kill 10044 Napisano 23 Luty 2011 Oto mapa, której nikt nie lubi. No może oprócz mnie :) Wprost ją uwielbiam i jak mam dobry dzień kręcę na niej swoje skromne rekordy. No, ale... oto ona: Żeby nie dostać w dupę na tej mapie trzeba wystrzegać się kilku miejsc. Oczywiście wiadomo jak to jest, czasami po prostu się biega jak kot z pęcherzem a chłodna kalkulacja przychodzi później ;) Początkowe spawny są tutaj trochę dziwne moim zdaniem. D4, B3 Za blisko i za szybko dochodzi do starcia. Z D4, szybki bieg, najlepiej z pistoletem do tunelu. Na czuja, nie powiem wam dokładnie kiedy, przed wejściem w lewą odnogę - Flash. Kucamy za lewym pudłem. Przy dopracowaniu tej techniki po wychyleniu mamy dwóch kolesi do zdjęcia cierpiących na jaskrę. Trzeci, bardzo możliwe jest po drugiej stronie filaru. Czekamy jeszcze kilka chwil w napięciu.... Nie ma nikogo, można wyjść i lecimy w prawo na górę do mostku. Siedzi tam już prawdopodobnie zaczajony tygrys. Druga wersja, której osobiście nie polecam zakłada obiegnięcie mapy po lewej stronie. W kwadrantach C2, B2, B3 z pewnością natrafimy na pierwszych wrogów, szczególnie na wysepce snajperskiej i w małym tunelu w skale - to niedobitki nie załatwione w tunelu. Spawn z B3. Tu jest więcej do roboty. Można lecieć na wysepkę B3, jak komuś sprawia frajdę strzelanie do kaczek a potem dostanie Semtexem na twarz. Można lecieć do tunelu i nadziać się na Flasha. Można też lecieć do Control Roomu i wyjść w hacjendzie na tyłach wroga. I to polecam od siebie jako wyjście najbardziej bezpieczne. Gdzie nie chodzić? Z pewnością bieganie koło wyspy B3 kończy się śmiercią. Cały główny dom to jedna wielka pułapka bez wyjścia i tylko jak mamy dobry dzień i hosta ;) to możemy próbować tam zawalczyć. Przebieganie przez mostek w kierunku do morza to też sport extremalny. Dobre tereny łowieckie to B4 i B3. Kamp site za mostkiem właśnie. Mała wyspa na przeciwko wyjścia z Control Roomu. Mało kto wie, że można z niej zdjąć kampera z B3. Widać mu tylko łeb więc trzeba się przyjrzeć. Bieganie w tych terenach z dobrą dalekosiężną bronią z tłumikiem, jak Galil czy M16 (redukcja czułości sterowania do 2), potrafi przynieść rezultaty i jeśli tylko nie trafimy na drużynę pełną duchów, to po kolei zdejmujemy kolejnych rządnych wrażeń maruderów. Idelanie na tej mapie sprawuje się Spy Plane i Blackbird. Nie polecam tutaj rushować. Może się okazać, że szybko biegamy ale jeszcze szybciej giniemy. Spokojnie i metodycznie. Wojak+Tłumik, unikanie miejsc gdzie na bank ktoś zawsze siedzi i powinniśmy dać sobie radę. Generalnie niech oni nas szukają a nie my ich. I na koniec jak zwykle fajne rady wujka Westcoastina. No może oprócz tej pierwszej. Rzadko widzę, żeby ktoś wchodził na tą wieże. I dzieje się tak nie bez powodu. Czekanie pół meczu na jednego fraga? Nie, chyba nie o to chodzi w TDM :) 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lookech 2 Napisano 24 Luty 2011 1. A ja właśnie z obu spawnów polecam biec w sektory B2,C2,D2. Tylko oczywiście trzeba tam zachować rozwagę i rozegrać to taktycznie. Po pierwsze nigdy nie wbiegajcie do garażu/ hangaru w C2/C3. Jak nie jesteś hostem to tam w 3 na 4 przypadki zginiesz. Ja zawsze staram się dojść w te okolice jak najbardziej okrężną drogą. Z E3 biegnę wprost do najbliższego/ zniszczonego/ szklanego budynku. Następnie jak najbliżej ściany zbocza (wyznaczającej koniec mapy) staram się powoli przemieszczać do małego budyneczku, wysuniętego najbardziej na lewo w C2 (kanciapa na narzędzia). Stamtąd staram się ściągać każdego, kogo można. Trzeba tylko uważać, żeby zbyt radośnie nie biec tam, bo możemy szybciej niż nam się wydawało spotkać z kostuchą. Polecam korzystanie z okolicznych murków (z B3 podobny scenariusz, tylko zamiast murka możesz skorzystać ze stojącego w pobliżu pojazdu). 2. Domek jest rzeczywiście często złym rozwiązaniem. Chyba, że wrogów odradza w D4 ( a często się to zdarza, że jeden team siedzi w owej willi, a przeciwnicy mają respawn w D4). Wtedy jest to często rzeź niewiniątek. 3.Najlepszym wyjściem jest operowanie po stronie plaży (B3, B4). Przydatny jest ten spot nad tunelem, za workami z piaskiem. 4. Najważniejsza tu jest rozwaga i spokojne eliminowanie świeżo odrodzonych wrogów, nie można tylko zbyt blisko podchodzić do spawnów, bo w kilka sekund niespodziewanie odrodzony wróg może ci z tyłeczka zrobić jesień średniowiecza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach