Skocz do zawartości
Rainder

Operation Flashpoint Red River

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Mialem obawy, ale na szczescie zostaly rozwiane, gierka bez dwoch zdan rewelacyjna, jest dosyc ciezka ale nie tak jak pierwsze Flashpointy na PC, fajnie oddane bronie, na dalekie dystanse trzeba brac poprawki, a pociski z MP5 leca jak prawdziwe dziewiatki, ladna parabola i cele odlegle dalej niz 50m ciezko ustrzelic natomiast swietnie sprawdza sie w budynku szybko mozna sie zlozyc i powalic cel krotka seria, mamy oczywiscie mozliwosc przelaczenia rodzaju ogna w broniach, ktore takowym dysponuja, czasami bron potrafi sie zaciac i rzecz ktora naprawde mi sie podoba to dosyc realistyczne repetowanie, jak wymienimy mag zanim zostanie oprozniony do konca jedna kula zostaje w lufie i bron nie jest przeladowywana no poza AK, nie wiem czemu, taki numer to widzialem chyba tylko w MW2 a ta dodatkowa kula to rewelacja.

Grafika jak dla mnie ok, nie ma rewelacji ale nie ma tez kichy, jest spoko mi sie podoba i jak na gre taktyczna z otwartym swiatem jest ok, zmiany magazynkow, pracujace zamki jak patrzymy na strzelajacych towarzyszy, wypadajace luski itp, fajnie oddane sa rany, po akcji jak wsiadlem do wozu Soto mial ladna dziurke w czapce i oczy zalane krwia, mimo tego dziarsko sie trzymal i ogladal bron :-)

Inteligencja naszych zimkow nienajgorsza, jak damy rozkaz utrzymania miejsca i wkazemy na otwarty teren nasi podwladni przyklekna na wskazanym miejscu i zaczna sie rozgladac jak dostana sie pod ostrzal kazdy z nich poszuka sobie jakiegos schronienia i dostosuje bron do sytuacji, chociaz w jednej z misji gdzie noca wiejemy przed ostrzalem smiglowca za cholere nie moglem ich zmusic do schowania sie w budynku czesc sie chowala ale zawsze jakis chcial byc bohaterem i zostawal na zewnatrz co konczylo sie najczesciej jego zgonem, denerwuje mnie tez to ze nie moge rozkazac grenadierowi podlozyc miny bo takowe ma na wyposazeniu

Wrogowie sa dosyc przewidywalni i czesto chodza tymi samymi sciezkami i pokazuja sie w tych samych oknach/drzwiach, pozniej kiedy walczymy z Chinczykami to juz nie ma znaczenia bo to stadne chlopaki i ida na ilosc atakujac z kazdej strony i jest fajnie puki nie przelamia obrony i nie dostana sie za nasze linie, maja bardzo podobne mundury i ciezko ich odroznic od naszych niestety nie ma czasu sie zastanawiac bo chwila nieuwagi zazwyczaj kosztuje nas zycie, choc zdazyla mi sie taka sytuacja kiedy przycupnolem sobie obok wroga myslac, ze to jesden z naszych, a on jakby nigdy nic stal obok mnie dopiero kiedy otworzylem ogien do jakiegos odleglego celu on jakby wyrwal sie z letargu i poslal mi serie...

To na tyle moich wrazen, proponuje rozgrywac jedna misje kilka razy roznymi klasami i rowno ciagnac kazda z nich zeby wbic troche doswiadczenia i odblokowac bronie, akcesoria i peki ktore beda pomocne w kolejnych misjach bo skoki trudnosci na poszczegolnych etapach sa spore i po rozegraniu jej raz zazwyczaj wiadomo ktora klas najlepiej pasuje do danej rozgrywki.

Edytowane przez Duch_75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja tam tylko czekam na PSN żeby robic kampanie i coopa ze znajomymi - zrobiłem 3 misje ala hardkor i jak dla mnie jest super - nie narzekam bo to tylko gra i fajerwerków nie ma - sporo do poprawy - ale takiego tytułu brakowało, jak dla mnie lepsze niż Dragon Rising. Fajny klimacik i nie wiem czego chcą od czarnego sardża i jego tekstów ogolnie naprawde fajny tytuł do zabawy ale nie dla dzieciaków i pokolenia Co- solidny taktyczny szuterek z fajnymi możliwościami - duchu napisałes dokladnei to co trzeba - apropos robimy coopa i kampanie jak odpala PSN?

