Skocz do zawartości
BoryZPL

Mass Effect 2

Rekomendowane odpowiedzi

skrócone

Na okładce jest chyba właśnie Gillan przedstawiona jako dorosła osoba a to oznacza że Anderson czy Khalee Sanders(chciałbym ją w końcu w grze ujrzeć, jako członek zespołu w ME3 mmm ;) ) będą już na pewno bardzo starzy a to znaczy że książka będzie się toczyć po 3 części ME. Co jeszcze na to wskazuje, wydaje mi się że książka dopiero niedawno zaczęła się tworzyć choć może z drugiej strony dopiero wyszło to na jaw i tak naprawdę autor nad książką pracuje już sporo czasu. Co do tego

autyzmu

to bym tak nie przesadzał bo ona jednak robiła wielkie postępy co oznacza że po paru latach nie jest już z nią tak źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Książka ma wyjść 27 września bieżącego roku wiec nie wierze że wydarzenia będą się rozgrywały po trzeciej części która jest zapowiedziana na święta. Fakt Gillian jest starsza ale byłoby bez sensu opowiadanie historii po wydarzeniach z trójki. Książka nie uniknęłaby ukazania co się stało z galaktyką w trakcie trzeciej części i nikt by tego nie czytał nie chcąc sobie zepsuć odkrywania fabuły gry samemu. Ja myślę że skoro

Kahlee wolniej się starzeje dzięki rozwijającej się technologi co było nie raz wspominane w książkach "podniesienie" i "odwet" to wszystkie "gówna" którym Gillian była faszerowana przez Cerberusa mogły przyśpieszyć jej dojrzewanie

To tylko spekulacje ale nie widzę innego sensu, zresztą nie wiadomo kiedy

Żniwiarze zaatakują, mogą minąć lata od wydarzeń z drugiej części. Arrival nic w tym temacie nie zmienił

Kahlee, Hendel, Gillian; faktycznie fajnie by było zobaczyć ich w grze. Na to zresztą liczę

Edytowane przez hitokiri pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie książki, to czysty skok na kasę, tak jak te płatne dodatki. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu się nie zgodzę, komiks jest wielkim rozczarowaniem, płytki z prostackim językiem i fabułą. Wprowadza do jednego z dodatków i to jedyny jego plus.

Płytkość języka wynika z fachowości tłumacza. Oglądałem wywiad z gościem (w JOINCIE) i wywarł na mnie niezbyt pozytywne wrażenie.

Płytkość wynika z formy (nie twierdzę, że komiksy są zawsze szmirami, ale tego typu produkcje nie starają się być specjalnie "ambitne"). Niestety komiksy tak mają. Albo je się lubi, albo nie.

BTW będzie animka osadzona w świecie ME (LINK).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JibrilPL dzięki za pomoc xD

Gram na weteranie i jest raczej łatwo :thumbsup: gram przede wszystkim Mirandą (wrap i overload) oraz Mordinem (heavy incinerate).

Gra jest świetna :biggrin:

Edytowane przez ps321

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JibrilPL dzięki za pomoc xD

Gram na weteranie i jest raczej łatwo :thumbsup: gram przede wszystkim Mirandą (wrap i overload) oraz Mordinem (heavy incinerate).

Żaden problem. Miranda jest jedną z najlepszych postaci ze względu na swoje dwie zdolności do ściągania buffów (tarcze, bariery i zbroje) wrogom. Ale wymieniłbym ją jak tylko zyskasz możliwość nauczenia się zdolności warp ammo od Subject Zero/Jack - wtedy warto brać ze sobą kogoś kto zadaje większe obrażenia - na przykład Zaeeda, który jest tak samo genialny jak Mordin.Albo Grunt'a, który ze swoją zdolnością lojalnościową - dodatkową tarczą - staje się istnym tankiem prawie nie do ruszenia i który jest nieoceniony w walce z Huskami.

@książki i komiksy z ME - żadna z tych książek (a czytałem wszystkie) mnie nie zachwyciła. Fabuła była płytka, a warsztat pisarski na dość niskim poziomie. Ostatniej książka (Retribution) była nawet ciekawa pod względem fabuły, ale też nie było to nic specjalnego. A komiksy to dziwna rzecz. Ten o Liarze to koszmar, gdzie Miranda wygląda jak córka rednecka z Alabamy, a Liara jak skretyniała amerykańska nastolatka (szczególnie kiedy walczy, czy się oburza). Ten o TIM'ie (The Illusive Man dla tych co nie wiedzą) jest ciekawy fabularnie, ale graficznie wygląda marnie - z karabinami wielkości połowy turianina czy z turiankami wyglądającymi jak Szkieletor z He-mana.

