Skocz do zawartości
Patricko

Liga 1

Rekomendowane odpowiedzi

a u mnie odwrotnie... choc wyscig sobie sam popsulem to jednak frajda wielka (w sumie chyba najwieksza) ogarnia mnie teraz :) smigam do konca z wypiekami na twarzy :D

Dzis po poludniu video relacja oraz zapytanie mam, Thc za co mi dziekowales po wyscigu...??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wcale nie odchodze. Wczoraj bylem troche zdegustowany swoja jazda. Jechalem idealnie do momentu wyjazdu samochodu bezpieczenstwa.

Po nim zaczelo sie od Errora. Wpycha sie przy wyprzedzaniu, dobrze ze zachowalem zimna glowe bo bym skonczyl na bandzie, albo powinienem tez spychac.

To nie bylo decydujace . Jade za Skubixem, on popelnia blad i stoi praktycznie na torze, wiec go mijam z boku, gdzie lekko sie stykamy bokami bolidu i za to dostalem kare. Tak mnie to wkurwi... ze do konca wyscigu z nerwow zaliczylem chyba z 14 Pit stopow, bo pozniej chcialem nadgonic i zmienialem nie odpowiednio opony.

A na 9 okrazeniu bylem 2, ze akurat Karollo zachcialo sie rozbijac.

Pokaze wam jak sie jezdzi na Japoni.

Kowal, ja po jednym niepowodzeniu, czy tam dwoch nie odchodze .

Inni moze tak, ale nie ja.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz z czym ja się cały sezon stykałem, bo nie był to jeden incydent. Ja może przejechałem 2 wyścigi bez problemów, z czego 90% błędów to była wina gry nie moja, bo co jak co ale bezbłędnie to ja pojechać umiem. Ja dopiero Monaco bez przygód pojechałem, nie licząc siedzenia w boksie 15 sekund dłużej niż powinienem.

Po prostu po trzech latach użerania się z grą miałem już tego wszystkiego dosyć, a sama gra jeszcze zniechęcała do tego wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz z czym ja się cały sezon stykałem, bo nie był to jeden incydent. Ja może przejechałem 2 wyścigi bez problemów, z czego 90% błędów to była wina gry nie moja, bo co jak co ale bezbłędnie to ja pojechać umiem. Ja dopiero Monaco bez przygód pojechałem, nie licząc siedzenia w boksie 15 sekund dłużej niż powinienem.

Po prostu po trzech latach użerania się z grą miałem już tego wszystkiego dosyć, a sama gra jeszcze zniechęcała do tego wszystkiego.

Ale mnie gra nie zdegustowała, tylko moja jazda.

Bo wystarczyło się nie napalać i puścić Skubixa. A tak przez to Kara, zaczęło mocno padać, więc jechałem okrążenie jeszcze na oponach twardych, ale dojechałem do boksu.

Tylko zaryzykowałem i włożyłem pełne deszczówki, na których nie dało się jechać i tu gra zachowała się profesjonalnie.

Bo gdy nie było pełnego deszczu to po co zmieniałem na pełne deszczówki?

Więc zjazd kolejny po opony pośrednie.

Przy wyjeździe z nerwów przekroczona linia, ale już na tych oponach jechało się świetnie.

Jednak z nerwów popełniałem coraz to głupsze błędy.

Ja podczas całego sezonu nie zrobiłem tyle błędów ile wczoraj.

Ja tu absolutnie nie zganiam nic na grę, bo ona mi nic nie zawaliła.

Zawaliły moje zbyt mocne ambicje.

Bo na początku było sucho, a ja miałem ustawienia bolidu pod kątem deszczu i gdy ja na 9 okrążeniu byłem drugi, to uwierzyłem że mogę wygrać.

Więc jak nagle wyjechał samochód bezpieczeństwa i później inne następstwa były, to wystarczyło zachować zimną krew.

Bo nawet ta kara nic by nie znaczyła, gdybym jechał bez takich emocji.(bo byłbym na podium)

Wniosek jest taki: że w każdym wyścigu popełniam jakieś błędy, gdy robię je małe to jestem na podium, a gdy duże to zaczynam jeździć jak Error niestety.

W Japonii już nie dam się ponieść żadnym emocją.

A gra tu nie miała żadnego wpływu na to co ja robiłem na torze.

Nieraz łatwiej jest zgonić wszystko na grę, ale ja tak nie robię, bo faktycznie to ja zawaliłem a nie gra, która w zmiennym deszczu dla mnie radzi sobie bardzo dobrze.

Muszę głównie popracować nad głową, bo pod tym względem się głównie spalam .

Edytowane przez Kamil908

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak sie rozbilem to smiechu warte, bo pocalowalem na milimetry bande, przy wysciu na prosta po star-mecie po tych eskach i gra stwierdzila ze zamienie sie w ducha i po zawodach... troche zirytowalo mnie, ale coz zrobic,

Mysle ze powalczylbym, moze nawet o podium (gdybac to mozna sobie), widzac jakie cyrki sie na torze dzialy 'kierowcow odbijajacych sie od band ..bo ten moj Redbull jest jakis ze slomy..'

Wazne, ze nastepny wyscig juz w niedziele ;)

P.s od kogos dostalem na starcie, error czekam na twoj filmik ^^

Edytowane przez kaaroloo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj o tych deszczówkach to nie mów, że one są profesjonalne, bo to jedna z najgłupszych rzeczy w tej grze. Nie powinno być tak, że się ślizgasz jak głupi na deszczówkach, w warunkach na intery. To, że tracisz parę sekund na kółku to się zgodzę, ale powinno być to efektem przegrzewania się opony i dużo szybszej degradacji a nie, że wyjeżdżasz z boksu na nowiuśkich oponach i nie da się jechać w ogóle. Jak coś to mogę Ci podać schemat zmiany opon. Zaczyna padać robisz 2 kółka, zmieniasz na intery, jak pada dalej to po kolejnych 2 kółkach zmieniasz na wety. Ta sama historia jak przestaje padać, 2 kółka zmiana na intery, slicki po kolejnych 2.

Tak ogólnie to nie chodziło mi o to czy ty tą kare słusznie dostałeś czy nie, tylko o emocje które wywołał wyścig. Pomnóż to razy kilka i będziesz wiedział co siedziało w mojej głowie po kolejnych wyścigach gdzie nie mogłem dobrze pojechać bo gra wymyślała durne rzeczy.

Co do setupu to nie wiem czy istnieje takie coś jak setup na deszcz w tej grze. Jakoś nigdy się nie przejmowałem zmienianiem ustawień pod deszczową pogodę i jeździłem setupem na sucho i było idealnie przyczepnie, oczywiście na tyle na ile się da w deszczu, bo jednak ta przyczepność jest trochę mniejsza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak robilem jak Ty jesli chodzi o setup, do pewnego momentu. Na jednym torze nie moglem jechac ani na wetach ani na przejsciowkach, bo mialem setup na sucho. Od tego momentu zaczalem stosowac setup na deszcz, ktory rzeczywiscie daje rade i jedzie sie na nim owiele lepiej niz na suchym.

Jesli chodzi o Ciebie to ja nie wnikam. Mi sie jeszcze nie zdarzylo abym przegral przez gre.

Wczoraj po wyscigu sie zagotowalem, ale juz dzis chcialbym aby byla Japonia.

Dzien zemsty juz nadejdzie w niedziele, odbije sobie te niepowodzenia.

A liga 2 niech sie szykuje na sobote, bo to bedzie podwojna zemsta.

Pokazemy wam jak sie jezdzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i właśnie dlatego ta gra Ci się tak podoba. Gdybym nie tracił pozycji przez grę to gwarantuję Ci, że byłbym zadowolony nawet z ostatniego miejsca.

Co do setupów to wypróbuj te co w temacie drugiej ligi Lukian z Kuboolem ostatnio sypnęli. Setup na każdy tor i na każde warunki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdzilem z setupem Lukiana. Tak sprawdzil mi sie na jednym torze, ale na reszcie to byla kicha. Zreszta jezdzilem na setupie Patrykczeko i tez jezdzilo mi sie fatalnie(chociaz on jest chyba najlepszym graczem w historii ligi).

Najlepiej mi sie jezdzi na wlawnych ukladanych setupach i to moze potwierdzic hexatron i yelon, ktorym daje setupy i robia czasy po 2 sekundy lepsze.

Akurat w co jak co, ale setupy tu sa dobrze zrobione i zaleza od stylu jazdy.

W maju bede chcial zrobic krotka lige z 6 torow, gdzie do wyboru beda tylko standardowe ustawienia.

Moze bedziesz zainteresowany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a u mnie odwrotnie... choc wyscig sobie sam popsulem to jednak frajda wielka (w sumie chyba najwieksza) ogarnia mnie teraz :) smigam do konca z wypiekami na twarzy :biggrin:

Dzis po poludniu video relacja oraz zapytanie mam, Thc za co mi dziekowales po wyscigu...??

Zato ze dwa razy mnie wbiles w sciane. Ciesze sie ze ta gra sprawia ci taka frajde ale jak sie bronisz to patrz w lusterka albo na strzalki!!!!!

Na video zobaczymy jak to wygladalo z twojego punktu wiidzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Errora jest jeden sposob. Jaki?

Zobaczycie w Japonii, ale gwarantuje ze bardzo skuteczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sposób jest znany od dawna - eliminacja na starcie :D Zawsze error płaczesz a sam lepszy nie jesteś :P

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojj to się wczoraj działo :) Start oczywiście nie odbył się bez kraksy. Ktoś mnie już na trzecim zakręcie do bandy przycisnął i na 1 okrążeniu do boksu trzeba było zjechać. Co było najlepsze Milczar popełniał te same błędy co ja i na tych samych okrążeniach i zakrętach rozbijaliśmy spojlery... SC na pewno kilku z was pomógł a niektórym uprzykrzył życie. Przez jakiś czas byłem 4-5ty ale spadł deszcz a ja nie zdążyłem wybrać pośrednich opon bo Red Bull ma najgorszą miejscówkę do pit stopu przez co się rozbiłem na super miękkiej mieszance na deszczu. Gratuluję pierwszej trójce. Już się nie mogę doczekać Japonii no i czekam na filmiki z wyścigu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klacza... wes ty nic nie mow...

Filmy zrobie za jakas godzinke i wowczas wrzucac bede.. ogolnie na wstepie moge tylko powiedziec ze nie bylo zle :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mATTAMAN misiu a gdzie ty byles kochany??

============

AAAA Kuchnia.. bo bym zapomnial.

W zwiazku z faktem ze chcemy jak nikt inny skopac tyleczki naszych kolegow z lig 2 i 3... to ja ustanawiam zasade eliminacji na ta jakze wazna potyczke... W zwiazku z faktem ze znamy tory i jest nas wiecej niz 5 na te 5 miejsc wiec spotykamy sie w:

Wtorek o godzinie 20.00 - 20.30 (dokladna godzina do dyskkusji) na 1 czesc kwalifikacji do wielkiego wyscigu.

Czwartek o godz. 20.00 - 20.30 (dokladna godzina do dyskusji) na 2 czesc kwalifikacji do wielkiego wyscigu.

Jedziemy w tyle osob ile chce wziasc udzial (a raczej w tyle ile jest zainteresowane startem w wyscigu glownym). Pamietajcie ze nam w sumie zalezy na zwyciestwie ale do tego prowadzi wiele drog... zatem jesli jestes szybki lub bardzo szybki to zaprawszammy... jesli umiesz robic burdel na starcie wytracajac z rownowagi najwiekszych rywali to jestes milo widziany.. jesli umiesz sie bronic tak ze innych szlak trafia bo cie wyprzedzic nie moga to jestes milo widziany...

Wiadomo zasady fair play to zasady najwazniejsze ale jesli kiedys komus omsknie sie hamulec z gazem... no coz jestesmy tylko ludzmi prawda :D

Zatem zapraszamy na wtorek godzina 20.00-20.30.

Jesli ktos we wtorek nie moze a w czwartek tak i zmiecie konkurencje to trafi do 5tki...

questions??

Edytowane przez Sir Siekier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Start czysty na pierwszym okrąźeniu zauwarzyłem źe Bonk popełnia błąd.

Cisne ile sie da z bolidu źeby jak najdalej ucieknąć stawce.

Wyjazd Safety car uprzykszył mi źycie przewaga zniwelowana i popełniam błąd urywam przednie skrzydło.Zjeźdzam do boksu po zmiane skrzydła i opon na miękkie.Zaczynam odrabiać straty z ostatniego miejsca aź do drugiego.

Na 15 okrązeniu zaczyna padać lekki deszcz zjeźdzam do boksu po zmiane opon na intermediaty wyjeźdzam i jeps skrzydła niema znów zjeźdzam do boksu po zmiane przedniego skrzydła i opon tym razem na deszczówki.Po wyjeździe mam strate do bonka 37 sekund odrabiałem po dwie sekundy na okrąźenie. Później informuje mnie inźynier źe za 5 minut przestanie padać deszcz więc pojechałem do boksu po zmiane opon na intermediaty wyjeźdzam i znów jeps przedniego skrzydła niema powtórzyło to sie z szejść razy.

Edytowane przez Patrykczeko1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra Error, czyli rozumiem że jutro o 20 jedziemy Hockenheim, Japonie i Bahrain?

W czwartek tak samo?

Edytowane przez Kamil908

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ty glupi jestes tak od malego czy z wyboru??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrykczeko Ty wez sie za trening. Masz byc liderem w sobote razem z Boonkiem. Pokazemy drugiej lidze gdzie ich miejsce w szeregu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrykczeko Ty wez sie za trening. Masz byc liderem w sobote razem z Boonkiem. Pokazemy drugiej lidze gdzie ich miejsce w szeregu.

Trenuje właśnie na standardowych ustawieniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha ale śmieszne :biggrin:

No wlasnie nie smieszne... ale ja tu bawiac ucze... pisze sie SZESC!!

Tylko Start:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×