...porównywanie TR:LCR do innych typów gier jest chore...bla bla bla cod ma lepsza grafe, bla bla bla skyrim ma wiekszy swiat,bla bla bla w ac3 można głaskać kozy...ludzie to sa zupełnie inne gry...jak widzicie w nowej Pani Croft same minusy to nie kupujcie i tyle...

Tak czy siak...czy w naszym pięknie niedorozwinietym i zacofanym kraju będzie dostępna wersja kolekcjonerska z figurka itp itd ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczekamy zobaczymy na pewno kupie tą grę nie w dniu premiery ale kupie poczekam aż stanieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oficjalna wypowiedź Cenegi na temat polonizacji TR:LCR

Zależy nam na tym by gracze mieli wybór - zawsze gdy tylko jest taka możliwość, staramy się żeby była opcja wyboru między wersją zlokalizowaną, a oryginalną. Nad tą możliwością pracujemy z wydawcą, ale o szczegółach będziemy mogli poinformować bliżej premiery. Wersja na Xbox 360 z powodu ograniczenia wielkością płyty DVD nie będzie zawierać angielskiej ścieżki językoweji taką informacje dostaliśmy już od wydawcy. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to idealne rozwiązanie dla fanów Tomb Raider, dlatego każdego, kto jest zainteresowany kupnem oryginalnej wersji gry na Xbox 360 zachęcamy do kontaktu ze sklepem muve.pl, który postara się zrealizować jego zamówienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bajdałej - wiecie oczywiście że ten TR nie ma żadnego podtytułu? Zwłaszcza Lara Croft Reborn ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yyyy osobiście z serią tr jestem pokłcony :) i tak naprawdę łykam tylko czyść pierwszą... Reszta nie wiem sam dlaczego nie jest w moim typie (chociaz lubię wymagajace platformery niby a i zagadek w grach nie tępie)... Tak z nowym tr może uda mi się na nowo zaprzyjaźnić... Nie powiem, trzeba będzie się za niego zabrać gdyz zapowiada sie gra którą nie fan (jak ja) łyknie bez problemu a kto mówi że unchatred jako seria i wzorowanie się na niej jest złe?? Przecież to jedna z najlepszych serii jakie widziałem w życiu... I jak nie lubiłem specjalnie gier A.A. tak to właśnie nathan sprawił że z chęcią pograłem w taki tytuł zamiast w kolejnego rpga/strategię/platformera/bijatykę (gatunki które lubie najbardziej)...

Edytowane przez zdun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×