@anime z ME - nie liczę na nic lepszego niż anime z Dante's Inferno - czyli i tak będzie coś średniego. Ciekawszym zabiegiem byłoby IMO gdy zrobili tak jak z Halo Legends - parę różnych studiów z Japonii i niech każdy stworzy własną wizję co chce przedstawić. W Halo sprawdziło się to doskonale i okazało się że najsłabszym elementem tej kompilacji była animacja najbliżej trzymająca się uniwersum.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ucięte

Nie znałem daty premiery książki więc cofam to co napisałem. Cóż, pozostaje tylko czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orientujecie się czy występuje jeszcze problem z zapisywaniem gry?

W LOTSB można grać bez problemu z autosave? widziałem kilka stron wcześniej że ludzie mieli jakieś problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem żadnych problemów z savawi. Patch chyba naprawiał ten błąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem całe ARRIVAL na YT i muszę napisać, że raczej nie jest wart takiej kasy. Filmik pokazujący kolizję robił wrażenie, ale to co Bioware nam zaoferowało nie jest warte 30 zeta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem całe ARRIVAL na YT i muszę napisać, że raczej nie jest wart takiej kasy. Filmik pokazujący kolizję robił wrażenie, ale to co Bioware nam zaoferowało nie jest warte 30 zeta.

Aczkolwiek ten cały wybuch mógłbyć jakoś lepiej ujęty... Wiesz...że niszczy się planeta na niej przybliżenie i tak rozpadają się na miliardy cząsteczek Ci

Batarianie

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek ten cały wybuch mógłbyć jakoś lepiej ujęty... Wiesz...że niszczy się planeta na niej przybliżenie i tak rozpadają się na miliardy cząsteczek Ci

Batarianie

.

Szczerze mówiąc o tym samym pomyślałem po przejściu dodatku. Mogli zrobić coś w stylu

sceny bawiących się batariańskich dzieci które zdążą tylko spojrzeć w górę i od razu zostają zgładzone przez ogromny wybuch............coś jak w dniu sądu na placu zabaw z terminatora 2. Tu nie chodzi o brutalność i walające się trupy

Scena taka wzbudziłaby wieksze emocje i cały dodatek mógłby zostać odebrany zdecydowanie lepiej. A tak po przejściu jakoś nie czuje się że

tysiące batarian zginęło

Według mnie dodatek wart 26zł

Edytowane przez hitokiri pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc o tym samym pomyślałem po przejściu dodatku. Mogli zrobić coś w stylu

sceny bawiących się batariańskich dzieci które zdążą tylko spojrzeć w górę i od razu zostają zgładzone przez ogromny wybuch............coś jak w dniu sądu na placu zabaw z terminatora 2. Tu nie chodzi o brutalność i walające się trupy

Scena taka wzbudziłaby wieksze emocje i cały dodatek mógłby zostać odebrany zdecydowanie lepiej. A tak po przejściu jakoś nie czuje się że

tysiące batarian zginęło

Według mnie dodatek wart 26zł

Dokładnie tak. Cały dodatek zostałby inaczej odebrany, dzięki większemu dramatyzmowi jakby mu towarzyszył a tak to wyszła taka kluchaaa ^^ ARRIVAAL(pomyśl że mówi to jeszcze Reaper).. A tak mamy Ariwal ^^(mówi to Mordin lekceważąco) . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale wtedy uczynek Sheparda nie byłby już taki "ok".

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale wtedy uczynek Sheparda nie byłby już taki "ok".

Przecież ten uczynek nie jest okej. Ja osobiście uważam że BioWare powinno dać możliwość wyboru aczkolwiek wiemy wszyscy że mamy doczynienie z DLC to też ważnej decyzji nie mogli Nam dać do podjęcia. Ja osobiście nie zgodziłbym się na "batarianobójstwo" 300tyś. tylko po to by spowolnić trochę Reapers, bo tak czy tak, oni pojawią się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dodatku przedstawiono sprawę tak, ze ofiara była konieczna i w sumie tak bywa na wojnie. Typowo chamerykańskie podejście.

Wyboru nie mogło być, bo proces będzie punktem startowym ME3.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy ktoś też miał problemy z trofeum za Insanity po najnowszym patchu? Jeżeli gracie obecnie na Insanity nie ściągajcie najnowszego patcha - powoduje on, że nie wbija się trofeum za ten poziom. Ja ściągnąłem go tuż przed końcem gry i byłem lekko... wkurzony kiedy po prawie 30 godzinach gry nie wpadło mi złoto i platyna (insanity był moim ostatnim trofeum do wbicia z podstawki).

Szczerze mówiąc coraz bardziej się zastanawiam czy jest sens kupować ME3 na PS3 skoro BioWare nie umie/nie chce zrobić porządnej konwersji na naszą konsolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dodatku przedstawiono sprawę tak, ze ofiara była konieczna i w sumie tak bywa na wojnie. Typowo chamerykańskie podejście.

Wyboru nie mogło być, bo proces będzie punktem startowym ME3.

Masz inny pogląd i tyle. Ty widzisz to tak że zabicie masy osób dla opóźnienia Reapers o pare h jest warte a dla mnie to jest zwykłe "batarianobójstwo" jak już mówiłem i tyle ^^. Było to useless.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz inny pogląd i tyle. Ty widzisz to tak że zabicie masy osób dla opóźnienia Reapers o pare h jest warte a dla mnie to jest zwykłe "batarianobójstwo" jak już mówiłem i tyle ^^. Było to useless.

Bynajmniej. Zgadzam się z Tobą w 100%. To co Shepard robi w dodatku to zbrodnia, za którą powinna być czapa. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Chodziło mi o to, że w grze próbuje się forsować chamerykańskie podejście do zagadnienia. USA uważa, że rozpierniczenie szkoły przy okazji wyrzynania "terrorystów" (partyzantów walczących z okupantem o suwerenność najechanej ojczyzny) i zabicie kilkudziesięciu cywili, to nieuniknione i konieczne poświęcenie ludności dla dobra całego narodu. Ta chameryjkańskość i kult chamerykańskich rzeźników (tzn. żołnierzy) są wadą całej serii. Na szczęście można na to przymknąć oko, lub pokierować postacią tak, żeby zminimalizować to skrajne i obłudne skrczysyństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[...]dla opóźnienia Reapers o pare h [...]
Mylisz się. Kenson wyraźnie stwierdza, że najbliższy Relay jest oddalony o miesiące jak nie lata przy pomocy FTL, więc zniszczenie Alpha Relay jest bardzo dobrym posunięciem. Tak, zginęło ponad 300 000 batarian, ale w porównaniu z ilością żyć w galaktyce jest to kropla w morzu. Sam Shepard w czasie odprawy u Hacketa, jeżeli wybierzemy opcję najniższą stwierdzi, że zabił tysiące by uratować tryliony.
Wyboru nie mogło być, bo proces będzie punktem startowym ME3.
Wyboru nie mogłoby być, bo wtedy nie byłoby sensu robić ME3, gdyż Reapersie przybyli by do galaktyki i rozpoczęli żniwa. Zapewne skacząc na początku do Cytadeli i przejmując nad nią kontrolę i wyłączają całą sieć przekaźników masy. Jeżeli poczekasz, aż upłynie cały czas na liczniku to zobaczysz taki fajny filmik pokazując jak Reapersi zjadają galaktykę.
Chodziło mi o to, że w grze próbuje się forsować chamerykańskie podejście do zagadnienia.
Czyli dla ciebie ratowanie galaktyki przed przedwiecznymi, amoralnymi, myślącymi maszynami, które chcą zjeść wszystkie inteligentne żywe istoty w galaktyce przy pomocy wszystkich dostępnych środków jest forsowaniem chamerykańskiego podejścia? Tutaj skala jest kompletnie inna i inna też jest stawka. Nie chodzi o partykularne interesy narodów czy w tym przypadku gatunków. Tutaj chodzi o być albo nie być ras organicznych galaktyki. Zabiję 300 000 batarian i opóźnię Reaperów o parę miesięcy. Nie zabiję 300 000 batarian to Reaperzy ich zabiją i zabiją inne rasy w galaktyce w tym ludzi - czyli game over. Wybór jest prosty. I tylko głupek nie wybrałby pierwszego rozwiązania.

Głupek, albo zindoktrynowany szaleniec.

Edytowane przez JibrilPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam Shepard w czasie odprawy u Hacketa, jeżeli wybierzemy opcję najniższą stwierdzi, że zabił tysiące by uratować tryliony.

A czemu jest najniższa ta wypowiedź? Bo jest EVIL. No właśnie, a prawny Shepard z góry co mówi? Już teraz szczerze mówiąc nie pamiętam aczkolwiek na pewno ujmuje to w sposób że no musiał NIESTETY to zrobić.

że najbliższy Relay jest oddalony o miesiące jak nie lata przy pomocy FTL,

No ale przepraszam bardzo, od wczoraj wiedzą że Żniwiarze nadejdą? Po drugie Kenson była pod wpływem artefaktu, mogła gadać co tylko Reapers zapragneli tak naprawdę.

I tylko głupek nie wybrałby pierwszego rozwiązania.

Dycham dam że kroczysz wyborami renegata, nie moralnymi zbytnio. Wiadomo, jeśli masz zabić jedną osobą by ocalić dwie, to wiadomo że należy tego dokonać ale tutaj chodzi o 300tyś. osób. Zresztą, masz inny pogląd i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arrival miał wielki potencjał ale Bioware zrobiło go na odpierdal. Shepard zabił tysiące Batarian a przedstawiono to w beznadziejny sposób. Końcówka aż się prosiła o jakieś mocno emocjonalne zamknięcie. A mieliśmy tylko duży wybuch i słowa Sheparda, "sorry musiałem to zrobić". Nie pamiętam żeby główny bohater specjalnie się przejął tą zbrodnią, a wybierałem same opcje paragona.

Zresztą jeśli dobrze pamiętam to gdzieś wyczytałem że trzecia część rozpoczyna sie niedługo po drugiej i jeśli to prawda to z wielkiego bohater przymierza zrobiono frajera. Żniwiarze powinni na początku inwazji powiedzieć do niego "dzięki Shepard mamy 300 tysięcy batarian mniej do ubicia". Nie pamiętam gdzie to wyczytałem chyba na oficjalnym forum. Jak znajdę to podlinkuje

Oczywiście można spojrzeć na to z tej strony że Shepard wybrał mniejsze zło ale trzeba to było przedstawić w jakiś lepszy sposób. A nie w stylu " dobra trzeba rozwalić przekaźnik masy i zabić 300 tysięcy batarian bo leci Zwiastun z ziomalami"

Szkoda że Bioware bardziej się nie postarało z końcówką, lenistwo czy brak umiejętności w tworzeniu bardziej emocjonalnych zakończeń

Mam pytanie do właścicieli Mass Effecta 2 na PC. Skorzystałem z promocji Dragon Age 2 na darmowe pobranie ME2. Mam bardzo dobry komputer, uruchomiłem grę na najwyższych ustawianiach (dosłownie wszystko na maks) i to co mnie zaskoczyło to zdecydowanie lepszej jakości tekstur. Gra jest o klasę ładniejsza jak na moim PS3. zastanawiam się czy tak po prostu jest że PCtowa wersja jest znacznie ładniejsza czy mój 4 letni telewizor Samsunga (720p) jest taki słaby :tongue:

Kiedyś miałem wersję na PC którą sprzedałem potem miałem jakieś 6 miesięcy przerwy od Mass Effect 2 i kupiłem wersję na PS3 i jakoś nie czułem wtedy że grafika jest gorsza ale teraz jak włączyłem grę na PC to widać zdecydowaną różnicę

