Battlefield 3 - Helikoptery (Know-How)

[jamiemonovitz 80]

Wiem że nie mam zbytniej reputacji na forum i jestem tu nowy, jednak chciałbym podzielić się z Wami kilkoma radami dotyczącymi latania helikopterami . Tutaj widać że już trochę wiem jak latać (nie chcę być gołosłowny). Zresztą chłopaki z [PS3S] wiedzą co wyczyniam w helikopterach, możecie Się ich zapytać .

HELIKOPTERY ZWIADOWCZE

First things first- know your heli. Zacznijmy od totalnej podstawy- heli samych w sobie .

LITTLE BIRD [uS]

mój faworyt pod każdym względem ( co widać zresztą po statach). Super zwrotny ( bardziej niż ZW-11) i o wiele od niego mniejszy- mianowicie krótszy i węższy. Różnicę pomiędzy dwoma helikopterami widać doskonale podczas wlatywania do tunelu na Szczycie Demawendu- ZW zawsze o coś zaczepi, kiedy Bird przelatuje przez niego bez problemów (ale o lataniu w tunelu potem ).

ZW-11 [RU]

Jak wyżej- szerszy i dłuższy od birda. Poza tym nie różni się od niego pod żadnym względem, no może widoczność jest w nim trochę mniejsza.

WSTĘP & LATANIE

Heli zwiadowcze są na dwóch mapach w BF3- na Szczycie Demawendu i Kanałach Nouszahr. Na obu z nich czas spawnu heli wynosi półtorej minuty, więc jeśli zostaniecie zestrzeleni zespawnujcie Się na jakiejś fladze- zdążycie coś zabić, zniszczyć lub zająć (ta 1:30 mija dosyć długo, jeśli czeka się gapiąc na ekran spawnu), a jeśli nawet nie zostaniecie zabici zawsze można popełnić samobójstwo. Jeśli zauważycie, że ktoś inny pcha się do heli- odpuśccie. Szkoda nerwów. Nie ma niczego gorszego od wylądowania na bocznej platformie zamiast za sterami . Starajcie Się nie robić spawnrapingu na Kanałach, szczególnie na respie US. Przyznaję, czasem mi się zdarzy, ale tylko wtedy kiedy wszystkie flagi są zajęte i US może spawnować się na statku. Czekanie w heli przy respie wrogiego heli na jego spawn tylko po to by go zniszczyć zaraz po tym jak ktoś w niego wsiądzie też nie należy do najbardziej eleganckich rozwiązań. Zamiast tego proponuję polecieć z ziomkiem na wrogiego respa i zawinąć wrogiego heli (pozdrowienia dla smiechu i tomekzwzg). Podlećcie jak najbliżej miejsca, w którym spawnuje się heli bo po jego spawnie jest bardzo mało czasu no to by do niego wsiąść (któś z przeciwnej drużyny może na niego czekać). Wynik kradzieży? 100 % PROFIT plus satysfakcja z tego jakie z nas cwaniaki. Wynik czekania na to by ktoś się zespawnował we wrogim heli & zniszczenie go? Max. 450 pkt.

Latać trzeba umieć W tym celu, jak już wspomniałem, odwiedzajcie puste serwery. Wiele osób pytało się mnie na jakim ustawieniu analogów gram- jest to ustawienie klasyczne. Na normalnym rozbijałem się zaraz po takeoff'ie. W moim mniemaniu ustawienie klasyczne jest najbliższe temu z BC2, choć wiem że zdania mogą być w tej kwestii podzielone. Jeśli zaczynacie- starajcie się wyczuć helikopter. Róbcie podstawowe manewry na duzej wysokości, nie szalejcie- na to przyjdzie czas. Na początku będziecie się rozbijać i to wiele razy ale hej- za każdym razem, gdy zaliczycie dzwona wasz umysł podświadomie sobie przyswoi, by następnym razem tego nie zrobić. Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Kiedy ogarniecie podstawowe manewry starajcie się polatać trochę niżej między jakimiś przeszkodami- dzięki temu jeszcze lepiej wyczujecie rozmiary helikoptera i to, co można nim robić, jak manewrować. Na Demawendzie nie ma za bardzo gdzie, więc polatajcie między silosami po stronie RU i między budynkami po stronie US. Na kanałach jest o wiele weselej, bo mamy masę dziur i dziurek- na początek proponuję latanie przez prześwity między kolumnami w zadaszeniu gdzie rozładowywane są kontenery (koło B )- nie jest to takie trudne, wystarczy spróbować. Za pierwszym razem pewnie się rozbijecie, ale z drugim podejdziecie do tego ostrożniej i wam się uda. Ograniczeniem nie jest rozmiar miejsca przez które przelatujemy, a nasz umysł- złam barierę a będziesz latać wszędzie.).

