covalt 0 Napisano 7 Marzec 2009 W tej chwili jedyne sensowne studia to Medycyna, Informatyka i Inżynieria. Tak mi się przynajmniej wydaje... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zenek 0 Napisano 7 Marzec 2009 Odezwał się ten co biega z buta codziennie do samochodówki HAHA!!! Przyjmij do wiadomości, że nadal u3ę się w USA (tak! to ten kraj, który jest niedostępny dla lesz3y) i nie zamierzam koń3yć edukacji. Tak jak Maxavelli wyżej napisał - w LICEUM jest poziom WYŻSZY i nic tego nie zmieni. Co do zawodówki to wiecie co potem dzieje się z ludźmi, którzy sięgnęli tego poziomu... Ton twojej wypowiedzi wskazuje na to ze zadnej szkoly nie skonczyles i nasluchales sie bzdur jestes po prostu zauroczony w usa. Teraz polece offtopem ale ja nie jestem leszczem a wiesz dlaczego? Bo jestem Polakiem mieszkam w Polsce i jestem z tego dumny chocby nie wiem co sie dzialo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebol 32 Napisano 7 Marzec 2009 (edytowane) W gimnazjum od 3 lat mam z matmy 3-4, więc chyba nie jest źle. Jak napisał kolega play - zastanów się, matma w szkole średniej, szczególnie rozszerzona, to jednak jest "troszkę" trudniejsza niż gimnazjum. Sam teraz jestem w I klasie (profil z rozszerzoną matmą, fizyką oraz chemią) i gdybym naprawdę nie lubił matmy to już bym to dawno pieprznął :D. Jeszcze by pokazać, że ocena ma mało do powiedzenia - w klasie mam gościa, co miał 6 w gim z matmy, teraz ma 2. Lepiej zrób sobie "rachunek sumienia" i sam siebie oceń czy podołasz i zastanów się drugi raz po egzaminie gimnazjalnym (mnie osobiście mój wynik utwierdził w wyborze). PS. Nie rób jednej naprawdę głupiej rzeczy jaką widziałem u wielu osób z mojego rocznika - pójście tam gdzie kumple. W tym wypadku trzeba pieprzyć nawet najlepszych znajomych i kierować się jedynie własnymi potrzebami, a jak się tak trafi, że ma się z najlepszym kumplem identyczne aspiracje to się tylko cieszyć. Edytowane 7 Marzec 2009 przez Sebol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adrianek274 4 Napisano 7 Marzec 2009 @MACIOR- Jakie technikum kończyłeś ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MAATSS 2 Napisano 7 Marzec 2009 (edytowane) . Edytowane 16 Kwiecień 2010 przez MAATSS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Furtek_ 0 Napisano 7 Marzec 2009 To ja dam coś od siebie. W wyborze technikum czy liceum musisz samo sobie odpowiedzieć na zajebiście ważne pytanie: Co chcesz w życiu robić? Potem przystąp do realizacji swojego planu. Ja np. od zawsze wiedziałem ze moim powołaniem jest drewno i meble. Dlatego poszedłem do technikum technologii drewna i nigdy nie żałowałem swojej decyzji i mam zamiar dalej kształcić się w tej dziedzinie. A ci co uważają ze mają ukończoną jakąś lepszą szkołę i mają się za jakichś ważniaków to szczerze w d*pie mam takich ludzi. Żaden papierek nawet z najlepszej uczelni nie czyni Cię kimś lepszym od innych. Wybieraj co chcesz i kieruj się w tym co najlepiej Ci wychodzi :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MACIOR 0 Napisano 7 Marzec 2009 @MACIOR- Jakie technikum kończyłeś ? Technikum Agrobiznesu, pięcioletnie, rolnicza nazwa :) ale program i nauczyciele super, z większością belfrów nadaj utrzymuję kontakt, nawet ostatnio z jedym pokonaliśmy parę żubrówek w polarku :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adrianek274 4 Napisano 7 Marzec 2009 Czyli taki dzisiejsze trochę technikum ekonomiczne ? Powiedz jeszcze czy znalazłeś po technikum od razu pracę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
covalt 0 Napisano 7 Marzec 2009 (edytowane) Heh, nie polecam kończenia edukacji na szkole średniej, kiedyś można było coś z tym zdziałać, ale w dzisiejszych czasach - z samą maturą, na rynku pracy jesteś nikim. Wyjątki potwierdzają regułę. Edit - chyba że pasuje Ci np praca jako cieć w Tesco za 6zł\h... Edytowane 7 Marzec 2009 przez covalt Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MACIOR 0 Napisano 8 Marzec 2009 Adrianek274 tak, sporo z dziedziny ekonomi i trochę z rolnictwa :) Co do pracy to znalazłem w trakcie gdy studiowałem i trafiłem to co lubię, latam sobie średnią ciężarówką i zarabiam całkiem nieźle, czyli starcza mi na opłaty, życie i mogę sobie coś odłożyć, a żyję obecnie sam. Co do szukania pracy, to zawsze coś można znaleźć, warunkiem jest zainwestowanie w siebie jeszcze w czasach szkoły średniej, jakieś dodatkowe kursy czy cos podobnego... nie zaszkodzi, a może się przydać. Covalt nawet po zawodówce można dużo zdziałać, wszytko kwestia chęci, żaangażowania i znalezienia niszy na rynku, pozatym po technikum masz dyplom i maturę :) dlatego moim skromnym zdaniem lepiej się zabezpieczyć na przyszłość jak na studiach nie pójdzie zawsze masz jakiś papier. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
covalt 0 Napisano 8 Marzec 2009 Covalt nawet po zawodówce można dużo zdziałać, wszytko kwestia chęci, żaangażowania i znalezienia niszy na rynku, pozatym po technikum masz dyplom i maturę :) dlatego moim skromnym zdaniem lepiej się zabezpieczyć na przyszłość jak na studiach nie pójdzie zawsze masz jakiś papier. Powiem Ci, że wg. mnie w tej chwili prędzej znajdziesz pracę po zawodówce niż po technikum czy liceum. Te dyplomy to w gruncie rzeczy śmiech na sali, jak myślisz kogo wybierze pracodawca, gdy będzie miał CV gościa po technikum z dyplomem, oraz kogoś z licencjatem czy magisterką... ? Liczące się dyplomy to te które zdobywa się na studium... Tobie się udało bo jesteś, jak sądzę, obrotna osobą. W większości przypadków jedyna praca jaką można dostać po szkole średniej to coś w stylu kelnerzenia, siedzenia na taśmie, akwizytorstwo, ochrona itp - za śmieszne pieniądze. A i tak należy pamiętać, że nawet w tych pracach pierwszeństwo będą mieli studenci zaoczni i niepełnosprawni, bo nie trzeba za nich płacić ZUS'u. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheMichal 20 Napisano 8 Marzec 2009 No to super, że jesteś z siebie dumny. Ja też jestem i nie mam zamiaru się kłócić, tylko nie wiem po co na mnie najeżdżałeś. W US nie jestem zauro3ony bo tutaj mieszkam i wiem całą prawdę o tym kraju. Szkoły w PL pokoń3yłem, także nie masz się o co martwić:) Jesz3e jakieś wątpliwości? Pisz śmiało Zenek-po to jest dział OffTopic. uczycie się geografii świata ograniczającej się do granic USA, czy zahaczacie o Meksyk ? Ilu Twoich superamerykańskichkolegównieleszczybosązUSA wie, gdzie leży np. Holandia ? I nie mam tu na myśli ludzi - maniaków KZ2... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
covalt 0 Napisano 8 Marzec 2009 Coś o Amerykanach: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MACIOR 0 Napisano 8 Marzec 2009 Powiem Ci, że wg. mnie w tej chwili prędzej znajdziesz pracę po zawodówce niż po technikum czy liceum. Te dyplomy to w gruncie rzeczy śmiech na sali, jak myślisz kogo wybierze pracodawca, gdy będzie miał CV gościa po technikum z dyplomem, oraz kogoś z licencjatem czy magisterką... ?Liczące się dyplomy to te które zdobywa się na studium... Tobie się udało bo jesteś, jak sądzę, obrotna osobą. W większości przypadków jedyna praca jaką można dostać po szkole średniej to coś w stylu kelnerzenia, siedzenia na taśmie, akwizytorstwo, ochrona itp - za śmieszne pieniądze. A i tak należy pamiętać, że nawet w tych pracach pierwszeństwo będą mieli studenci zaoczni i niepełnosprawni, bo nie trzeba za nich płacić ZUS'u. Pracodawca wybierze tego który mniej będzie się mądrzył i któremu mniej zapłaci :D Tej regule niestety nie podlegają studenci w trakcie nauki. Zresztą znalzienie pracy zależy w głównej mierze od ambicji i chęci, widziałem już nie jednego po studiach stojącego na szlabanie czy kasie w tesco. Jak już było mówione wcześniej pomyśl co chcesz robić w przyszłości i idź w tym kierunku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MAATSS 2 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) . Edytowane 16 Kwiecień 2010 przez MAATSS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
