Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Frost Prime


  1. 13 godzin temu, Przemek_07 napisał:

     

    Podziwiam. Ja mam nerwicę natręctw w tego typu grach. Na jedno zadanie główne fabularnie, robię 30 pobocznych :biggrin:.

    Udało mi się skończyć również historie postaci pobocznych i te mityczne historyjki. Bardzo fajne swoją drogą. Teraz zostały mi tylko znajdzki i czyszczenie mapy.


  2. Czy ktoś kto jest bardziej obeznany w grach na Switcha mógłby podrzucić co lepsze tytuły w obecnej promocji? Dużo jest tych mniejszych gier których nie znam, a nie chce mi się każdej sprawdzać.


  3. Ghost Of Tsushima jest 27 grą w historii Famitsu która otrzymała doskonałą (40/40) notę w tym magazynie. 1649 numerów i 27 gier. Dodatkowym wyróżnieniem jest to, że po Skyrim i GTA 5 jest to 3 gra z zachodu która dostała taką notę.

    :thumbsup:


  4. Nie bardzo rozumiem o co toczy się tutaj dyskusja...gra może się podobać oraz nie. Generalnie ogólny odzew jest negatywny przez historię. Gameplay jest bardzo dobry i nie ma tu problemów. Ja się na tej grze zawiodłem bo było to totalnie co innego niż się spodziewałem i połowa jak nie więcej czasu gramy postacią która w ogóle mnie nie ciekawi i pojawia się znikąd. 

    Niektórzy tutaj biorą opinie innych zbyt do siebie. Do tego deweloperzy i osoby zaangażowane w produkcje za bardzo jej bronią i nikt nie mówi normalnych rzeczy - np szkoda, że się wam nie podoba. Myśleliśmy, że polubicie te postaci i że wszystko będzie git. Przykro nam. 

    Tak to nie wygląda. Zaczyna się jakieś takie przerzucanie na graczy winy...i to zaczyna mi się nie podobać. Zrobiłem pre-order, wbiłem platynę bo głupio było mi to tak zostawić.

    Są gry które ja lubię, a inni nie jak np Cień Mordoru/Wojny czy Mad Max a inni ludzie ich nie cierpią...to nie znaczy, że sam mniej przestanę je lubić.

    • Like 1

  5. Faceci boją się silnych kobiet? Mit obalany milion razy. Nie ma co się na ten temat rozpisywać. 

    Fabuła położyła tą grę bo nic nie wskazywało na coś takiego. Pierwsza część wskazywała jasno, że Joel i Ellie to główne postacie i najlepiej by było gdyby tak zostało. Dalej obstaje przy swoim że najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobić grę główną gdzie gramy Ellie a potem dodatek jak Lost Legacy gdzie sterujemy Abby. Ponadto w grze jest masa gry na emocjach i to nie jest fajne. Sztuczki i manipulacje które można streścić do jednego pytania - to jak lubicie już Abby?

    Wczoraj wbiłem platynę ale tylko dlatego, że szkoda mi było to tak zostawić bo jakby nie było liczyłem na killera, a dostałem co najwyżej...grę ok.

    • Like 1

  6. Niezły syf w samym Naughty Dog. Ponoć 70% ludzi pracujących nad grą odeszło. Nie przez to co jest w grze tylko przez atmosferę wewnątrz. Widocznie jak ktoś sugerował kto będzie grał w grę (ponad 90% to hetero faceci) to od razu był homofobem i nie wiadomo kim - to taki przykład.

     

     


  7. Jednak przeliczyłem się i jak pisałem, że jestem przy ostatnim bossie to jednak nie byłem. 

    Osobiście powiem tak - gra jest dobra, ale ... te 10/10 w recenzjach to nie wiem skąd się wzięły. Gra jest tak jakbym miał sam ocenić to takie 8-8,5/10. Historia w grze jest opowiedziana ok ale znowu te postacie są jakieś takie...wydają się z kosmosu.

    Według mnie gra jest zdecydowanie za długa. Ciągnie się niemiłosiernie. 

    Teraz w SPOILERZE bo nie wszyscy grę ograli.