CELOWANIE

Patrzymy na krzyżyk który stoi w miejscu i ten, który swobodnie pływa. Celować trzeba patrząc na punkt pomiędzy tymi dwoma krzyżykami, choć na bliskie odległości odpowiedniejszy wydaje się być zewnętrzny. Kiedy wybierzecie pociski przeciw pojazdom naziemnym po zmianie broni zewnętrzny krzyżyk znika, aby powrócił na swoje miejsce należy zmienić widok na TPP, następnie z powrotem na FTP.

NAMIERZANIE HELI ZA POMOCĄ NAPROWADZANEJ

Namierzamy, czekamy aż puści flary, namierzamy ponownie (tutaj może pojawić się dźwięk namierzania bez pomarańczowego kwadratu, trzeba wtedy poczekać na następne namierzenie, gdy ten kwadrat się pojawi) i DOPIERO WTEDY strzelamy. Heli bez załadowanych flar jest całkowicie bezbronny, więc należy zawsze wykorzystywać brak doświadczenia wrogiego pilota. Kiedy traficie na wprawionego pilota cała potyczka będzie polegać na naprzemiennym byciem namierzanym, puszczaniem flar, namierzaniem, czekaniem na szansę, gdy wróg nie będzie miał jeszcze załadowanych flar i strzelaniem- trzeba mieć tu i farta i skilla, przypomina to trochę koło fortuny.

KIEDY WYPUSZCZAĆ FLARY

Na hudzie pojawia się napis "LOCK" i słyszymy przerywany, niski ton- ktoś nas namierza, ale jeszcze nie strzela- nie puszczamy jeszcze flar. Wypuszczamy flary dopiero gdy pojawi się wysoki dźwięk o dużej częstotliwości. To tyczy się zarówno odrzutowców, heli zwiadowczych i szturmowych.

Podstawowa zasada- nigdy nie latamy w zasięgu ruchów lufy czołgu wroga. Na tym można się przejechać. Poza tym, jeśli zostaniecie raz zestrzeleni przez czołg z pociskami P-Z (sprawdzajcie czy takie ma po waszej śmierci, bo mogło się zdarzyć że koleś zestrzelił was zwykłym pociskiem) odpuśćcie sobie latanie- szkoda nerwów. Na P-Z nie ma bata- ani flary ani ECM jammer niczego nie dają. Jeśli nie macie pocisków namierzanych na cele naziemne, nawet nie zajmujcie się czołgami- raczej je omijajcie. Można je atakować minigunami, jeśli widać że się palą- może akurat wpadnie nam zniszczenie i frag. Jeepy padają po jednej pełnej, dobrze wycelowanej serii z minigunów.

Osobiście latam na takich perkach- Belt Speed (lepsza taśma), IR Flares (flary), Heat Seekers (naprowadzana). Zamiast Heat Seekers można wybrać Guided Missles (nie pamiętam tłumaczenia z BF, to ta przeciwko pojazdom naziemnym), ale to raczej na kanałach po stronie US- RU mają tylko jeden heli i chyba dwa czołgi, trzeba jednak pamiętać że na duże dystanse jesteśmy bezbronni wobec wrogiego heli, dlatego trzeba wtedy latać nisko i uważać na czas spawnu ZW-11.

Tyle z podstaw. Teraz coś dla tych, co chcą poszaleć.

Latanie w tunelu na Demawendzie- nie takie trudne, jak mogłoby się wydawać . Da się to zrobić tylko birdem, jak już mówiłem- ZW jest za duży. Najtrudniejsza część to przelatywanie nad płonącą ciężarówką- niczego za nią nie widać i można się nadziać. Pamiętajcie, że kiedy heli jest przechylony do przodu to jego ogon jest wysoko i może zaczepić o wiszącą nad ciężarówką belkę- dobrze jest wtedy wypoziomować heli, na ten jeden moment. Praktyka czyni mistrza . Latanie w tunelu dla wariatów, w tym zajmowanie celu B - pamiętajcie o ogonie, heli skręcając może nim o coś zaczepić. Ogólnie do zajmowania celów- przełączcie kamerę na TPP i starajcie się zawisnąć w miejscu, to najlepszy sposób, trzeba jednak uważać, aby w pobliżu nie było żadnego czołgu albo piechoty. Można też latać wokół flagi (circle strafing) ale do tego trzeba mieć wprawę (polecam trening- przechylamy dziób w dół, bok w stronę w którą się kręcimy i co chwila uderzamy R2, jeśli będziecie trzymać R2 cały czas koło będzie nierówne i w końcu skończycie na jakiejś przeszkodzie ).

INNE TECHNIKI

Na kanałach, po stronie [uS] po rozpoczęciu rundy lecimy do punktu koło B koło zadaszenia, zajmujemy go, lecimy wzdłuż nad betonowym kanałem który przy wspomnianym zadaszeniu się zaczyna, lecimy nisko do wysokiego mostu koło wzgórza, mijamy go i VOILA- mamy wrogi helikopter jak na tacy, nikt nigdy nie spodziewa się ataku z flanki w tej sytuacji. Po stronie [RU] zamiast lecieć na wprost, lecimy za wzgórzem (uważając na to, by nie zostać zespotowanym) i wylatując zza niego mamy dwa birdy jak na dłoni.

Na Szczycie Demawendu nie ma zbytniej finezji na początku- zajmujemy cel przy wjeździe do tunelu, czy to na [RU] czy [uS] i : czekamy tuż przy wjeździe do tunelu na to, aż wrogi heli wleci na naszą stronę wzgórza i wzlatując będziemy mieć go za plecami, bądź robimy ostrą flankę na dowolną stronę, jednak w drugim przypadku istnieje większe prawdopodobieństwo zestrzelenia przez wroga.

HELIKOPTERY SZTURMOWE

AH-1Z VIPER

Podobnie jak przy heli zwiadowczych, strona amerykańska wygrywa pod względem zwrotności. Viper prowadzi się podobnie jak zwiadowcze, jednak jest on toporniejszy w kierowaniu. Dobrze jest się uczyć manewrowania h. szturmowymi właśnie na Viperze, nie na Havoc'u.

MI-28 HAVOC

Widać, że Towarzysze lubią duże rzeczy, toteż Havoc, podobnie jak ZW-11, jest większy (szerszy & dłuższy) niż jego amerykański "brat". Jednak w wypadku Havoc'a sprawy przybierają poważniejszy charakter- jest on najtrudniejszym helikopterem do opanowania w grze, nie znaczy to jednak że nie da się nim latać .

Chciałbym zaznaczyć, że mój staż na Havocu nie jest zdumiewający, toteż z chęcią usłyszałbym opinie osób, które mają go opanowanego w pełni.

Śmigłowce szturmowe występują na Kaspijskiej Granicy, Wyspie Chark (spawn 1:30) oraz na Zatoce Omańskiej, Półwyspie Sharqui i Wyspie Wake (spawn 1 min.). Gdy na Sharqui Stacja TV zostanie przejęta przez wroga [RU], Viper nie będzie się spawnować, podobnie jak Havoc nie będzie się spawnować na Wyspie Wake po przejęciu Lotniska przez [uS].

LATANIE

Podobnie jak ze zwiadowczymi- puste serwery, praktyka, podst. manewry, wyczucie, zaawansowane manewry. Podstawowy manewr- 180- przechylamy helikopter w poziomie o 180, jednocześnie przechylając go trochę w bok na stronę w którą robimy obrót. R2 trzymamy cały czas, można je ew. puścić, jednak nie da to diametralnej różnicy. 180 w Havocu jest o wiele trudniejsze- tuż przed manewrem puszczamy R2, koniecznie przechylamy maszynę w bok na stronę w którą robimy obrót, właśnie dzięki przechyleniu łuk jest ostrzejszy. Gdy wykonamy ok. 3/4 obrotu, naciskamy R2 ponownie i poziomujemy heli w pionie. Circle strafing (możliwy tylko w Viperze) przechylamy dziób w dół, bok w stronę w którą się kręcimy i trzymamy R2 cały czas, popuszczając go w miarę potrzeb, obserwując ciągle zachowanie heli. Ta technika jest bardzo efektywna, ponieważ mamy cel cały czas przed sobą. Gdy latami między przeszkodami (np. drzewami na K. Granicy) Havoc'iem zostawiamy po bokach dużo miejsca, ponieważ jego ogon jest najczęstszą przyczyną zaczepiania o przeszkody.

PERKI

Osobiście latam na takich ustawieniach: Heat Seekers (naprowadzana), IR Flares, Guided Rocket (nie mam pojęcia jak brzmi tłumaczenie polskie- jest to przedostatni unlock dla szturmowych). Ostatni perk- rakiety niecelowane- to prawdziwe cudo. Dzięki nim można dosłownie kampić pojazdy naziemne. Wystarczy je zaspotować, trzymać muszkę cały czas na celu i strzelać- wszystkie 14 rakiet zazwyczaj trafia we wrogi pojazd. Dopiero po odblokowaniu tego perka walka z pojazdami naziemnymi staje się maksymalnie efektywna. Co do Heat Seekers (pociski naprowadzane) strategia jest taka sama, jak w heli zwiadowczych. Niestety jako strzelec latam b. rzadko, toteż w tym temacie mam mało do powiedzenia. Mogę dodać tylko tyle, że TV Missles są bezużyteczne na konsolach, ponieważ czułość analogów ustawiona tak, by dało się normalnie celować broniami jest o wiele za niska do tego perku, wycelowanie rakietą w cokolwiek jest bardzo trudne.

UNIKI & UCIEKANIE

Najpierw trzeba zlokalizować źródło namierzania- czy jest to piechota czy helikopter. Po zniszczeniu wrogiego heli trzeba pamiętać o tym że ktoś w niego wsiądzie po jego odrodzeniu- ciągle trzymamy rękę na pulsie w tym temacie. Jeśli wiemy, ze namierza nas piechota, staramy się latać jak najniżej, za przeszkodami, między drzewami, czyli tam, gdzie nie będzie nas widać albo gdzie namierzenie nas będzie utrudnione. Nieraz będziecie mieć rudny, gdy nubki będą namierzać was przez DOSŁOWNIE cały mecz z Igieł/ Stingerów. Na to, niestety, nie da się niczego poradzić.

Zawsze latajcie jako inżynier, zawsze miejcie palnik. Dzięki temu będziecie w stanie przy dobrych wiatrach spędzić całą rundę w heli. Jak lądować w celu naprawy? Zbliżamy się do podłoża, przechylamy heli do tyłu by stracić prędkość i wciskamy R2 aby wyhamować w pionie.

To chyba byłoby na tyle z mojej strony. Dziękuję wszystkim, którzy doczytali do końca. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania i liczę na wkład innych pilotów w ten temat.

RUSH

Pod względem heli zwiadowczych Rush jest o wiele intensywniejszym i dłuższym przeżyciem, szczególnie na Kanałach. Respawn trwa 90s zarówno na Kanałach jak i na szczycie Demawendu.

LOADOUT

Na rushu używam setup'u Laser Painter- ECM Jammer- Guided Missles (P-Z). ECM Jammer wygrywa z flarami pod tym względem, że gdy celuje w nas kilku przeciwników, flary nie spełniają swojej roli. ECM blokuje namierzanie przez 5 sekund, niezależnie od ilości przeciwników, którzy to robią. Po tym, jak ECM przestaje działać i zaczyna się 10s cooldown, chowamy się za jakimś budynkiem/wzgórzem etc. Najważniejsza zasada używania ECM- odpalamy go w momencie gdy jesteśmy namierzani, nie wtedy, kiedy słyszymy wysoki, jednostajny beep. Przesiadka po flarach początkowo będzie trudna, ale jedna runda wystarczy aby się przyzwyczaić. Laser painter jest podwójnie korzystny: 1. P-Z wsparta przez namierzenie laserowe zadaje więcej obrażeń niż namierzona bez lasera. 2. Inni gracze (tu polecam mieć kolegę w składzie) będą mogli namierzać Tunguskę Javelinami nawet jeśli nie będzie się ona znajdować w zasięgu ich wzroku.

STRATEGIE

O Szczycie Demawendu nie ma się nawet zbytnio co rozpisywać. [RU] ma ZW-11 od samego początku, [uS] od przejęcia drugiej bazy. I tutaj mała uwaga- kiedy gramy [uS] i zajęliśmy drugą bazę popełniamy samobójstwo aby mieć pewność, że zrespimy się za sterami Little Bird'a.

Kanały Nouszahr. Najbardziej satysfakcjonująca, wymagająca i najtrudniejsza mapa z Birdem. Tysiące razy ciskałem "ku**y" w stronę Tunguski. Nawet jeśli uda nam się ją zniszczyć, momentalnie się odradza ( chyba 30s.), ale nie ma rzeczy niemożliwych :).

Początek mapy- startujemy i lecimy NISKO, tuż nad powierzchnią wody w kierunku dwóch mostów z lewej strony mapy (jeśli nie czujemy się komfortowo z fiku-miku pod mostami flankujemy za budynkami z lewej strony). Kiedy jesteśmy już za mostami, lecimy w kierunku Tunguski. Najważniejsze jest to aby podlecieć jak najbliżej bez ujawniana się. P-Z, niestety, wystrzelone z daleka nie zawsze docierają do celu, najczęściej uderzają koło niego. Do zniszczenia Tunguski potrzeba dwóch strzałów z P-Z. Tak więc, po wystrzeleniu pierwszej natychmiast chowamy się za jakąś przeszkodą, bądź wlatujemy do kanału i czekamy aż załaduje się P-Z. Powtarzamy strzał. Pomiędzy wystrzeliwaniem P-Z nie strzelamy z minigunów do Tunguski, aby nie zdradzić swojej pozycji. Jeśli któraś z rakiet nie trafi w cel, powtarzamy procedurę do skutku,

Atakowanie Tunguski w głównej mierze polega na jej flankowaniu i atakowaniu od tyłu. Gdy jej kierowca nas dostrzeże, nie atakujemy- usuwamy się z pola jego widzenia i czekamy aż zacznie rozkoszować się koszeniem piechoty. Kiedy czujemy, że wpadł w furię koszenia piechurów wkraczamy do akcji. Ta porada tyczy się każdej bazy.

W ostatniej bazie Tunguska respi się w magazynie, podobnie jak piechota. Najefektywniejszą metodą ataku w tej bazie jest zalatywanie magazynu od tyłu i unieruchamianie Tunguski zanim z niego wyjedzie, strzelając do niej przez tylne drzwi. Jeśli jednak wyjedzie, chowamy się przed nią po przeciwnej stronie magazynu i wylatujemy zza niego tylko po to, by do niej strzelić.

Edytowane 23 Luty 2012 przez jamiemonovitz

[Bas 214]

Odnośnie znikania krzyżyka w Little Bird/ZW - da się to naprawić: przełączasz po prostu na widok z zewnątrz (u mnie R3) i potem z powrotem do środka (R3 ponownie) i celownik powinien być.

ECM Jammer działa (przynajmniej u mnie) prawidłowo, zarówno przy pociskach P-Z z czołgów jak i Stingerach/Iglach -, przez 5s nie ma możliwości namierzenia Cię. Dla mnie ECM to standard w obu rodzajach helikopterów - lepiej zacząć się przyzywczajać, bo lutowy patch pewnie przyniesie zmiany z PC, czyli zbuffowanie SOFLAM-u, Javelina i ogólnie pociskó naprowadzanych laserowo.

W MI-28 da się spokojnie robić circle strafing - po prostu obwód tytułowego "koła" jest większy i trzeba to robić zdecydowanie wolniej niż w Viperze. Co do szybkich obrotów 180 w MI, polecam mocny przechył na stronę, w którą skręcamy, mniej więcej pod takim kątem, żeby bok heli był prawie równolegle to ziemi. Przy obraniu takiej pozycji trzeba mocno ciągnąć nos w "górę" (przy takim przechyle nos tak naprawdę porusza się bardziej w linii poziomej, niż pionowej).

MI-28 ma też bodajże trochę więcej armora niż Viper, co by zrekompensować mniejszą zdolność manewrowania.

Moje setupy do heli:

zwiadowcze: Laser Painter + ECM Jammer + Guided Missle

szturmowe: Guided Rockets + ECM Jammer + Heatseekers

Jak dla mnie walka w powietrzu zwiadowczymi często sprowadza się do tego kto umie lepiej walić z działka, bo coraz częściej helikoptery przeciwnika naprawia mechanik od środka, więc ja stawiam raczej na eliminowanie pojazdów naziemnych - raz na 10 namierzony helikopter wroga trafia nasza Guided Missle, ale dzieje się tak prawie wyłącznie, kiedy drugi helikopter jest niżej od nas i raczej się nie rusza :/

Edytowane 9 Styczeń 2012 przez Bas

[rejczu 115]

to co wyprawiasz w helikopterach to jest masakra... 2 razy na kaspianie się z Tobą mierzyłem i raz złapałem drzewo uciekając w popłochu, drugi raz mnie minąłeś i nie mogłem się odwrócić bo ciągle mi za plecami latałeś mimo moich w miare skoordynowanych obrotów o 180 stopni :P poradnik jak najbardziej na +, ale trzba latać, latać i jeszcze raz latać żeby cokolwiek ogarniać. Ja kiedyś myślałem, że jetów nigdy nie opanuje (czasy kiedy mój najdłuższy lot trwał ok minuty) teraz jak wsiądę zawsze punkty wpadną. Także nie zniechęcać się gdy się rozbijecie tylko męczyć do bólu, bo jak się już co nieco opanuje latanie to sprawia mega dużo frajdy.

[Zonzi 1]

Heli transportowe i zwiadowcze daja sie bezproblemowo naprawiac w locie. Nawet nie trzeba rowno leciec jak w BC2.

[jamiemonovitz 80]

@Bas : w starciach, gdy jesteś naprzeciwko wrogiego helikoptera na dużej wysokości i do siebie mierzycie ECM sprawia, że wychodzisz z potyczki obronną ręką?

[Bas 214]

@Bas : w starciach, gdy jesteś naprzeciwko wrogiego helikoptera na dużej wysokości i do siebie mierzycie ECM sprawia, że wychodzisz z potyczki obronną ręką?

No trochę już killi mam i raczej nie narzekam, zwłaszcza, że sporo osób gubi się jak Twój heli zaczyna dymić, a oni nie mogą namierzać :) Z 1vs1 nie ma problemu, a w 1vs2 (jak np jako RU na Kanałach w ZW-11) flary wystarczą tylko na jednego Little Birda, a drugi już Cię trafi, jak kolesie są minimalnie ogarnięci. Tu i tu masz 10s cooldown, po prostu dla mnie 5s-owa "nienamierzalność" jest dużym atutem, zwłaszcza, że działa na wszystkie rodzaje pocisków, czy to z ziemi, czy z powietrza.

Przy szturmowych pilot ECM, gunner flary i nie ma bata, żeby Cię trafiła jakakolwiek rakieta :)

Ale pewnie to kwestia gustu, a o takowych się nie dyskutuje :P

[SkibaPL 1851]

to co wyprawiasz w helikopterach to jest masakra... 2 razy na kaspianie się z Tobą mierzyłem i raz złapałem drzewo uciekając w popłochu, drugi raz mnie minąłeś i nie mogłem się odwrócić bo ciągle mi za plecami latałeś mimo moich w miare skoordynowanych obrotów o 180 stopni :P poradnik jak najbardziej na +, ale trzba latać, latać i jeszcze raz latać żeby cokolwiek ogarniać. Ja kiedyś myślałem, że jetów nigdy nie opanuje (czasy kiedy mój najdłuższy lot trwał ok minuty) teraz jak wsiądę zawsze punkty wpadną. Także nie zniechęcać się gdy się rozbijecie tylko męczyć do bólu, bo jak się już co nieco opanuje latanie to sprawia mega dużo frajdy.

Bys posiedzial jako gunner z moim ziomkiem z klanu Pickhunterem to bys zobaczyl co to latanie :) Opanowal vipera do perfekcji, lata 2m nad ziemia z pelna predkoscia i skreca w locie jakby autem jechal :)

Gdyby byly jakies mapki z wysokimi budynkami to by je wymijal slalomem z pelna predkoscia niczym te helikoptery co uciekaly przed godzilla.

A tak pozatym to cwiczyc i tylko cwiczyc. Mi sie udalo do polowy tunelu doleciec little birdem (po drodze skosilem 2 typow), ale potem o cos zahaczylem i juz nie dalo sie odratowac helika .

[jamiemonovitz 80]

Ale pewnie to kwestia gustu, a o takowych się nie dyskutuje :P

Zainteresowałeś mnie ECM jammerem, sprawdzę to. Gdy go używałem zaraz po jego odblokowaniu wydał mi się nieefektywy w porównaniu do flar. Skoro daje taką przewagę to duży plus. Latanie helikopterami opiera się zresztą w głównej mierze na nieprzewidywalności. Ciągle trzeba zmieniać trasy ucieczki w jednej rundzie tak, aby przeciwnik nie wiedział, jaki będzie nasz następny krok.

[Bas 214]

Zainteresowałeś mnie ECM jammerem, sprawdzę to. Gdy go używałem zaraz po jego odblokowaniu wydał mi się nieefektywy w porównaniu do flar. Skoro daje taką przewagę to duży plus. Latanie helikopterami opiera się zresztą w głównej mierze na nieprzewidywalności. Ciągle trzeba zmieniać trasy ucieczki w jednej rundzie tak, aby przeciwnik nie wiedział, jaki będzie nasz następny krok.

Aha, no i najważniejsze przy używaniu ECM jammera - trzeba go użyć ZANIM pocisk zacznie do Ciebie lecieć (czyli tak jak opisałeś, zanim pojawi się wysoki przerywany dźwięk o dużej częstotliwości).

[nathrent 106]

przy zwiadowczym(szturmowym zresztą też) jest jeszcze jeden ciekawy trick - poobserwuj co się dzieje z heli jak nie ma w nim pilota :D

Edytowane 9 Styczeń 2012 przez nathrent

[Mersi 167]

Przy Little Birdzie przy lądowaniu wystarczy podlecieć bliżej podłoża i z niego wyskoczyć, nawet przychylony o 45* a nawet 90* sam z niewiadomych przyczyn odwróci sie po chwili na nogi a w tym czasie można już kończyć naprawe.

Edytowane 9 Styczeń 2012 przez Mersi

[Myfonick 119]

przy zwiadowczym(szturmowym zresztą też) jest jeszcze jeden ciekawy trick - poobserwuj co się dzieje z heli jak nie ma w nim pilota :D

Namierzanie się przerywa?

[nathrent 106]

Namierzanie się przerywa?

jak wspomniał mersi, heli swobodnie spada, z małych odległości nie traci hp'ków, z większych kilka %,

[unki 1394]

Potwierdzam to co napisał Jamiem--latam z nim jak tylko jest to mi dane i facet poprostu przyprawia mnie o zawrót głowy :wacko: -to co wyprawia latając tuż nad ziemią i między przeszkodami to poprostu majstersztyk.

Nie wiem jak on to robi,ale widziałem już wielu w powietrzu i nikt jeszcze nie pokazał tego co ten facet potrafi :thumbsup:

Wielki szacun "Dżejmi".

[F3niX 943]

Ja latam co raz lepiej(czesto udaje mi sie cala runde przelatac nawet vs jety daje rade) ale... Jamie to jest kozak ;D Ciagle staram sie trenowac i chociaz w malym stopniu mu dorownac - cel to przeleciec tunel Birdem na DP :)

[n1kon 0]

dzieki za poradnik, na taki czekałem :)

[Tyrys 5]

hmm z tym perkiem NAPROWADZANIE nie testowalem a to tylko dziala na pojazdy naziemne?

bo jak tak lepiej dawac maskowanie chyba ze ktos ma problem smiglowcem rozwalic czolg

[IMPERATORE_PL 133]

hmm z tym perkiem NAPROWADZANIE nie testowalem a to tylko dziala na pojazdy naziemne?

bo jak tak lepiej dawac maskowanie chyba ze ktos ma problem smiglowcem rozwalic czolg

Na czołgi i inne pojazdy naziemne jest P-Z.

[Tyrys 5]

UP@

chodzilo mi o perk przedostatni dla pilota helikoptera szturmowca GUIDED ROCKET

Edytowane 9 Styczeń 2012 przez Tyrys

[jamiemonovitz 80]

UP@

chodzilo mi o perk przedostatni dla pilota helikoptera szturmowca GUIDED ROCKET

GUIDED ROCKET to rakiety półnaprowadzane- to dzięki nim możesz kampić czołgi z dużych odległości, latam na tym perku i polecam ;).

Guided Rocket (nie mam pojęcia jak brzmi tłumaczenie polskie- jest to przedostatni unlock dla szturmowych). Ostatni perk- rakiety niecelowane- to prawdziwe cudo. Dzięki nim można dosłownie kampić pojazdy naziemne. Wystarczy je zaspotować, trzymać muszkę cały czas na celu i strzelać- wszystkie 14 rakiet zazwyczaj trafia we wrogi pojazd. Dopiero po odblokowaniu tego perka walka z pojazdami naziemnymi staje się maksymalnie efektywna.

[DeleteMePlz 3]

Dzejmi , kozak poradnik :-)

[panPierniczek 15]

Czy jak się jest samemu na serwerze to można latać? Wydawało mi się, że nie można nic zrobić wtedy.

[forel22 76]

Witam miałem ostatnio ciekawy przypadek na kanałach w trybie conqest po stronie startujących z lotniskowca , tuż przed rozpoczęciem gry podczas odliczania gdy siedziałem sobie jako pasażer w heli wraz z całym składem ziomków, pilot inteligent zaczął

kręcić się w kółko i tak z 10 sekund jak na karuzeli i na 5 sekund przed startem jebudu z całym towarzystwem żeśmy spadli z lotniskowca i wpadli do wody .

Czy jak się jest samemu na serwerze to można latać? Wydawało mi się, że nie można nic zrobić wtedy.

nie można niestety musi być odpowiednia ilość graczy by można było rozpocząć rozgrywkę .

[indianin666 10]

Witam miałem ostatnio ciekawy przypadek na kanałach w trybie conqest po stronie startujących z lotniskowca , tuż przed rozpoczęciem gry podczas odliczania gdy siedziałem sobie jako pasażer w heli wraz z całym składem ziomków, pilot inteligent zaczął

kręcić się w kółko i tak z 10 sekund jak na karuzeli i na 5 sekund przed startem jebudu z całym towarzystwem żeśmy spadli z lotniskowca i wpadli do wody

Miałem tak nie jeden raz :( Jak za sterami siedzi jakaś d... to tak bywa. Nie dość, że rozwala heli to załatwia jeszcze kilka osób.

[ElminsterKiller 0]

Zgodnie z tematem, zamieszczam kilka przydatnych filmów od zaprzyjaźnionego The Red Dragon z Plutonu BattleStrats. Myślę, że przyda się dla początkujących. Miłego oglądania:)

Edytowane 10 Styczeń 2012 przez ElminsterKiller