Edytowane przez domel9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny klimacik i nie wiem czego chcą od czarnego sardża i jego tekstów ogolnie naprawde fajny tytuł do zabawy ale nie dla dzieciaków i pokolenia Co- solidny taktyczny szuterek z fajnymi możliwościami

niestety wszyscy ostatnio ida na latwizne i robia gry dla mas ... a ta gra to swietna sprawa, w koncu cos konkretnego dla graczy z "poprzedniej epoki" co do sierzanta to jest zarabisty, wprowadza swietny klimat i jest "filarem" tej gry, czesto podczas misji biegam jak popazony i szukam amunicji co owocuje obsuwa do checkpointu bo juz wszyscy czekaja na moja druzyne wtedy bluzga na czym swiat stoi :-)

- duchu napisałes dokladnei to co trzeba - apropos robimy coopa i kampanie jak odpala PSN?

jasne, misje co-op z myslacymi to musi byc rozgrywka, ja tylko PSN postawia to pogramy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie czujecie sie ograniczeni ? W Dragon Rising można rozwalać przeciwników jak sie chce, a z tego co widze Red River jest bardzo liniowy... Jak to wygląda z perspektywy grających ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No można mieć takie odczucie i fakt czasem też mi to przeszkadza jak mam plan i ochote na okrążanie Tadzików a tu mi sie ekran piksluje i wołają mnie z powrotem - ale w DR dowodziliśmy specjałami i zadania były typowe do samodzielnego wykonania przez grupe dywersyjną - w RR mamy komponenty taktyczne kilku elementowe więc żeby to miało ręce i nogi musimy iść w czas operacji i się dostosować, to poniekąd nas zmusza do szybkiego dzialania w konkretnych kierunkach - jak nie zdążyłem dać ognia na budynek w wiosce z tadzikami to sami wezwali ptaka a ja nie zakończyłem powodzeniem rozkazu o wsparcie - z drugiej strony jak bravo jest elementem prowadzącym to widać że mamy wolniejszą rękę na wykonanie zadania i to inni dopasowują się do nas - w skrócie jest mniejsza wolność ale to wynika z mechaniki rozgrywki i jest dobrze zaimplementowane - nie mogę się doczekać kooperacji bo tutaj naprawde drzemie ogromny potencjał tej gry - bo mimo wszystko AI to gamonie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Czyli muszę kupić Dragon Rising... Ale, z tego co widziałem ludzie skarżą sie na strasznie nie wyraźną grafiką, że cytuje " Jak by deweloperzy wsadzili kod ostateczny gry do miksera i nagrali na płyte..." Z tego co widziałem w Dragon Rising wygląda to troszkę lepiej, jaka jest Wasza opinia ? Najlepiej jak by ktoś porównał do BC2 albo Coda ( Graficznie ofc)

Edytowane przez monobloss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli muszę kupić Dragon Rising... Ale, z tego co widziałem ludzie skarżą sie na strasznie nie wyraźną grafiką, że cytuje " Jak by deweloperzy wsadzili kod ostateczny gry do miksera i nagrali na płyte..." Z tego co widziałem w Dragon Rising wygląda to troszkę lepiej, jaka jest Wasza opinia ? Najlepiej jak by ktoś porównał do BC2 albo Coda ( Graficznie ofc)

Ja w Dragon Rising grałem na xbox 360 i grafika stała na przyzwoitym poziomie a tak po zatym w tej grze chodzi o grywalność a nie o wygląd :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Dragon Rising grałem na xbox 360 i grafika stała na przyzwoitym poziomie a tak po zatym w tej grze chodzi o grywalność a nie o wygląd :thumbsup:

Tyle, że właśnie grywalnością w moich oczach nie błyszczy, dlatego może graficznie zdecyduje pomiędzy Dragon Rising a Red River bo już 3 dzień oglądam gameplaye i nie wiem co kupić ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierz Red River grafika to nie crysis ale do walki wystarczy, góry tadzykistanu w słońcu są piękne a grywalność jest lepsza niz Dragon Rising i polatamy w coopa bo to jest gra do tego i nie martw sie tadziki sa ciency ale potem ida ryżojady i to inna spiewka już hyhyhyh - panowie nie ma co się zastanawiać nie ma lepszej wojenki na konsole i tyle

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w Dragon Rising grałem na xbox 360 i grafika stała na przyzwoitym poziomie a tak po zatym w tej grze chodzi o grywalność a nie o wygląd :thumbsup:

wież mi mam ps3 i x 360 i w porównaniu do konsoli sony to x klocek ma co najmniej fatalną grafikę

a co do red river (bo o tym ten temat) to juz kase odkładam to niebawem koledzy pogramy sobie w coop

o ile PSN japońce uruchomią :ninja:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bierz Red River grafika to nie crysis ale do walki wystarczy, góry tadzykistanu w słońcu są piękne a grywalność jest lepsza niz Dragon Rising i polatamy w coopa bo to jest gra do tego i nie martw sie tadziki sa ciency ale potem ida ryżojady i to inna spiewka już hyhyhyh - panowie nie ma co się zastanawiać nie ma lepszej wojenki na konsole i tyle

OK, dzięki ( c2 ma średnią grafika alee :D ) a jak są zbudowane misje? Da sie zaskoczyć przeciwnika? czy odrazu rzucają nas na ogień wroga ?

Edytowane przez monobloss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jesli chodzi o dowolnosc to powiem tak, teren jest spory i teoretycznie mozna isc wszedzie, praktycznie jest tak, ze jestesmy liniowym oddzialem Marines dowodzimy druzyna i jestesmy jednoczesnie podwladnymi wiec musimy wykonywac rozkazy i isc tam gdzie kaza, bywa ze samowolne oddalenie chocby w celu wsparcia innej druzyny jest postrzegane jako dezercja, czasami sa misje ktore rozgrywa sie szybko i poprostu nie ma czasu na taktyke bo atakuje caly pluton, a czasami sa mije gdzie nasza grupa jest wysylana w celu zniszczenia jakiegos celu i wtedy chulaj dusza, nie masz jakiegos ograniczonego czasu sarge nie krzyczy i nie bluzga ;-) mozna sobie pobiegac po mapie pokombinowac nad taktyka i zaskoczka wroga.

Grafike bym uplasowal tak pomiedzy BC2 a CoD z tym ze blizej BC2 lecz w mojej subiektywnej ocenie jest duzo lepsza niz w BC2 jesli chodzi o czysta grafe oczywiscie, jesli natomiast mamy jeszcze wziasc pod uwage interreakcje otoczenia to w OFP RR jest bardzo sladowa i BC2 co nie ulega watpliwosci jest krolem pod tym wzgledem

Edytowane przez Duch_75
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o dowolnosc to powiem tak, teren jest spory i teoretycznie mozna isc wszedzie, praktycznie jest tak, ze jestesmy liniowym oddzialem Marines dowodzimy druzyna i jestesmy jednoczesnie podwladnymi wiec musimy wykonywac rozkazy i isc tam gdzie kaza, bywa ze samowolne oddalenie chocby w celu wsparcia innej druzyny jest postrzegane jako dezercja, czasami sa misje ktore rozgrywa sie szybko i poprostu nie ma czasu na taktyke bo atakuje caly pluton, a czasami sa mije gdzie nasza grupa jest wysylana w celu zniszczenia jakiegos celu i wtedy chulaj dusza, nie masz jakiegos ograniczonego czasu sarge nie krzyczy i nie bluzga ;-) mozna sobie pobiegac po mapie pokombinowac nad taktyka i zaskoczka wroga.

Grafike bym uplasowal tak pomiedzy BC2 a CoD z tym ze blizej BC2 lecz w mojej subiektywnej ocenie jest duzo lepsza niz w BC2 jesli chodzi o czysta grafe oczywiscie, jesli natomiast mamy jeszcze wziasc pod uwage interreakcje otoczenia to w OFP RR jest bardzo sladowa i BC2 co nie ulega watpliwosci jest krolem pod tym wzgledem

Przekonaliście mnie ^^, biore Red River zamówione ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przekonaliście mnie ^^, biore Red River zamówione ;)

i slusznie :thumbsup: jak postawia PSN to popykamy w co-opa

Panowie jak gracie to robicie misje na zloto? mi same srebrne wpadaja po pelnym wykonaniu wszystkich zadan, mam tylko jedno zloto na 2 misji, nie wecie od czego to zalezy? od czasu wykonania czy wytluczenia wszystkich wrogow na mapie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

ja mam narazie 3 brązowe i jedna srebrną - nie przejmuje sie na złoto to porobimy razem w kooperacji - a to pewnie zależy od czasu celnosci odniesionych ran itd. tutaj jak dla mnie to lipa bo te wszystkie statystyki psuja podejscie do gry ma być fan a nie nabijanie licznika i pedzenie po złoto wojna to nie olimpiada