patyk 17 Napisano 8 Marzec 2009 LICEUM ! sam chodziłęm do technikum i jest to taki wiek, że jeszcze tysiąc myśli w główce Ci się zrodzi i zapewne odechce Ci się pracowania w zawodzie wyuczonym w technikum :) ja dla przykładu wybrałem technikum ekonomiczne, które okazało się tak nietrafione, że zaspałem na egzamin zawodowy :) skończyłem na studiach filozoficznych, szkoda, że rok później niżeli w przypadku gdybym wybrał liceum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arqueek 0 Napisano 8 Marzec 2009 Stary... U3ymy się tutaj nie tylko geografii świata, ale też global history i np. co mi powiesz na temat Byzantine Empire? O rządach feudalisty3nych i gdzie oraz kto je zapo3ątkował? Wiesz kto to był Ivan Terrible i dla3ego tak się nazywał? Może powiesz coś na temat dynastii Qin??? Zauważ, że napisiałem, że nie chodzę do zwykłej publi3nej szkoły, a to jest różnica i moi znajomi ze szkoły nie są amerykanami :) Stary, nie osmieszaj sie ;) Wszystko co wymieniles miesci sie w zakresie szkoly sredniej :D A z tego co pamietam to feudalizm i Bizancjum w gimnazjum bylo... :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MAATSS 2 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) . Edytowane 16 Kwiecień 2010 przez MAATSS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MAATSS 2 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) . Edytowane 16 Kwiecień 2010 przez MAATSS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arqueek 0 Napisano 8 Marzec 2009 Przypomnial mi sie pewien felieton. Im wiecej piszesz tym masz wiekszego - jak widac Ty przestrzegasz tej zasady ;) Niewazne o czym piszesz, niewazne czy masz racje, wazne zeby bylo smiesznie, bo im wiecej smiesznych postow piszesz tym masz wiekszego. A porownywanie sobie kto ma wiekszego jest stare jak swiat. Twoje posty nadaja sie do jakiegos dzialu "Humor" lub cos w tym stylu ;) Swoja droga - uczyles sie w Polsce zanim wyjechales (wyleciales)? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MACIOR 0 Napisano 8 Marzec 2009 MAATSS "przyjacielu" jestem troszkę krócej na tym forum niż ty, ale proszę Cię szanuj swoje dziedzictwo jakim jest nasz język. Jeżeli tego nie robisz nie odróżniasz się niczym od zadufanych w sobie "emigrantów" którym wydaje się, że wygrali los na loteri w "hameryce" i wszytko inne mają pod butem, i masz rację skończmy już tą dyskusję. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MAATSS 2 Napisano 8 Marzec 2009 (edytowane) . Edytowane 16 Kwiecień 2010 przez MAATSS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ClassicGOD 5 Napisano 9 Marzec 2009 Stary... U3ymy się tutaj nie tylko geografii świata, ale też global history i np. co mi powiesz na temat Byzantine Empire? O rządach feudalisty3nych i gdzie oraz kto je zapo3ątkował? Wiesz kto to był Ivan Terrible i dla3ego tak się nazywał? Może powiesz coś na temat dynastii Qin??? Zauważ, że napisiałem, że nie chodzę do zwykłej publi3nej szkoły, a to jest różnica i moi znajomi ze szkoły nie są amerykanami :) Fajnie ze uczycie sie tego co ja przerabialem w podstawowce. Ciesze sie rowniez ze nawet nie potrafisz przelozyc nazw na jezyk polski. Ale skoncz z tymi '3' . Mam dla ciebie anegdote ktora opowiedzial nam nasz profesor z Architektury Komputerow - pewien jego student postanowil ostatni rok studiow informatycznych zrobic w stanach na MIT (chyba najbardziej znanym amerykanskim uniwersytecie) - po roku wrocil zalamany bo nie nauczyl sie nic nowego - wiecej nauczyl by sie gdyby zostal w Polsce. Do tego dodal ze co 2 nazwisko na MIT brzmi swojsko - a to dlatego ze w Polska znana jest z swietnej kadry naukowej a nasi informatycy sa najlepsi na swiecie. Innymi slowy - ten wasz rozszerzony poziom to nic innego jak to co u nas podstawy, rozszerzonej matury z Historii bys z ta wiedza nie przeszedl. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwir 12843 Napisano 9 Marzec 2009 Jedziecie po systemie edukacji w Stanach a pojecia nie macie jak to dziala. To ze przecietny Polak pojedzie do USA w trakcie nauki i wie wiecej od swojego rowiesnika nie znaczy ze ich system jest gorszy. I z tego co pokazuja wyniki - jest lepszy. A szkopul tkwi w tym jak sie te wyniki mierzy. Jedna z glownych miar skutecznosci i wydajnosci systemu edukacji danego kraju jest procent ludzi uzdolnionych i wybitnych "wydobywany" ze spoleczenstwa. Ilu takich zdolnych ludzi system potrafi zauwazyc i wyszkolic najlepiej jak sie da. I w tej kwestii USA bije na leb kazdy inny kraj na swiecie. Nie pamietam dokladnie ale kilka lat temu bylo to cos rzedu 25-30% kiedy w Polsce byly to liczby rzedu 6-8%. Dlatego USA ma najwiecej naukowcow i najwiecej noblistow i jest najbardziej rozwiniete technologicznie. Przeklada sie to na wszystkie inne dziedziny zycia (kasa, infrastruktura, wojsko itp).. W Stanach do szkoly sie chodzi codziennie na ta sama godzine, codziennie konczy o tej samej godzinie i codziennie ma sie te same lekcje (moze nie wszedzie ale z reguly tak to wyglada a juz w ich odpowiedniku szkoly podstawowej na bank tak jest). Dzieci sie uczy inaczej niz u nas. Bardziej przyjaznie, bardziej sie zwraca uwage na ich relacje interpersonalne, uczy sie ich inicjatywy i kazdy MUSI zabierac glos. I dawkuje sie im ta wiedze spokojniej i bardziej przyswajalnie. I ta cala przecietna reszta ludzi dostanie swoja podstawowa wiedze wymagana do normalnego funckjonowania w spoleczenstwie, ale tez wystarczajaca do kontynuowania nauki jesli ktos chce. A u nas jak sie ma dobrego i przejmujacego sie nauczyciela to sie ma szczescie. Kto jest ambitny albo ma rodzicow ktorzy potrafia go przypilnowac, ten sie czegos nauczy. Ale ilosc tlukow ktorzy sie przewijaja przez nasze szkoly jest przerazajaca. Mnie przez cala moja edukacje podstawowa i srednia uczyly przewaznie zakompleksione baby w srednim lub starszym wieku ktore jechaly ze swoja rutyna i kompletnie im nie zalezalo na osiagnieciach uczniow chyba ze je to stawialo w dobrym swietle. Oczywiscie nie wszyscy i mialem tez dobrych i ambitnych nauczycieli, ktorzy naprawde chcieli nas czegos nauczyc. Ale generalizujac to wlasnie takie mam wspomnienie o nauczycielach. Zrzedzace leniwe baby (kolesie tez nie lepsi), ktorym sie nawet nie chcialo swojej wlasnej wiedzy aktualizowac... Choc wiedzac ile zarabiaja tez nie ma sie im co dziwic. Jeszcze ilosci wiedzy niepotrzebnej ktora sie u nas uczy w szkolach sa straszne. Ile razy sobie myslalem ze chcialbym sie cofnac do liceum i uczyc sie tylko tego co wiem ze mi sie przyda w zyciu. Czemu nie moglem o tym decydowac wczesniej. Co z tego ze chodzilem na jakis tam profil jak i tak cala bezuzyteczna sieczke musialem ryc, czasami na pamiec. Rozumiem podstawy czegos ale czasami to bylo przegiecie jakich bzdet nas uczyli... Wiec to ze kolega na MIT sie niewiele nauczyl nijak sie nie ma do tego ze po MIT bedzie zarabial 5x wiecej niz po jakiejkolwiek polskiej uczelni.... Reasumujac: - Nie cwaniakujcie tak z ta nasza edukacja bo jest kiepska. I nie porownujcie jej do USA bo porownujecie ja ze zlej strony. - Do autora tematu: jak myslisz konkretnie o studiach to idz do liceum. Jak nie to do technikum. Po technikum i tak spokojnie mozesz isc na studia jakbys zmienil zdanie. - Do kolegi z USA: fajnie ze twierdzisz ze nie zapomniales jezyka i w ogole ale twoje skroty sa[ciach] i jakbym byl moderatorem to bym twoje posty kasowal bo patrzec na nie nie moge. Tlumaczenie sie wygoda nie usprawiedliwia takiego bezczesczenia polskiego. To ze Ci tak wygodnie gowno znaczy. Nie piszesz na forum dla siebie tylko dla ludzi. Na tym idea polega. Wiec daruj sobie prosze te '3' bo wiecej nic twojego nie przeczytam. Swoja droga nie czaje jak 3 moze byc wygodniejsze od 'cz', wydaje mi sie ze po prostu jakas pozerke tu odpieprzasz. Alem sie rozpisal... :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adrianek274 4 Napisano 9 Marzec 2009 @cwir-świetny post, z pomysłem i argumentacją-dzięki ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach