Skocz do zawartości
Kamil908

Liga 2 - Sezon 2

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego Twoja lewa opona jest większa? Spuchła czy za duże ciśnienie dałeś? :laugh:

Sherlockiem to Ty nie będziesz drogi Watsonie :D

To perspektywa ustawienia kamery od lewej :)

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sherlockiem to Ty nie będziesz drogi Watsonie :D

To perspektywa ustawienia kamery od lewej :)

No przecież wiem, widać :P

BTW: Zawsze, wszystkim Watson się z Sherlockiem kojarzy :biggrin: A znacie taką aktorkę Emma Watson? :P

Edytowane przez Watson20054133

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po połowie wyścigu rywalizowałem tylko z graczem Verbatimek i z tego co pamiętam byłem przed nim jak skończył się czas, a wyniki pokazują co innego :pardon: To jakiś bug, że źle pokazuje miejsca?

Walki raczej nie było bo miałeś stratę okrążenia do mnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mate

A w jaki okolicznościach znalazłeś się za Arkosem?I które to było okrążenie?

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dublowalem go, ktore okrazenie to nie pamietam moze kolo 15 albo 16 , niewiem, ale napewno bylem pierwszy widac to nawet po lewej stronie na liscie graczy (bardzo slabo co prawda)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Rufi - dobry wyścig :)

Mam filmik do 11 okrążenia - Mateo jest na nim 43s z przodu. Niewiele później musiałem zmieniać opony i z boksów wyjechałem za Gregiem z tego co pamiętam. Utknąłem za nim na wiele okrążeń, na których zapewne zbliżał się Mateo. Myśle, że Mateo dojechał do nas w okolicach 20-25 okrążenia, ale teraz to tylko zgadywanka. Jedno jest pewne - faktycznie dublował. Tylko dlaczego w pozycjach przeskoczył na pozycję 5 ? Gra (u mnie) wyraźnie myślała, że Mateo jest 5 bo o niebieskiej fladze nie było mowy.

Szkoda mi Mateo, bo jechał zapewne po zwycięstwo, a tu katastrofa. Szczególnie mnie to wkurza, bo brałem w tym niezamierzony udział. Zapewne wieczór dla Mateo również nie będzie zaliczony do udanych. Szkoda, że gra potrafi wpływać na wyniki. Swój błąd można i trzeba znieść z pokorą, ale jak niedoróbki gry psują zabawę to już nie jest fajnie.

@Milczar

Miałem Cię na widelcu :) Również jechałem bez szaleństw, żeby utrzymać dobrą pozycję. Jak już zostały ~3s to przyspieszyłem i korzystałem z całej szerokości toru. W pewnym momencie było już ~2.3s. Jestem bardzo rozczarowany końcówką mojego wyścigu - nie popełniłem błędu. Dojechałem blisko bandy, ale w bezpiecznym odstępie i BAM. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę na ekranie. Gdyby to się stało gdzieś w połowie wyścigu to luz, ale na chwilę przed metą, to już przeginka. Na sytuacji skorzystał Bolo i Greg.

No i tak to jest. Jedni się cieszą, inni mają dosyć. Jakoś mnie pech prześladuje.

Edytowane przez arkos123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie , Mateo uczciwie przyznaję że w pewnym momencie pokazała mi sie niebieska flaga delikatnie zwolniłem ale szybko stwierdziłem że w danym miejscu jest wąsko no i widziałem że walczysz z arkosem  i stracił bym pozycje,na prostej startowej (jesli dobrze pamiętam)chciałem cię przepuścić ale znowu na ogonie miałem arkosa chwilę po tym komunikat że się rozbiłeś nie było to zamierzone z mojej strony wiadomo taki tor,z jednej strony dublowanie ,z drugiej obrona pozycji.Muszę sprawdzić czy mam nagrany ten moment to wrzucę.Co do samego wyścigu zaczynałem na twardej mieszance pierwszy zakręt i kara za nieprzepisowe wyprzedzanie przejazd przez boksy,póżniej jeszcze dwa pit stopy na zmianę opon,ogólnie wyścig bez większych błędów na ostatnim kółku zdublowałem nawet watsona no i tylko ten niemiły incydent z Mateo ale o tym już pisałem. <br>

Edytowane przez Greg38PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Greg

Nie było tam żadnej Twojej winy. Jechałem za Tobą, więc najpierw ja powiniennem przepuścić Mateo - zresztą jak inaczej mógłbyś to zrobić ? Niebieska flaga pojawiła Ci się tylko na chwilę bo odległość między Mateo i Tobą była pewnie tylko w jednym miejscu na tyle mała. Poza tym niebieska flaga świadczy o tym, że u Ciebie Mateo był prawidłowo na pierwszym miejscu na liście graczy. Czyli gra zwariowała ale nie u wszystkich. Nie rozumiem jak to się dzieje, że możemy widzieć różne pozycje. Na jakimś etapie wyścigu chyba sporo osób zgłaszało jakieś zamieszanie z miejscami.

@Mateo

Inna sprawa, że moim skromnym zdaniem odrobinę zbyt optymistycznie podszedłeś do tego manewru. Tam jest na prawdę szybko, ciasno i kręto. Odrobinę dalej jest prosta, na której zapewne wyprzedziłbyś mnie bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Arkos

wiem, pisalem juz wczesniej o tym, za bardzo sie pchalem no ale myslalem ze mam za soba rufiego, ja oczywiscie wnioskuje o kare dla Codemasters!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wyścig udany. Zwłaszcza że jechałem z marszu w zasadzie bez treningu, pojeździłem tylko w piątek chwile z milczarem i mateo, tzn nie tyle pojeździłem co sie po bandach porozbijałem. W drugiej połowie wyścigu troche sie oswoiłem wkońcu z torem i zacząłem doganieć rufiego. No ale pod koniec rozwalony nos i koniec szans na PP. Ogólnie Monaco nie lubie więc tym bardziej sie ciesze. Teraz turcja jeden z moich ulubionych i obiecałem sobie przed sezonem, że do turcji to sie napewno przygotuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Błąd gry

Dopiero drugi raz (no albo może i aż) coś takiego się zdarza. Ostatnio pomyłki w pozycjach były na Suzuce w zeszłym sezonie. Pamiętam ten wyścig bardzo dobrze, bo po rozegranych już kwalifikacjach staliśmy już na polach startowych i czekaliśmy na zgaśnięcie świateł. Światła zgasły i my w ruch... minęło kilka sekund i gra u wszystkich padła.

To był właśnie ten wyścig z lotnym startem, o którym przed Monaco pisałem (lotny start to niewypał :) ). Zrobiliśmy lotny start bez kwalifikacji, żeby w czasie jednego okrążenia ustawić się w prawidłowych pozycjach. Doszło do awantur, bo połowa widziała niewłaściwą kolejność i wołali np. do Errora, by poczekał i dał się wyprzedzić, bo jedzie pierwszy, a powinien dalej. On mianowicie leciał jak burza do przodu, bo widział się 4 czy któryś...

Błędy były wynikiem lagów. Nie wiadomo czy wina była po stronie hosta - a pamiętam, że Error miał wtedy problem z netem, czy wina lagów innych graczy.

Wracając do wczorajszego Monaco, to nie wiem czy ktoś poza mną to zauważył, ale trochę nas światła przytrzymały wczoraj. Trwało to wszystko dłużej niż zazwyczaj. Nawet byłem już przygotowany na to, że osoby przede mną będą stać i będzie trzeba je ominąć.

Coś było na rzeczy.

W każdym razie u mnie kolejność graczy była przez cały wyścig prawidłowa.

Jeszcze przypominam sobie, jak zaczęły się dyskusje kto jest który, gdy Mateo opuścił sesję. To chyba nie przypadek, bo jak wiadomo był hostem i sesja została przeniesiona. Ciekawe na kogo.

@Greg

Oj na starcie faktycznie narozrabiałeś. Wyprzedziłeś chyba 2 bolidy nieprzepisowo. Zamiast jechać za mną i wziąć pierwszy zakręt normalnie, to ściąłeś go bez pardonu :)

@Turcja

Ostatnio Patricko pisał o tym do jakich dantejskich scen doszło przy starcie na Hungaroring, gdzie jest szeroko.

Pamiętam także turecki wyścig, gdzie także jest szeroko i było sporo rozpierduchy. Wszystkim się wydawało, że po takim Monaco nie może się zdarzyć już nic. Teraz uczulam wszystkich, że może się dziać :)

I w zeszłym sezonie i w obecnym Monaco poszło gładko, mimo tak trudnych warunków.

Szerokie i łatwe tory sprawiają problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Start z mojej perspektywy

Na pierwszym zakręcie kara za nieprzepisowe wyprzedzanie

@MilczaR-

Musiałem skrócić ,bo Bolo we mnie wjechał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też średnio niedziala pasuje. lepiej poniedziałek. albo sobota. Trzeba do domu do rodziny jechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie kto za jazdą wyjątkowo w poniedziałek? kto przeciwny?

Wiem, że jeszcze mam małą siłę przebicia, ale mi np. nie pasuje poniedziałek z powodu startu w innym turnieju :(

Edytowane przez Watson20054133

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×