Edytowane przez domel9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam narazie 3 brązowe i jedna srebrną - nie przejmuje sie na złoto to porobimy razem w kooperacji - a to pewnie zależy od czasu celnosci odniesionych ran itd. tutaj jak dla mnie to lipa bo te wszystkie statystyki psuja podejscie do gry ma być fan a nie nabijanie licznika i pedzenie po złoto wojna to nie olimpiada

oj tak, slusznie, te statystyki zabijaja klimat gry, bo zamiast grac i czerpac radosc gonimy za statami, kiedys tego nie bylo, albo ukonczyles misje albo nie, z drugiej strony jakos tak mam, ze jak w grze sa statystyki ktore maja jakies tam kryteria to ciagnie mnie zeby robic wszystko na maks ... chyba za bardzo wciagnolem sie w te cyferki :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i slusznie :thumbsup: jak postawia PSN to popykamy w co-opa

Panowie jak gracie to robicie misje na zloto? mi same srebrne wpadaja po pelnym wykonaniu wszystkich zadan, mam tylko jedno zloto na 2 misji, nie wecie od czego to zalezy? od czasu wykonania czy wytluczenia wszystkich wrogow na mapie?

Mam tak samo jak Domel9, 3 brązy i jeden srebrny. Teraz próbuje ogarnąć 5 misje, ale na hardkor troche ciężko bez co-op.

Natomiast co do tych umiejętności itd., to pewnie chcieli troche urozmaicić przerwy między misjami ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jak wam się podoba Operation Flashpoint Red River? Słyszałem że sztuczna inteligencja wroga jest na niskim poziomie wraz z fizyką poruszania się, ich obrót o 180 stopni wygląda beznadziejnie, a gdy się podejdzie zbyt blisko to przeciwnik głupieje.

Przeszkadza to w ogólnej rozrywce? Warto ją kupić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Koledzy, jak wam się podoba Operation Flashpoint Red River? Słyszałem że sztuczna inteligencja wroga jest na niskim poziomie wraz z fizyką poruszania się, ich obrót o 180 stopni wygląda beznadziejnie, a gdy się podejdzie zbyt blisko to przeciwnik głupieje.

Przeszkadza to w ogólnej rozrywce? Warto ją kupić?

Hej

Też się zastanawiam nad kupnem.

Kilka miesięcy temu kupiłem Dragon Rising, i całkiem nieźle mi się grało.

Tylko jedno ale, DR kupiłem za jakieś 50 zł, kilka miesięcy po premierze.

Red River miało premierę 3 tyg. temu a cena nowych (na serwisie aukcyjnym) spadła

nawet do 149 zł.

Gra fajna, ale warto poczekać kilka/kilkanaście tygodni na spadek cen.

Ja tak zrobię.

Pozdrawiam

Edytowane przez WaldekM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam zamiar nabyć OF:RR. Bardzo podoba mi się "realizm" pola walki. Taktyczne podejście i trudność ogólna tej produkcji. Niestety słyszałem opinie, że jest sporo bug'ów. I moje pytanie, czy tak jest faktycznie i jak wpływa to na rozgrywkę. Najbardziej podoba mi się możliwość co-op. Coś mega miodnego w 4 osobowym teamie... Oczywiście jest obsługa HS w drużynie i możliwość komunikacji?..

Lamentem nad podobno słabą trochę grafiką wcale się nie przejmuję. A inteligencja botów wszędzie jest marginalna...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra jest bardzo fajna - z błędami oczywiście jak każda inna więc nie ma co psioczyć - coś co dla wielu tu jest błędem w COD jest normą i tyle hyyh jak ktoś lubi coś wiecej niz korytarze i sieczke dla małolatów to to jest dobry tytuł - wszyscy pseudo fani OFP tylko psioczą a sami zapominają jak kiedyś zabagowana była operacja i arma też, ja sam grałem nocami i już na ten temat tu było - uważam że jest bardzo fajnie i nie gram póki psn nie wróci bo nawet całą kampanie chcę przejść w "kupie" hyhyh i jeśli chcecie czekać to tylko do momentu jak psn wystartuje i szybko się wdrożyć bo bedziemy robic kampanie :) a kilku nas tu już jest - wtedy frajda będzie jeszcze większa bo klimat jest fajowy a to się liczy i to piękne słonce nad górami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak tam koledzy nowe wrażenia z Operation Flashpoint? W niedziele jadę na giełdę poszukać jej, jak nie znajdę to kupie w Saturnie.

Edytowane przez Makos-Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dziady jesteście bo nic nie odpisaliście! Ale i tak ją kupiłem w Saturnie za 219 PLN :pardon:

Edytowane przez Makos-Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trenuj trenuj bo jak psn ruszy to bedziemy robic kampanie i misje w "kupie" - ja sobie zostawiam wszystko na siec takze Panowie szykować sie bo Tadziu nie spi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie napiszcie trochę jak wygląda kooperacja w Red River skoro PSN już ruszył. Czytałem, że kampania nie jest porywająca, więc może coop daje radę?

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×