Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Yogi, Pela: zajrzałem jeszcze raz do CRC i faktycznie jasno wynika z tego, że winnym jestem ja. Ścigając pamiętałem jego fragment, który mówi o odstępstwie od overlapu ale z głowy wypadło mi uzupełnienie tego przepisu (który tutaj miał akurat decydujące znaczenie). Dzięki za trzeźwą ocenę, co jak co ale to wpłynie na lepsze przyswojenie regulaminu i prawideł bezpiecznej jazdy :) Przepraszam też za zamieszanie. Pela, co do usterek, o których piszesz - przed kolizją z Tobą nie miałem żadnej, przybyły mi zatem dwie. Z tym się nie dało jechać :)

 

Co do Renówki, mimo miejsca w końcówce stawki wcale nie uważam już tego auta za wredne. Im więcej czasu w nim spędzam tym bardziej je doceniam i mogę nieśmiało powiedzieć, że je lubię. Jest po prostu fajne. Poza starciem z Pela nie miałem praktycznie żadnych przygód, jechałem stabilnie. Fakt, że tym autem nie można jechać non stop na granicy możliwości a zatem kręcić systematycznie bardzo dobrych czasów - podejrzewam, że dbałość o czystość przejazdu bierze tutaj niekiedy górę nad chęcią pobijania BL i stąd zachowawcza jazda. No ale jeśli ktoś po prostu nie kupuje tego auta to trudno, nie każdemu musi pasować. Mam nadzieję, że Pleb jednak poczuje miętę na ostatnie 3 wyścigi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pośmigałem dzisiaj ...i wczoraj po Madrycie trochę :) Po 2h jazdy Ferrari zszedłem z czasem do 1.36.700. Postanowiłem przesiąść się do R5 i zobaczyć jak sie śmiga tym autkiem.

Ponieważ było mega nadsterowne postanowiłem po pierwsze wydłużyć na maksa poszczególne biegi.

Krok 1 : Prędkość maksymalna na 180 km/h

krok 2 : Mechanizm dyferencjału na maksa 5000

krok 3: Ustawianie biegów 1,2,3,4 na maksa w lewo , jak najdłuższe , potem 5 dopasowujemy do wykresu.

krok 4 : prędkość maksymalną dobieramy dla toru przez Mechanizm dyferencjału  w tym przypadku z Mech Dyf. zjechałem na 3100.

Tył podniosłem na 140 mm a przód tylko na 110mm.

Sztywność amor. p 5,55 t 4,48

sprężanie p 4 t 4

rozprężanie p5  t5

stabilizatory p 4 t 6

kąt pochylenia p 0 t 0

zbieżność p +0,14 t +0,28

sił ham: p 5 t 1

układ napędowy: 8,6,6

Moc: 470PO moc/masa 3,15 298km 939kg

rozłożenie masy 50/50 + 91kg balastu pozycja -50

Przy tych ustawieniach auto prowadzi się komfortowo . Mój B/L w Renówce to 1.37. 300  Czas słabszy niż w Ferrarce i przyznam że ciężej osiągalny ale gdyby nie wydłużać aż tak bardzo skrzyni i popracować nad innymi elementami to auto przyśpieszy , kosztem stabilności:) Dzisiaj na tych ustawieniach miałem spokojne wyścigowe tempo na poziomie 1.28 a autko było przyjazne i szło na współpracę :)

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig ułożył się rewelacyjnie. Uniknąłem zamieszania i trzymałem swoje tempo uważając, by nie popełnić jakiegoś niewymuszonego błędu. Jazda była wyśmienita i chociaż męczyła mnie gorączka udało się zachować koncentrację. Świetne chwile, gdy przez kilka okrążeń mogłem liderować stawce :D Miałem kilka ciekawych pojedynków, ale teraz już dokładnie nie pamiętam z kim ;) Udało się w końcu wskoczyć na podium i mocno poprawić BL. Dzięki za wyścig wszystkim i mam nadzieję do zobaczenia jutro. Mam nadzieję, bo choroba nie odpuszcza :( Dlatego też nie rozpisuję się bardziej... Gratulacje dla jaskiego.

 

W sprawie incydentu podzielam opinię Yogiego.

 

 

Biorac pod uwage moje szczescie i talent nie mam juz szans na walke o cokolwiek i chetnie bym sie przesiadl do renatki aby dodac nieco pikanterii w tej rywalizacji zaczal bym od 0 pkt ale pewnie prezes nie pozwoli :)

Masz rację. Nie robimy takich roszad w trakcie trwania eventu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie apropo setupów- w jakim celu zmniejszacie vmax a potem wyciągacie poszczególne biegi?

Czy podobnego efektu nie osiągnie się podnosząc vmax?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie apropo setupów- w jakim celu zmniejszacie vmax a potem wyciągacie poszczególne biegi?

Czy podobnego efektu nie osiągnie się podnosząc vmax?

Nie jestem tutaj ekspertem ale podobno taki zabieg pozwala na uzyskiwanie lepsze osiągów / czasów. Zdaje się że wszyscy czołowi ściganci w naszej lidze to stosują (i grono sympatyków tego rozwiązania się powieksza). ;-) Minusem jest że nie masz pojęcia jaką długa masz skrzynie i przy każdym torze trzeba trochę więcej czasu poświęcić na dopasowanie. Edytowane przez pela222

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak i nie. Możesz na tym tyle samo zyskać, co i stracić. Generalnie rzecz biorąc odpowiednie ustawienie auta jest bardzo trudne i czasochłonne. Po pierwsze ze względu na to, że kierowanie się przykładami z życia zupełnie się nie sprawdza. Życie swoje, a gra swoje. Po drugie dlatego, że w ogóle nie czujesz swojego auta, co na przykład w przypadku ustawienia LSD potrafi zająć na prawdę dużo czasu. Ze skrzynią jest podobnie. Poczytajcie te dwie rzeczy, które przesłałem, tam jest wyjaśnione jak można skorzystać bawiąc się poszczególnymi przełożeniami. I po trzecie: Styl jazdy vs ustawienia samochodu. Jeżeli chodzi o styl jazdy, to już od dawien dawna wiadomo, że w Gran Turismo liczy się utrzymanie prędkości w zakręcie i jak najszersze wyjście z niego - gra promuje takie zachowania. Odpowiednie redukowanie biegów wpływa znacznie na drogę hamowania, a najgłupsze jest że możesz bez konsekwencji wrzucić pierwszy bieg, aby się "wyratować". Poza tym gracze, którzy "szukają prostej" są na wyjściach szybsi, niż Ci którzy jeżdżą w bardziej "po łuku". Ech... mógłbym jeszcze trochę powymieniać. Natomiast ustawienie auta to odpowiedź na to, czego potrzebujemy. Często, a właściwie zawsze jedna korzystna rzecz wpływa negatywnie na drugą, a w przypadku braku czucia auta, o którym pisałem wcześniej trzeba odgadnąć co to może być.

Także no, cieszę się że nic nie wyjaśniłem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do zabiegu ze skrzynią to to rozwiązanie maksymalnie spłaszcza wykres przed ustawianiem biegów dzięki czemu można go ''ładniej narysować '' ze się tak wyrażę. Rozwiązanie to stosuje od GT5 gdzie było fajne narzędzie ''test track'' i można było wtedy dojść do najlepszego możliwego ustawienia skrzyni. Dodam że ten manewr sprawiał że na pomiarowej odległości byłem szybszy o 1,5 długości auta:)  W GT6 sprawdzałem i na mój gust tez to działa :) Nie twierdze że jest to najlepszy sposób na skrzynie , ale najlepszy jaki znam ja i sie podzieliłem:)

