Czyszczenie konsoli od wewnątrz bez rozkręcania

[matispidi 237]

Nie znalazłem na forum tej sztuczki, więc postanowiłem ją opisać. 

 

Nie wszyscy wiedzą, że konsolę PS3 można "wywietrzyć" w środku bez jej rozkręcania. Metoda jest prosta i pozwala pozbyć się kurzu z wiatraków. Opiszę krok po kroku na modelu Slim (na innych również działa)

 

1) Wyciągamy płytkę z napędu dla bezpieczeństwa (ja robiłem z płytką w środku i nic się nie działo)

 

2) Odłączamy kabel zasilania od PS3 (w fat również trzeba przełączyć przycisk zasilania na 0) 

 

3) Wciskamy i trzymamy przycisk Eject (przycisk do wysuwania płyt z napędu)

 

4) W trakcie trzymania przycisku wciskamy na miejsce kabel zasilania

 

5) Proszę! W konsoli zaczęły działać wszystkie wiatraki "otrzepując" się z kurzu.

 

Zabieg powinien trwać ok. 20sek, jest bezpieczny o ile nie będziecie wykonywać tego raz po raz. Myślę, że śmiało raz na dwa miesiące można przeczyścić sobie w ten sposób konsole

 

[Tomo 11882]

No genialne! Kurde, nóg pewnie też nie myjesz tylko otrzepujesz z brudu co?

 

Poczytaj temat dot. serwisu konsol, poszukaj też wypowiedzi usera o takim samym nicku na temat fan-testu, zwróć szczególnie uwagę na nieliczne ale jakże istotne przypadki gdy po wietrzeniu konsoli ta już nie odpaliła. Jak się wgryziesz jeszcze mocniej to odnajdziesz tam też info że największym złem dla Ps3 nie jest kurz na kratkach ale wysychająca pasta termoprzewodząca, odprowadzanie ciepła z procka traci na wydajności i wiatraki szaleją. Odkrywcze co? Brnijmy dalej, przy odrobinie farta może trafisz też na znajdujące się tam fotorelacje z tzw Spa Ps3, odkryjesz wówczas że w kurz który konsola zassie głęboko do środka osiada wraz z tłustym nalotem na elektronice i poza usunięciem go metodą "na szmatę" nie da rady się go pozbyć. Jeśli już chcesz więc tak bardzo wydobywać baboki z wylotów konsoli to użyj odkurzacza - mniejsze ryzyko. Oczywiście każdy może robić ze swoją Ps3 co tam tylko chce ale ja zaufam osobie która jest profesjonalistą i dzięki której mój poczciwy Fat działa bez zarzutu już szósty rok (jeździ na spa co dwa lata). Temat na wszelki wypadek przeniosę na ścianę płaczu bo widać że napracowałeś się przy całym know-how i szkoda by zaginął gdzieś na forum

 

Nie znalazłem na forum tej sztuczki, więc postanowiłem ją opisać

 

A to dobre :wallbash: