Skocz do zawartości
Palpatine_79

Platoon: Expendables

Rekomendowane odpowiedzi

co do tego " szału nie ma"... biorę to na siebie :)

Edytowane przez tomalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są może jeszcze wolne miejsca ?

Dziadkiem wprawdzie nie jestem, ale grę dla relaksu, w dobrym towarzystwie jak najbardziej preferuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiechu to ze nie ma komunikacji to nie znaczy ze masz wlic z plujki do wroga, stuknij select patrzac na supporta i krzykniesz zeby ci podrzucil ammo, tak samo z medikitem. Druga sprawa, smiechu wiemy wszyscy ze jestes juz stary i pochorowany ale kampienie pomiedzy zbiornikami w ciemnym jak dupa zakamarze to nie jest rozwiazanie godne exp. prl sie skonczyl i etaty stojkowych juz sie nie sprawdzaja. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smiechu to ze nie ma komunikacji to nie znaczy ze masz wlic z plujki do wroga, stuknij select patrzac na supporta i krzykniesz zeby ci podrzucil ammo, tak samo z medikitem. Druga sprawa, smiechu wiemy wszyscy ze jestes juz stary i pochorowany ale kampienie pomiedzy zbiornikami w ciemnym jak dupa zakamarze to nie jest rozwiazanie godne exp. prl sie skonczyl i etaty stojkowych juz sie nie sprawdzaja. :)

Hehehe a już myślałem, że tylko ja to zauważyłem. Wczoraj mnie zdjął dwa razy z pomiędzy tych zbiorników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyrazniej balkonik utknol mu pomiedzy nimi i zfrustrowany wyladowywal agresje na bogu ducha winnych przechodniach, tez mnie upolowal kilka raZy a ja tylko przechodzilem obok do apteki po masc na korzonki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za grę. Było rewelacyjnie.

Jedna uwaga: gracze z plutonu proszę o ustawienie TAGu. Graliśmy dzisiaj w 6-7 os a tylko trzy maiły tag.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja musiałem dołączyć chwilę po tym jak wyszedłeś. Wbiło mnie do drużyny przeciwnej przez moment, byłem sam. Po chwili jednak dołączył Kopalniok i Tupac i dzięki komunikacji głosowej, choć rwanej i współpracy udało się wygrać chociaż jedną rundkę. ;)

Dziś momentami vioce chat funkcjonował znakomicie, jednak wciąż za często przerywa. :pardon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszego wieczoru nie mogę zaliczyć do udanych, Jakoś tak minie szło, w dodatku musiałem grać na wysłużonym padzie czego efekty było widać gołym okiem czyt. strzały w kosmos. Dopiero ostatnia runda poszła jako tako, ale przyznaję szczerze że po ostatnich kilku dniach spędzonych przy CQC nie potrafiłem się na początku odnaleźć przy RUSH'u. Widzę żę jednak na CQC punktuje się o wiele lepiej, a co za tym idzie szybciej się rozwija, poza tym odnoszę wrażenie że jest mniej kamperów niż w RUSH, bo cały czas trzeba biegać od flagi do flagi, a tu czasem się czułem jak piechota podczas lądowania na Omaha Beach w Normandii, masakra.

Edit: dzikamruwka chyba nie bardzo się utożsamia z naszym plutonem, widziałem wczoraj że gania ale z innym TAGiem.

Edytowane przez rembix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W CQC właśnie nie chodzi o to żeby biegac od flagi do flagi tylko zdobyć możliwie jak najwięcej i je utrzymać wiecej punktów dostajesz za zabicie wroga przy obronie flagi niż jak ganiasz za nim po całej mapie :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że plutony 30+ rosną jak grzyby po deszczu :biggrin: Starsi Panowie, nasz pluton i nowopowstały Dziadkowie całkiem nieźle :thumbsup:

Gwoli wyjaśnienia to klan "Starsi Panowie (SPOL) istnieje już ponad 3 lata :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie Hellhound, Podbój to nie biegi przełajowe. Osobiście bardziej wolę ten tryb od Rusha, jest bardziej taktyczny a rush jak to rush kupa na biskupa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię rusha - przy m-comach często robi się "festival rgpanców" i innych granatników, chaos nie do opisania. Conquest zdecydowanie bardziej mi odpowiada, tylko team musi być konsekwentny, po zajęciu pierwszej flagi ktoś powinien przy niej zostać, bo inaczej po 5 minutach trzeba zapierdalać z powrotem bo już jakiś jeep/czołg/sprinter ściąga nam szmatę.

Dziś o 22 melduję się w gotowości bojowej, coraz bardziej podoba mi się granie aktywnym zwiadowcą, z pp-2000 zamiast karabinu wyborowego. Chociaż na kaspijskiej/wyspie/autostradzie aż żal nie rozłożyć się z sksem :biggrin:

Są jakieś wieści o patchu dla ps3?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś Hellhound, Ja nie uważam że na CQC trzeba biegać od flagi do flagi. Poza tym ja za fragami się nie uganiam, co zresztą widać po moich wynikach. Po prostu mam wrażenie że bez komunikacji głosowej łatwiej się odnaleźć w CQC niż w Rush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damy radę chłopaki, trzeba trochę pograć żeby dojść do wprawy. Moje początki w Americasie były takie, że nie miałem pojęcia o co chodzi a z czasem ściągałem 3-4 rusherów na starcie, posuwałem czających się na fraga przeciwników i sam potrafiłem z rpk rozwalić prawie całą drużynę przeciwnika :whistling: Jak Black Spot(klan) wchodził na serwer to po 5 minutach inni wychodzili :biggrin: To moja pierwsza strzelanka na PS3 więc gra padem to już nie lada wyzwanie ale z czasem można przywyknąć do wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety bez ogarnietej ekipy w CQC nie ma co grać tylko sie nerwy traci :) tak samo cisnienie mi skacze ( a w moim wieku to niezdrowe :biggrin: ) jak widze ludzi pchających sie do czolgów a nie majacy zielonego pojęcia jak nim jezdzić. Wiem ze kiedys trzeba się nauczyć ale jak juz wsiadłes to jedź a nie podjedzie do flagi i wyskakuje. A recepta na CQC moim zdaniem to zając w miare szybko 3 flagi i ich bronic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... jak widze ludzi pchających sie do czolgów a nie majacy zielonego pojęcia jak nim jezdzić. ...

Tia... a jak ktoś wsiądzie do pojazdu, to niech qwa raczy zaczekać aż inni też wsiądą, bo często dwóch - trzech harpaganów sprintem wsiada do czołgów i długa, a reszta musi zapierdalać na piechotę pół kilometra do najbliższej flagi.

Edytowane przez azrael88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zrobić listę złotych myśli czyli małego elementarza dla wszystkich kolegów ze squadu .

począwszy od SPOTOWANIA (magiczny przycisk SELECT)

prośby o medyka i amunicję (magiczny przycisk SELECT - przynajmniej do czasu uruchomienia słodkiego gadania on-line)

itp itd. wrzuci się to puźniej albo na stronkę SQUADU albo w pierwszym poście :)

co wy na to ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram przeważnie Supportem rozrzucam naboje na prawo i lewo prawie cały czas, wczoraj rozegralismy razem sporo meczów a tylko raz zostałem poproszony o amunicję.Także wydzierać się sie i to głośno !!

Wsiadając do pojazdu zawsze czekam na ekipę,aczkolwiek jeśli ktoś wsiada ze mna do Heli to na własną odpowiedzialność i lepiej żeby miał sprawny spadochron pardon.gif

Edytowane przez Vin___cent

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj jechałem z kimś czołgiem, ale to nie była udana przejażdżka :whistling:chociaż mi udało się w ostatniej chwili wyskoczyć z czołgu. Ja gram medykiem, także apteczki też rozrzucam na prawo i lewo. Gorzej z reanimacją bo zwykle zdążę zginąć zanim dobiegnę do trupa. Najbardziej mnie denerwują goście co staną koło respa i koszą odradzających się. Wczoraj nad Sekwaną jeden gość na respie mnie ubił 4 razy z rzędu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gram przeważnie Supportem rozrzucam naboje na prawo i lewo prawie cały czas, wczoraj rozegralismy razem sporo meczów a tylko raz zostałem poproszony o amunicję.Także wydzierać się sie i to głośno !!

Wsiadając do pojazdu zawsze czekam na ekipę,aczkolwiek jeśli ktoś wsiada ze mna do Heli to na własną odpowiedzialność i lepiej żeby miał sprawny spadochron pardon.gif

Taka mala ciekawostka co ostatnio zauwazylem to mozliwosc polozenia amunicji / apteczki na czolgu i w helikopterze (i pewnie na innych pojazdach). Nawet jesli czolg jedzie po terenie gorzystym to paczuszki nie zlatuja. Przydatne dla ludzi co biegna za czolgiem i go naprawiaja. Bylo to w BC2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsiadając do pojazdu zawsze czekam na ekipę,aczkolwiek jeśli ktoś wsiada ze mna do Heli to na własną odpowiedzialność i lepiej żeby miał sprawny spadochron pardon.gif

jakby dobrze komunikacja działała, to można sie pobawić w heli + stingery, wczoraj próbowałem z jakimś randomem, ale nie równo utrzymywał się w powietrzu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klan STARSI PANOWIE pozdrawia nowo powstały klan Expendables :)

w 30+ siła :P do zobaczenia na placu boju HOOAH!!!!!!!

Panowie (a może i Panie :) ) powodzenia i wytrwałości w tworzeniu "klubu" +30 :)

A wierzcie mi ,że będzie to Wam potrzebne ;)

Z tego co przeczytałem u Nas na forum to trochę osób ze SPOL się szykuje aby Was "sprawdzić" na serwerach :) ;)

Jeszcze raz POWODZENIA ! :)

www.spol.pun.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×