Co do samego setupu to nie ma jednego dobrego srtupu dla wszystkich graczy , dużo zależy od stylu jazdy i umiejętności. Kiedys testowałem setupy Jaskiniowca i Krakersa  były bardzo szybkie ale i bardzo nadsterowne , nie dawałem rady czysto przejechać okrążenia a Oni na tych setach wymiatali:) Kiedys dostałem setup od Buggarka i ten znowuż podpasował mi idealnie:)

Także nie ma złotego środka , od dawna sam klecę swoje setupy , zaczynam od czystego przejazdu a potem diagnoza problemu i sposoby na rozwiązanie:) Jak się ma trochę czasu to fajna zabawa:) Jak nie to w ostateczności polecam setupy ''Praiano'' z sieci, są stabilne i dość szybkie:) 


Ktoś sie wybiera wieczorem do Madrytu???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja będę chciał się pojawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, jesteś wymiataczem. W Renówce, niezależnie od setupu nie zejdę niżej niż 1:34. Nawet sobie nie wyobrażam jak uciąć te kolejne 6-7 sekund...Chyba, że mówimy o wersji krótkiej toru :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, jesteś wymiataczem. W Renówce, niezależnie od setupu nie zejdę niżej niż 1:34. Nawet sobie nie wyobrażam jak uciąć te kolejne 6-7 sekund...Chyba, że mówimy o wersji krótkiej toru :)

To pomyłka była oczywiście . Jak pisałem ten post to byłem juz niezle podpity i 4 rano:) Chodziło oczywiście o czas 1.36.700 :) więc jeśli robisz 1.34 to Ferrarka nie ma szans:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może ta pomyłka zmotywowała mnie do lepszych poszukiwań oszczędności na czasie :) Odetchnąłem z ulgą :) To o czym piszę to oczywiście BL, na bieżąco raczej coś w okolicach 1:35 było więc w warunkach wyścigu jeszcze nieco gorzej. Nie znałem bardzo tego toru, jest wąsko, dużo ścian (tylko ściany?), będą dzwony i będą pit stopy - plus (ewentualnie minus :) ) jest taki, że okrążenie krótkie i do wybawienia w boksie nie trzeba będzie jechać wieczność.

 

Co do setupu to moim zdaniem na tym torze bardzo przydaje się nadsterowność. Dociążanie przodu to krok w kierunku ścian na zakrętach, przynajmniej u mnie auto tak się zachowywało i - pomimo faktycznie dobrej stabilności - nie na rękę mi to było mocno. Nie wiem też jak osiągnąłeś stosunek wagi do mocy na poziomie 3,15 na tych ustawieniach - mi z balastem nijak to nie wychodziło (coś w okolicach 3,22 - owszem).

 

Mam wątpliwość co do ścieżki jazdy na tym torze - jest kilka miejsc gdzie można po prostu przeciąć np. ostatnie dwa zakręty przed prostą startową. Czy jest to dozwolone (np. z uwagi na to, że tor jest ze ścianami)? W sumie nie wzróciłem uwagi czy przy tym cięciu i tak nie trzyma się człowiek jedną stroną na torze ale gdyby jednak było inaczej, chciałbym wiedzieć jak jeździć.

 

PS. Przeglądałem archiwum poprzednich eventów i mam następujące wnioski:

- szkoda, że tabela nie jest spięta z relacjami z impry - myślę, że GT by night zasługuje na odrębny dział forum gdzie każdy event będzie miał swój wątek; miło do tego wracać a w obecnej postaci (wszystko w jednym wątku) jest to cholernie toporne i zniechęcające

- moją szczególną uwagę przykuły eventy gdzie poza rywalizacją kierowców mieliśmy jeszcze producentów/auta. Bardzo jestem ciekawy potyczek w stylu BMW vs. Merc. Jeśli mogę coś zaproponować na kolejny event - poproszę właśnie coś takiego :)

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cienglasz pytanko o czasy. Te o których piszesz to czasy online czy offline?

No i szkoda że nie dołączyłeś wczoraj do treningu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielki szacun za te 1:34,xxx w Renacie. W Audi co prawda wpadł mi taki czas ale to jadąc na limicie. No i wszystko jasne dlaczego to tak zapiernicza na prostych, stosunek na poziomie 3,15 - 3,20 dzieli przepaść od mojego 3,72. Niech jeszcze raz ktoś mi powie że R5 to wolne auto! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem dołączyć ale czasowo nie wyrobiłem (pojawiłeś się chyba pod koniec mojej sesji kiedy musiałem już spadać). Co do czasów to jeździłem offline, z duchem. Robi to jakąś różnicę? Wydaje mi się, że czasy, które wyciągam online są słabsze niż te offline ale nie wyciągałem z tego daleko idących wniosków z uwagi na niewielką próbkę statystyczną :) Rozwiń temat, zaraz się okaże, że trzeba doliczać +5 sek do tego co offline i z czasu-rewelacja lipa :)

 

PS. Stosunek moc-masa na takim poziomie miał Yogi. Ja najkorzystniej - jak pisałem - 3,22. Ale fakt, że to sporo mniej niż w Audi.

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, dobrze myślisz. Pięć sekund to może przesada, ale 2 jak najbardziej. Poza tym offline mode = +50 do przyczepności, także trochę się możesz ździwić jadąc on-line i wypadając w miejscu, które przejeżdżałeś z gazem w desce :P

 

Ziemniak, stosunek mocy do masy owszem, ale i tak dziś jest ten tor, na którym R5 dostanie od Twojej krowy po dupie najbardziej :P

 

PS. Moja konsola wraca w czwartek z serwisu ;)

Edytowane przez lalek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gaz w desce i Reno - nie licują :) Co do czasów to wychodzi na to, że powinienem być zadowolony jeśli utrzymam stabilne 1:38...Zobaczy się, niemniej uczę się, że za każdym razem kiedy wychodzą mi czasy zbliżone do naszej ligowej czołówki - coś na pewno jest nie tak :biggrin:

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś nie jadę, muszę wcześniej położyć się spać bo dziś strasznie przymulony w pracy byłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cienglasz jeśli testujesz auto czy ustawiasz setup to zawsze rób to online. Tak jak pisał Lalek czasy i moduł jazdy się różnią na offline.

 

A to stąd Twoje nieobecności ostatnie Lalek. Znając Twój zapał dziwiło mnie że nie pojawiasz się ostatnio. Ufam że w piątek w końcu zobaczę Twoje cacuszko na torze:)

 

Szkoda Med , liczyłem na jakieś pojedynki w dniu dzisiejszym. Na zmulenie mocna kawka na pewno pomorze:) Do wieczora???:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że mam na 6 do pracy w tym tygodniu, oraz że zawsze po wyścigu jestem pełen wrażeń i długo zasnąć nie mogę - to muszę niestety odpuścić ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat była okazja, więc konsola pojechała na małe spa, w końcu trochę pracowała przez ostatnie dwa lata ;)

 

Natomiast moje nieobecności są spowodowane tym, że mam nawał roboty. Poza tym skończyła się zima i kiedy mam wolny czas, to wole spędzać go z rodziną - jeżeli jest tylko taka możliwość - poza domem. Także do do mojej frekwencji to już tak raczej będzie. Myślę, że przez następne pół roku z hakiem jak nie lepiej, odliczając powiedzmy od dziś :P  Zapał i chęci mam ogromne, ale niestety nie mam możliwości grać tyle, ile grałem przez ostatni miesiąc.

