Skocz do zawartości
ONE

Hunted

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Nikt się nie interesuje ???

Liczę mocno na split screen w tej grze, ale nie jestem pewien czy będzie. Najpierw znalazłem jakąs stara informację, że w grze nie bedzie split-screena ze względów technicznych (cokolwiek to znaczy), a potem znalazłem info bodajże z marca tego roku, ze jednak zaimplementowali split-screen do tej gry...

Edytowane przez dwaduzepe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak będzie split ... to się zainteresuję może zamiast demon's souls heh...

Warto obserwować ten tytuł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak będzie split ... to się zainteresuję może zamiast demon's souls heh...

Warto obserwować ten tytuł.

Dokopałem się już do kilku informacji na różnych stronach, że będzie split screen, więc na 99% na tą chwilę mogę powiedzieć, że będzie. To dobrze, bo ta generacja konsol cierpi na zbyt małą ilość gier ze spiltem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Split na +

Teraz tylko żeby dali dobrą kampanię co-op .... dobry system walki, bossów, dużo itemków do zbierania ...... no i odpowiedni klimat ......

Bo jakoś z krótkiego filmiku który widziałem "tworzenie mapy" jakoś mi tak nie pasuje koncepcja gry.

No i jeśli wszystko będzie miodnie, będzie trzeba większy TV kupić hehe, żeby wszystkie detale itp było widać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja się skuszę jak tylko kasa pozwoli.

The first thing you're likely to notice about Hunted, is that the main characters do look a bit generic. You've got the gritty mail warrior, paired with the scantily-clad "hot elf chick". The demo did not go much into the story of the game, just a jaunt through a ruined village type area fighting against some enemies that looked very similar to Orcs from the Lord of the Rings films

Once the gameplay (demoed on a 360) kicked in I realized that the derivative artistic stylings were hiding some fantastic combat mechanics. My first playthrough of the demo I played as the male hero, who excelled at melee combat. Melee attacks were set to X(light attack) and Y(heavy attack) on the 360 controller, with a roll set to A. The d-pad selects a skill (spells and special attacks) which could be activated by the right bumper. The left bumper was for healing potions, and the left trigger handled blocking. Now, both characters have ranged weapons, and the nice thing about this setup is that switching between the weapons is a simple matter of pressing the right trigger to bring up your ranged weapon (which switches the left trigger to activate aiming mode), and you can switch back on the fly to melee simply by pressing one of the two attack buttons. It worked quite well, and made firing off arrows and running in for a kill a blast.

The differences between the two characters are not that large, but the male hero has stronger melee attacks and skills, balanced by slower ranged attacks, while the female hero is obviously the reverse. The controls are very easy to get the hang of, and I was switching between melee and ranged combat quite easily right away. This is not to say that the combat itself is easy, however. The enemies is the demo were no pushover, coming at you with large shields that meant you need to actually aim your ranged attacks rather than just rapidly firing at enemies. The majority of enemies also dropped loot, though the demo was too combat heavy to take the time to see what I was picking up. When one of the heroes fell, the hero still standing could toss a healing potion that way with a press of the B button. The dynamic of the co-operation between two characters almost gave it a Resident Evil 5 feel.

Near the end of the demo, there was sort of a rest area where a beam of light (literally) allowed you to upgrade your characters skills. The full compliment of abilities was obviously not available in the demo, but there was still plenty to choose from, such as ice arrows and fireballs for the female hero, and charging attacks and lightning bolts for the male hero. The demo ended with a boss fight against a teleporting demon, along with more of the Orc type monsters. It was an intense battle requiring myself and the Bethesda employee playing the other character to work together.

The demo lest me satisfied and eager to play more of the game. There were some funny one-liners at points in the demo, making me hopeful that some Bard's Tale type humor may be in the final product. Being a co-op focused game, it supports split-screen and online play, and even system link play for those who don't like sharing their screen real-estate. Co-op fans should keep an eye on this Resident Evil 5 style loot-fest.

http://www.youtube.com/watch?v=UHuT-gRCnqM

Edytowane przez Natsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze oceny nie powalają, ale z recenzji wynika, że jeżeli chce się grać z żywym partnerem to nie jest źle, jedynie samemu jest gra uciążliwa. Grał już ktoś, mógłby coś napisać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale voice chat w coopie online dziala tak ze idz z tad i nie wracaj... Albo nic nie slychac, albo pojedyncze i poucinane slowa.