    Nie rozumiem tego zabiegu grania jak Abby przez tak długi czas. W ogóle nie rozumiem graniem tą postacią w ogóle. Jej historia mimo iż ciężka i brutalna przynajmniej dla mnie w ogóle nie jest interesująca. Grając jako Joel i Ellie chciało mi się grać i czerpałem z tego wielką przyjemność. Jakoś mogłem się identyfikować z bohaterami bo relacja na poziomie ojciec-córka ma sens. Tutaj - mamy do czynienia z kobietą rodem z Gears Of War która ma bicki jak Marcus. Co prawda jest to uzasadnione tym, że każdy kto jeździ na te patrole musi ćwiczyć by mieć jakieś szanse w walce bezpośredniej z wrogiem - jasne...jak to w ogóle...nie rozumiem. Jak mam się identyfikować i przejmować losem tej postaci? Ok Joel zabił jej ojca w poprzedniej części i co? Robię trening na masę by go zabić? Bez sensu. Już dużo lepszą postacią tego typu była Nadine z Uncharted 4 która miała tą firmę tam chyba po ojcu i była szefową, ogarniała temat wojska, broni, organizacji itp - to dużo bardziej sensowne i jej zachowanie dla mnie logiczne. Tutaj nie ma w ogóle punktu zaczepienia. Nie jestem najmłodszy ani stary bo mam 32 lata, ale nigdy nie widziałem kobiety tak zbudowanej na własne oczy. Podejrzewam, że może 1% graczy znajdzie wspólny mianownik w odniesieniu do takiej postaci, a co z resztą? Ta scena seksu w ogóle nie ma sensu i bierze znikąd. Między ludźmi którzy mają zamiar robić takie rzeczy widać jakieś zainteresowanie i widać to w zachowaniu, że coś jest na rzeczy - tutaj widzimy, że lubili się jako nastolatkowie, potem nic i nagle gdy koleś spodziewa się dziecka z inną, ta nagle nie wiadomo skąd emocje biorą górę i z kobiety która powtarza słowa typu - wszystko ok, dam radę, nie ma problemu - nagle nie wiadomo skąd bierze się taka uległość, sama się wykręca i mu pod nos niemalże tyłek podstawia? To nie ma w ogóle sensu. Drake i Chloe często ze sobą flirtowali i widać było że coś jest na rzeczy i była taka krótka scenka. że się tam działo i ok. Było pokazane, że takie coś jak najbardziej może mieć miejscu. Tutaj? 



    Dina to postać która reprezentuje emocjonalny rollercoster - wie, że jest w ciąży z chłopakiem to bierze się za związek z kobietą...o co tu chodzi?

    W 1992r Gary Stanley Becker udowodnił, że ludzie mimo iż są nieświadomi zachowują się tak jakby kalkulowali cały czas - dostał za to Nobla. Tutaj nie ma żadnej kalkulacji. Wiatr wieje w tą stronę to robię tak. Kto to wymyślił i zatwierdził? Kobieta w ciąży mimo iż ma humorki to nie zachowuje się w taki sposób. 

    Zakończenie jest rozwleczone i nie ma sensu. Przemierzamy setki kilometrów by tym razem pokazać wyższość i nic więcej.


  8. 8 minut temu, MagEllan napisał:

    @Kentucky

    To juz dawno temu wyjasnil @xavris w odpowiedzi na Twoj post. 

     

    I tak przyznaje, ze moje obawy o to jak roznorodnosc bedzie zaprezentowana w grze to pikus ktory mozna pominac. 

    Mam co do gry zupelnie inny zarzut

     

    Jesli lubisz gry robione pod teze dla i przez Geymers - to polecam Read Only Memories 2064. :)

     

    Ja również. Lekka promocja homo związków można przeżyć bo nawet jak ktoś tego nie lubi to jest to pokazane całkiem normalnie i można nawet okazać jakieś zrozumienie do sytuacji. Mój główny zarzut do gry zaczyna się gdzieś...nie wiem...16 rozdział czy 17, ale to napiszę w spoilerze jak skończę grę.

    • Like 1

  9. Jestem przy finałowym bossie...chyba.  Na liczniku prawie 20h i powiem szczerze, że nie rozumiem o co chodzi z tymi LGBT. Poza jakąś tęczą na drodze i nad jakąś biblioteką i jedną sceną z dziewczynami to nie ma nic. 


  10. Ja tam lubię brutalność więc można założyć, że gra mi się spodoba? Okropne rzeczy dzieją się na świecie. Nie wszystkie można pokazać bo dla przeciętnego człowieka może to być zbyt wiele. Bo to jeden raz się zdarzyło kiedy pijani i naćpani rodzice mieli zwidy i włożyli dziecko do mikrofalówki? Albo o tym jak ktoś zabił ciężarną kobietę, rozciął brzuch i wyjął dziecko i wyrzucił? Powalone rzeczy dzieją się na świecie i to nie powód żeby odwracać głowę i udawać, że nic się nie stało. 