Edytowane przez lalek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety dzisiaj i w piątek mnie nie będzie. Powód prosty nocna zmiana. Dobrej zabawy. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj sobie Ziemniak pierwsze kółko z kamery tylnej z autka Peli. Pierwsze puknięcie zafundowałeś Mu w 13 sekundzie po starcie:( Tak na przetarcie szlaku , żeby chłopak wiedział że jestes z tyłu.Potem ciśnienie w pierwszym łuku , raczej mało bezpiecznie , na milimetry. Dalej w 68 sekundzie Pela popełnia mały błąd co pozwala nam się do niego zbliżyć ale nie wyprzedzić. Ja lece po zewnętrznej , Piotras po wewnętrznej a Ty środkiem . Ja odpuszczam ale Ty w 76 sekundzie po raz kolejny uderzasz w Pele:( Dosłownie chwilkę potem Pela spinuje i wali w bandę . Gdyby nie to popychanie to Pela nie miał by problemów z trakcją w tym łuku i nie było by tej kraksy. Wiadomo że R5 jest niestabilna i trzeba szczególnie ostrożnie do niej podchodzić . Wiadomo że na 1 kółku nie walczymy na zabój bo to ma być długi wyścig dla wszystkich a nie sprint 1 okrążenia. 76 sekund zajęło Ci wyeliminowanie 2 aut:(

Wnioskuje o kare i proszę o rozpatrzenie przez resztę FIA która posiada powtórkę czyli Nervusa.

 

Tyle na temat startu. Pit po 1 kółku , wkurzony rozwalam się na 2 kółku , pit po 2 . Zastanawiałem się czy sobie nie darować , ale nie darowałem i dobrze bo finalnie miałem sporo walki , frajdy i szczęścia:)

Edytowane przez dr-yogi-reborn
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie było, pukanie było, ale muszę uczciwie przyznać ze za sam spin nie obwiniam ziemniaka... Co więcej to ja jemu uszkodziłem auto... Za co przepraszam... Co do tego ze ziemniak jeździ agresywnie... Fakt... No ale to nie szachy... Choć napewno można spokojniej...

Sorki yogi bo ty chyba też się rozwaliłeś na moim r5 stojącym w poprzek toru...przepraszam.

Edytowane przez pela222

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem yogi że żywisz jakąś urazę do mnie i najchętniej byś się mnie pozbył z ewentu co już nie raz manifestowałeś, ale twoje oskarżenia są totalnie bezzasadne.

Wiedziałem że gdy tylko zajdzie choć cień podejrzeń o moje przewinienie to nasz "ekspert" na.pewno postara się mi dowalić więc także wnikliwie obejżałem powrórkę. Więc:

Wszystko zaczęło się od niewymuszonego błędu Peli na wyjściu z zakrętu. Nie był to mały błąd jak pisze yogi . Po uderzeniu w bandę R5 uszkadza sobie przód przez co na pewno stało się mniej stabilne. Przez dużą ròżnicę w prędkości ( R5 wytraciło swoją na bandzie) momentalnie dochodzą do Niego trzy auta , moje jest centralnie za Renòwką. Hamuję, jadący na ròwni ze mną Piotras tak samo.

Dotkam Pelę a nie uderzam i było to proste dotknięcie jakich wiele w wyścigu ( zderzak w zderzak ròwnolegle) na prostym odcinku. i nie miało to wpływu na Jego trakcję.

Ostatnim kto dotknął Renówki był wciskający się po wewnętrznej Piotras. ( w razie czego mogę wrzucić zdjęcia z wyścigu na ktòrych wyraźnie widać kto dotyka Pelę jako ostatni) Kontakt był zderzak Piotrasa , tylne prawe koło R5, to już bardziej mogło wpłynąć na trakcję choć i w to wątpię bo na powtórce widać jak w kolejnych sekundach Renault jedzie stabilnie do momentu najechania tylnym kołem na tarkę po lewej stronie. Auto lekko ucieka, pewnie zmieniona po wcześniejszym uderzeniu w bandę charakterystyka auta zaskakuje trochę kierowcę Renòwki. Pela próbuje kontrować ale uderza w moje auto.. Koniec

Pela nie mam Ci za złe, takie rzeczy się zdarzają.

Wnoszę o ostrzeżenie dla yogiego za pomówienia i ciągłe szkalowanie mojej osoby. Dodam tylko że członek FIA powinien być bezstronny a w tym wypadku na pewno nie może być o tym mowy.

Edytowane przez ziemniak82
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×