The Elder Scrolls V: Skyrim

[Hadzio 154]

Ciekawe jak będzie wyglądać sprawa z mocą czarów? W poprzednich częściach gotowe czary były stosunkowo słabe i aby osiągnąć pełną moc, trzeba było je samemu tworzyć. Co może oznaczać, że postać nastawiona tylko na magię będzie mało grywalna.

[drk2 515]

Czyli nasza postać cały nasz będzie się uśmiechała? Idziemy po lochach, ciemno, ciarki nam przechodzą po plecach, widać jakieś ciemne sylwetki, które nas obserwują a nasz heros ma banana na twarzy. :)

Chyba o to chodzi, że będzie można wybrać czy postać będzie się uśmiechać w pewnych sytuacjach pokazując ludzką twarz czy będzie zimnym sukinkotem z kamienną twarzą. Albo o to, że postać będzie się uśmiechać tak czy tak a przy tworzeniu będzie można sprawdzić jak wygląda banan na stworzonej facjacie.

[DeusEx 15]

-Character Generation remembers your settings when switching between races

-There are six different stages to crafting items. The first two are: Refining crude ore and Assembling materials.

-There are dozens of sliders for character creation.

-Bosmer “Animal Allies” Racial Ability confirmed.

-NPCs can throw rocks if they are on a bridge above you

-Glow Worms confirmed.

-Bosmer are immune to most types of poison.

Tego brakowało w polskim tłumaczeniu a najbardziej mnie rozbawiła Aurora Borealis - jakby już nie mogli napisać że to zorza polarna

[MisiekTripleSix 32]

Nie rozumiem, o co Ci chodzi. O.o Brak możliwości zmiany kamery to niedopracowanie? Poza tym, spod znaku LotR'a wyszły bardzo dobre gry m.in seria świetnych RTS'ów "Battle for the Middle-Earth", no i jeszcze ciekawie zapowiadający się "War in the North".

Nie chodzi o kamerę, tylko oprawę wizualną. Seria BFME (posiadam i okazjonalnie gram) jest d. dobra, podobnie jak Trzecia Era (jak na razie najlepszy RPG oparty na LOTR) na PS2. Conquest natomiast jak dla mnie był porażką. Ten nowy "War in the North" też jak na razie nie poraża graficznie, ale nie będę oceniał książki po okładce. Tak jak pisałem, gra oparta na twórczości Tolkiena zasługuje na dopracowaną pod każdym względem produkcję (na jaką wygląda TES V: Skyrim).

[M Pejn 223]

Bez przesady, Skryim tak wielce dopracowany pod każdym względem nie jest.

[jimmyyy8 158]

Bez przesady, Skryim tak wielce dopracowany pod każdym względem nie jest.

Skąd wiesz, że nie jest? Grałeś? To pożycz :)

[KopaczK 192]

Kilka nowych kadrów z gry- LINK.

[drk2 515]

Fakty ze świata Skyrim jakie zostały ujawnione przy okazji Gamescom i wcześniej, zebrane w jednym miejscu

http://www.elderscrolls.com.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

[DeusEx 15]

Nowa fotka rasy Khajiit :)

http://www.bankfotek.pl/view/1059643

Zaskakujący realizm :)

[drk2 515]

To jest mod z pieca, ps3 takiej grafy nie pociągnie niestety ;/

[Don_Mario 190]

Jak dla mnie jest to jeszcze nie potwierdzona wersja na ps vita, ktora korzysta z rozszerzonej rzeczywistosci ;)

[DeusEx 15]

http://www.bethblog.com/index.php/2011/08/24/the-races-and-faces-of-skyrim/

Nad samym kreatorem postaci spędzę chyba z pół dnia. Twarze są świetne natomiast jaszczury po raz pierwszy sprawiają że chce się nimi zagrać.

[Joxer TeaMan 96]

WOOOOOW. Ładny i realistyczny (w miarę, cóż) bohater bez modów? Tatuaże, blizny...

Like Bubba from Forrest Gump' date=' we could go on for days talking about the different customization options you’ll have with Skyrim. [/quote']

xD

[KopaczK 192]

Fajnie to wygląda. Do tego będzie można wziąć ślub (nawet z osobami tej samej płci), co sprawi, że chata nie będzie stała pusta, jak to miało miejsce w poprzednich odsłonach serii.

[DeusEx 15]

Mam nadzieję że będzie taka możliwość. Oby autorzy pomyśleli i dali opcję - ugotuj kobieto :) Skoro będzie można przygotowywać jedzenie to po co mamy to robić sami ;)

[Snafu 280]

Kurde. Teraz dylemat, którą grę wybrać? :P Ale chyba jednak SKYRIM będzie przed U3 i RAGE ;)

Edytowane 25 Sierpień 2011 przez Snafu

[drk2 515]

IMO małżeństwo w grach jest niepotrzebne i wciskane na siłe, niby ma oddawać bardziej real life i urealnić bardziej świat gry ale efekt jest zawsze odwrotny bo nie da się oddać w grze więzi między małżonkami i tego z czym wiąże się małżeństwo i kończy się na dodatkowym NPCu nazwanym żoną który niewiele nas obchodzi bo zajęci jesteśmy ważniejszymi sprawami jak ubijaniem stworów, robieniem questów, fabułą itp.

[KopaczK 192]

To jest gra cRPG. Jeśli wczujesz się w postać, to zaczynasz "żyć" jej życiem. Teoretycznie masz rację, ale w takim razie po co kupować domy, zakładać konta w banku, czy nabywać okręty (tak jak w DAGGERFALL). skoro i tak chodzi tylko o walkę. Jeśli nie wczujesz się w rolę, to będziesz jedynie klepał kolejne potworki i nabijał EXPki. Cieszą mnie takie informacje, jak ta o małżeństwie, czy też możliwości podjęcia pracy, bo daje mi to to, czego zawsze szukam w RPG (tych papierowych).

[owNeD.bY.NeVA 174]

"Jeśli nie wczujesz się w rolę, to będziesz jedynie klepał kolejne potworki i nabijał EXPki." - Nie ujął bym tego lepiej.

[drk2 515]

No właśnie o to chodzi że się pewnie nie wczuje w role męża bo będzie to tak zrobione jak do tej pory było zawsze, czyli stoi enpec w pustym domu i ma ciągle te same 1-2 zdania do powiedzenia. Żeby chociaż żonie dialogi się zmieniały w miare rozwoju wydarzeń, żeby można było odczuć, że uczestniczy w życiu męża i cokolwiek ją obchodzi co robi jak go w domu nie ma. Jakieś wspólne przeżycia, problemy, dbanie o dom i rodzine, cokolwiek co by stworzyło jakąś więź z tym enpecem i powodowało, że chce wracać do domu z wojaży żeby sprawdzić czy u niej wszystko w porządku, czy ma co do garnka włożyć, czy dach nie przecieka, czy jej kto nie napadł albo czy mnie zdzira nie zdradza ;)

Jak by tak było to wtedy można mówić o jakimś wczuciu się ale jak będzie tak jak zwykle to mi osobiście takie wirtualne małżeństwa nie pomagają we wczuciu się w wirtualne życie postaci. A widok bezosobowego enpeca nazwanego żoną wręcz przeszkadza bo uświadamia mi za każdym razem jakie to wszystko płytkie i uproszczone.

[KopaczK 192]

Nie wiemy jak to będzie zrobione. ;) A nawet jeśli będzie to tylko NPC w domciu, który coś raz na jakiś czas powie, czy coś tam będzie robił, to i tak nie stanowi to problemu, bo można sobie wyobrazić to i owo. Nie widzę najmniejszego problemu.

[owNeD.bY.NeVA 174]

"Żeby chociaż żonie dialogi się zmieniały w miare rozwoju wydarzeń, żeby można było odczuć, że uczestniczy w życiu męża i cokolwiek ją obchodzi co robi jak go w domu nie ma. Jakieś wspólne przeżycia, problemy, dbanie o dom i rodzine, cokolwiek co by stworzyło jakąś więź z tym enpecem i powodowało, że chce wracać do domu z wojaży żeby sprawdzić czy u niej wszystko w porządku, czy ma co do garnka włożyć, czy dach nie przecieka, czy jej kto nie napadł albo czy mnie zdzira nie zdradza"

Myślę że oto nie ma co się martwić, B napewno coś wymyśli, albo juz napewno coś wymyślili :).

[drk2 515]

Nie wiemy jak to będzie zrobione. ;) A nawet jeśli będzie to tylko NPC w domciu, który coś raz na jakiś czas powie, czy coś tam będzie robił, to i tak nie stanowi to problemu, bo można sobie wyobrazić to i owo. Nie widzę najmniejszego problemu.

Jasne, tak jak w życiu. Ożeniłeś się z jędzą? Nie ma problemu, wyobraź sobie że jest aniołem :ok:

[DeusEx 15]

Zmęczony podróżami bohater wracając do domu chce pomiziać się z żoną, jednak boli ją głowa i cyk pojawia się quest zdobądź 3 składniki alchemiczne (rzadkie) i dostarcz. Aby było ciekawiej quest można wykonać mając alchemie rozwiniętą do 50 i posiadając odpowiedni perk. Denerwujemy się jeśli gramy nordyckim wojem zabijamy niedobrą żonę. Radiant Story spowoduje że miejsce żony zajmie inna (argonianka np.) abyśmy mogli dokończyć questa.

No nie wiem czy to będzie dobry pomysł :)

[drk2 515]

Radiant Story spowoduje że miejsce żony zajmie inna (argonianka np.)

O widzisz. Jeszcze jedna orientacja bedzie usytasfakcjonowana ;]