Skocz do zawartości
KopaczK

Final Fantasy X HD

Rekomendowane odpowiedzi

Problemy miałem w kanałach z Malboro i do tego się odnoszę. Sama gra jest upośledzonym MMO dla jednej osoby, co samo w sobie jest dość karkołomne. Mnie ta gra nie podeszła. Ani nie powalała fabularnie, ani systemowo. Grało się w to tylko po to, żeby rozwinąć ekipę. Sama gra nie była trudna, a imo głupia. Po stworzeniu XI chcieli połoczyć grę dla jednego gracza z MMO i wyszło, to co wyszło. Imho słabsza odsłona serii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie rewelka - świetny system, fajne walki, ogromne tereny (gratka dla fanów eksploracji) + monumentalny design niektórych lokacji, masa questów, zabawa w polowanie na unikatowe stwory (w miejsce raczej monotonnej Monster Areny z FFX), o niebo poważniejsza i ambitniejsza fabuła (w końcu przerwa od ratowania świata. Jeden z lepszych Fajnalów IMO. Z drugiej strony część nieco inna niż poprzednie przez co zapewne nie przypadła do gustu wielu ortodoksyjnym fanom serii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tego tak dużo, żze aż się człowiek w tym gubi. W XII tez ratujemy świat, ale wiesz co? Nawet nie wiem o co w tym chodziło, bo wydłużanie na siłę rozgrywki sprawiło, że bardzo szybko się w tym wszystkim pogubiłem (chodzi o szczegóły). Fabuła jest tak posiekana, że właściwie trudno ocenić jej jakoś. Powodem tej sieczki jest MMOwaty tryb rozgrywki, który spycha fabułę na plan dalszy. Sama X przedstawia dużo ciekawszą historię. Pełną żywych emocji i "prawdziwą". Ratujemy świat, ale

historia Tidusa i to jak przeplata się przeszłość, z teraźniejszością

nadają X rumieńców i głębi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie, zamiast tego muszą odświeżać najgorszą

Yhmm FF XII?

najpłytszą

FF XII

najbardziej prostacką grę spod znaku FF

FF XII..... :mellow:

Dodal bym do tego gara, plaskie postacie, slaby voice acting, no i sama gra to taki uposledzony MMO dla 1 gracza :happy:

Już X-2 pobiła ją na łeb z miejsca.

:blink:

Nigdy nie zrozumiem jakim cudem ta gra została tym fan favorite.

Nie dziwie Ci sie skoro stawiasz X-2 wyzej od oryginalnej 10....

Edytowane przez Don_Mario
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że masz na myśli potężnie napakowaną postać, bo inaczej za nic nie zabiłbyś ostatnich bossów jednym czy dwoma ciosami. Też mi odkrycie, podobnie jest w większości erpegów. I za nic nie uwierzę, że Penance nie sprawił Ci kłopotów.

Nie nazwałbym tamtych postaci potężnie napakowanymi. Ale to wystarczyło by zadać jednym overdrivem 90k a drugim 120k. I mówię tylko o pierwszym z nich. Proszę, na pozostałych masz auto-life z tego co pamiętam więc pomijam to z kilometra. Jasne że w jRPG mamy generalnie odwrócony poziom trudności ale wersja z FFX jest najgorszą profanacją wyzwania w jRPG. Penance? A komu on sprawił kłopoty? Dzięki super-sztywniackiemu systemowi walki była na niego jedna taktyka na 45 minut, dzięki czemu każda walka w jej wykorzystaniem wyglądała identycznie. Dark Aeony to samo, jedynie Dark Bahamut sprawił mi małe kłopoty dopóki nie doładowałem trochę Luck.

System rozwoju jest świetny, powiedziałbym nawet, że jeden z lepszych jakie pojawiły się w serii - przede wszystkim jest elastyczny i pozwala na sporo swobody w kreowaniu własnych postaci. Świat nie jest pusty; miasta tętnią życiem, NPC'ów nie brakuje. Polecam obczaić FFXIII, tam to dopiero masz pustkę. A fabułka? Jak w każdym Finalu - zgraja dzieciaków ratująca świat przed złym badguyem. Ot, bajka. Ogólnie, to ładnie się rozpędziłeś z tą krytyką, bo podobnie to można zjechać Finale 7-9.

Nie, system rozwoju jest beznadziejny bo w sposób z najbezczelniejszy z możliwych doprowadza do tego, że wszystkie postacie umieją dokładnie to samo. Te same staty, te same skille, jedynie overdrive'y stanowią różnicę ale i tak niewielką, bo nie mają żadnego znaczenia przy 255 Str. W żadnym innym FF nie jest to podane w taki sposób i tak wcześnie. Już ósemkowy Junction był ciekawszy i stwarzał fajniejsze możliwości, nie wspomnę o materiach czy najlepszym chyba systemie FF IX. I stąd bierze się prostackość tej gry. Miasta? Tętniące życiem? Gdzie, Luca? Nazywasz to "miastami tętniącymi życiem"?

Fabuła nie grzeszy skomplikowaniem w żadnym FF, ale tutaj wzbudziło to nawet moje zażenowanie, osoby dla japońskiej tandety bardzo tolerancyjnej. Pustą i tak Spirę napada nemezis (niech będzie) w postaci przerośniętego wieloryba (what?), do czego dorobiono naiwną historyjkę o wojnie żeby pasowało to "zwrotu akcji" na koniec kiedy okazało się że za wyrośniętym wielorybem stoi wyrośnięty kleszcz czy co tam innego. Podlane żałośnie wyreżyserowanym motywem pseudoromansowym dwójki protagonistów.

Na pewno opowieści z innych FF można także sprowadzić do pewnego poziomu, ale każdy jeden element był zrobiony i podany lepiej. Od FF4 do 13. Każda jedna historia wciągała jako znacznie dojrzalsza od tego wynalazku. A "bajka" to była w FF IX i była to dobra bajka.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki super-sztywniackiemu systemowi walki była na niego jedna taktyka na 45 minut, dzięki czemu każda walka w jej wykorzystaniem wyglądała identycznie. Dark Aeony to samo, jedynie Dark Bahamut sprawił mi małe kłopoty dopóki nie doładowałem trochę Luck.

A taktyka pewnie sama wpada do głowy, najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem walki :thumbsup:. Nie, ani starcie z Penance ani Dark Aeonami (tym bardziej z Yojimbo czy Magus Sisters) nie należy do prostych zadań. Nawet jeżeli ktoś ma uber napakowane postacie, to trzeba jeszcze mieć trochę oleju w głowie, żeby wygrać - tutaj już same ataki fizyczne i leczenie nie pomogą.

Nie, system rozwoju jest beznadziejny bo w sposób z najbezczelniejszy z możliwych doprowadza do tego, że wszystkie postacie umieją dokładnie to samo. Te same staty, te same skille, jedynie overdrive'y stanowią różnicę ale i tak niewielką, bo nie mają żadnego znaczenia przy 255 Str. W żadnym innym FF nie jest to podane w taki sposób i tak wcześnie. Już ósemkowy Junction był ciekawszy i stwarzał fajniejsze możliwości, nie wspomnę o materiach czy najlepszym chyba systemie FF IX. I stąd bierze się prostackość tej gry.

Oczywiście, w pewnym momencie wszyscy bohaterzy stają się tacy sami, jednak to dopiero po dłuższym czasie. Tak naprawdę przekonają się o tym jedynie ci, którzy postanowią spędzić z FFX grube kilkadziesiąt (kilkaset?) godzin grania i przeznaczą większość tego czasu na pakowanie. Podczas przechodzenia samego wątku fabularnego kompletnie tego nie widać, a zaawansowana wersja Sphere Grid (przypominam, że ta nie prowadzi nas po sznurku) pozwala nieźle kombinować, bardziej niż jakikolwiek system rozwoju postaci z poprzednich FF'ów.

