Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No to powiem jak to jest ze mną. Mi największą frajdę sprawia sam wyścig / treningi. Wybór samochodu nie jest jakimś specjalnym smaczkiem... Choć muszę przyznać że zawsze się czegoś od was dowiem, zobaczę marki /auta o których nigdy nie słyszałem... i to jest fajne. Piszę że fajne bo kiedyś miałem podejście że najlepiej było by wybrać jedno auto i wszyscy jedziemy. Teraz bardzo doceniam urozmaicenie jakie wprowadzają wyścigi różnymi autami. Co nie znaczy że z przyjemnością pojadę zawsze jedna marka i to bez tuningu (wiem nuda ;-)).

Ogólnie jest kozacko że cały czas Nervus i Yogi coś wymyślają.

Edytowane przez pela222

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zeby nie bylo., ja po prosze Italie, jesli bedzie kto pierwszy ten lepszy :) I tak nie mam kasy na nic innego...jedyne co mam z supercars...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie wybieramy, to bardziej sondaż popularności aut :) Italia dla mnie też spoko ale rozważam również inne opcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to do ile PO , bo mam kilka na uwadze , LFA , Lambo ,Ferrari , Lambo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro będzie Italia to idealnym konkurentem może być McLaren Mp4-12c. Ja wstępnie zgłaszam chęć na niego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli mozna bylo by juz sobie wstepnie wybierac auta to juz bym to zrobil po pierwszych testach u jogiego. Tam odrazu mowilem ze biore Mp4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie czy ja dobrze widze... 9 osob chetnych na ten epicki wyscig???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to było lajkowanie juz gdzieś? Ja pojadę jakby co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli mozna bylo by juz sobie wstepnie wybierac auta to juz bym to zrobil po pierwszych testach u jogiego. Tam odrazu mowilem ze biore Mp4

Yogi pisał dzisiaj na forum by wstępne deklaracje podawać i rozumiem, że tutaj żadnej kolejki nie ma - szacujemy zainteresowanie by dopasować zasady wyborów. Nervus i tak zrobi z tym co uważa za stosowne :) Wynika z tego, że - zgodnie z tym co proponował Laker - mamy już dwóch na McLarena.

 

PS. Od zawsze wiążące rzeczy padały na forum a nie w pokojach treningowych - trzeba śledzić forum.

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyscig porazka...

 

Napisze swoje stanowisko i prosze ewentualnie wziasc pod uwage w sprawie kar.

 

Pierwsze kolko po tej dlugiej prostej mam Falo z lewej strony z przodu.... sam jade po prawiej... Szybciej. Jednak wiem ze on nie odpusci i zaczynam hamowac wczesniej. Na moim ekranie widze Falo w troche wiekszej odleglosci ale gdy wchodzimy w zakret to on leci juz bokiem jakby dostal strzala odemnie. Zakladam ze to byl lag bo nie pierwszy raz Falo masz takie minimalne skoki u mnie.

 

No nie mniej zakladam ze u ciebie ja bylem duzo blizej i ja cie uderzylem. Jesli tak uwazasz to ja nie mam zastrzezen. Zaraz po twoim baczku ja zwalniam aby za bardzo ci nie odjechac i czekam az mnie wyprzedzisz... Chcialem nawet na trawe uciekac ale kierowcy pchali sie z lewej i z prawej wiec nie zmienijac toru jechalem wolno. Odczekalem caly czas jak mnie ponownie wyprzedziles. Moglbys jednak nie pisac na czacie tylko po prostu mnie wyprzedzic. Ja wiem ze ci zdupczylem wyscig ale gdybys troche zwawiej sie zabieral do odbierania strat zamiast pisania byc moze byc cos ugral jeszcze.

 

Dlatego tez wszelkie kary i ich wysokosc przyjmuje choc z pelnym przekonaniem wiem ze gdyby mi sie dobrze wyswietlilo (zamiast zlagowalo) to by do tego wypadku nie doszlo. 

 

To tyle odemnie.... Bardzo slaby nastroj po wyscigu... Dramat rzecz ujmujac prosto... dopiero na 9 kolku przestalem popelniac bledy na okrazeniach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Error bez protestu tu poprostu się nie da.tak ze oficjalnie go składam.Teraz do Nervusa; miałeś racje mówiąc w pokoju ze wyjeżdżając po karambolu uderzyłem w ciebie.to biorę na klatę. Po tych biczach jakie dostałem myślałem ze jestem juz na końcu a byłem tak wkur... że niespojrzalem na mapkę.także przepraszam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak mozna zaklepuje maclarena f1 94 o wyscigi napisze jutro przy kawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gustaw, nie mozna. Jeszcze nie wiadomo jak będą wybierane auta, Jak będzie wybierane i będzie auto dostępne to sobie wybierzesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny wyścig bez większych emocji i walki ale zadowolony jestem z samej jazdy po tym torze z fajną paczką :) Początkowo nie wiedziałem Lalek co miałeś na myśli pisząc o naszej walce :) Potem spojrzałem na powtórkę i faktycznie pościg był ale chyba o bezpośredniej walce jak na Silver chyba nie ma co mówić :) Myślę, że gdyby nie splot wydarzeń, ciśnieniowanie Piotrasa to spokojnie byś mnie wyprzedził bezpośrednio. Kiedy popatrzyłem na czasy BL okazało się, że chyba tylko dwie osoby były wolniejsze ode mnie (w całej stawce) :) Tym bardziej dziwi moje P6 osiągnięte dodatkowo przy starcie z końca stawki :) Z wyniku jestem zadowolony, nieobecność Buggarka pozwala wskoczyć na P3 w generalce - tego chciałem bo teraz na ostatnim wyścigu powinny być dodatkowe emocje w walce o ostateczną pozycję :)

 

Chwile grozy przeżyłem na ostatnim okrążeniu, przy jego końcu. Rozluźniłem się znacznie wchodząc w ostatni szybki łuk przed wolnym prawy/lewy - wiedziałem, że Smokey jest zbyt daleko by czymkolwiek zagrozić. Pierwotnie chciałem pokonać łuk bezpiecznie i wolniej niż zwykle - by po prostu pewnie dojechać ale milionową sekundy potem coś popchnęło mnie w stronę eksperymentu typu "jestem bezpieczny, dlaczego nie docisnąć w tym bezpiecznym miejscu?" :) Muszę zobaczyć powtórkę bo pamiętam tylko, że majtnęło mną jak kukiełką, leciałem bezwładnie i zastanawiałem się czy będzie dzwon. Kiedy dzwona uniknąłem i wciąż sunąłem zacząłem myśleć w jaki sposób ustawi się auto - tutaj już w mojej świadomości zaistniał już Smoke, który cisnął właśnie max speeda i podchodził do łuku :) Na szczęście mogłem kontynuować jazdę od razu i wyprzedzony nie zostałem ale stracha miałem nie na żarty. Wniosek: jedziemy zawsze do końca! :)

 

Żałuję, że zabrakło deszczu :( To jednak bardzo fajny dodatek, mega urozmaicenie i okazja by zyskać (ja akurat raczej dobrze radzę sobie na mokrym).

 

Pela: pisałeś o obcierce - tam nic nie było, żadnych uszkodzeń ale uśmiechnąłem się pod nosem jak Cię rzuciło :) Tak nietypowo jakoś :)

 

Nerv: kiedy wybieramy auta do nowego eventu?  :whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja przysnąłem i jak włączyłem GT już był pełny pokój i nie dało rady wejść , cóż moja strata , wybieram Ferrari Enzo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć, zawsze uważałem, że bezbłędna jazda jest więcej warta niż tempo kwalifikacyjne.

 

Zaczęło się od dość słabego startu gdyż byłem przyblokowany przez wolniejszych kierowców przed pierwszym zakrętem więc po prostu przejechałem go za nimi. Poskutkowało to tym, że wyprzedził mnie Error, co absolutnie nie było w planach, gdyż na treningach wykazywał bardzo przyzwoite tempo (lepsze od mojego trzeba przyznać, ale to było dzień wcześniej ;)). Niestety w szykanie po prostej kilka aut poleciało, a ja mimo że już wcześniej widząc co się dzieje dałem po heblach przyłożyłem w jeden samochód i delikatnie uszkodziłem przód. Szybka zmiana strategii w głowie przesuwająca wczesne pit stopy na początek i jadę dalej (chciałem zrobić pit na 4 kółku, zamiast planowanego 6go). Wydawało się, że to tylko nie znaczące uszkodzenie, ale kompletne przestrzelenie Eau Rouge wyprowadziło mnie z błędu i ostatecznie wjechałem do pitu już po drugim kółku. Szczęśliwie okazało się, że był to mój jedyny błąd podczas tego wyścigu. Po pit stopie bardzo szybko odzyskiwałem stratę do lidera, a następnie wyprzedziłem większość aut które zjechały na tankowanie między 5 a 6 okrążeniem. Bałem się, że podczas mojego następnego stopu wyjadę gdzieś w środku i utknę za wolniejszymi kierowcami, ale nic takiego nie nastąpiło. Ani wtedy, ani później. Raz tylko wyjechałem chyba za Gustawem, ale szybko sobie z nim poradziłem w 3 sektorze. Potem już samotna jazda na P2 niemal do samego końca (w między czasie Jaski wyprzedził mnie gdy siedziałem w boksie spychając z P1), gdzie po ostatnim postoju na okrążeniu 20 wyjechałem 3-4 sek. przed Piotrasem, który musiał zalać dużo mniej wachy ode mnie, przez co znacznie się zbliżył. Niestety jego tempo było zbyt szybkie i po 2-3 okrążeniach mnie wyprzedził, ostatecznie oddalając się na 4 sek. na koniec wyścigu. Żeby go "przetrzymać" musiałbym więc zrobić minimum 8 wcześniejszych okrążeń szybszych o 0,5 sek., co było nie do zrobienia.

 

Z wyniku jestem szczególnie zadowolony, gdyż jest to mój pierwszy wyścig, w którym nie popełniłem praktycznie żadnego błędu, a co było moim odwiecznym wyścigowym celem. Żadnych wyjazdów poza tor, spinów, jeżdżenia po trawie, raz jeden traciłem kontrolę nad autem, które zaczęło tańczyć "lewo prawo lewo" ale szczęśliwie lekkie wciśniecie hamulca pozwoliło opanować samochód. Okazało się, że czysta jazda dała mi 3 miejsce, tracąc jedynie do dwóch największych killerów stawki.

Edytowane przez sharent

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Początkowo nie wiedziałem Lalek co miałeś na myśli pisząc o naszej walce :) Potem spojrzałem na powtórkę i faktycznie pościg był ale chyba o bezpośredniej walce jak na Silver chyba nie ma co mówić :)

 

No, z tą walką może troszeczkę przekoloryzowałem. Kilka razy próbowałem Cię przycisnąć, ale ostatecznie brakowało troszkę prędkości, żeby zaryzykować z atakiem. Jednak jakoś udało mi się Ciebie wyprzedzić po pierwszym pit stopie i to w zasadzie było tyle jeżeli chodzi o walkę z kimkolwiek. Miałem moment z Gustawem, ale przestrzelił hamowanie i zostawił mi cały zakręt, później chwilka za Smokey, ale on również popełnił błąd w 10 zakręcie i w zasadzie reszta wyścigu to pogoń z Killroyem, który wydawał się zdecydowanie za daleko. Odrobiłem wprawdzie sporo, ale nie tyle, żeby zagrozić mu chociaż przez chwilę. Nie zmienia to faktu, że ugrałem więcej niż się spodziewałem i jestem zadowolony. SPA to nie szczególnie tor pod moje auto, a udało się stąd wywieźć wysokie miejsce mając sporą frajdę z jazdy :thumbsup:

 

Graty dla wszystkich ;)

 

Nie mogę się już doczekać Motegi. To jeden z moich ulubionych torów, a nie ścigałem się tutaj od wieków. Ostatni raz chyba jeszcze w GT5 :P

Edytowane przez lalek
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig pierwsza klasa, mimo że słaba końcowa pozycja to i tak jestem zadowolony :biggrin:  niestety nie obyło się bez małej kraksy na pierwszym okrążeniu... Po ostrej walce Errora z Falo uderzyłem w obracającego się Falo, przez co uszkodziłem przednie koło i musiałem przepuścić większość stawki. Konieczny był też pit stop. Dalej jazda w samotności do pierwszych zjazdów reszty zwodników i trochę rotacji w pozycjach.
Miałem świetną zabawe jadąc za Gustawem przez kilka ładnych okrążeń. Gustaw jazda pierwsza klasa, nie było jak się do Ciebie dobrać baaa nawet zbliżyć do sensownej pozycji, z której można by zaatakować, w jednych sektorach lekko się zbliżałem w innych traciłem i tak na zmiane, rewelacja :thumbsup:  w końcu jakoś chyba dzięki pitom udało się w pewnym momencie wyjechać przed Tobą :)
później podobna zabawa choć nieco krótsza z Lakerem, pierwsza próba wyprzedzenia skończyła się przestrzeleniem zakrętu i sporą stratą, po kilku okrążeniach znów się spotkaliśmy, ponowna próba wyprzedzenia w tym samym miejscu, tym razem mocniejsze dohamowanie i udało się :biggrin:  ale NSX nie odpuszczał, nie mogłem uciec ani bezpiecznie się oddalić, na koniec chyba jednak zabrakło Ci wahy, bo nagle zwolniłeś - szkoda.
W między czasie były jeszcze wymiany pozycjami w pitach z Nervusem, Yogim i Pelą chyba, dlatego do ostatniego okrążenia miałem jeszcze nadzieję, że chłopaki zjadą i uda się poprawić pozycję :no:  niestety albo zawiodła strategia albo wyszło smocze spalanie Supry - pit co 5 okr, co 6 okr brakło oktanów na treningach :sad:
ostatecznie pozycja słabsza, ale wyścig super :thanks: oczywiście gratulacje dla podium

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig w sumie zajebisty chociaż strasznie zbaboliłem na pierwszych metrach. Przepraszam Catani za brak koncentracji i wjazd w kufer:( Kara z urzędu się należy i dopisz Nervus odpowiednie pkt do mojego wyniku. Sorka Catani jeszcze raz.  Dalej człapie się do pitu z rozwalonym silnikiem ale po drodze okazuje się że moje kłopoty to mały pikuś :)  Error na mojej powtórce wygląda to tak ze opozniasz zbytnio hamowanie wychodząc z draftu. Podcinasz Falo w środku zakrętu co jest przyczyna poważnego karambolu.Błąd techniczny Error w stylu wyścigowym, także pamiętaj o tym na przyszłość. Wychodzenie z draftu zmienia wyraznie drogę hamowania:) W mojej opinii kara się należy i wniosek Falo jest zasadny. Oczywiście na mojej powtórce lag może być nie widoczny ale jeśli był to będzie widoczny na Twojej Error. Jeśli nagrasz swoją powtórkę i wrzucisz na forum , będziesz miał argument do obrony.  Niestety poszkodowany Falo nie utrzymał zimnych nerwów i w czasie powrotu na tor staranował nadjeżdżającego Nervusa przepychając Go na bandę przez całą szerokość toru. Rozumiem Falo że się zagotowałeś mocno ale powrót na tor ma swoje prawa. Po pierwsze przepuszczamy nadjeżdżających i po drugie jeśli już wracamy to powoli i przy krawędzi a nie przecinając cały tor.  Jesli Nervus złoży wniosek to będzie on zasadny. Wydaje mi się że Obaj chcieliście za bardzo.... :) Spokojniej na przyszłość :)

Całe to zdarzenie przyznam nieco mnie ucieszyło bo nie zostałem sam na końcu stawki. Zaczynam gonić próbując zarobić jakieś pkt na pokrycie kary;) Dalej to był już swietny wyścig i mega emocje:) Udaje się doganiać poszczególnych ścigantów . W pewnym momencie jadę w trójkącie Pela , ja , Nervus:) Fajnie było hihhii. Swietne ściganko dzieki Panowie. Zawsze można na Was liczyć  :thumbsup:  W połowie wyścigu doganiam też Cataniego i na początku skruszony nieśmiało trzymam się za , mając nadzieję że tym razem nie zbabole:) Dzięki Catani za fajny pojedynek :thumbsup:  W końcu udaje się czysto zaatakować i wyprzedzić w drafcie.  Do końca wyścigu mam juz swietną zabawę . Do końca znaczy na prawdę do końca :) Ostatnie okrążenie , dojazd do ostatniej szykany , łapię trawkę i sunę bokiem w stronę band. Z tyłu nadlatuje Nervus. Wiem Cienglasz o czym pisałeś bo sam oddał bym pozycję na ostatnich metrach. Udało się jednak odzyskać trakcję i przekroczyć linie mety:) Dzięki Nervus, Pela i Catani za fajną walkę na torze:) Dzieki wszystkim za udział i świetne zawody:)

 

Graty Jaski za zwycięstwo:) 

Garty Piotras i Sharent za podium:)

 

 

A i jeszcze jedno Falo , za pisanie w czasie wyścigu też przysługuje kara z urzędu ;)

Edytowane przez dr-yogi-reborn
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek wnioskuję o karę dla FALO, za niebezpieczny powrót na tor i staranowanie mnie bezsensownie, już na początku pierwszego okrążenia  :down: O ile jeszcze sytuacje wynikające z wyścigowych zdarzeń potrafiłem wybaczyć, to taki taran jest u mnie bez szans na łagodne potraktowanie. Drugą karę dostajesz z urzędu za pisanie w czasie wyścigu. Rozumiem Twoje rozczarowanie i zagotowanie sytuacją, ale ja sam byłem o krok od opuszczenia pokoju po Twoim taranie...

 