Sama gra... Troche malo zroznicowani przeciwnicy, dziwne "Sekwencje" coop w stylu przechodzenie przez dziure w murze gdzie potrzeba dwoch graczy bo jeden nie da rady sie schylic. Pare glitchy w kolizjach, niedorobiony system zaslon, bardzo uproszczony rozwoj postaci, animacja walki i kolizje (problemy z atakowaniem przeciwnika ktory jest w innym stanie niz stojacy).

z plusów to tylko klimat i dlugosc (jest 6 chapterow, jestem z kumplem w 3.5 i gralismy okolo 8 godzin) oraz czasami widoki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale voice chat w coopie online dziala tak ze idz z tad i nie wracaj... Albo nic nie slychac, albo pojedyncze i poucinane slowa.

Sama gra... Troche malo zroznicowani przeciwnicy, dziwne "Sekwencje" coop w stylu przechodzenie przez dziure w murze gdzie potrzeba dwoch graczy bo jeden nie da rady sie schylic. Pare glitchy w kolizjach, niedorobiony system zaslon, bardzo uproszczony rozwoj postaci, animacja walki i kolizje (problemy z atakowaniem przeciwnika ktory jest w innym stanie niz stojacy).

z plusów to tylko klimat i dlugosc (jest 6 chapterow, jestem z kumplem w 3.5 i gralismy okolo 8 godzin) oraz czasami widoki.

Mnie ta gra interesuje tylko ze względu na split-screen i to do grania z narzeczoną, a nie kumplem, więc nie muszą być jakieś fajerwerki, ważne żeby była dobra zabawa jak przy RE5:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta gra interesuje tylko ze względu na split-screen i to do grania z narzeczoną, a nie kumplem, więc nie muszą być jakieś fajerwerki, ważne żeby była dobra zabawa jak przy RE5:)

Moim zdaniem jest wiele lepszych gier na coopa niz to. Niestety ale gra zasluguje dla mnie na 6/10.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest wiele lepszych gier na coopa niz to. Niestety ale gra zasluguje dla mnie na 6/10.

heh no to byłbym ci bardzo wdzięczny jak bys wymienił te tytuły, bo ja nic nie moge znaleźć oprócz RE5 i Army of two żeby miało split-screena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grałem w kooperacji (split screen) na X360 z kuzynem (jego konsola) więc podzielę się moimi spostrzeżeniami.

Na początku zapowiadało się fenomenalnie, ciekawe postacie, całkiem mroczny klimat, niezła ścieżka dźwiękowa, ale to tylko wrażenia po pierwszych minutach gry.

Walka jest paskudnie NUDNA! praktycznie 0 skilli (magia to już w ogóle śmiech na sali, chyba tylko 1 "czar" przydatny), ekwipunek znajdujemy od czasu do czasu (grałem E'larą i łuki przez 3 chaptery cały czas te same - w zasadzie możemy używać tego początkowego).

Prawdziwa udręka wynika z walki ponieważ w grze spotykamy cały czas tych samych przeciwników, a wśród nich od groma łuczników, którzy nie pozwalają walczyć normalnie wojownikowi (graliśmy na średnim poziomie, więc nie chcę wiedzieć jak wygląda walka na ciężkim).

Grafiki nie oceniam, bo rzadko mi się coś nie podoba, ale duży minus za lokacje, tak mało interesujących i schematycznych widoków dawno nie widziałem (niby co chapter całkiem inne otoczenie, ale po paru podrozdziałach można już "rzygnąć").

Poza tym grając w Hunted miałem wrażenie jakbym odpalił nieudaną kopię Gears of War.

Byłoby dużo lepiej gdyby twórcy dodali ciekawe umiejętności, które można byłoby rozwijać w dowolnym momencie, więcej ekwipunku, rodzajów przeciwników i krótsze chaptery, bo trasy na prawdę nużą.

Przyznam się, że gry nie ukończyłem, po około 15h gry odpadliśmy pod koniec 3 chaptera (na pewno jest ponad 5, bo w nim możemy odblokować "upgrade" starego skilla - parodia dosłownie), na początku gra naprawdę wkręca, ale im dalej w las tym większe bagno.

@UP Polecam ci Kane & Lynch 1 i 2, bardzo dobra gra, niezły klimat, fajna fabuła, bardzo charakterystyczne postacie (nie takie bezpłciowe jak w AoT). Nie przepadam za FPS ale na split screen pograć lubię więc zagrywam się w co jest na rynku. Na PS3 faktycznie mało gier mający tryb dla dwóch graczy - X360 pod tym względem wymiata (Gears of War 1, 2 i niedługo 3, Fable 2 i 3, L4D 1i 2, Halo 2, 3, ODST)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gralem z kumplem po sieci na ps3... niestety ale voica chat praktycznie nie dziala. Kumplowi gra sie systematycznie zawieszala w tym samym miejscu w chapterze 3.3. Gre wymienilem na Infamous2.

Chapterow jest 6.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×