Skocz do zawartości
PlayAndGo

List Do Sony Polska

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

To jest kopia listu wysłana do Sony Polska !

Witam serdecznie !

Otrzymałem tego maila z infolinii Sony Polska.Mam nadzieje ze przeczyta go go ktoś kto się ze mną skontaktuje i zareaguje.

Jestem włascicielem największego sklepu w Szczecinie, który sprzedaje gry i inne produkty tylko i wyłącznie marki Playstation.90 % naszej oferty jest skierowana na Playstation 3,zaś 10 % to oferta na PS2 i PSP.

Chciałbym przedstawić kilka przykładów jak wygląda ''sprzedaż'' gier w polsce.

Zawiązałem kilka miesięcy temu korespondencję z Pania Agnieszką Pilichowską.Bardzo szybko otrzymałem kontakty do oficjalnych dystrybutorów Sony w Polsce i obietnicę że wkrótce otrzymam trochę materiałów reklamowych związanych z Playstation 3.Mija właśnie 4 miesiąc i nadal nie otrzymałem żadnych obiecanych materiałów.Nawet wiadomości z jakiego powodu ich nie dostałem czy informacji na temat ich opóźnienia.

Teraz przedstawię kopię kilku maili z Pania Agnieszką Pilichowską, ktore pokażą jaki ma się stosunek do klientów ,bez których nie byłoby sprzedaży Playstation w Polsce.

Mail 1.

Dzień Dobry Pani Agnieszko!

Proszę o informację gdzie mogę kupić grę Little big planet na PS3 w ilości 300-500 sztuk ?

Bardzo pilnie proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam Robert Swierkosz( Play and Go)

(W MAILU PIERWOTNIE NIE UŻYWYŁEM (CHOĆ WIEM ŻE POWINIENEM) POLSKICH ZNAKÓW Z KILKU POWODÓW.W TYM PRZYPADKU TO SZYBKOŚĆ PISANIA I LUŹNY STOSUNEK DO ZNAJOMEJ MI Z KTÓRA KORESPODOWAŁEM WIELOKROTNIE I JUŻ DAWNO NIE UŻYWALIŚMY OFICJALNYCH FORM-dop. dla forumowiczów)

Odpowiedź 1

Dziękuję za zainteresowanie produktami naszej firmy; w obecnym modelu organizacji dytrybucji produktów PlayStation nie możemy zaproponowac Państwu bezpośredniej współpracy; zachęcam do kontaktu z jednym z naszych dystrybutorów, którzy zapewniają dobry dostep do naszej oferty i warunki zakupu analogiczne jak w przypadku bezpośredneij wspólpracy z SCE Polska: (tutaj lista 4 dystrybutorow)

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

Mail 2

Pani Agnieszko, ja mam te kontakty od pani,ale wszystkie te firmy NIE MAJĄ tej gry/lub takiej ilości w ofercie.Dlatego moje pytanie brzmi czy może pani mi podać kontakt kto MA tą grę ?

Proszę się zorientowac i prosze o informację.Przecież chyba ktoś w Sony Polska musi wiedzieć gdzie można kupić taką ilość gier na rynku.Mam pisać do Japonii? Bedzie trzeba to napisze:) (PROSZĘ ZWRÓCIĆ NA ŻART W TYM MIEJSCU,CO POKAZUJE ŻE NA POCZĄTKU TO BYŁY LUŹNIE PISANE MAILE.dop. dla forumowiczów)

Proszę o pilną odpowiedź,albo numer telefonu do kogoś kto jest za to odpowiedzialny.

Pozdrawiam Robert

(TO BYŁ BARDZO SPECYFICZNY DZIEŃ ,PONIEWAŻ JEDNEGO DNIA DOSTAŁEM KILKA NARAZ ZAPYTAŃ NT. TEJ GRY,STAD MOJA DOCIEKLIWOŚĆ.dop. dla forumowiczów)

Odpowiedź 2

To sa nasi dystrubytorzy, jesli oni nie maja tzn ze niestety gra nie jest w tej chwili dostepna

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

(JAK WIDAĆ BRAK POLSKICH ZNAKÓW W MAILU DO MNIE,NIE ZOBOWIĄZYWAŁA MNIE DO PRZESTRZEGANIA TEJ ZASADY.JUŻ PO TYM DRUGIM MAILU WIEDZIAŁEM ŻE NICZEGO SIĘ NIE DOWIEM,ALE DRĄŻYŁEM TEMAT WŁAŚNIE Z TEGO POWODU ŻE OSOBA PO DRUGIEJ STRONIE ODPISUJĄC MI W CIĄGU 1 MINUTY,NIE MIAŁA ZAMIARU MI POMÓC.dop.dla forumowiczów)

Mail 3

Proszę się zorientować u producenta tej gry kiedy bedzie u Was dostępna ! To jest bardzo ważne.Jeśli nie jest pani w stanie się dowiedzieć, to proszę podać mi maila do osoby odpowiedzialnej za dostępność tego tytułu.Może być w UK,obojetnie.Proszę o pilną odpowiedź.Dostanę jakiś kontakt telefoniczny do Sony Polska?

Pozdrawiam Robert

(GDYBYŚCIE DRODZY FORUMOWICZE CHCIELI SIĘ W JAKIŚ INNY SPOSÓB SKONTAKTOWAĆ Z SCEP TO WIEDZIELIBYŚCIE ŻE JEST TO NIEMOŻLIWE.MAMY 2 WYBORY:INFOLINIA I ...MAIL DO SERWISU.ŻADNEGO INNEGO KONTAKTU NIE OTRZYMACIE Z SONY.CZEGO SIĘ BOJĄ?dop. dla forumowiczów)

Odpowiedz 3

To nie Sony polska sprzedaje te gry tylko Sony Computer Entertainment Polska, to sa dwie rozne firmy.

Tak jak Pana juz poinformowalam gra niestety nie jest dostepna.

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

(KOLEJNA ODPOWIEDŹ ŻE NIE MA ,BO NIE MA.MIMO ŻE WIEDZIAŁEM ,ŻE NIC SIE DA ZROBIĆ TO NADAL PRÓBOWAŁEM WYMUSIĆ JAKIEKOLWIEK

DZIAŁANIE Z DRUGIEJ STRONY,CHOCBY NAWET CZYSTO KURTUAZYJNE.dop. dla forumowiczów)

Mail 4

Taka odpowiedź mnie nie zadowala w żaden sposób.Proszę mi podać numer telefonu to jakiegoś managera który jest za to odpowiedzialny.Nawet nie wykazuje pani żadnej inicjatywy żeby się dowiedzieć co z tą grą się dzieje i kiedy będzie dostępna.Tylko nie ma i kropka.Przecież to SCEP powinno zależeć na zwiększeniu sprzedaży.Chcę więc porozmawiać z osobą która odpowiada za dostępność tej gry lub jego szefem,a jak i on nie pomoże to z szefem szefa.Przecież nie proszę o gwiazdkę z nieba !!!

Proszę o jakiś kontakt telefoniczny lub maila do dyrektora SCEP,może on mi pomoże.

Pozdrawiam Robert

(TUTAJ NIESTETY NAPRAWDĘ MNIE PONIOSŁO,ALE PROSZĘ MI WIERZYC TU TAK NAPRAWDĘ NIE CHODZI TYLKO JEDEN TYTUŁ.TO JEST CHORA SYTUACJA ŻE CZEKA SIĘ U DYSTRYBUTORA KILKA MIESIĘCY NA MOŻLIWOSC KUPIENIA NP.BUZZÓW ŚWIAT QUIZÓW CZY SINGSTARÓW.PROSZĘ ZWROCIĆ UWAGĘ NA AKTUALNĄ SYTUACJĘ NA ALLEGRO.OBA TE TYTUŁY KOSZTUJA PONIŻEJ 200 ZŁ,GDY JESZCZE 2 MIESIĄCE TEMU KOSZTOWAŁY OKOŁO 250 ZŁ.TO OZNACZA SPADEK CEN O 20 % TYLKO DLATEGO ŻE PRODUKT JEST DOSTĘPNY U DYSTRYBUTORÓW.GDY SONY O TO NIE ZADBA CENY AUTOMATYCZNIE IDĄ DO GÓRY.STAD TA MOJA MYŚLE ŻE UZASADNIONA IRYTACJA.dop dla forumowiczów)

Odpowiedz 4

ja jestem szefem tej gry.

I po rozmowie z dzialem sprzeday - biurko obok, otrzymalam oficjalna informacje, ze niestety gra jest juz niedostepna.

Bardzo mi przykro, ale niestety tak wlasnie wyglada sytaucja.

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

Mail 5

Dziekuje za odpowiedz:)

Prosze mi podać maila do działu sprzedaży.

Pozdrawiam Robert

odpowiedz 5

Panie Robercie,

Informacja, ktoa Panu przekazalam jest bezposrednio od Dzialu Sprzedazy.

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

Mail 6

Ja rozumiem,więc teraz będę naciskał dział sprzedaży.Ja mam kilkadziesiąt zamowień na już tej gry,a na allegro do niedawna sprzedawalem 40 sztuk tygodniowo i mam na koncie ponad 1000 sprzedanych sztuk.Teraz będę naciskał dział sprzedaży, co mają zamiar z tym zrobic że tej gry nie ma nikt w ofercie.Muszę mieć odpowiedź ponieważ nie mogę ciągle odpowiadać klientom że NIE MA.Konsola PLAYSTATION 3 daje mi i moim pracownikom chleb.Kontakt do działu sprzedaży to nie jest chyba jakaś tajemnica ? Chyba komuś w SCEP zależy na zwiększaniu sprzedaży ? Chcę znaleść taką osobę.Nie mogę sobie odpuścić,bo gdy będę odpuszczał takie i podobne sytuacje to równie dobrze mogę swoj sklep zamknąć.Nie dostałem od pani obiecanych materiałów reklamowych,nawet informacji że będzie jakieś opóźnienie z ich dostarczeniem.Będę drążył stopien po stopniu aż ktoś mi pomoże.Może dystrybutorom i pracownikom SCEP nie zależy,ale MI ZALEZY !!! Tu nie chodzi tylko o LBP.Nie ma Buzzów,nie ma padów,nie ma mikrofonow bezprzewodowych.Nie pomoże mi szef sprzedaży,będę pisał wyżej,nie pomogą to będę pisał do dyrektora SCEP.Jesli też mnie zignoruje to napisze do Jego przełożonego w SCEE.Ktoś może zareaguje.Za bardzo ważny dla mnie jest moj sklep abym sobie odpuścił.

Dostanę jakiś kontakt do osoby która może coś z tym zrobić ?

Pozdrawiam Robert

odpowiedz 6

Przesylam Pana maila do osoby z dzialu sprzedazy.

Bardzo prosze czekac na kontakt z jego strony.

Prosze mi jednak uwierzyc, ze jesli gra nie jest dostepna w naszym magazynie, a takze nie mamy informacji kiedy i czy bedzie, Przedstawiciel handlowy nie udzili Panu innej informacji niz ja.

Czasami tak sie zdarza i to w kazdej branzy ze produkty sie koncza - ich dostepnosc sie konczy i w tym przypadku wlasnie tak jest.

Agnieszka Pilichowska

Junior Product Manager

Sony Computer Entertainment Polska Sp. z o.o.

(OCZYWIŚCIE DZIAŁ HANDLOWY NIE OTRZYMAŁ TEGO MAILA DO MNIE.GDY ZDOBYŁEM KONTAKT DO PANA KAMILA ZE SCEP I PO ROZMOWE Z NIM STWIERDZIŁ ŻE NIGDY NIE SŁYSZAŁ O TEJ SYTUACJI I MOICH MAILACH,ORAZ NIE OTRZYMAŁ KONTAKTU DO MNIE.dop. dla fprumowiczów)

To są kopie 6 maili do Pani Agnieszki Pilichowskiej z SCEP.W mailach tych wyraźnie widać ZERO chęci pomocy czy jakiegokolwiek zainteresowania.Do ostatniego maila nawet odpowiedź nie pokrywła sie z moim pytaniem.Brak odniesienia się do nieotrzymanych materiałów reklamowych czy braku innych produktów o kotrych pisałem (pady,buzzy,singstary)

No i oczywiście nie otrzymałem żadnej odpowiedzi z działu gdzie moj mail zosta… przekazany.TOTALNA IGNORANCJA.

Pragnę dodać ze dowiedzenie się czegoś na temat gry Little big planet zajęło mi chwilę,tą chwilę jakiej Pani Agnieszka nie znalazła,bąxd nie chciało się jej znalesc.Zadzwonliem do SCEE i dowiedziałem się że gry LBP nie ma w magazynach i co za tym idzie u dystrybutorow ,ponieważ SCEE szykuje się do wydania PLATYNOWEJ edycji.Zajelo mi to 10 minut !!!

(TROSZECZKĘ ŹLE ZINTERPRETOWAŁEM ODPOWEDŹ JAKĄ OTRZYMAŁEM.POWIEDZIANO MI O REEDYCJI I DLATEGO NAPISAŁEM O PLATYNIE,A CHODZIŁO O EDYCJE GOTY.dop. dla forumowiczów)

Moje inne pytanie brzmi.Czy SCEP zainteresowało się za ile ich dystrybutorzy sprzedają gry i produkty Playstation?

Podam 2 szybkie przykłady:

1.Heavy rain 185-192,76 zł (plus transport)

2.Pady DS3 do Ps3 za 167 zł (plus transport)

Pierwszy produkt sprzedaje sie w cenach 189-199 zł.Sprzedaż nowości nie tylko nie powoduje zysku,ale wręcz zmusza nas sprzedawców do dokładania,aby go sprzedawać !!!!!

Drugi produkt to podobna sytuacja; sprzedaje się go za 179 zł !!!

Gdzie jest nasze 15-20 % zysku??? !!!!

Czy naprawdę nikomu w SCEP nie zależy żeby jakiś tytuł sprzedawał w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy ?

Dlaczego nie ma Singstarow,Mikrofonow,Buzzów,Padow ? Dlaczego dystrybutor nie dostaje gier w wersji promo ,które moze przesyłać do sklepów ?Dlaczego nie ma żadnych materiałów reklamowych dla sklepów ? Co SCEP zamierza zrobić z cenami aby byly przystępne dla polskiego klienta ?

Czy nie jest to chora sytuacja że klient w Wielkiej Brytanii płaci za ten sam produkt mniej niż klient w Polsce ?

Moj sklep osiąga ponad xxxxxxx zl (NIEWIELE OSÓB ZROZUMIAŁO DLACZEGO PODAŁEM WIELKOŚĆ OBROTÓW MOJEGO SKLEPU.CHCIAŁEM ZOBRAZOWAĆ SONY ŻE TAKICH SKLEPÓW JAK MÓJ JEST W POLSCE KILKASET I ŻE SONY NIE POWINNO NAS IGNOROWAĆ PONIWAŻ TO MY NAPĘDZAMY CORAZ LEPSZĄ SPRZEDAŻ.dop dla forumowiczów) rocznie obrotu (wciąż się rozwijajac) tylko i wyłącznie na produktach Sony,a nie czuje choćby minimum zainteresowania czy wsparcia z Waszej czy oficjalnych dystrybutorów sony !!!!

O wiele bardziej sa pomocne firmy z UK (darmowa przesyłka,gratisy,stala bieżąca oferta w lepszych cenach)

Pozdarwiam

Robert Swierkosz

Play and Go

DRODZY FORUMOWICZE ,TEKST POWYŻEJ ZOSTAŁ W WIELU MIEJSCACH POPRAWIONY I DODAŁEM DLA WAS KILKA KOMENTARZY.NIE POWINIENEM TEGO ROBIĆ ,ALE CHCIAŁBYM ABYŚCIE SKUPILI SIĘ NA TYM CO JEST NAPISANE,A NIEW JAKI SPOSÓB.JESZCZE RAZ CHCIAŁBYM WSZYTSKICH PRZEPROSIĆ ŻE TO CO WYSŁAŁEM DO SONY POLSKA W MOIM I TAKŻE WASZYM IMIENU NIE ZOSTAŁO PRZYGOTOWANE PRZEZE MNIE W NALEŻYTY SPOSÓB.

Powodzenia w zdobywaniu Trofisów i pieknej wiosennej pogody zyczy Robert

Edytowane przez robert Swierkosz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest - faktycznie flagowych produktów "ze świecą szukać"

Kupienie Buzz'a nie tak dawno graniczyło z cudem, teraz wyszedł Świat Quizów więc się trochę poprawiło ale pewnie za chwilę znowu będzie problem.