    Jeśli kogoś nadmierna brutalność razi...rozumiem. To nie jest dla każdego. Wartości każdy jakieś wyznaje i w wielu przypadkach ludzie się ze sobą nie będą zgadzać. Zemsta może być dobra bo można to też nazwać karą (w pewien sposób).


  11. Ten pad to będzie teraz poważny test dla obsługi klienta w MS. Sama obsługa znana jest z bardzo dobrej strony i sam jestem ciekaw jak to rozwiążą. Osobiście posiadam pierwszą wersję tego pada i zero problemów.


  12. Skończyłem jakis czas temu i sam nie wiem jak ocenić tą grę...

    Myślę, że takie 7/10 to max. Główna historia i jeszcze daje radę choć nie jest jakaś super. Zadania poboczne są typowe i nie ma w nich nic niezwykłego jak i nic tragicznego. Dodatki są słabe. Ten z królikiem jeszcze można zmęczyć. Labirynt - słaby.

    Wszystko jest przedstawione jako wielka przygoda, a brak dubbing nawet w questach głównego wątku to kryminał. Nie rozumiem tego. Zarządzanie królestwem - spoko choć żadna magia. Kilka bzdur które rzucają się w oczy również się znalazło - np to, że jest miejscówka - niebezpieczna i muzyka odpowiednia do tego. Załatwiamy sprawę i gdy ponownie wracamy do tego miejsce muzyka znowu jest "złowroga". Sam nie wiem - spędziłem przy tej grze ponad 50h.

    Ograć tylko jeśli nie macie w co grać albo gdy grę wyrwaliście po cenie butelki wódki.


  13. 2 godziny temu, xavris napisał:

    Wyglada fajnie, ale i tak najważniejszą będzie opowieść :)

    Dokładnie. Główna historia i jakieś sidequesty składające się z kilku etapów byłyby spoko. Znając Sony to mapa nie będzie tak zawalona jak te w Assassins Creed więc tu też spoko.


  14. No i skończyłem Yakuze 0. Bardzo fajna gra choć muszę przyznać, że końcówka, a właściwie ostatni chapter to rozciągnięty do maximum. Nie tak jak End Game w Death Stranding, ale było już to trochę męczące. Nie mniej gra warta ogrania. Za jakiś czas zacznę Kiwami.

    Teraz zacząłem klona Yakuzy - Fist Of The North Star - Lost Paradise. Chyba to nawet lepsze niż Yakuza. Mimo iż styl trochę absurdalny, ale taki w sumie był u źródła w mandze i anime to jednak daje to radę i fajnie się w to gra. Jakieś 7h grania za mną i póki co jestem zadowolony.


  15. 47 minut temu, princ18 napisał:

    Wolfestine 2 ukończy, podtrzymuje swoją wcześniejsze zdanie dobra gra dobrze się strzela ale przerwyniki to lipa i najlepiej je omijać dużo nie starcimy. 

     

    Teraz będę ogrywał GoW4 licze na dobre strzelanie, fajne misję, i jakieś patetyczne przemowy. Mam nadzieję że się nie rozczaruje. 

    Dużo ludzi narzekało na tą grę, a ja do dziś nie wiem czemu.


  16. Ja Plusa kupiłem po tym jak był ten pamiętny atak...to chyba 2010 czy 2011 rok...nie pamiętam. W każdym razie przez miesiąc nie było online. Nie trafia do mnie argument taki, że online "kiedyś" było darmowe to i teraz powinno. Wydaje się, że nikt nie bierze pod uwagę skali ilu było graczy w tym sentymentalnym "kiedyś" a teraz. To, że coś było za darmo nie znaczy że wtedy powinno być i dlatego teraz też wypadałoby żeby było. Nawet jeśli kogoś tak to boli to nie wiem...te 200 zł czy ileś tam obojętne czy to Plus/Gold czy cokolwiek to nie jest kwota która odbija się na rocznym budżecie rodziny, a jak na czyimś się odbija to proponuje zmienić hobby na tańsze.


  17. Patrząc jaki syf w komentarzach na Facebooku czy Insta tracę wiarę w graczy. Masakra. Daliby te gry co były w przeciekach to co by gadali? DL ma 5 lat...każdy ograł...DS to remaster gry sprzed 10 lat...Boże. Zabijcie mnie.

×