Miasta? Tętniące życiem? Gdzie, Luca? Nazywasz to "miastami tętniącymi życiem"?

W porównaniu do FFXIII są to wręcz przeludnione lokacje ;)

Fabuła nie grzeszy skomplikowaniem w żadnym FF, ale tutaj wzbudziło to nawet moje zażenowanie, osoby dla japońskiej tandety bardzo tolerancyjnej. Pustą i tak Spirę napada nemezis (niech będzie) w postaci przerośniętego wieloryba (what?), do czego dorobiono naiwną historyjkę o wojnie żeby pasowało to "zwrotu akcji" na koniec kiedy okazało się że za wyrośniętym wielorybem stoi wyrośnięty kleszcz czy co tam innego. Podlane żałośnie wyreżyserowanym motywem pseudoromansowym dwójki protagonistów. Na pewno opowieści z innych FF można także sprowadzić do pewnego poziomu, ale każdy jeden element był zrobiony i podany lepiej. Od FF4 do 13. Każda jedna historia wciągała jako znacznie dojrzalsza od tego wynalazku. A "bajka" to była w FF IX i była to dobra bajka.

Pięknie spłyciłeś całą fabułę. Historyjka może i jest naiwna i banalna, ale nie można jej też odmówić kilku świetnych zwrotów akcji, niektórych fajnie przedstawionych bohaterów oraz tego, że autentycznie wciąga. Dla mnie to jest bajka - głupiutka, przekoloryzowana, ale przyjemna w odbiorze. Polecam sprawdzić w akcji FFX-2, tam dopiero masz żenujący scenariusz :happy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam sprawdzić w akcji FFX-2, tam dopiero masz żenujący scenariusz :happy:

Nie ma czego sprawdzac, bo chlopina twierdzi, ze X-2 zamiata X juz na samym starcie :happy:

Ile ludzi tyle opini. Ja np. nie zachwycam sie 7 czy 8 jak duza czesc fanow FF, gardze 12 (tamtejszej histori nawet nie da sie splycic :D ), a X-2 byla nawet fajna(b. fajny system walki), jednak przy X wypada blaaadooo..... Jedyne co mi sie w X nie podoba to brak bad guy'a z krwi i kosci, choc nie szczegolnie mi to przeszkadzalo podczas grania.

Edytowane przez Don_Mario

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powalać może nie powalał, ale różnica w trudności między takim FFXII, a FFX jest bardzo wyraźna.

To jeden z powodów dla których pisałem wcześniej że miłoby było ze strony Square, gdyby wzięli się też za dwunastkę . Zgadzam się że fabuła i postacie trochę odstają od standardów serii, ale to właśnie zupełnie nowy system i poziom trudności był czymś co przynajmniej mnie przyciągnęło. Zgadzam się że X jest lepsza jako całokształt gry jrpg, ale pozwolę się nie zgadzać z przedmówcami, którzy jadą po XII :happy:

(Kończę offtop, który w sumie sam zacząłem. Piszmy o X i cieszmy się że będzie znowu okazja w nią pograć. Swoją drogą, ciekawe czy dla maniaków będzie trofeum "wymaksuj wszystkim postaciom statystyki"?;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siriondel>>> Ale teraz pojechałeś po bandzie... Każdą grę, film, czy nawet książkę można tak spłycić, ale jest to niesprawiedliwe i imho głupie. Wiesz dlaczego? Bo samo życie też takie jest. Przy odpowiedniej dozie cynizmu można tak samo zjechać każde, nawet najwspanialsze i najdonioślejsze, czy też srasz i tragiczne wydarzenie w historii rodzaju ludzkiego.

Przypuszczam, że ten wątek romantyczny, który tak objechałeś, a także kwestia zatartej granicy między czarnym a białym (choćby kwestia zasadności pielgrzymi Yuna`y) przyciągnęły wielu fanów do tego tytułu. Jest prawdziwy, żywy. Takie coś przeżywa większość z nas- żywych ludzi. System rozwoju postaci daje największą swobodę kreowania własnych bohaterów, z jakim mieliśmy do czynienia w serii FF.

Być może powrócę do tej gry i przejdę ją po raz drugi na PS2, bo jest to dobry tytuł.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę jest w tym racji sam rozwalałem ostatniego Bossa 1 overdrivem Wakki(dla tego nigdy nie narzekałem na ograniczenia w 13) jednak nigdy nie rozwaliłem najmocniejszych przeciwników z battle areny.

Dla tego chętnie przysiąde na ps3 i wymaxuję wszystko co się tylko da .

Już się nie mogę doczekać jak usłyszę genialny akcenta Wakki czy Aurona .

Na prawdę z ogromną przyjemnością zasiądę do tej gry po raz kolejny .

Mam nadzieję że będzie wersja cyfrowa na psn .

Edytowane przez schranz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siriondel- powiedź mi szczerze po co wchodzisz na temat o Final Fantasy X skoro jest dla Ciebie to najsłabsza odsłona serii? Nie wiem, chcesz przekonać kogoś do swojej racji, powkur..ać ludzi? Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Jeżeli mi jakaś gra nie podchodzi to nie wchodzę na temat poświęcony tejże grze, i nie staram się udowodnić innym w jakim zakłamaniu żyją. Oczywiście, nie traktuj tego jako atak na Twoją osobę, tylko jako prośbę.

Ja uważam FF X jako jedną z fajniejszych części ze "świata" FF. Z wielką przyjemnością powrócimy wraz z żoną do niej. Szkoda tylko, że nie ma daty podanej. jak już ktoś pisał w tym temacie, mam nadzieję, że zobaczymy ją w grudniu. Oby.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siriondel- powiedź mi szczerze po co wchodzisz na temat o Final Fantasy X skoro jest dla Ciebie to najsłabsza odsłona serii?

Ech... jeżeli naprawdę jest to dla Ciebie takie trudne do zrozumienia...

Jak to na forum, wyrażam swój punkt widzenia. Temat o FFX i planach odświeżenia gry na PS3, więc wyraziłem opinię o zarówno o FFX jak i o tych planach, jako ktoś kto zeżarł zęby na serii, rozpracował wszystkie główne części, dla kogo jedna z gier z tej serii jest najlepszą w jaką kiedykolwiek grał a jRPG są ulubionym gatunkiem. Ktoś się ze mną nie zgodził i przedstawił swoje argumenty. Ja wtedy przedstawiłem swoje. Widzisz, bo na tym polega idea forum jeżeli nie załapałeś jej jeszcze. Nie mam zamiaru nikogo przekonać że FFX jest gorsze tak samo jak nikt nie przekona mnie że FFXII jest gorsze bo każdy ma swoją opinię. Nie będę przecież wchodził tutaj co 10 postów i hejtował. Nie wiem, boli Cię że ktoś ma inną opinię na temat lubianej przez Ciebie gry niż Ty? Może i chciałbyś żeby wszystkie posty w temacie o grze przed jej premierą wyglądały jak "super, nie mogę się doczekać". Ubolewam w takim wypadku.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech... jeżeli naprawdę jest to dla Ciebie takie trudne do zrozumienia...

Jak to na forum, wyrażam swój punkt widzenia. Temat o FFX i planach odświeżenia gry na PS3, więc wyraziłem opinię o zarówno o FFX jak i o tych planach, jako ktoś kto zeżarł zęby na serii, rozpracował wszystkie główne części, dla kogo jedna z gier z tej serii jest najlepszą w jaką kiedykolwiek grał a jRPG są ulubionym gatunkiem. Ktoś się ze mną nie zgodził i przedstawił swoje argumenty. Ja wtedy przedstawiłem swoje. Widzisz, bo na tym polega idea forum jeżeli nie załapałeś jej jeszcze. Nie mam zamiaru nikogo przekonać że FFX jest gorsze tak samo jak nikt nie przekona mnie że FFXII jest gorsze bo każdy ma swoją opinię. Nie będę przecież wchodził tutaj co 10 postów i hejtował. Nie wiem, boli Cię że ktoś ma inną opinię na temat lubianej przez Ciebie gry niż Ty? Może i chciałbyś żeby wszystkie posty w temacie o grze przed jej premierą wyglądały jak "super, nie mogę się doczekać". Ubolewam w takim wypadku.

No to jak nie masz zamiaru nikogo przekonywać to daj se siana stary już się wypowiedziałeś więc po co dalej pieprzysz że " To złe to nieładne " nie przecz sam sobie. No moim skromnym zdaniem X jest grą dobrą , system turowy na plus , zato 7ka była słaba jak już gdzieś mówiłem a 12tke dało się pograć choć średnia jak cholera !

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 była słaba ?

Ja kupiłem niedawno slota za 7zł na GT i nie mogę się oderwać !

Powaliła mnie po raz kolejny bo ostatni raz grałem chyba z 7 lat temu na EMU .

Możliwości jest cała masa, materie/wyposażenie/przedni rząd/tylni rząd .

Statusów jest chyba 3 razy tyle co w 13 .

Świat jest ogromny, masa ciekawych lokacji minigierek, ukrytych sekretów(materie/eq/czy zwykły elixir)

Fabuła wciąga od 1min a tekstu jest tylę ze jak by chcieli wydać remake'a to chyba by 2 lata sam dubb robili .

Jest ciężki klimat to nie sielanka z FF9/10/12

Piękna gra, jestem teraz w Świątyni gdzie Aeris ...... (wiecie co się bedzie działo)

Klimat jest po prostu nieprawdopodobny, od 2 tygodni nie odpaliłem żadnej gry na ps3 poza 7 :)

Nie jestem Fanboyem który zaczynał od 7 wręcz przeciwnie zaczynałem 9/8/7 ale to właśnie 7 uważam za najlepszą chociaż graficznie przy takiej 9 wypadał wtedy bardzo słabo .

A X to inna bajka mnie fabuła w tej grze aż tak nie urzekła ale gameplay i postacie świetne tak że biorę w dniu premiery .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dlaczego w każdym temacie dot. Final Fantasy musi rodzić się kłótnia, która część lepsza, a która gorsza.

Owszem, dyskusja na poziomie jak najbardziej mile widziana. I tak jest do tej pory tutaj co bardzo mi się podoba.

Ale niektórzy biorą krytykę za bardzo do siebie i zaczynają wjeżdżać na co poniektórych.

To tylko gra i każdy ma prawo do wypowiedzi w temacie, czy to pochlebnej czy nie, dopóki tylko jest ona sensowna.

Także piszę tylko prowizorycznie, proszę uważać, żeby dyskusja nie zeszła na boczny tor i nie zaczęło się wjeżdżanie na innych, bo wtedy już posypią się warny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lol, ktoś tu naprawdę nie rozumie idei dyskusji. Czemu negatywne opinie na temat danej rzeczy miałyby być zabronione? Każdy ma prawo do swojego zdania, o ile tylko robi to w sposób kulturalny i nienarzucający się. Mi się na przykład podoba, że Siriondel tak uparcie obstaje przy swojej opinii - nie zgadzam się z nim, ale chętnie powymieniam się argumentami. A kto nie ma ochoty na dyskusję, ten niech zaciśnie poślady i siedzi cicho. Tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schranz>>> FF7 wcale nie jest taka mroczna, jak to sugerujesz. To bardzo przyzwoity FF i świetna gra, ale uważam, że nie deklasuje takiej 4, 6, 8, 8, 10, czy 13. Każdy wybierze, to co lubi, ale dajmy spokój temu zagadnieniu. Niektórzy będą wielbić 7, inni traktować ja jak kolejną odsłonę serii, a inni zmieszają ją z błotem.

FF X jest nietypowym dla serii eksperymentem, po którym nastąpiły dalsze zmiany. Wielu graczy uwielbia X za to, że jest (pomijam fakt, że to świetny tytuł) ostatnim Square`owskim FFem.

Edytowane przez KopaczK
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FF X jest nietypowym dla serii eksperymentem, po którym nastąpiły następne zmiany. Wielu graczy uwielbia X za to, że jest (pomijam fakt, że to świetny tytuł) ostatnim Square`owskim prawdziwym FFem.

SE sie ewidentnie konczy pomysl na to jak wydusic z tej biednej wyeksploatowanej na sile serii jeszcze wiecej kasy, az przykro mi na to patrzec.

edit: Dodalem cos od siebie zeby nie bylo :pardon:. Zgadzac sie nie musisz, wystarczy ze wiesz iz mam racje :turned:

Edytowane przez AlucardMZ
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś coś od siebie dodać. :P

Pozwolę się z Tobą ne zgodzić, ale tematu ciągnąć nie ma sensu. Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie przekona drugiego do swoich racji. Strata czasu. ;)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zgodzę to nie SE wymyśliło te remaki w hd, chociaż przodują w tym japończycy (MGS/ICO/RE/FF/DMC ? )

Mamy przecież remaki GoW, Splinter cell, PoP, Sly a w drodze jest tomb raider i pewnie kilka innych .

Każdy chce zarobić na swoich najgłośniejszych tytułach .

A to kto zrobił/zrobi FF nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia jeśli wyjdzie z tego dobry produkt .

Najlepszym tego przykładem jest nowy SH który zapowiada się bardzo dobrze i czekam na niego strasznie a robią go Czesi .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drobna uwaga - to są zwyczajne konwersje, które z remake'ami nie mają nic wspólnego. Prawdziwy remake to coś takiego jak MGS: The Twin Snakes na GCN czy Tomb Raider: Anniversary na PS2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drobna uwaga - to są zwyczajne konwersje, które z remake'ami nie mają nic wspólnego. Prawdziwy remake to coś takiego jak MGS: The Twin Snakes na GCN czy Tomb Raider: Anniversary na PS2.

Sluszna uwaga, to po prostu nic innego jak podciagniecie calek otoczki do rozdzielczosci HD zeby na dobrych TVkach nie wygladalo to jak kupa. Mimo wszystko w przypadku FF X samo podciagniecie rozdzialki w zupelnosci wystarczy, ta gra imho dalej wyglada fenomenalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że nie podciągneli tego do 1080 P bo na byle jakim 2 rdzeniowcu można tak odpalić X na emu i śmiga pięknie .

Ogólnie FF się nie starzeją specjalnie, ja gram teraz w 7 i pomijając postacie z bańkami zamiast rąk to tła wyglądają schludnie i nie rażą a wręcz mają swój urok i powiedział bym że gra wygląda ładnie .

A taka 9 to już w ogóle wygląda genialnie po dziś dzień (nie licząc pikselowatego tła podczas walk )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda. FF IX pokazała, że na PSX można było zrobić prześliczną grę.

EDIT: Chciałbym pogratulować pomysłu osobie, która dodała opcję minusowania komentarzy... Brawo. Wyjaśni mi ktoś, co było w tym wpisie niewłaściwego?

Edytowane przez KopaczK
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak donosi serwis PSTime, który podobno dotarł do samego źródła, nowe przygody Tidusa i spółki hulały będą na silniku Final Fantasy XIII. Oznacza to, że zarówno postacie, aeony, jak i elementy otoczenia, stworzone zostaną od początku z wykorzystaniem nowego engine'u.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×