Szczerze współczuję i życzę wytrwałości w boju. Obawiam się że to jednak walka Dawida z Goliatem ... :down:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Niepokoi mnie jedno słowo w tych wszystkich twoich listach. Mianowicie CISNĄŁ -> Co to ma znaczyć? Ja osobiście chyba też bym nie miał ochoty odpisywać komuś kto by pisał do mnie i używał takich słów.

No ale taka jest polska rzeczywistość wszędzie tak jest, że wymigują się czymś "śliskim" byle by udzielić odpowiedzi zbywających interesantów, które niekoniecznie są przez tych ludzi sprawdzane.

Są jeszcze dwie opcje. Natury biologicznej:

Albo miała kobiecy czerwony okres

Albo dawno facet jej nie p*kn.ł :P

Edytowane przez xMASLAKx
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Identyczny temat jest na forum PSX Extreme, ale tam zostal juz zamkniety.

Skomentuje wiec tutaj.

Pomijam stosunek SCEP do klientow; sadze, ze ciezko oczekiwac powaznej odpowiedzi piszac do kogos "oficjalnego" maila i nie uwgledniajac zasad pisowni... Wypada pisac w pewien sposob, "oficjalny"-poprawnie po prostu.

Niemniej zycze powodzenia... I jednoczesnie sugeruje-prosze nie odbierac tego jako proby pouczania pana z mojej strony-upewnic sie przed wyslaniem listu, czy nie zawiera on literowek i bledow stylistycznych.

Prosze wybaczyc brak polskich znakow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Identyczny temat jest na forum PSX Extreme, ale tam zostal juz zamkniety.

Skomentuje wiec tutaj.

Pomijam stosunek SCEP do klientow; sadze, ze ciezko oczekiwac powaznej odpowiedzi piszac do kogos "oficjalnego" maila i nie uwgledniajac zasad pisowni... Wypada pisac w pewien sposob, "oficjalny"-poprawnie po prostu.

Niemniej zycze powodzenia... I jednoczesnie sugeruje-prosze nie odbierac tego jako proby pouczania pana z mojej strony-upewnic sie przed wyslaniem listu, czy nie zawiera on literowek i bledow stylistycznych.

Prosze wybaczyc brak polskich znakow.

Ja juz z ''pania z sony'' pisalem od dluzszego czasu,nie bylem dla niej anonimowa osoba i poruszalem z nia wiele tematow.Miedzy nasze rozmowy wdarl sie pewien LUZ ! Dlatego w tych mailach nie ma oficjalnych zwrotow,bo juz ich nie musialo byc ! Tak poprostu jest ! Dlatego kilka osob tego nie zrozumialo.Czasami jak sie z kims utrzymuje kontakt to przechodzi sie na zwroty ''panie Robercie'' czy ''pani Agnieszko''.Nie pisze sie pez konca ''Szanowny...'' Dlatego byla taka forma maili,a pozniej po kolejnych nijakich odpowiedziach poprostu drazylem temat,poniewaz dla mnie nie bylo do przyjecia ze nie ma bo... nie ma.

Podam Ci na przykladzie z ostatnich kilku dni.Mialem klienta na sklepie co szuka od dluzszego czasu gry Beijing 2008.Za 3 razem zmeczyla mnie sytuacja mowiac ze nie mam i zorganizowalem w ciagu 2 dni ta gre z forum sprzedajac klientowi ja ze ...strata.Klient przychodzac do sklepu oczekuje czegos i ja mu to daje, bo Go szanuje.Skoro tak postepuje to oczekuje od kogos tego samego szczegolnie ze sony ''zmusza mnie'' do kupowania nowosci bez zadnego zysku.Mam parwo od nich czegos wymagac i robie to w imieniu nas wszystkich.tak mi sie zdaje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W porzadku, za to Ci dziekujemy. :)

Z tego, co zamiesciles, nie wynikalo, ze z ta Pania rozmawiales wczesniej, nie wiedzialem 9albo cos pominalem)

Nadal zycze powodzenia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dręczy że w Polsce bardzo trudno kupić Rock Band i nawed na Polskim PSS nie ma dodadkowych piosenek. Czy wogóle sony interesuje się nami??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwieczny problem naszego kraju. Na wyższych stanowiskach siedzą osoby, które pojęcia nie mają o swojej pracy. Pokazały odpowiednie dyplomy, zatrzepotały rzęsami i "Witamy w Zespole". Całe życie można by wymieniać takie przykłady.

Zresztą... to że SCEP w ogóle istnieje samo w sobie jest kuriozalne. Czy jest chociaż jedna rzecz jaką zrobili dobrze? Spolszczenia gier to kpina. Oficjalne Forum? Chyba za karę. Kilka linijek tekstu w polskim XMB? Wpisz się? Ewenement idiotyzmu na skalę światową. Zaopatrzenie sklepów? Nie istnieje. Infolinia? Chyba jak nakarmić kota. Serwis? Wyłudzenia kosmicznych kwot za naprawę jaką sam mogę zrobić za 20 złotych. Polski PSS. Nie istnieje. Wita nas jak murzynów w XIX wiecznym Nowym Orleanie ostrzeżeniem, że jesteśmy debilami i nie dla psa kiełbasa- będzie po angielsku. Żal dalej wymieniać...

Także powodzenia życzę autorowi Listu. Długa droga przed nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

......

