Skocz do zawartości
saincik

Gry w pudelku czy e-dystrybucja?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Najlepsze byłoby współistnienie obu form i danie ludziom wolnego wyboru Nie sądzę żeby e-dystrybucja miała szybko zapanować i całkowicie wyprzeć sprzedawanie pudełkowych gier. Jedna rzecz mnie zastanawia jednak, ostatnio czytałem, że tym wielkim wydawcom (np. EA) zaczyna coraz bardziej przeszkadzać tzw. wtórny rynek gier, czyli sprzedawanie "używek" jednym słowem. Takie gry nie przynoszą im już żadnego zysku i być może w przyszłości wydawcy zaczną forsować e-dystrybucję jako rozwiązanie tego problemu. Koszty tworzenia gier są coraz większe, a zysk nie zawsze pewny. Dla nas to byłby duży cios więc liczmy na to, że takie pomysły nie przyjdą im do głowy, przynajmniej na razie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak, wtorna dystrybucja, mnie jeszcze nie zdarzylo sie sprzedac gry 3mam wszystkie ktore kupilem, jeszcze z PSX, nawet crapy. Ale jestem pewnie jedym z niewielu. Jak dla mnie moga dawac do pudelka zdrapke z kodem, kod ze zdrapka, cokolwiek, ale chce miec pudelko na polce EA robi taki myk, ze jak chcesz grac online to musisz wpisac kod, a co za tym idzie jak odsprzedasz to juz nikt nie pogra, chyba ze udostepnisz mu swoje konto przy sprzedazy gry.

poza tym, jakby gry/sprzet byly tansze to rynek wtorny umarlby smiercia naturalna... ot marzenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Redystrybucja gier to problem firm , które wydaja crapy. Jakoś developerzy MGS4 i GTA4 nie narzekają naredystrybucje Zawsze wolałem płyty winylowe niż Cd czy mp3ale któregos pięknego dnia świat ujrzał sprzęt o nazwie np. Serato Scratch Live i w tym momecie sens posiadania wielkiej i cholernie drogiej kolekcji winyli przestałmieć większy sens. Podobnie może stac się z gami na konsolę. Jeżeli w niedalekiej przyszłości łącze 100 mb/s bedzie powszecnie dostępne to e-dystrybucja wyprze wersje pudełkowe czy tego chcemy, czy nie. Jest kilka plusów np. niegdy takiej gry nie zniszczymy, zgubimy lub nie spali sie podaczas pożaru czy innej katastrofy. Będzie zawsze nasza ale mi to nie pasuje bo tak jak większość z nas po prostu lubię te kolorowe pudełeczka i płyty, które trzeba zmieniać. Po za tym jak za cośpłacę to chcę mieć mozliwość odsprzedaży tego czymkolwiek to jest i wydaje mi się, że przypisywanie jednego produktu do jednej osoby nie do końca jest zgodne z prawem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jest prawem zabronione, wiec mozna a co do twojego proroctwa na temat przyszlosci, to jedynie w naszym kraju (mysle o tych rozwinietych) internet 10mb jest rarytasem, na moim osiedlu takie lacze dziala juz dlugi czas, przy 50zl miesiecznie, dlaczego tak nie jest wszedzie? w calej Europie szybki internet to standard, wiec nie sadze zeby to mialo jakis zwiazek.

podobnie sprawa sie ma ze spadkiem cen, niby odchodza koszta transportu, sklepu, magazynu i ch.. wie czego jeszcze, a nie ma dramatycznie niskich cen za gry w PSS. I pewnie nie bedzie, wydawcy beda z nas kroic gruba kase w kazdy sposob, nie wazne czy w sklepie czy w domu przez PS3, taka branza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najgorsze jest to, że oni kroją na nas coraz większą kasę, nawet przy swoich mniejszych kosztach, a jeśli chcesz kupić grę, na której ci zależy, to nie liczysz się z kosztami i oni to skrzętnie wykorzystują, często wydając gry niedopracowane i nieskończone, a często na pewno nie warte takiej ceny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a juz najbardziej maja banana na twarzy z powodu wyeliminowania prawie wszystkich posredników.

Został teraz tandem MAKER - SONY (co prawda w strukturze samego sony jest min 3 posrednikow, ale to problem sony, jak rozdziela swoje dochody)

