Liga 2 - Sezon 2

[Kryman 2016]

ale, to na maila masz wejść

[Greg38PL 20]

Wysłałem ci na prywatnej co mi się pokazuje

Edytowane 18 Maj 2011 przez Greg38PL

[Kryman 2016]

Sory arkos123 za kontakt na trening, mam nadzieję, że się nie obrazisz

Edytowane 19 Maj 2011 przez Kryman

[arkos123 0]

Sory arkos123 za kontakt na trening, mam nadzieję, że się nie obrazisz

Luzik - czasem trzeba się pomylić, żeby odnależć granicę ... Temu służą te treningi.

[Greg38PL 20]

Mam już internet wiec w wyścigu pojadę na swoim nicku

[Kryman 2016]

No to widzisz, może to tylko takie chwilowe było :thumbsup:

[dor2205 1]

Witam. Panowie wyjeżdzam na 3 tygodnie zagranice. Nie będę mógł pojechać dzisiaj i w następnych dwóch wyścigach. Do zobaczenia na GB. pozdr

[MateoF1 59]

ja także możliwe że dzisiaj nie pojade, jeśli sie nie pojawie do 21 to nie czekajcie na mnie

[MateoF1 59]

ciekawie tam chyba bylo na poczatku nie? :P mi sie tam jakos udalo przebrnac ten 1 zakret a potem to juz z gorki bylo, dla mnie wyscig idealny, dzieki za gre i brawa dla arkosa i rufiego za podium ;) do zobaczenia za tydzien

[arkos123 0]

Brawo dla Mateo - byłeś poza zasięgiem zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu.

Na starcie ktos we mnie przywalił i spadłem na 9 pozycję - to już taka tradycja. Postawiłem dzisiaj na jazdę na 98% zamiast 102% i opłaciło się. Udało mi się uniknąć dużych błędów. Na przed ostatnim okrążeniu przy dublowaniu pacnął mnie Watson co skończyło się pięknym piruetem. Ugryzłem się w język i pojechałem dalej. Watson - tym razem skończyło się ok, ale przy następnej okazji odrobina więcej uwagi nie zaszkodzi.

Mam pytanie odnośnie tabeli. W Monaco mam zaznaczone NU czyli zero punktów. Rozbiłem się na końcu przedostatniego okrążenia - innymi słowy zostało mi 1,05 okrążenia do mety. Gra zaliczyła mi 6 pozycję. Jest chyba jakiś przepis o ukończeniu iluś tam % wyścigu ? Sam również poszukam, ale może akurat ktoś wie ?

[MilczaR- 72]

KWALIFIKACJE

WYŚCIG

Ja miło tego wyścigu wspominał nie będę. Zresztą tak jak i tego z zeszłego sezonu, bo to było niemal to samo - bałagan na starcie, po którym trafiam na koniec stawki.

Czyżby ta przerwa z PSN spowodowała, że zapomnieliście jak się startuje?

Niestety nie wiem kto rąbnął we mnie, ale na pewno był to ktoś od P5 do P9, bo całą pierwszą trójkę widziałem z przodu. Wszyscy z nich ładnie weszli w ten zakręt, choć Mateo i Arkos nieco szerzej, ale czysto. Ja wchodziłem wewnętrzną stroną i zapowiadało się to bardzo optymistycznie, bo po zakręcie mógłbym być nawet 2.

Niestety bach! Dostaję w dupę, a potem jak w Curlingu mój bolid sunie ku Tachografowi i bęc. Mam nadzieję, że jemu nic się nie stało, bo mi nie. Jednak nie zabrakło bączków i innych baletów. Po powrocie na tor jechałem niemal na równo z Watsonem i zaraz nagle wjechał w mój lewy bok. Wyglądało jak celowe zajechanie drogi i próba zepchnięcia, dlatego tam się deczko zbulwersowałem, za co przepraszam. Ostatecznie okazało się, że ktoś trącił Watsona i dlatego wjechał na mnie.

Wynikiem całego zamieszania, było zajęcie 9 lokaty po pierwszym zakręcie. Wydawałoby się, że wyścig już załatwiony, ale nie takie rzeczy się robiło. Nie wiele się pomyliłem, że mogę jeszcze dogonić pierwszą trójkę. Niestety jeszcze na pierwszym okrążeniu zaraz przed szykanką przed metą dwa bolidy jechały jako widmo. Ja między nimi i tak sobie jedziemy te zakręty i nagle dostaję informację, że nieprzepisowo kogoś blokowałem i muszę za karę przejechać przez aleję.

To już było po wyścigu.

