Skocz do zawartości
Sir Siekier

F1 2010 - Ustawki

Rekomendowane odpowiedzi

jako że brak chętnych na dzisiejsze testy ....To ja odpadam

Nie poddawaj się.

Wczoraj było 5 osób chętnych i nagle z zaproszeń zrobiło się 10.

---

Ja też będę.

--

Wczoraj na testach śmialiście się, że dostałem 10 pozycji kary...

Wyjaśniam - minąłem wjazd do alei serwisowej, do której musiałem koniecznie zjechać, więc cofnąłem się, jechałem pod prąd i dopiero wjechałem do alei :D

Stąd kara...:mellow:

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj był full, a na forum odezwały się tylko 3 osoby...

Panowie, ja proponuje jutro o 20 zrobić testy. Bo o 21 to zanim się zbierzemy to przejedziemy raptem 2 - 3 wyścigi po 30% lub 20%.

A te końcowe to już totalne zmęczenie jak ktoś gra od samego początku, a chyba tylko ja grałem non stop od momentu założenia.

Zresztą ostatni wyścig to każdy widział co się działo, kapeć, 2 kary, nie trafiłem do zjazdu, itd. Po prostu zmęczenie materiału na maksa :)

To co powiecie na 20 jutro? Żebyśmy pojechali większy dystans, albo przynajmniej więcej razy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że będę.

Myślę, że nie ma się o co martwić, skoro wczoraj tutaj była cisza, a na testach full skład.

Gdybym miał się nie pojawić, to na pewno dam znać.

-

A co do tego wczorajszego testu, to jestem deko wpieniony :tongue:

Kogo wy zapraszacie na te testy? Ludzie nie znają umiaru, wjeżdżają w dupska i przepychają się na nawrotach - tragedia.

Odnoszę się w zasadzie do ostatniego testu (podczas którego Patricko wyszedł). Nie wiem kto, ale to co się stało na tym podjeździe na odcinku Wurth-Campsa to masakra. Doszło tam do jakiegoś zamieszania chyba na 3 czy 4 okrążeniu, ale udało mi się ominąć "przeszkody". Zaraz po tym jak już wjeżdżałem ku Campsie ktoś wjechał mi niemiłosiernie w dupę, i to tak, że aż straciłem nie wiem jakim cudem przednią oponę. Jeszcze rozumiem gdybym nagle wjechał na tor spoza niego, albo ogarniał się po spinie, ale ja jechałem normalnie z prędkością 200km/h, a w dodatku tor jest tam szeroki. Wychodzi na to, że osoba jadąca za mną miała w nosie, co się dzieje na torze (nie wiem, może bolidy uczestniczące były w danym momencie duchami) i jechała pełną parą. Nie żebym chciał kogoś obrazić, ale to jest po prostu dla mnie brak mózgu :confused:

Odnoszę wrażenie, że ta kolizja była umyślna.

O "laniu dupska" na zakrętach już nie wspomnę, bo się do tego przyzwyczaiłem. Sporo osób nie potrafi wyczuć tego, że kierowca przed nimi może w każdej chwili zahamować i nie zdejmują nogi z gazu.

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem chetny za testami o 20, proponuje wlasnie samych ligowcow juz tylko zebrac, oraz tez prosze o jakis umiar, wczoraj w pierwszym wyscigu, mam lepsze predkosci na prostych niz w zakretach i troszke trace, ale jestem przed rywalem jade pol bolidu przed nim a on sie wpycha i mnie spycha a ja spin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu pisać :P Fajne testy, fajnie sie gadało i tyle.

O 20 postaram się być, jak będe to prosze Patricko i inva :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli pojdzie wszystko ok, to moze i ja dolacze do was dzis. Dam znac czy bede jeszcze pozniej dzisiaj ale jak bede to zaloze :) pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tylko powiem, że united za taką zagrywkę co wczoraj odwalił miałby już -10 gdyby to było podczas punktowanego wyścigu.

Walczymy sobie z matijadem i logiczne jest, że ja będę jechał ostro od wewnętrznej (jechaliśmy na równi, on od zewnętrznej, ja od wewnętrznej), a on będzie musiał trochę szerzej pojechać.

A tutaj united wbija się przy prędkości chyba dwa razy większej od wewnętrznej, oczywiście nie zdążył dohamować i spycha mnie, a przez to ja spycham matiego, który chyba poleciał w żwir, a mi się udało wyjść z tego jakoś.

Sorki, ale takie jaja to nie w tej grze, to nie NFS żeby się rozpychać i wciskać na 3 na zakrętach...

Nie wiem czy zblokował koła, nie zdążył dohamować, ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi. Masz czas jeszcze to najwyższa pora nauczyć się tych kilku zakrętów.

Tak jak mówię, jutro taka zagrywka i lecą punkty, a jak to nie pomoże to niestety będzie poważniejsza kara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tylko powiem, że united za taką zagrywkę co wczoraj odwalił miałby już -10 gdyby to było podczas punktowanego wyścigu.

Walczymy sobie z matijadem i logiczne jest, że ja będę jechał ostro od wewnętrznej (jechaliśmy na równi, on od zewnętrznej, ja od wewnętrznej), a on będzie musiał trochę szerzej pojechać.

A tutaj united wbija się przy prędkości chyba dwa razy większej od wewnętrznej, oczywiście nie zdążył dohamować i spycha mnie, a przez to ja spycham matiego, który chyba poleciał w żwir, a mi się udało wyjść z tego jakoś.

Sorki, ale takie jaja to nie w tej grze, to nie NFS żeby się rozpychać i wciskać na 3 na zakrętach...

Nie wiem czy zblokował koła, nie zdążył dohamować, ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi. Masz czas jeszcze to najwyższa pora nauczyć się tych kilku zakrętów.

Tak jak mówię, jutro taka zagrywka i lecą punkty, a jak to nie pomoże to niestety będzie poważniejsza kara.

Mam nadzieje ze sie poprawi, bo ja do jego osoby nic nie mam, ale do jego jazdy bardzo duzo.

Edytowane przez Kamil908

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie będzie dzisiaj kompletu to dajcie invita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby co to ja moge hostowac bo bede na pewno o 20 w domu. zatem do zobaczenia na torze... oczywiscie wskazane wysanie do mnie pw na psnie ze jest sie chetnym bo ja znowu bede wysylal wszystkim ligowca i polowa sie nie odezwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tylko powiem, że united za taką zagrywkę co wczoraj odwalił miałby już -10 gdyby to było podczas punktowanego wyścigu.

Walczymy sobie z matijadem i logiczne jest, że ja będę jechał ostro od wewnętrznej (jechaliśmy na równi, on od zewnętrznej, ja od wewnętrznej), a on będzie musiał trochę szerzej pojechać.

A tutaj united wbija się przy prędkości chyba dwa razy większej od wewnętrznej, oczywiście nie zdążył dohamować i spycha mnie, a przez to ja spycham matiego, który chyba poleciał w żwir, a mi się udało wyjść z tego jakoś.

Sorki, ale takie jaja to nie w tej grze, to nie NFS żeby się rozpychać i wciskać na 3 na zakrętach...

Nie wiem czy zblokował koła, nie zdążył dohamować, ale szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi. Masz czas jeszcze to najwyższa pora nauczyć się tych kilku zakrętów.

Tak jak mówię, jutro taka zagrywka i lecą punkty, a jak to nie pomoże to niestety będzie poważniejsza kara.

wiesz co?, dzieci chodzą do przedszkola i oglądają bajki.end

Edytowane przez united46

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem tak - nie wiecie, które miejsca na danym torze są do wyprzedzania. To stąd wychodzą takie rzeczy.

Przecież ja też wychodzę z siebie, gdy widzę, że ktoś chce wyprzedzać na zakrętach Wurth i Campsa. Przecież można spokojnie pośledzić kogoś do Campsy i za nią dopiero bezpiecznie wyprzedzić. To samo tyczy się odcinka La Caixa - Banc Sabadell czy szykany przed prostą start/meta, bo to są miejsca niebezpieczne do wyprzedzania.

Ja wiem, że są wśród nas cwaniaki, którzy wiedzą, że większe szanse na utrzymanie bolidu po kontakcie ma ten z tyłu, dlatego szaleją i mają w dupie czy ten z przodu sobie poradzi czy nie, bo ważny jest awans o pozycję wyżej.

Wcale nie dziwię się Patrykowi, że tak a nie inaczej zwrócił uwagę.

Trochę szacunku na torze panowie :thumbsup:

Mógłbym wymienić parę osób, z którymi strach jechać, a nie jest ich wcale mało. Na pewno cieszę się, że w 1 Lidze nie jadą Rembix czy Bolo. Wymieniłbym Klaczę, ale zauważyłem, że naprawdę zaczął jeździć kulturalnie :) W poprzednich wyścigach i testach wyrządzał mi krzywdę :tongue:

I jeszcze raz nawołuję! - pamiętajcie, że bolid przed wami może zahamować wcześniej, niż się spodziewacie. Nie prujcie do oporu i bądźcie czujni na prostych przed zakrętami, a szczególnie przed nawrotami, bo wtedy dochodzi najczęściej do tragedii - gdy rozwalacie nos przy pocałowaniu kogoś w dupę.

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Holender, ze mnie tutaj nie wspomnano z tytulu niebezpiecznej jazdy to ja jestem w szoku:P

serwer stoi...

zapraszam do mnie.

Edytowane przez Sir Siekier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co?, dzieci chodzą do przedszkola i oglądają bajki.end

Dyskutuj chłopie więcej jeszcze ze mną...jestem cierpliwym człowiekiem, ale łatwo mnie z równowagi wyprowadzić.

Może dla Ciebie spychanie innych na żwir to normalna sprawa, nie wiem, ale takie zagrywki stosuj sobie w singlu jak grasz, a nie w online w ligowym wyścigu.

Ja wiem, że to tylko gra, itd. Ale jakbym chciał się porozpychać to zagrałbym sobie w Blura, albo inną ścigałkę pokroju NFS'a...

Grają w F1 liczę na czystą walkę, a nie walenie w bok i spychanie prosto do piachu...

Myślałem, że jeździsz ze mną w mojej lidze, ale na szczęście się pomyliłem...

PS.

I jak coś to nie tylko ja mam pretensję do Twojego zachowania na torze, jest jeszcze kilka osób, które mogłyby coś od siebie dodać, ale już nie mam zamiaru drążyć tego tematu.

Uczymy się punktów dohamowania i tyle.

Edytowane przez Patricko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patricko z ostatnim zdaniem się nie zgodzę punkty dohamowania

1 są płynne i ulegają zmianie na przestrzeni wyścigu

2 Nauczyć to się możesz do hot-lapów w walce na torze nie możesz jeździć na pamięć , musisz obserwować i przewidywać zachowanie zawodnika przed tobą :)

I teraz co byś się nie mógł przyczepić , ścigałem się online w poważnych ligach takich jak simracing.pl

a to jakie czasy i wyniki osiągam teraz w tej lidze , na tej grze jest winą 2 czynników ( brak czasu na treningi, niemożliwość podłączenia kierownicy do PS3 konkretnie nie mam jej gdzie zamocować) i tego że ligę traktuje 4fun ;)

Edytowane przez polo508

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj widz ze kolega o nicku brzmiacym jak moj mocno rozrabia na torze - poprzzednie GP albo 2 wstecz tez dostalem zjeby na PW od kogos z innej ligi za Pana United 46 za niesportowa jazde - takze Panowie zwracac uwage na nicki i nie pisac do mnie w sprawie United 46 bo to 2 rozne osoby ;)

A do UNITED 46 apelujemy - ogarnij sie chlopie.

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patricko z ostatnim zdaniem się nie zgodzę punkty dohamowania

1 są płynne i ulegają zmianie na przestrzeni wyścigu

2 Nauczyć to się możesz do hot-lapów w walce na torze nie możesz jeździć na pamięć , musisz obserwować i przewidywać zachowanie zawodnika przed tobą :)

I teraz co byś się nie mógł przyczepić , ścigałem się online w poważnych ligach takich jak simracing.pl

a to jakie czasy i wyniki osiągam teraz w tej lidze , na tej grze jest winą 2 czynników ( brak czasu na treningi, niemożliwość podłączenia kierownicy do PS3 konkretnie nie mam jej gdzie zamocować) i tego że ligę traktuje 4fun ;)

Eee...ścigałeś się i co? Bo nie rozumiem...wiesz...gra grze nierówna i różnią się bardzo...

Zobowiązałeś się jeździć w lidzę to przestrzegaj zasad, a jak nie potrafimy nadążyć to po prostu odpuszczamy sobie...

Nikogo nie obchodzi czy grasz na padzie, kierownicy, czy innym wynalazku. Zasady są zasady i stosujemy się do nich bezwzględnie.

Oczywiście, że wszystko jest dla zabawy. Ale liga też jest po to, żeby wprowadzić trochę rywalizacji między nami.

Uczestnicy liczą na ostrą, ale czystą walkę. A nie, że ktoś Ciebie wyprzedza, a Ty mu robisz wjazd w zad bo Ci po ambicji pojechał.

I do regulaminu stosować się trzeba bo inaczej będzie syf taki jak na niektórych treningach.

Swoją drogą szkoda, że na torze taki mądry nie jesteś. Wczoraj (albo przedwczoraj?) poleciało na treningu na Ciebie sporo skarg, że nie potrafisz się zachowywać i jeździsz bardzo niebezpiecznie.

Nie wiem jak było, ale skoro większość osób tak mówi, to coś musiało być na rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kurczaki jedne, nie zoladkujcie sie tak na treningach i testach. Wiadomo ze na tych ustawkach my sie testujemy i szukamy opitimum. O karach bedziemy dyskutowac po wyscigu ktory jest najwazniejszy. Zatem moim zdaniem od pondzielku do wyscigu w niedziele kazdy ma czysta kartke i jego zachowania na testach nie powinny miec wplywu na ewentualne kary ktore dostanie za jazde na wyscigu glownym.

btw...

chcialem przeprosic za wczoraj, glodny bylem i troche poddenerwowany z tytulu pracy. Mam nadzieje ze znajde troche czasu dzis na potrenowanie bo wczoraj byl dramat... pozdro, i pewnie patricko dzis nie rozlaczy i bedzie strata... oby jak najmniejsza:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie krakaj nawet...mam ostatnio problemy z netem i rozłącza go kiedy chce...znając życie znowu mnie dzisiaj rozłączy w trakcie trwania zawodów :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niebezpiecznie idź się chłopie doedukuj bo sytuacja wczoraj była jedna mianowicie pierwszy zakręt koleś był szybszy na prostej ale ja maksymalnie opóźniłem hamowanie i w zakręt wchodziłem przed nim . Ale koleś zamiast schowaać się za mną próbował mnie objechać przycinając po tarce i wciskając się po torze optymalnego przejazdu 2 zakrętu... Uderzenie było bok w bokw momencie kiedy miałem kolesia w martwej strefie... mało tego taki atak był nie poważny bo jeśli 2 bolidy miały by się tam zmieścić to musiał bym ściąć pierwsze 2 zakręty... A ty siebie uważasz za świętą krowę ? Mocny w gębie

Proponuje rFactor , mod CTDP2006 tor Hungaroring , bez wspomagaczy ,widok z kokpitu... myślisz że dasz radę?

PS. Ja mówiłem o czasach bo na padzie szybciej nie pojadę... bo zapewniam cię że z całej ligi jeżdżę najbezpieczniej... spytaj się NewNicka z mojej ligi jaka była czysta walka w Szanghaju mimo tego że na twardych oponach mój bolid strasznie się ślizgał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu, nie podniecaj się tym swoim simem już tak...

Jakbym grał w coś kilka lat czy dłuższy okres czasu to też byłbym w to dobry, ale od razu podniecać się i wyzywać pierwszego lepszego bo Ci coś powiedział co Tobie nie pasuje?

Widzę, że bardzo Cię dotknęła moja wypowiedź...ale nic już na to nie poradzę.

Oczywiście, że nie uważam się za dobrego gracza, ba, brakuje mi jeszcze kilometry do najlepszych, ale zwróć uwagę, że na mnie nikt się nie skarży, staram się jechać najbezpieczniej jak mogę, nie wyprzedzam przy pierwszej lepszej okazji, a to wszystko owocuje w miarę przyzwoitymi wynikami (jak mnie nie rozłączy, czy coś w tym rodzaju).

Tak samo, nie popisuję się w co ja to nie grałem i nie walę do każdego kto zwrócił mi uwagę tekstem typu "chodź, spróbujemy się w to i w to jak się nie podoba", szczególnie do kogoś kto z daną grą nie miał styczności dłuższej...bo to po prostu śmieszne...

Poza tym po kiego grzyba Ty mi się tłumaczysz? Mówię to co ludzie mówili przez headsety i tyle...

Jak chcesz wyskakiwać do kogoś to skacz do tych co mają pretensje...ehhh

Ogarnijcie się ludzie, bo jak się Wam uwagę zwraca to macie wielkie pretensje do wszystkich, a największego do tego co zwraca Wam tą uwagę. W tym wypadku padło na mnie.

Jak każdy myśli, że jest mistrzem kierownicy to muszę go zmartwić, ale niestety nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy.

Staramy się je wytykać, żeby potem nie było problemów na torze podczas normalnych zawodów i tyle.

Ale jak kogoś boli, że się mu coś powie...to już problem jego własny...nie nasz.

Edytowane przez Patricko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polo znamy sie nie od dzis i nie z tad nawet... Jednak ja wiem do czego te twoje zagrywki prowadza. Jak kiedys w fifie dostaniesz banana a po co ci to. skup sie na setupie do tego gp. Wygrasz i odrazu zamkniesz dziubki wszystkim twoim krytykantom. Jednak najpierw to wygraj. cial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×