Zresztą... to że SCEP w ogóle istnieje samo w sobie jest kuriozalne. Czy jest chociaż jedna rzecz jaką zrobili dobrze? Spolszczenia gier to kpina. Oficjalne Forum? Chyba za karę. Kilka linijek tekstu w polskim XMB? Wpisz się? Ewenement idiotyzmu na skalę światową. Zaopatrzenie sklepów? Nie istnieje. Infolinia? Chyba jak nakarmić kota. Serwis? Wyłudzenia kosmicznych kwot za naprawę jaką sam mogę zrobić za 20 złotych. Polski PSS. Nie istnieje. Wita nas jak murzynów w XIX wiecznym Nowym Orleanie ostrzeżeniem, że jesteśmy debilami i nie dla psa kiełbasa- będzie po angielsku. Żal dalej wymieniać...

Także powodzenia życzę autorowi Listu. Długa droga przed nim.

A wszyscy narzekają na Microsoft :biggrin:

Niestety Pracownikom SCEP, nie chcę się za bardzo nadwyrężać, żeby sprostać jak najbardziej uzasadnionym prośbom klientów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo widzę, że zamówiony przez allegro czw 04 lut 2010 09:36:25 Buzz Świat Quizów szybko do mnie nie przyjdzie :/

mam nadzieję, że mylę sprzedającego..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję panu, panie Robercie. Trzymam kciuki w tej sprawie, bo jest to również w naszym, dobrze pojętym, interesie.

Niektórrzy z użytkowników starają sie poprawiać Pana za styl pisanych maili, ale nikt nie zwrócił uwagi na to jakim stylem posługuje się pani Agnieszka. Momentami nie ma żadnej interpunkcji, a pojęcie wielkiej litery jest jej kompletnie obce. Osoba taka ie powinna piastować takiego stanowiska.

Kill>>> Nie zawsze są to ludzie z papierami, a z koneksjami.

Pytanie: Ilu i po kiego grzyba SCEP wyznaczył oficjalnych dystrybutorów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję panu, panie Robercie. Trzymam kciuki w tej sprawie, bo jest to również w naszym, dobrze pojętym, interesie.

Niektórrzy z użytkowników starają sie poprawiać Pana za styl pisanych maili, ale nikt nie zwrócił uwagi na to jakim stylem posługuje się pani Agnieszka. Momentami nie ma żadnej interpunkcji, a pojęcie wielkiej litery jest jej kompletnie obce. Osoba taka ie powinna piastować takiego stanowiska.

Kill>>> Nie zawsze są to ludzie z papierami, a z koneksjami.

Pytanie: Ilu i po kiego grzyba SCEP wyznaczył oficjalnych dystrybutorów?

4 dystrybutorow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego nie mogą sami tego załatwiać. Imho to dodatkowe, zbędne ogniwo, które podwyższa ceny gier, co właściwie wszystkim przynosi więcej szkody niż korzyści. Z drugiej zaś strony, firmowe punkty Sony mają tak kosmiczne ceny, że szkoda gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest prosta, pani Agnieszka jako menadżer junior nie ma płacone od sprzedaży tylko ma stałą pensje ( wynika to z jej podejścia ) i robi od 10 do 16-17 i ma to ogólnie w du.. że ktoś sprzedaje czegoś dużo i trzeba zadbać o takiego klienta bo myślami jest już u makijażystki i planuje jaki lakier na pazurki położyć z połyskiem czy mat

             doskonały przykład wzorowego pracownika 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Hahaha uśmiałem się do łez jak to czytałem. Jak taka osoba może prowadzić sklep na allegro czy gdziekolwiek indziej. Po pierwsze język jakim ta osoba włada jest na poziomie dziecka z podstawówki(cisną hahaha, błędy ortograficzne, literówki, brak polskich znaków itp.). Ta kobieta potraktowała "gościa" na równi z tekstem jaki pisze. Jak się zwracamy do kogoś, w tym przypadku do firmy(nie małej swoją drogą), to powinniśmy stosować nieco bardziej urzędowy język a nie w formie "chcę gwiazdkę z nieba bo obiecałem klientom, macie mi ją załatwić".

PS. Omijajcie sklepy z grami ze Szczecina a zwłaszcza te na allegro. Po tym przypadku ładnie czarno na białym widać że nie pracownik a sam szef (jak sugeruje ten prymitywny tekst) obiecuję grę którą zamawiamy a później zwleka z jej wysłaniem. Na pewno wielu z was się z taką sytuacją spotkało :P

Pozdrawiam i apeluję żeby nie poddawać się sile sugestii a mieć zawsze "włączone" własne zdanie a zwłaszcza nie być manipulowanym przez - radio, tv a zwłaszcza internet :D

Edytuj:

To też Ty?

http://209.85.135.132/search?q=cache:Om0XyzzudywJ:www.handeldlugami.pl/www/dlug,002001610855,robert,swierkosz.html+robert+swierkosz&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl

Edytowane przez nocny_napoleon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hahaha uśmiałem się do łez jak to czytałem. Jak taka osoba może prowadzić sklep na allegro czy gdziekolwiek indziej. Po pierwsze język jakim ta osoba włada jest na poziomie dziecka z podstawówki(cisną hahaha, błędy ortograficzne, literówki, brak polskich znaków itp.). Ta kobieta potraktowała "gościa" na równi z tekstem jaki pisze. Jak się zwracamy do kogoś, w tym przypadku do firmy(nie małej swoją drogą), to powinniśmy stosować nieco bardziej urzędowy język a nie w formie "chcę gwiazdkę z nieba bo obiecałem klientom, macie mi ją załatwić".

PS. Omijajcie sklepy z grami ze Szczecina a zwłaszcza te na allegro. Po tym przypadku ładnie czarno na białym widać że nie pracownik a sam szef (jak sugeruje ten prymitywny tekst) obiecuję grę którą zamawiamy a później zwleka z jej wysłaniem. Na pewno wielu z was się z taką sytuacją spotkało :P

Pozdrawiam i apeluję żeby nie poddawać się sile sugestii a mieć zawsze "włączone" własne zdanie a zwłaszcza nie być manipulowanym przez - radio, tv a zwłaszcza internet :D

Dziekuje kolego za negatywny komentarz i masz racje powinienem uzywac polskich znakow.Nie uzywam ich z przyzwyczajenia jak wiele innych osob.Chocby pani Agnieszka z SCEP nie zawsze uzywa.Zauwazyles?

Co do sposobu mailowania jeszcze raz napisze.

''Ja juz z ''pania z sony'' pisalem od dluzszego czasu,nie bylem dla niej anonimowa osoba i poruszalem z nia wiele tematow.Miedzy nasze rozmowy wdarl sie pewien LUZ ! Dlatego w tych mailach nie ma oficjalnych zwrotow,bo juz ich nie musialo byc ! Tak poprostu jest ! Dlatego kilka osob tego nie zrozumialo.Czasami jak sie z kims utrzymuje kontakt to przechodzi sie na zwroty ''panie Robercie'' czy ''pani Agnieszko''.Nie pisze sie bez konca ''Szanowny...'' Dlatego byla taka forma maili,a pozniej po kolejnych nijakich odpowiedziach poprostu drazylem temat,poniewaz dla mnie nie bylo do przyjecia ze nie ma bo... nie ma.''

Teraz rozumiesz dlaczego byla taka forma,a nie inna?

Wytykasz mi literowki?Pisze szybko, zdarza sie.Niestety:( Powinienem poprawic? Powinienem.Brak czasu i podniesione cisnienie po kazdej bezproduktywnej odpowiedzi z drugiej strony napewno nie pomoglo.

Blad ortograficzny? Pokazesz mi jakis,bo chyba slepy jestem.Ty tez nie wszedzie postawiles przecinek,a krytykujesz mnie za jakies literowki.Nie krytykuj mnie kolego za drobne potkniecia skoro sam nie poslugujesz perfekcyjna polszczyzna,ok?

Krytykujesz moj sklep ? Znajdz jednego niezadowolonego klienta na forum ! Powodzenia w szukaniu.Nie ma ani jednego niezadowolonego klienta !!!

Widze kolego ze lekko nie zrozumiales sensu po co napisalem tutaj i do sony.Jak przestaniesz placic w Empiku czy MM po 229-279 zl za gre to moze zrozumiesz.

p.s slowo ''cisnac''faktycznie mi sie wyrwalo:)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martw sie,babka ma swoje stanowisko i będzie się go trzymac jak rzep psiego ogona.Wystarczy być kuzynką czy znajomą królika.E-maile możesz dziennie słać co to ją obchodzi,najwyżej się zirytuje i jeszcze o molestowanie oskarży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Robercie jak widać sporo ludzi na forum to dzieci. Takie mam dziwne wrażenie. Czepiają się stylu pana pisowni a nie widzą powagi tematu, jak w naszym rządzie :whistling: Tak się składa, że jestem kierownikiem sklepu rowerowego i wiem skąd bierze się pana rozgoryczenie. To iż nie mam matury(mój wybór) nijak się ma do moich wiadomości dotyczących rowerów, moja praca wzięła się z mojej pasji. Niejednokrotnie spotykam podobne problemy jak pan, chociaż Sony Polska to już przegina na maxa. Idąc do kolegi obok, do kierownika sklepu RTV też czuję się jak klient. Dlaczego o tym piszę, jestem człowiekiem wyrozumiałym ale jak się dowiaduję, że mój kolega zamawia gry na sklep przed Gwiazdką, a dostaje mocno po świętach. To ja się pytam? Komu ma zależeć, mi czy Sony? Może najlepiej olać mnie i innych klientów, bo co z tego, że gość ma 5 konsol i ze 120 gier w domu :tongue: Jest tak, że jak komuś zależy to zamawia gry w Ultimie, bo wie, że będzie dobrze i szybko. Tu dochodzi kwestia tego, że ja płacę i wymagam chcę mieć grę na premierę chociaż nieraz przepłacam. Czasem żal, że żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch... :verymad: i to nie tylko na moją kasę. P.S. Do wszystkich czepialskich :biggrin: dajcie sobie na luz z poprawianiem mnie za pisownię. Znajdźcie inny temat na forum by pisać o niczym, ten temat jest zbyt poważny na to. Pozdrawiam panie Robercie, oby wszystkim chciało się chcieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Robercie jak widać sporo ludzi na forum to dzieci. Takie mam dziwne wrażenie. Czepiają się stylu pana pisowni a nie widzą powagi tematu, jak w naszym rządzie :whistling: Tak się składa, że jestem kierownikiem sklepu rowerowego i wiem skąd bierze się pana rozgoryczenie. To iż nie mam matury(mój wybór) nijak się ma do moich wiadomości dotyczących rowerów, moja praca wzięła się z mojej pasji. Niejednokrotnie spotykam podobne problemy jak pan, chociaż Sony Polska to już przegina na maxa. Idąc do kolegi obok, do kierownika sklepu RTV też czuję się jak klient. Dlaczego o tym piszę, jestem człowiekiem wyrozumiałym ale jak się dowiaduję, że mój kolega zamawia gry na sklep przed Gwiazdką, a dostaje mocno po świętach. To ja się pytam? Komu ma zależeć, mi czy Sony? Może najlepiej olać mnie i innych klientów, bo co z tego, że gość ma 5 konsol i ze 120 gier w domu :tongue: Jest tak, że jak komuś zależy to zamawia gry w Ultimie, bo wie, że będzie dobrze i szybko. Tu dochodzi kwestia tego, że ja płacę i wymagam chcę mieć grę na premierę chociaż nieraz przepłacam. Czasem żal, że żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ch... :verymad: i to nie tylko na moją kasę. P.S. Do wszystkich czepialskich :biggrin: dajcie sobie na luz z poprawianiem mnie za pisownię. Znajdźcie inny temat na forum by pisać o niczym, ten temat jest zbyt poważny na to. Pozdrawiam panie Robercie, oby wszystkim chciało się chcieć.

