Skocz do zawartości
Castiel

Wiza do USA

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak w temacie mam pytanie odnośnie wizy do USA. Chodzi mi o bardziej praktyczną stronę tego całego przedsięwzięcia jakim jest jej zdobycie. Czy ktoś tutaj takową posiada? Ciężko było dostać? Na co zwrócić uwagę? Wszystkie informacje będą przydatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmierzasz do Los Santos ? :)

 

Tak na poważnie to słyszałem, że dzisiaj już nie jest tak ciężko o wizę, więc życzę powodzenia.

Edytowane przez KoRnick90
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce stąd zwiać jak najdalej bo po prostu nie widzę szans na to bym mógł się czegoś dorobić, a żyć jak robak w ziemi nie chce. Chce pracować, a ciągle mi znajomi powtarzają, że jak chcesz pracować to pracę w USA znajdziesz (to mówią ludzie których opowiadania znam przez znajomych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z angielskim jak stoisz?

W miarę ok, ale przed ewentualnym wyjazdem kilka miesięcy wcześniej poszedłbym na dodatkowe kursy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im bardziej chcesz zwiać tym mniejsza szansa na wizę.

Jak ktoś ma słała pracę w PL , dobre dochody i ewidentnie udaje się w celach turystycznych wizę otrzyma bez najmniejszego problemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam pod kątem rozmowy w konsulacie. Teoretycznie ta może odbyć się po polsku, ale jak myślisz lepiej wypadniesz w oczach konsula rozmawiając po polsku czy angielsku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam pod kątem rozmowy w konsulacie. Teoretycznie ta może odbyć się po polsku, ale jak myślisz lepiej wypadniesz w oczach konsula rozmawiając po polsku czy angielsku?

Nie mam pojęcia. Wiadomo, że różnie to się tam odbywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepisy imigracyjne przewidują, iż każda osoba ubiegająca się o wizę na pobyt czasowy jest potencjalnym imigrantem dopóki nie wykaże, iż:

  • udaje się do USA w celach służbowych, turystycznych lub podjęcia leczenia;
  • planuje pobyt tymczasowy;
  • posiada środki finansowe na pokrycie wydatków w USA;
  • mieszka na stałe poza Stanami Zjednoczonymi oraz łączą ją z krajem zamieszkania trwałe więzi. Nie istnieją precyzyjne kryteria oznaczające pojęcie "trwałe więzi". Odnoszą się one do powiązań rodzinnych, społecznych, ekonomicznych i in.

Tylko tyle i aż tyle ;)

 

Sam posiadam od 2000 r., ale nawet nie byłem na rozmowie, ponieważ Ojczulek pracował w ambasadzie, to dostałem "z urzędu" :P

 

Ps. Teraz już nie ma takiego parcia, więc jak się dobrze "udokumentuje" swoją wizytę, to raczej nie robią problemów.

Edytowane przez Laptok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałem kilkanaście lat temu wizę, miałem oficjalne zaproszenie od rodziny więc nie było z tym problemów.

Kolega jechał na urlop do Las Vegas na dwa tygodnie i również dostał bez problemów, jest kasiasty więc podejrzewam że to mu pomogło.

Musisz mieć konkretny powód żeby tam jechać, powód żeby wrócić do Polski i najlepiej sporą sumkę na koncie i jeszcze rodzinę w USA :)

Tak jak pisze Laptok teraz takiego parcia nie ma, raz że nie ma już tam tak kolorowo z pracą, dwa kasa nie jest jakaś niesamowita jak kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ważną do 2015. Jeżeli jesteś po studiach to powinni Ci dać, albo jak się uczysz. W szczególności zwracają uwagę na to czy się uczysz i w jakich celach tam jedziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a po co od razu do USA? jeśli jedziesz za kasą to są kraje bliższe, gdzie więcej zarobisz i przede wszystkim legalnie. poza tym masz kogoś w USA? rodzinę, bliskich znajomych? bo wcale Ci lekko nie będzie tak od razu jeśli Ci ktoś nie pomoże. a nowo poznani lub "dalsi znajomi" najchętniej dymają rodaków na emigracji :)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wizę turystyczną dostaje się bez żadnego problemu. Rozmowa z konsulem oczywiście odbywa się po polsku.

Najtrudniejszy etap to wypełnianie mega rozbudowanego formularza w necie :P

A za pracą to się jedzie znacznie bliżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce stąd zwiać jak najdalej bo po prostu nie widzę szans na to bym mógł się czegoś dorobić, a żyć jak robak w ziemi nie chce. Chce pracować, a ciągle mi znajomi powtarzają, że jak chcesz pracować to pracę w USA znajdziesz (to mówią ludzie których opowiadania znam przez znajomych).

Więc tak. Jeśli jesteś studentem ( najlepiej nauk ścisłych: informatyka, automatyka itd, itp.) możesz ubiegać się o wizę studencką. Egzaminy wstępne nie są bardzo trudne, a istnieje duża szansa, że po studiach dostaniesz pracę w USA i wtedy otrzymasz wizę pracownika. Wtedy po kilku latach powinieneś bez problemu zostać obywatelem USA.

W innym wypadku wiza do USA za dużo Ci nie da. Nawet jeśli dostaniesz wizę turystyczną na 10 lat, to nie znaczy, że możesz mieszkać tam 10 lat bez przerwy. Po przylocie do Stanów Zjednoczonych, na lotnisku dadzą Ci tzw. wizę wewnętrzną. Na lotnisku Cię pytają, po co przyleciałeś, jak długo chcesz zostać i jaką masz pracę, czy może studiujesz uczysz się. Jeśli powiesz, że przyjechałeś na miesiąc do rodziny, czy na wakacje to Cię wpuszczą, dadzą Ci czas na opuszczenie Stanów 2-3 miesiąc, ale jeśli zostaniesz dłużej staniesz się nielegalnym imigrantem.

Jak kto lubi, ale chyba mało kto chciałby pracować na czarno i żyć w strachu każdego dnia, że go deportują.

 

Natomiast nie wiem jak teraz jest z zieloną kartą. Kiedys były loterie wizowe.(teraz chyba też są). Szansa wygrania w takiej loterii oscylowała zawsze wokół (1,5%). Z jednej strony to mało, a z drugiej strony można w niej brać udział co rok, więc wygranie w niej nie jest niemożliwe.

Wygranie w tej loterii daje zwycięzcy status rezydenta, czyli można pracować i mieszkać w USA na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak samo bądź chociaż podobnie jest w Kanadzie? Myślicie, że przyjezdny może tam dostać jakąś niezłą pracę czy raczej kelner/budowlaniec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slub z brzydka i tlusta Hamerykanka :P Jak masz paszport biometryczny, to w Kanadzie nie trzeba miec wizy. :)

Edytowane przez wili23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak samo bądź chociaż podobnie jest w Kanadzie? Myślicie, że przyjezdny może tam dostać jakąś niezłą pracę czy raczej kelner/budowlaniec?

 

To nie jest kwestia przyjezdny czy nie przyjezdny tylko czy potrafisz wykonywać tą niezłą pracę i czy znasz język na tyle żeby nie stał na przeszkodzie. Dużo więcej zależy od człowieka niż od kraju. Mam znajomych w UK co po 8 latach nadal pracują w barze czy w hotelu, niektórzy może już są jakimiś managerami tam ale to żadne micyje bo co to za manager baru w barze albo manager nocnej zmiany... A są magistrami matematyki, informatyki itp. Jeden z nich na pytanie czemu nie poszukasz pracy jako informatyk mówił że nie czuje się pewnie z językiem. Było to 7 lat temu a on od 5 pracuje w tym samym hotelu. Tyle że nie stoi już za barem tylko w biurze zamówienia obrabia czy coś w tym stylu. Znam też takich co są programistami czy grafikami w dobrych agencjach reklamowych, zarabiają kupę kasy i pracowali jako kelnerzy przez pierwszy miesiąc czy dwa pobytu tam, dopóki nie znajdą normalnej pracy której od samego początku szukali zawzięcie. A studiowali z tymi pierwszymi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn mi tam rybka, ale znajomy z pracy złożył wypowiedzenie i chce jechać do Kanady. Mówił, że pozwolenia na pracę w zeszłym roku rozeszły się w jeden dzień także załapać się na legalną pracę chyba nie jest tak łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak w temacie mam pytanie odnośnie wizy do USA. Chodzi mi o bardziej praktyczną stronę tego całego przedsięwzięcia jakim jest jej zdobycie. Czy ktoś tutaj takową posiada? Ciężko było dostać? Na co zwrócić uwagę? Wszystkie informacje będą przydatne.

 

Nie wiem jak jest teraz ale sporo moich znajomych nie dostalo wiz do USA szczegolnie jesli jechali raz drugi. Pierwszy to jakas wakacyjna praca, drugi zalezy od przypadku jedna miala byc turystyczna a druga na kolejna wakacyjna prace - w obu przypadkach uzasadnienie bylo takie ze nie czuja zwiazku z krajem (podejrzenie o imigracje).

 

Pamietaj (a masz na stronie ambasady informacje)  ze za wniosek wizowy sie placi i jest to platnosc za obsluge tego wniosku. Tak wiec owe pieniadze do ciebie nie wroca niezaleznie od tego czy dostaniesz wize czy nie.

 

W moim wypadku 2 razy bylem w ambasadzie - raz mialem tylko tranzytem leciec do Meksyku na konferencje i nie chcieli mi dac wizy (mimo iz caly pobyt byl oplacany przez firme) w koncu po 8h w ambasadzie dostalem na 6 miesiecy.

 

Rok pozniej lecialem z tych samych powodow do Phoenix i tym razem obylo sie bez zbednych problemow wszystko poszlo gladko  biznesowa na 10lat.

 

Wszystkie niezbedne informacje masz na stronie ambasady - formularz na 24 strony z debilnymi pytaniami, jakie zdjecie, itp.

 

Doswiadczenia moich znajomych pokazuja ze nie jest jakos super latwo o turystyczna. Niemniej jesli chodzi o wyjazdy sluzbowe jest stosunkowo prosto.

 

pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×