cieglo 977 Napisano 11 Lipiec 2014 Ja myślałem nad tą skrzynią, na chwilę włączyłem Nurba i próbowałem ustawiać skrzynię zgodnie z wytycznymi ze strony wklejonej przez Pele (wcześniej opisywał to kiedyś Yogi i tak już jeździłem) i widzę to tak: trzeba dużo więcej czasu na ustawienie choćby vmax niż przy podejściu standardowym - tam ustawiamy tylko pożądaną wartość i voila. Z kolei ustawienie oparte o "final gear" pozwala chyba na lepszą optymalizację przełożeń i pewnie przy odpowiednim dopracowaniu pozwoli uzyskać lepsze rezultaty (pytanie jak duże). W związku z tym chyba sam także przesiądę się na standard :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 11 Lipiec 2014 Ja piszac standard mam na mysli -seryjne Cos sie nie moge podniesc z kanapy ale niedlugo mi sie uda i potrnuje :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 11 Lipiec 2014 Ja mam to samo laker :) ech, te hostessy ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotras3 224 Napisano 11 Lipiec 2014 (edytowane) Cienglasz, ja nie wiem czy przejechałem 5 okr i może 2 sprinty. Co się jedynie rzuciło w oczy to trochę mniejsze zużycie opon w porównaniu do innych aut. Jak coś ustawisz to możesz się podzielić. Czy pochylenie kół w końcu zaczęło korzystnie działać? Edytowane 11 Lipiec 2014 przez piotras3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cieglo 977 Napisano 11 Lipiec 2014 (edytowane) Oj, aż tak nie wnikam. Obniżyłem tylko zawieszenie i w zasadzie tyle. Nawet z diffa całkiem zrezygnowałem bo ograniczał. Raz udało się zejść do 1.10.800 i to koniec sukcesów. Nie umiem jeździć na tym torze, trudny technicznie. 10 okrążeń na baku jednak zrobimy, nie wiem czy to lepiej niż konkurencja (na koniec zostają opony na jakieś 4, da się na tym dość spokojnie jechać). Edytowane 11 Lipiec 2014 przez cieglo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 11 Lipiec 2014 (edytowane) Gratki pela - tego sie nie spodziewalem :) Ja niestety wystartowalem na przejsciowkach ktore kupilem przed wyscigiem na 6 okr mialem juz opony 1 z przodu i chyba 3 z tylu nie dosc ze wszyscy mnie wyprzedzili to jeszcze zatankowalem na 5okrazen (tyle moglem przejechac na oponach) czyli jakies 2/3 baku po zmianie na wlasciwe opony musialem wiec zaraz zjechac po benzyne w tym momencie zajarzylem ze cos nie tak potem juz byle do mety ....:( O oponach dowiedzialem sie z powtorki W skrytce w mustangu mialem jointa moj inzynier musial zaje..ac i potem wyszlo jak wyszlo :) Edytowane 11 Lipiec 2014 przez laker Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 12 Lipiec 2014 (edytowane) Dla mnie gorzej juz chyba byc nie moglo :(. Zwlaszcza, ze swietnie po tym torze mi sie jechalo i w zasadzie chyba moj pierwszy event, w ktorym nie popelnialem powazniejszych bledow podczas samej jazdy. Niestet na poczatku drugiego okrazenia staranowal mnie killroy i uszkodzil oba tylne kola. Spowodowalo to, ze pojechanie na pit co 9/10 kolko nie bylo mozliwe. O kare nie wnioskuje bo nie bylo to zlosliwe, ale fakt faktem, ze cisnienie mi skoczylo . Pozniej zdaje sie ze Gustaw mnie wypchnal na esce pod gore, nie pamietam dokladnie bo juz mialem nerwa po pierwszym incydencie...Agresywnie bylo, zdaje sie ze tak trzeba jak jest 16 na gridzie :( Zjechalem wczesniej i zmiana planow na 3 pity. Oponki nawet calkiem calkiem trzymaly. Gdy przyszla pora n a drugi zjazd (a jechalem juz na oparach) w miejscu zjazdu do pitu zaczela sie walka z innymi i jakos z rozkojarzenia nie zjechalem....no i pol kolka na autopilocie bez zupy. To juz zupelnie mnipe zdekoncentrowalo...do tego stopnia, ze przepuscilem kilku zawdonkiow bo myslalem ze mnie dubluja....masakra Na koniec sie okazalo, ze sie przeliczylem i na przedostatnim kolku musialem zjechac na dotankowanie. Jedno slowo: masakra A mialobyc tak pieknie :D Oczywiscie gratki dla Peli, a mozna :) Edytowane 12 Lipiec 2014 przez SMokey76er 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cieglo 977 Napisano 12 Lipiec 2014 Przede wszystkim mega gratulacje dla Pely - objechać Piotrasa i Jaskiego, którzy ostatnio zwijają wszystko co się da to nie lada wyczyn. Wow :) Ja w sumie jestem zadowolony z pozycji, jechałem na miarę moich możliwości na tym torze. Mogło być kilka oczek wyżej gdyby nie parę incydentów ale mówi się trudno. Doszedłem do wniosku, że głównym winowajcą w moim tempie był kolor auta - to już nie powinno się powtórzyć w moim czerwonym bolidzie ;) Zgrzytów oczywiście także było kilka. Po feralnym sprincie z lekką trwogą jechałem w bezpośredniej bliskości Krwawej Ryby i przeczucie mnie nie myliło - kolega nie jechał zbyt pewnie i na moich oczach na dohamowaniu po prostej startowej przydzwonił w Aruwa. Słabe sytuacje miałem też z Killroyem, który specjalnie nie uważa przy włączaniu się do ruchu po spinie (tutaj unikając kolizji straciłem pozycję na rzecz Blacka - chyba jakiś team order bo zarówno Killroy jak i Black to kierowcy BMW ;) ). W innej sytuacji bez poszanowania innych ścigantów (bodajże koniec 16. okrążenia) wpieprzył się w towarzystwie bodajże Gustawa i Aruwa pomiędzy mnie i Smokeya. Był kontakt, prawie zespinowałem a towarzystwo jak gdyby nigdy nic - pojechało dalej. Nie przywykłem do takich zachowań jeżdżąc w GTbN - mam nadzieję, że koledzy wyciągną wnioski i będą lepiej dobierać sytuacje do wyprzedzania. Z mojej strony lekki dzwon w Aruwa na zakręcie przed prostą startową - nie wyhamowałem i znalazłem się z prawej strony kiedy Aruw pokonywał już łuk - przepraszam za to, mam nadzieję, że nie było uszkodzeń (sam przypłaciłem do rozwalonym kołem). W naszym pojedynku na zdarzenia był jednak remis bo na bodajże 17. okrążeniu przy jeździe bok w bok na końcu prostej startowej Aruw ściął zakręt kiedy ja znajdowałem się na wewnętrznej (do której miałem prawo). Nie wnioskuję o żadne kary ale fajnie jakby ktoś rzucił na te sytuacje okiem i ocenił - zawsze to jakaś nauka a i sytuacja by opisać dany przypadek i może pomóc komuś kto znajdzie się w podobnej sytuacji. Dzięki za wyścig, ja już dzisiaj rano jeździłem na BH :) Nie mogę doczekać się poniedziałku :) Co do tuningu to w tym aucie jest on w zasadzie zbędny. Docisk pełni rolę ozdobnika, skrzynia wystarczy standardowa, diff totalnie dusi auto - chyba jedyna modyfikacja do jakieś drobne przeróbki zawieszenia. Troszkę szkoda bo np. w Rufie (event Fast&Faboulous) miałem dużo większy wpływ na jazdę. PS. No i fajnie, że był komplet :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NERVUS_PL 1528 Napisano 12 Lipiec 2014 Inauguracja serii Avon GT4 Trophy już za nami Było zajefajnie! Dokładnie tak, jak myślałem, że będzie. Jak zwykle start, to apogeum emocji. Zwłaszcza tutaj, pierwszy zakręt potrafi podnieść mi ciśnienie. Poszło jednak bardzo gładko i już po chwili pędziłem goniąc TVRa Piotrasa :) Świetne momenty i super auto, które daje mi ogromną frajdę. Jednak szybko znikające opony opóźniły mój pościg. Zdecydowałem się na zjazd po 7 kółkach i to okazało się niezbyt trafioną decyzją. Drobny błąd strategiczny. Okazało się bowiem, że u mechaników pojawiła się prawie połowa stawki i oczywiście zostałem przyblokowany przy wjeździe i wyjeździe. Straciłem trochę czasu i musiałem inaczej zaplanować kolejne zjazdy. Ale właśnie takie smaczki dodają imo realizmu naszym wyścigom. Ogólnie pojechałem na 3 pity i świetnie się bawiłem. Po ostatnim pojawił się za mną mój teammate Tomek i mieliśmy klasyczny pojedynek wewnątrz zespołu. Bez team orders i bez taryfy ulgowej. Było superekstra Tomek, dzięki za walkę :thumbsup: Jeszcze chyba miałem pojedynek z BMW Blacka. Oczywiście kozacki był też bój z Jaskim na początku. Świetnie było chociaż przez niedługi czas z Tobą powalczyć :thumbsup: Ogólnie świetne, gentlemeńskie ściganie i bardzo udane zawody. Komplet zawodników i piękne auta na torze, czego chcieć więcej? Gratulacje dla Pella, który w świetnym stylu zwyciężył prolog GT4 Cup :P Gratki dla podium i gratki dla Tomka, za pomocw wypracowaniu świetnego wyniku dla stajni Astona :thumbsup: Już nie mogę się doczekać kolejnej rundy Dzięki wszystkim za udział i walke do końca. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WRL_CATANI 526 Napisano 12 Lipiec 2014 (edytowane) Wyścig rewelacyjny, zwłaszcza że w pełnym składzie. Miałem okazję wystartować z 1 pola, ale po naciskach piotrasa i oglądaniu się za siebie gdzie jest w końcu popełniłem błąd i złapałem piasek. Musiałem bezpiecznie wrócić na tor no i straciłem sporo pozycji potem fajna walka z lakerem, ale teraz już wiem dlaczego nie było tak trudno :-) Po 2 PITach okazało się że za mało zatankowałem i musiałem na ostatnim kółku przed zjazdem zwolnić żeby oszczędzić paliwo i udało się ale kosztowało mnie tankowanie 97 litrów i strate do trójki zawodników którzy byli przede mną, a mogłem powalczyć zabrakło jakieś 2-3 kółka żeby dogonić :-( W sumie nasze Corwetki są chyba najbardziej paliwożerne (260 litrów dolewki w moim przypadku) Ale było po prostu zajebiście :-D Edytowane 12 Lipiec 2014 przez WRL_CATANI Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 Wyścig wypadł tak jak się spodziewałem , czyli MEGA ZAJEBIŚCIE :thumbsup: Na starcie pojawiło się 17 kierowców, kurde szkoda że grid w GT nie jest dłuższy:( Wystartowaliśmy w komplecie i wyglądało to zajebiście. Start w tłoku strasznie stresujący ale udaje się przejechać 1 zakręt bez uszkodzeń , cała stawka mknie do przodu a na torze zrobiło się strasznie ciasno. Powoli udaje się przesuwać do przodu. Pierwszy poważniejszy atak trenuje na Rybie , ledwo się zmieściłem w torze ale się udało choć pikawa waliła jak młotem:) Dalej zasadzam się za niebieskim Maseratti Gustawa i Astonem Tomka , za plecami Aruw , świetne ściganie:) Nagle pojawiają się pierwsze kłopoty , mijam wracającego na to Lakera , pikawa +1000 :thanks: Uwielbiam takie sytuacje o ile kończą się szczęśliwie :pardon: Dalej to już niesamowita jazda w gronie 9!! aut:) Na prostej S/M zasadzam się 5 centymetrów za Nissanem Smokey'a , draftu właściwie nie uświadczyłem:( a atak się udał dzięki super postawie kierowcy zetki :thumbsup: Trzymał swój tor jazdy i ładnie udało Nam się ten nawrot przejechać. Przede mną Gustaw i kolega z teamu Catani Ja pierdziu , jak to fajnie się ogląda na powtórce:)Zaprosiłem dzieciaki i zrobiłem popcorn :thumbsup: Kolejne okrążenie to po prostu prześwietny pojedynek z Catanim i Gustawem. Mega zajebista jazda Panowie, wielkie dzięki za świetną postawę i wielokrotną jazdę bok w bok , bez uszkodzeń i z zachowaniem swoich torów jazdy. Ten pojedynek uszczęśliwił mnie jak prezenty choinkowe , małolata :pardon: 8 kółko zjazd do pit , tankowanie , opony i jazda dalej. Gonie Łukasza i wyprzedzam kulturalnie :thumbsup: wyjeżdżającego z pitu Killroya:) Jest 10 lap mijam Tomka i Blacka którzy opoznili zmianę opon. Ja pierdziele CIĄGLE COŚ SIĘ DZIEJE!! 5 kółek!! gonie Łukasza i dopiero po Jego lekko odłożonym pit stopie zyskuję pozycję Przede mną po raz kolejny Smokey , heloł raz już Go wyprzedzałem ale Smokey odłożył drugi zjazd i dzięki temu spotkaliśmy się znowu:) Dzięki Smokey że przez wzgląd na swoje mega zdarte opony ładnie Nas puściłeś, super zachowanie :thanks: Dalej to już trochę walki z Blackiem:) który zjeżdża do pit i instalacja na p6 które jak się okazało miałem już dowiezć do mety:) W wyścigu nie miałem jednak tej wiedzy i komfortu bo na zderzaku, jak cień siedział mi Łukasz . Walka była przednia przez 13!!! okrążeń. Do samego końca wiedziałem że jeden najmniejszy błąd i Łukasz mnie wyprzedzi. Spociłem się jak świnia i muszę przyznać że był to chyba jeden z dłuższych moich pojedynków ever :thumbsup: :thumbsup: . 13 okrążeń w bezpośrednim kontakcie , MEGA MEGA FUN. Dzięki Łukasz za świetne ściganie :thanks: W ten sposób razem docieramy do mety i kończymy wyścig. Jak dla mnie to jeden z najlepszych i najbardziej ekscytujących wyścigów jakie jechałem w GT by Night , a było ich setki Dzięki Nervus za pomysł i realizację :thanks: Graty Pela za zwycięstwo , świetna jazda i strasznie się cieszę że Jaski i Piotras będą się musieli bardziej spocić niż zwykle :thumbsup: Graty Piotras i Jaski za podium , jak zwykle Graty Tomek i Nervus za p4 i p5 i świetne punkty zespołowe :thumbsup: dzięki Wszystkim za świetną zabawę :yes: i do zobaczenia wieczorem na torze 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggi 56 Napisano 12 Lipiec 2014 U mnie tragedia, wyścig zacząłem spokojnie na pół gwizdka po 1 zakręcie byłem na końcu stawki :) inni chyba aż tak spokojnie nie jechali :> Po pierwszej serii zakrętów wpakował się przede mnie GUSTAW nie wyhamowałem rozwaliłem sobie przednie koła na szczęście oba więc było symetrycznie :) (jemu nic się nie stało). Przed szykaną na końcu pierwszego okr. lekko się zakorkowało, zwolniłem