Dzieki Kudlaty:)

Powiem Ci szczerze ze dopiero teraz zauwazam czasami brak wielkiej litery na poczatku zdania czy jakas literowke.Niestety kiedy mam tlum klientow w sklepie i dostaje irytujace odpowiedzi na maile poprostu na nie szybko odpisuje.Nie chcialem poprawiac i upiekszac w slowa mojej korespondencji ktora tutaj pokazalem,bo chyba nie o to chodzilo.Chcialem pokazac jak wyglada zainteresowanie Sony nami,klientami.A tu napisze mi kolega Napoleon ze ja nie napisze polskich znakow,kiedy druga strona tez nie zawsze ich uzywa,albo zwraca mi uwage na jakas literowke kiedy sam nie wie gdzie postawic przecinek:) Pomysl zanim skrytykujesz kolego moja forme ze ty miales czas na odpisanie na mojego posta,aby zrobic to w 100 % perfekcyjnie.Ja nie mailem tego czasu nie mailem,bo ''walczylem'' o to abys Ty mial produkt ktorego oczekujesz w przyzwoitej cenie ! Ja moge cie nadal ''kroic'' po 200zl za nowa gre.Mi to nie robi roznicy,bo wiem ze jej sobie nie sciagniesz z netu i tak jestes zmuszony zapalcic za nia w tym czy w innym sklepie.Wy wymagacie jako klienci czegos ode mnie,ja mam obowiazek wymagac od nich.Koniec kropka.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to jest "PROMO"?

W cywilizowanym kraju sklepy dostaja przed premiera lub podczas premiery full wersje gry ktora mozna testowac.Roznia sie one brakiem pudelka,instrukcji i innym nadrukiem na plycie.Ro sa wlasnie plyty ''Promo''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że korespondencja jest pisana językiem potocznym, to oczywiste z czasem. Nie rozumiem tutaj SCEP, raz że skoro jest zapotrzebowanie to powinni pomogać, dwa obecność oficjalnych dystrybutorów to nic złego ale już ograniczanie się do nich jest niezrozumiałe.

Życzę powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Robercie, czasami dobrze jest czytać między wierszami:

- wymienił Pan kilka e-maili z juniorem- albo z tej panny jest wyjątkowa "blondynka" i nie lubi swojej roboty, albo jej szef nie ma Panu nic do powiedzenia. Skoro dział handlowy mięści sie przy biurku obok to stawiam na ti drugie . A dlaczego szef nie ma Panu nic do powiedzenia? myślę że dlatego że jest nikim - jakimś cudem udało mu się zostać przedstawicielem Sony na Polskę, bierze jakieś procenty prowizjii i się cieszy. Wytarczy wejść na portale PS3 żeby przekonać się, żę Polska jest dla nich dzikim krajem - w większości przypadków przetłumaczone są tylko główne menu, a na mapach Polska to białą plama.

Jak dla mnie , cała ta zabawa jak zwykle kierowana jest przez "dzikusów z wyspy", którzy zdają się byc przedstawicielem na Europę. Wygląda na to że cała sprzedaż na Polskę to tylko rubryczka w raporcie dla zarządu głównego - musi coś tam być, ale nie z tego oni tam żyją. Z takim podejsciem do życia wyprodukowanie dodatkowej ilości gier może być faktycznie nieopłacalne i co by Pan nie robił to i tak nic Pan nie załatwi. Niestety nie pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją w relacjach bliski wschód-anglicy-Polska. 

   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wow, aż się specjalnie zarejestrowałem żeby Panu odpisać po przeczytaniu tych żali. nie chce w żaden sposób Pana obrażać, ale napisać kilka słów od siebie które może Panu coś uświadomią.

Sam pracowałem w bardzo podobnej branży, może nie do końca skupionej na PS3 (bo jedynie z hardwarem miałem styczność) jednak wiem nieco o handlu. Pan natomiast pomimo pisząc że prowadzi bardzo dobrze prosperujący sklep, na moje oko wydaje się że nie wie za wiele o tym jak działają relacje handlowe na linii sprzedawców. Być może większe doświadczenie ma Pan z klientem indywidualnym dlatego jeszcze nie splajtował ;)

Po pierwsze, coś co może zaboli aczkolwiek po rozmowach z przedstawicielką sony pewnie Pan sam do tego doszedł. Tak, jest Pan dla NICH nikim (zaznaczam, dla Nich, nie dla mnie, bo ja szanuje każdego ciężko pracującego człowieka). Taka sytuacja jest wszędzie i zawsze ona pozostanie. Pan myśli że jest wielkim sprzedawcą, że ma największy sklep w Szczecinie. Dla nich takie sklepy się w ogóle nie liczą. Oni jedynie dbają o klientów typu MM czy empik. I się nie ma co dziwić. Bo to też i trochę Pana błędne rozumowanie. Pan myśli że sprzedaje dużo, natomiast takie sieci robią dla nich większy obrót w miesiąc niż Pan przez cały rok. Ile Pan miesięcznie im konsol jest w stanie sprzedaż, kilkadziesiąt? To dla nich jedna promocja w MM. Pan im zawraca głowę o marne 500 sztuk. Przedstawiciel jest w stanie taki stock czasami dorzucić w gratisie pod promocje w sieci.

Kolejna kwestia. Dostał Pan odpowiedź a pomimo tego wręcz pragnie usłyszeć od nich co innego. Może nie była to odpowiedź na miarę dobrego product managera, nie każdy nim musi być. Gry nie było na magazynach i nikt jej Panu nie wyczaruje. Gdyby to faktycznie był dobrze zorientowany pracownik to by i może dopowiedział że robią reedycje gry. Jednak Pan pomimo że uzyskał odpowiedź od PMa który zajmuje się danym produktem, to pragnął przeskakiwać kolejne szczeble usiłując dobrać kontakt do kogokolwiek by tylko usłyszeć co innego.

Może Pan tego nie wie, ale produktem zajmuje się PM, a nie dział sprzedaży. Rozmawiał Pan z nim bezpośrednio, a pomimo to chciał zacząć marudzić w dziale sprzedaży. Czego Pan chciał się od nich dowiedzieć ?! Przecież jeśli im się wyśle zapytanie o dany produkt, to oni zanim udzielą odpowiedzi o stan to skontaktują się z PMem czyli z osobą z którą Pan już rozmawiał. Nie pojął Pan od samego początku koła działa tego. A wręcz niedorzecznym już się wydaje prośba o kontakty z dyrektorami. A co oni mogą wiedzieć ?! Danym produktem zawsze zajmuje się PM i nawet sam szef szefów już na pewno nie będzie wiedział nic o tak mało znaczącym produkcie jak jakiś jeden tytuł gry.

Także dziwi mnie Pana reakcja, tym bardziej że podpisuje się Pan jako wieloletni bardzo dobry przedsiębiorca, a nie wie o tak elementarnych rzeczach.

Gdyby to był doskonały świat to pewnie by traktowano każdego klienta odpowiednio. Jednak Ci maluczcy też powinni się czasami trochę nauczyć. Bo prawda jest taka że to oni zawsze najwięcej marudzą, bo muszą się dowartościować (ale to wszędzie tak jest, nawet sprzątaczka w wielkiej firmie zawsze uważa że jest najważniejsza i to ona tu najwięcej pracuje). Proszę sobie nad tym pomyśleć zanim Pan zacznie komuś ponownie dogadywać na forach.

I proszę pamiętać że też nie staram się tu bronić tego pracownika sony. Jak wspomniałem, gdyby był super kompetentny to i by miał rozeznanie na rynku i wiedział że jego produkt przejdzie reedycje. Ale czego można się dziwić z podpisu junior ;) Takim to się daje produkty które każdy ma w dupie u nich w firmie. A i też pewnie to jakaś kobitka która nawet w życiu w ręce pada nie trzymała, tylko trafiła na prace z ogłoszenia z doświadczeniem w sprzedaży kosmetyków czy innych nie związanych z elektroniką rzeczy.

peace

i i jeszcze może kilka słów odnośnie cen, bo tez Pan o tym wspomniał.

choć te żale mógłbym skwitować stwierdzeniem "czy to żart" to jednak postaram się trochę więcej wypocić.

Taka sytuacja jest wszędzie, absolutnie nie dotyczy to sony.

Zakładamy firmę, rejestrujemy się jako klient np. w Actionie, na start dostajemy wyższe ceny podzespołów niż to co możemy znaleźć w sklepach internetowych. Nie wspominając już o allegro. Dotyczy każdego produktu. Marże 30% dla sprzedawców ?! Ha to fikcja jak talent wśród polskich gwiazd.

A dlaczego zacząłem od słów czy Pan żartuje ?! A czyja to niby jest wina ? Sprzedawców z allegro, którzy zaczęli schodzić latami schodzić z marż i walczyć tylko i wyłącznie ceną i teraz mamy taki rynek. Tutaj sklep ze sklepem nie walczy o klienta ofertą tylko i wyłącznie ceną!

Natomiast sieci pomimo że dostają od dostawców super niskie ceny to i tak mają znacznie drożej.

Przecież każdy dostawca sugeruje ceny SRP. A kto tu ma to w dupie ? Sprzedawcy z allegro. Czyli co chce Pan żeby oni to zaczęli wymuszać a nie tylko sugerować ? Połowa sklepów splajtuje (mówię o tych bardzo małych) gdy ceny w i-necie będą identyczne jak na pólkach w empiku, a sklep będzie miał 5% marży.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pracuje jako grafik i mimo ze nie mam obowiazku pisania oficjalnych maili do klientow wiem, że w oficjalnej formie używa sie polskich znaków, sprawdza sie ortografie, stosuje sie podstawy pisania na komputerze (spacje po znakach interpunkcyjnych), używa się oficjalnego jezyka. Poza tym ja bym jeszcze dobitniej zignorowal takiego uzytkownika ktory w oficjalnej formie uzywa wykrzyknikow... w liczbie mnogiej.

Pozdrawiam Pana z Play & Go... jestem klientem ze Szczecina i niestety mialem kontakt z tym sklepem osobiscie. Wybralem sie tam na zwiad i po pieknych slowach i pytaniu o nr telefonu dostalem tylko maila bo panowie telefonu nie odbieraja, a maile podobno co 10 minut. Napisalem mailem ze chcialbym zlozyc preorder na okolo 15 tytulow w przedziale styczen - marzec dla siebie i swoich kolegow z pracy. Niestety na maila jak dotad nie otrzymalem odpowiedzi. Wszystkie tytuly zamowilem w sklepach wysylkowych bo we wlasnym miescie nie ma porzadnego sklepu.

Radze najpierw samemu byc wsporzadku, a dopiero pozniej wytykać innym ich wady.

Edytowane przez dreadnought1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×