a propos tego, ze nie zniszczysz gry na dysku, a plyte zniszczysz. A jak ci pieprznie HDD? Co prawda można ściągnąć grę 5 razy, ale takiego warhawk? I do tego zakupionego w PSS US?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie 5 razy tylko na 5 roznych maszyn. a co to ma do rzeczy ze z US? ja zauwazylem, ze z US PSS szybciej zaciaga niz z Europejskiego, wiec argument to zadny. poza tym coraz wiecej gier na plytach, bedzie z pewnoscia dostawac platne/darmowe updejty, ktore wazyc beda ponad 2GB (taki Eye of Judgment na przyklad), i jak ci HDD padnie, albo sobie bedziesz chcial go wymienic nie majac jak zrobic backupu i znowu trzeba pol dnia zaciagac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie 5 razy tylko na 5 roznych maszyn.
5 razy na 5 roznych maszach (na koazdej konsoli mozna pobrac 5 razy a jednoczesnie moze byc autoryzowanych 5 ps3) - a przynajmniej taka odpowiedz otrzymalem od supportu PSS. Jednak zapewne jak w wypadku kazdej takiej uslugi moga zwiekszyc limit (gdy zuzyjesz wszystkie 5 pobran) po kontakcie mailem - oczywiscie nie zgodza sie na to gdy te 5 pobran nastapilo w ciagu paru dni bo zadne HDD tak szybko nie padaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, zastanawia mnie polityka cenowa w PSStore, przecież ceny na PSStore nie maleją, będą (śmiem twierdzić) takie same do usranej śmierci, więc jak im się wydaje, że zarobią na tym interesie? Oczywiście są gry wyłącznie na PSStore, ale taki Burnout, czy ktoś mogąc kupić go za 60zł w Allegro, wyda załóżmy 120zł na PSStore?...

Wątpię.

Moim zdaniem polityka Sony jest jak najbardziej przemyślana. Udostępniają grę w dwóch kanałach dystrybucji nic nie tracą w co najwyżej zyskują bo nie oszukujmy się nie wszyscy jadą na 1M lub 2M łączu są osoby co 1GB ściągają w 1h a skoro sobie mogą

pozwolić na taki net to te 60 zł napewno nie robi im różnicy. Należy się cieszyć że mamy możliwość wyboru - a co kto woli czy pudełka czy megabajty sieci to kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem polityka Sony jest jak najbardziej przemyślana....

Łoj witam Kolegę Dimka!

Co do wyboru i gustów masz rację, a cieszy mnie fakt, że zdecydowałes sie w końcu tu zapisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolę gry w opakowaniach z płytą Fajnie prezentują się na półce, poza tym... Nie wiem co napisać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze jest to, że oni kroją na nas coraz większą kasę, nawet przy swoich mniejszych kosztach(...)

A czego Ty się spodziewasz?... załóżmy że masz wydawnictwo które wydaje gry, starasz się wyeliminować pośredników, czyli osoby które robą: okładki, pudełka, tłoczą płyty, rozwożą je... wydajesz kasę, inwestujesz w sprzęt aby samemu to robić a z czasem to się zwraca... normalna kolej rzeczy!... poza tym nikt Ci nei każe kupoważ gdy zaraz po premierze, nie dosyć że gry są już tanie to w ciągu 3-5 mscy od dnia premiery spadają do 140 - 120zł, to drogo?....

Ja tam wolę gry w opakowaniach z płytą Fajnie prezentują się na półce, poza tym... Nie wiem co napisać

Ja też, co lepsza gra, która ma coś w sobie co każe do niej wracać... wolę mieć taki tytuł w pudełku!...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[...] 1M lub 2M łączu są osoby co 1GB ściągają w 1h [...]

1GB danych ściągniętych w ciągu 1h, teoretycznie i matematycznie to transfer ~290 Kb/s, czyli można zaokraglić do 2.5 Mb/s. Ściąganie kilku giga w ciągu doby na takim transferze da się przeboleć, ale nie ściąganie kilkudziesiąciu GB. 30GB to ponad dzień, 50GB ponad 2 dni, pod warunkiem, że zostawiam kompa i nie dotykam go przez ten czas, tylko się ściąga oraz servery Sony gwarantuja Nam stały transfer, co w przypadku premiery i ściągania miliona osób jednego tytułu byłoby niemożliwe. Mając 2-3 Mb/s praktyka wygladałaby tak, że ściąganie gry trwałoby, ja wiem... 3 dni? HDD 250GB to sporo, ale tu wpadnie 30GB, tam 50GB, tam znowu 20GB, tydzień i dysk zawalony, ani tego raczej sie nie nagra, ani nie będę lecial po nowy dysk do sklepu. Marnuję czas, miejsce na dysku, prąd... wole iść do sklepu po pudełko. Jak zostana rozwiązane globalne problemy serverów, kiedy nagle milion osób ma kaprys ściągać, a średnie łącze w domu będzie miało 10Mb/s to może się przekonam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SONY pozwala na udostępnienie gier na 5 konsol (aktywnych). Jeżeli licencja stanowi inaczej, jest o tym wyraźnie napisane w opisie, który znajduje się na PSN Store - na chwilę obecną dotyczy to Warhawka (1 aktywne konto) i czegoś jeszcze (ale czego, nie pamiętam - bodajże Gran Turismo 5 Prolog).

Czyli... (bo nowy jestem) jak zapłacę na PSN store za gierkę, ściągnę, zainstaluję itd. a potem format hdd, stworzę takie samo konto na PS3 to mogę sobie tą gierkę znowu ściągnąć nic nie płacąc? Czy "licencja" jest przypisana do mojego PSN ID, czy do jakichś sprzętowych spraw (vide aktywacja windows)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do PSN ID gry są przypisywane. No, chyba, że się mylę, to poprawcie mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1GB danych ściągniętych w ciągu 1h, teoretycznie i matematycznie to transfer ~290 Kb/s, czyli można zaokraglić do 2.5 Mb/s. Ściąganie kilku giga w ciągu doby na takim transferze da się przeboleć, ale nie ściąganie kilkudziesiąciu GB. 30GB to ponad dzień, 50GB ponad 2 dni, pod warunkiem, że zostawiam kompa i nie dotykam go przez ten czas, tylko się ściąga oraz servery Sony gwarantuja Nam stały transfer, co w przypadku premiery i ściągania miliona osób jednego tytułu byłoby niemożliwe. Mając 2-3 Mb/s praktyka wygladałaby tak, że ściąganie gry trwałoby, ja wiem... 3 dni? HDD 250GB to sporo, ale tu wpadnie 30GB, tam 50GB, tam znowu 20GB, tydzień i dysk zawalony, ani tego raczej sie nie nagra, ani nie będę lecial po nowy dysk do sklepu. Marnuję czas, miejsce na dysku, prąd... wole iść do sklepu po pudełko. Jak zostana rozwiązane globalne problemy serverów, kiedy nagle milion osób ma kaprys ściągać, a średnie łącze w domu będzie miało 10Mb/s to może się przekonam

no widzisz, ja mam 10 mb a sprawa ze sciagnieciem mgo i dodatku do gt5 nie wygladala kolorowo.. problem lezy po drugiej stronie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam marze o mozliwosci zakupu kazdej gry online. Posiadaniu odpowiednio duzego dysku by je tam przechowywac. Nie chce ani mi sie jezdzic za kazdym razem do sklepu by takowa gre zamowic, ani mi sie nigdy lezac na lozku nie chce zmieniac plyt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak dysk padnie, to wszystko od nowa sciagac? '

to raz, skonczy sie miejsce i staje czlowiek przed dylematem, co usunac? moze nowy dysk? teraz to nie problem, bo malo jest gier, ale zakladajac ze w miesiacu wyjda 3 ciekawe gry, po 40gb, to srednio co 3-4 miesiace pojdzie ok 85euro na dysk. Sporo.. a gry nie wydaja sie byc tansze niz tez bez pudelka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SONY pozwala na udostępnienie gier na 5 konsol (aktywnych). Jeżeli licencja stanowi inaczej, jest o tym wyraźnie napisane w opisie, który znajduje się na PSN Store - na chwilę obecną dotyczy to Warhawka (1 aktywne konto) i czegoś jeszcze (ale czego, nie pamiętam - bodajże Gran Turismo 5 Prolog).

ktos sie orientuje jak to zrobic? czy da sie z Tekkenem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale gierki ściągnięte z netu maja jedną niezaprzeczalną zaletę.... Nie trzeba wachlować płytami, płyta się nie porysuje itp..... Napęd np do oglądania filmów dłużej posłuży... :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po to wymyslono szybkie lacza, by mozna bylo szybko sciagac...

Szybkie łącza to są, niech średnio ludzie na świecie mają 5 Mb/s (jeden ma 20, inny tylko 2, więc przykładowo) doisz w 30 min 1 GB, pełną płytę BD 50GB ściągasz w dobę... oczywiście mama sobie pasjansa z koleżanką nie ułoży, tata nie ściągnie poczty, siostra nie dotyka gg, a Ty na 24 godziny zdala od kompa, bo pakiety lecą i transfer spada, ale... obiadu nie dostaniesz, a sis zrobi Ci sajgon w domu, więc uśredniamy ściąganie płyty do 2 dni. Da się przeżyć? da, problem w tym, że technicznie jest to niemożliwe ze strony Sony, nie ma takich serwerów co obsłużyłyby 3 miliony klientów jednocześnie chcących ściągać ten sam tytuł w dniu premiery, więc spada transfer, wzrasta czas oczekiwania do tygodnia, może mniej, może więcej. Nadal wolę iśc po pudełko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szybkie łącza to są, niech średnio ludzie na świecie mają 5 Mb/s (jeden ma 20, inny tylko 2, więc przykładowo) doisz w 30 min 1 GB, pełną płytę BD 50GB ściągasz w dobę... oczywiście mama sobie pasjansa z koleżanką nie ułoży, tata nie ściągnie poczty, siostra nie dotyka gg, a Ty na 24 godziny zdala od kompa, bo pakiety lecą i transfer spada, ale... obiadu nie dostaniesz, a sis zrobi Ci sajgon w domu, więc uśredniamy ściąganie płyty do 2 dni. Da się przeżyć? da, problem w tym, że technicznie jest to niemożliwe ze strony Sony, nie ma takich serwerów co obsłużyłyby 3 miliony klientów jednocześnie chcących ściągać ten sam tytuł w dniu premiery, więc spada transfer, wzrasta czas oczekiwania do tygodnia, może mniej, może więcej. Nadal wolę iśc po pudełko.

No chyba ze zrobia tak jak czasami bywalo na steamie: mozliwosc sciagania tydzien-dwa przed premiera, ale uruchomic bedzie mozna dopiero w dniu premiery... Powinno byc troche lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×