Edytowane przez hitokiri pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A czemu jest najniższa ta wypowiedź? Bo jest EVIL. No właśnie, a prawny Shepard z góry co mówi? Już teraz szczerze mówiąc nie pamiętam aczkolwiek na pewno ujmuje to w sposób że no musiał NIESTETY to zrobić.
Nie jest EVIL, jest tylko szczera i bezpardonowa. A odpowiedź z góry brzmi, że żałuje, ale musiał ich zabić. Czyli nic się nie zmienia.
No ale przepraszam bardzo, od wczoraj wiedzą że Żniwiarze nadejdą? Po drugie Kenson była pod wpływem artefaktu, mogła gadać co tylko Reapers zapragneli tak naprawdę.
I kto poza Shepardem, jego drużyną z pierwszej i drugiej części wierzą w nadejście Reaperów? Rada? Soverign to dzieło gethów według nich. System Alliance? Shepard pracuje z terrorystami z Cerberusa. Nikt ważny i mający na coś wpływ nie wierzy w przybycie Reaperów. No może poza Shadow Brokerem którego zabijamy i instalujemy na jego miejscu Liarę. Poza tym Reaperzy nie pasują na istoty, które kłamią. Posłuchaj Soverigna i Harbingera. To jest dwójka przekonana o swojej potędze, nieomylności i nieśmiertelności. Oni nie muszą uciekać się do kłamstw (poza Cytadelą i przekaźnikami masy, które są jedną wielką pułapką) - co doskonale pokazuje toczący się - nieprzerwanie - od minimalnie 37 milionów lat proces zjadania inteligentnych ras galaktyki.
Dycham dam że kroczysz wyborami renegata, nie moralnymi zbytnio. Wiadomo, jeśli masz zabić jedną osobą by ocalić dwie, to wiadomo że należy tego dokonać ale tutaj chodzi o 300tyś. osób. Zresztą, masz inny pogląd i tyle.
Renegat i Paragon nie są synonimami zła i dobra jak w KotOR-ach. Paragon jest bardziej dyplomatyczny, renegatowi bardziej natomiast zależy na załatwieniu sprawy nie bacząc na środki do tego użyte. Dlatego bez problemu mamy scenę w ME1 gdzie 100% renegat ratuje Radę, a 100% paragon poświęca ich w imieniu zagwarantowania ludzkiej dominacji.
Mam pytanie do właścicieli Mass Effecta 2 na PC. Skorzystałem z promocji Dragon Age 2 na darmowe pobranie ME2. Mam bardzo dobry komputer, uruchomiłem grę na najwyższych ustawianiach (dosłownie wszystko na maks) i to co mnie zaskoczyło to zdecydowanie lepszej jakości tekstur. Gra jest o klasę ładniejsza jak na moim PS3. zastanawiam się czy tak po prostu jest że PCtowa wersja jest znacznie ładniejsza czy mój 4 letni telewizor Samsunga (720p) jest taki słaby :tongue:
Normalne. PeCet zawsze ma lepszą grafikę niż konsole. PS3 ma bebechy sprzed 5 lat. Edytowane przez JibrilPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli dla ciebie ratowanie galaktyki przed przedwiecznymi, amoralnymi, myślącymi maszynami, które chcą zjeść wszystkie inteligentne żywe istoty w galaktyce przy pomocy wszystkich dostępnych środków jest forsowaniem chamerykańskiego podejścia? Tutaj skala jest kompletnie inna i inna też jest stawka. Nie chodzi o partykularne interesy narodów czy w tym przypadku gatunków. Tutaj chodzi o być albo nie być ras organicznych galaktyki. Zabiję 300 000 batarian i opóźnię Reaperów o parę miesięcy. Nie zabiję 300 000 batarian to Reaperzy ich zabiją i zabiją inne rasy w galaktyce w tym ludzi - czyli game over. Wybór jest prosty. I tylko głupek nie wybrałby pierwszego rozwiązania.

Głupek, albo zindoktrynowany szaleniec.

Forsowaniem chamerykańskiego podejścia jest bezprawna, bezpodstawna i pyszna postawa nieomylnego sędziego i kata, który decyduje o tym co jest dobre, a co złe.

Skala inna, ale czyn sam w sobie jest tak samo zbrodniczy. Hitler też chciał dobrze dla swoich rodaków. Ciekawe tylko, ze historia oceniła go (słusznie) jako zbrodniarza.

Może i głupek, ale uczciwy, którego nie nazwie się masowym mordercą.

Arrival miał wielki potencjał ale Bioware zrobiło go na odpierdal. Shepard zabił tysiące Batarian a przedstawiono to w beznadziejny sposób. Końcówka aż się prosiła o jakieś mocno emocjonalne zamknięcie. A mieliśmy tylko duży wybuch i słowa Sheparda, "sorry musiałem to zrobić". Nie pamiętam żeby główny bohater specjalnie się przejął tą zbrodnią, a wybierałem same opcje paragona.

O to włąśnie mi chodziło, kiedy pisałem o "chamerykańskim podejściu".

Normalne. PeCet zawsze ma lepszą grafikę niż konsole. PS3 ma bebechy sprzed 5 lat.

Dotyczy to tylko i wyłącznie mocnych PieCów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się dowiedzieć, czy posiadając mass effect 2 bez kodu cerberus network zastanę w grze tą zawartość DLC "na 6 godzin"? I czy komiks Genesis jest warty kupna? Obecnie przechodzę jedynkę na PC, a dwójka przyszła wczoraj z wymiany na PS3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×