Wyścig miał być spokojną jazdą i czystą zabawą na tym malowniczym obiekcie. Pierwszy zakręt spokojnie, aż za bardzo. Przede mnie wskakuje killroy. Z rezerwą pod górę i ataki na prostej. Widzę jakąś zadymę w szykanie i zwalniające auta z przodu. Udaje się wszystkich bezpiecznie wyminąc i gdy już cieszyłem się z awansu dostaję strzał od wpychającego się na tor FALO... Porządny, bo przepycha mnie przez tor i wyrzuca na bandę. Uszkodzone koło... i ochota, żeby kliknąć wyjście z pokoju. Zbieram się jednak ostatecznie i jadę dalej. Strategia miała być 4x5+6. Po kraksie zmieniam ją na 2+4x6. Jednak jadąc z uszkodzeniem wykręcam bączka i staję pod prąd. Dalej to już walka aby nie skończyć na szarym końcu. Kilka fajnych pojedynków (pela, yogi, laker) i gdy myślałem, że P13 to max, jakimś cudem udaje się wywalczyć P9  :yes: Strasznie pechowy mam ten event. Miło jednak było widzieć znowu 16-tu zawodników na starcie. Tym bardziej, że wszyscy dojechali do mety. Graty dla podium i lecimy na finał do Japonii  :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wszystkim za sciganie na spa bylo zacnoe caly czas w miare stale tepo i po raz kolejny owocowalo to malym sukcesem jakims dziwnym trafem udalo mi sie ominac karambol i ten wyscig przejechalem bez najmniejszego uszkodzenia co dziwne jak dla mnie bo zawsze cos u mnie sie przytrafialo szkoda ze juz sie konczy ta seria bo bardzo dobrze mi sie w niej jezdzi no coz ale to co dobre szybko sie konczy nie wiem czy wystartuje w nastepnym evencie bo nie mam aut tylko jedno Enzo a i talarkow tez brak nic zobaczymy jakie beda wybierane autka jak sie uda to pojade lecz juz widze ze nie którzy wybieraja fury chodź jeszcze nie jest ogloszone wiec bede polowal i moze sie uda wziasc ferarri przed kims szybciej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw krótka odpowiedz do Killroya i Smokeya. Obaj macie po jednym Ferrari ( Enzo i Italia) . Panowie są rózne sposoby zarobienia kredytów. wystarczy kilka wyścigów sezonowych lub event Red Bull. Ja aby kupić wszystkie Super Carsy zarabiałem kredyty jeżdżąc eventy sezonowe i sprzedając auta sportowe których akurat teraz nie potrzebuję :) Rezygnowanie z eventu z powodu braku kredytów jest nie poważne zwyczajnie , sorry Killroy . Mam nadzieję ze coś jednak poradzisz w tym temacie.

 

Teraz co do aut. Być może to komuś pomoże:) Poniżej wymienię z grubsza auta które testowałem i uważam że się nadają. Proszę sie nie sugerować kolejnością , jadę kontynentami i jak mi pamięć podrzuci:) :

1) Buggati Veyron 2013

2) Buggati Veyron 2009?

3) Pagani Huayara 2013 , czy jakoś tak:)

4) Pagani Huayara 2009 lub 11 ??

5) Pagani Zonda 7,2l 12CS czy jakoś 

6) Ferrari Enzo 

7) Ferrari Italia

8) Lamborgini Aventador

9) Lamborgini Murcielago SVT

10) Maclaren F1

11) Maclaren MP4

12) TVR Cerbera Speed 12

13) Aston Martin ONE 77

14) Jaguar XJ220 czy jakoś tak:)

15) Ferrari Scuderia ale tylko przy zużyciu VF i na kretych torach

16) Alfa Romeo TZ

17) Nissan Nismo GTR 2014

18) Dodge Viper Srt 2010

19) Dodge Viper 2013r nie pamietam nazwy teraz

20) Corvetta ZR1

21) Saleen S7

22) Ford GT 

 

Dobra to tyle z drogowych , chyba o kilku zapomniałem ;)??

 

Mam tez propozycję by do stawki dodać 3 prototypy i jeden chyba prototyp. Auta te powstały i mają realne osiągi :) Na dodatek są fajne i godnie reprezentują swoich producentów:

1) Audi R8 Le Mans Q, 2013 o ile roku nie przekręciłem

2) W12 Nardo

3) ZZII Tommy Kaira

4) Honda NSX LM Road Version

 

W sumie było by 26 ciekawych aut do wyboru i nie widzę sensu by je dublować.  Oczywiście miedzy autami które podałem są różnice w prędkości Vmax, w pokonywaniu zakrętów jak i w spalaniu . Dla tego do teraz nie wiem czy lepiej mocne, ciężkie czy słabsze i lżejsze:)??? Dobrze by było by najszybsi kierowcy wsiedli do tych trochę wolniejszych i mniej wypasionych autek;)

 

Nervus daj znać co sądzisz o prototypach żeby sprawa dostępnych aut była już zamknięta , no i o sposobie wyboru?? :)

Edytowane przez dr-yogi-reborn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×