Potem jeszcze dziwna akcja. Jechał za mną niby Tachograf i jak wół widziałem, że to on. Miałem niebieską flagę, by go przepuścić. To musiał być jakiś błąd. Zaraz po tym jak otrzymałem karę, Tacho zamienił się w Mateo. To wyjaśniało, czemu miałem niebieską flagę.

No nic. Gratki wielkie dla Mateo :thumbsup:

=======

Mam pytanie odnośnie tabeli. W Monaco mam zaznaczone NU czyli zero punktów. Rozbiłem się na końcu przedostatniego okrążenia - innymi słowy zostało mi 1,05 okrążenia do mety. Gra zaliczyła mi 6 pozycję. Jest chyba jakiś przepis o ukończeniu iluś tam % wyścigu ? Sam również poszukam, ale może akurat ktoś wie ?

Jest przepis, że rozbiłeś bolid = Nie Ukończyłeś wyścigu. Wiem, że przykre, ale tak już zostało ustalone przed sezonem.

Ale poprawię Cię, miałeś 2,5 okrążenia do mety :)

Edytowane 22 Maj 2011 przez MilczaR-

[Kamil908 43]

Brawo dla Mateo - byłeś poza zasięgiem zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu.

Na starcie ktos we mnie przywalił i spadłem na 9 pozycję - to już taka tradycja. Postawiłem dzisiaj na jazdę na 98% zamiast 102% i opłaciło się. Udało mi się uniknąć dużych błędów. Na przed ostatnim okrążeniu przy dublowaniu pacnął mnie Watson co skończyło się pięknym piruetem. Ugryzłem się w język i pojechałem dalej. Watson - tym razem skończyło się ok, ale przy następnej okazji odrobina więcej uwagi nie zaszkodzi.

Mam pytanie odnośnie tabeli. W Monaco mam zaznaczone NU czyli zero punktów. Rozbiłem się na końcu przedostatniego okrążenia - innymi słowy zostało mi 1,05 okrążenia do mety. Gra zaliczyła mi 6 pozycję. Jest chyba jakiś przepis o ukończeniu iluś tam % wyścigu ? Sam również poszukam, ale może akurat ktoś wie ?

Jeśli kogoś rozłączy do 3 okrążeń przed końcem to dostaje 50% punktów pozycji na której był.

Jednocześnie jeśli ktoś był 3 a osobę którą wywaliło 2, to osoba z 3 miejsca normalnie zyskuje pozycje i dostaje za to punkty.

Jednocześnie jeśli ktoś dostanie karę za jazdę i go wywali, to żadnych punktów nie otrzymuje.

Jeśli kogoś wywali 75% wyścigu, to nic nie dostaje za to, gdyż na wyścig to około 9-8 okrążeń a według mnie to zbyt dużo, bo w tym czasie wiele się może zdarzyć.

Mnie też może wywalić, jak i każdego.

To jest mój pomysł proszę o opinię innych

[Tachograf 211]

W moim wykonaniu wyścig fatalny, pierwszy zakręt i strata chyba 5 pozycji, potem przy próbie odrabiania zdarzyło się mnóstwo błędów, m.in największy czyli dziwnie nie kontrolowany spin i urwanie przedniego skrzydła. Chciałbym przeprosić Rufiego za mój manewr, próbowałem wyprzedzić Bola i spóźniłem starsznie hamowanie, chcialem nie przywalić w Rufiego i jakims cudem przelecialem obok niego wpadając wprost na żwir. Nagle okazało się że Rufi wypadł, a ja nie poczulem zadnego kontaktu, nie wiem, to chyba lag bo strasznie mi dziś sie wszyscy teleportowali. Tak czy inaczej wynik mówi sam za siebie, wyścig kiepski.

[chwazt 0]

Sorry za spóźnienie, ale miałem problemy z aktualizacją i na styk w końcu zdążyłem. Wyścig słaby w moim wykonaniu, szkoda że na ostatnim okrązeniu dałem sie 2 raz zdublować Mateo, bo tka mialbym +1 jak większość :D.

Co do kolizji. Na pierwszym zakręcie uderzyłem w Watsona. Jak to się stało? Wydaje mi się że to nie do końca moja wina. Ci przed nami trochę niżej wjechali w siebie (jakieś 3-4 bolidy) i Watson chyba lekko przyhamował przez co ja hamując już nie wyrobiłem i otarłem się o niego, ale nie sądze żeby zrobiło to jakąś większa stratę, może 2-3 sekundy. Tyle że na 3 okrążeniu on zrobił to samo mi, jednak sądze że tamto było zupełnie do uniknięcia..

[MilczaR- 72]

@Kamil

Ale czytaj wolniej :)

Arkos pytał o co innego. W Twojej odpowiedzi nie ma tego, co chciałby wiedzieć hehe.

[arkos123 0]

Jeśli kogoś rozłączy do 3 okrążeń przed końcem to dostaje 50% punktów pozycji na której był.

Jednocześnie jeśli ktoś był 3 a osobę którą wywaliło 2, to osoba z 3 miejsca normalnie zyskuje pozycje i dostaje za to punkty.

Jednocześnie jeśli ktoś dostanie karę za jazdę i go wywali, to żadnych punktów nie otrzymuje.

Jeśli kogoś wywali 75% wyścigu, to nic nie dostaje za to, gdyż na wyścig to około 9-8 okrążeń a według mnie to zbyt dużo, bo w tym czasie wiele się może zdarzyć.

Mnie też może wywalić, jak i każdego.

To jest mój pomysł proszę o opinię innych

Tylko, że tu jest mowa o rozłączeniu a nie o rozbiciu, Inna sprawa, że rozbiłem się o niewidzialną ścianę, ale to już inna historia. Daj znać jak potraktować mój przypadek.

[Kamil908 43]

A tak, jeśli rozbiłeś to nie ma punktu, zasada ta tylko obowiązuje przy rozłączeniu, z szybkości źle przeczytałem, więc Milczar ma racje

Edytowane 22 Maj 2011 przez Kamil908

[arkos123 0]

A tak, jeśli rozbiłeś to nie ma punktu, zasada ta tylko obowiązuje przy rozłączeniu, z szybkości źle przeczytałem, więc Milczar ma racje

... i wszystko jasne. Przyjmuje z pokorą :)

[MilczaR- 72]

@Arkos

Zwracam honor - to było 1,5 okrążenia. Sprawdziłem :)

Jednak punktów i tak Ci to nie da. Szkoda. Takie decyzje chłopaki podjęli. Ja w tej sprawie chyba nawet nie oddawałem głosu.

[arkos123 0]

@Arkos

Zwracam honor - to było 1,5 okrążenia. Sprawdziłem :)

Jednak punktów i tak Ci to nie da. Szkoda. Takie decyzje chłopaki podjęli. Ja w tej sprawie chyba nawet nie oddawałem głosu.

Trudno - co zrobić. Monaco i tak będę wspominać bardzo dobrze - czułem się mocny na tym torze i tak też pojechałem. Na fajerwerki tej gry nie ma mocnych i tyle.

Na marginesie - w Monaco są przynajmniej 2 niewidzialne ściany, których jestem pewien. Jest ich pewnie jeszcze więcej ... Na wszystkich torach, w których występują bandy są niewidzialne ściany. Pixel-killer każdego kiedyś dopadnie :)

[MilczaR- 72]

Zgadza się, są takie rzeczy. Wiem gdzie znajduje się coś takiego w Walencji, ale ... nie powiem :D

[MateoF1 59]

Na marginesie - w Monaco są przynajmniej 2 niewidzialne ściany, których jestem pewien. Jest ich pewnie jeszcze więcej ... Na wszystkich torach, w których występują bandy są niewidzialne ściany. Pixel-killer każdego kiedyś dopadnie :)

oj sa sa :D a ja na Monaco bylem ofiara takiej sciany :P

[arkos123 0]

Start i pierwsze 4 minuty.

W ciagu 3.30 zdołałem spaść z 3 na 9 pozycję i z 9 pozycji wspiąć się na drugą :)

http://www.youtube.com/watch?v=5NIvVSiGeyE

Edytowane 23 Maj 2011 przez arkos123

[Greg38PL 20]

Witam panowie gratulacje dla zwycięscy i czołówki i to na tyle pochwał.Ja mistrzem kierownicy nie jestem, popełniam błędy ale staram się żeby moje błędy i fantazja nie popsuły wyścigu innym bo choć to zabawa wyniki dla każdego są ważne,ale to co wyprawia Bolo to jest porażka najwyrażniej jego podejście do wyścigu jest takie, byle do przodu nie ważne jakim kosztem,nie ważne że po drodze rozpierdo... kilka bolidów liczy się miejsce na mecie.Po starcie z pierwszego zakrętu wyszedłem na 2 pozycji z 8 dzięki kraksie środka stawki (nagraną mam końcówke niestety sytuacji) i wszystko było dobrze do drugiego okrążenia kiedy dojechał do mnie właśnie Bolo można było spodziewać się tylko jednego że wjedzie mi w dupę i tak też się stało i to było już po wyścigu.Zdaję sobie sprawę że utrzymanie tej pozycji było by co najmniej nierealne ale bez przesady będe wnioskował o karę.Filmik wrzucę dzisiaj jeśli mi się uda.

[Tachograf 211]

Popieram Grega, miałem już kilka nie miłym spotkań z Bolem, gość jest nie reformowalny. Przepycha się i nie trzyma się zasad fair playu.