żeby nikogo nie rozbić i straciłem pozycje na rzecz cienglasza na p.startowej zrobiłem prędkość chciałem się odkuć na 1 zakręcie i prawie by wyszło gdyby nie aruw który dosyć szeroko wchodził w ten zakręt i chyba uszkodziłem mu tylne koło :( Później było lepiej zjechałem do pitu po 4ork. naprawić przód auta, awansowałem na 12 pozycje i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że nie mam paliwa. Całe okrążenie 80km/h i ogromna strata ponad 1.5min... myślałem, że się załamie... jechałem do końca rozkojarzony pogodzony z ostatnim miejscem aż tu nagle na przedostatnim okrążeniem moim oczom ukazał się Smokey :D Nie wiem co on przeszedł podczas tego wyścigu ale musiało być tragicznie skoro po moich ekscesach go dogoniłem, złapał piach wypadł z toru i udało mi się dojechać na 15 pozycji :D. Tak skończył się mój pierwszy wyścig online w gt6, mam nadzieję, że wkrótce zbliżę się do czasów które wykręcam offline bo na razie różnica ogromna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 Teraz trochę tematów technicznych: Po pierwsze trochę zbyt dużo opukiwania na początku było. Najpierw na do hamowaniu do 1 zakrętu Aruw lekko puka w kufer Rybę , mam nadzieję że bez uszkodzeń?? Ciśnienie jednak mogło podskoczyć.Potem Ryba lekko w Gustawa, potem Cienglasz lekko w Rybę i na 3 kółku znowu lekkow Rybę:) Szykana na 3 była dość ostra , Ryba lekko w Aruwa , Black lekko w Rybę. Na powtórce nie mogę tego ocenić ale jeśli w którymś z tych zdarzeń wystąpiły uszkodzenia to nie dobrze:( Mam nadzieję że nie bo wszystko wyglądało dość niewinnie jednak.... Panowie więcej hamulca i ostrożności na początku , wiem że jest tłok i ciężko zupełnie bez kontaktowo ale starajmy się , pls:) Dalej na 4 kółku na do hamowaniu do 1 zakrętu Ryba blokuje hamulce i wchodzi zbyt agresywnie uderzając Aruwa i tu uszkodzenia pewnie się pojawiły:( Ryba , wpadnij na najbliższy trening z HS to obgadamy tą sytuacje , nie chcę się już za bardzo rozpisywać , rodzinka czeka:) Co do sytuacji z 16 kółka między Cienglaszem i Killroyem to w mojej opinii , nieładne zachowanie Killroya. Pakowanie się na trzeciego w szykanę i bez overlapu było nie uprawnione i niebezpieczne . Do tego przez kontakt Killroy wybił z toru jazdy Cienglasza a ten stracił kilka pozycji. Killroy nie powinieneś atakować w tej szykanie ale jeśli już Cie poniosło to trzeba było oddać pozycję. Było by bez kary a tak się należy , moim zdaniem. Przeanalizuj tą sytuację na przyszłość:) No i na koniec Laker, na którego zawsze można liczyć :thumbsup: Po co w ogóle kupowałeś opony pośrednie skoro są zabronione!!:)?? Dozwolone są tylko pełne deszczowe Za jazdę na nieprzepisowych oponach kara jak dla mnie musi być jedna i ta sama zawsze i wszędzie , także Laker nie miej mi za złe ale DSQ w mojej opinii. W sumie w tym przypadku to lepiej niż minusowe pkt. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SMokey76er 119 Napisano 12 Lipiec 2014 Mnie Killroy zalatwil juz na poczatku 2 okrazenia. Nie chce skladac zadnych wnioskow, ale wiecej jest opinii o Twojej agresywnej jezdzie, wiec po prostu pozostawmy to do przemyslen. Jakos mam wrazenie, ze jak mam klopoty z wyczynami innych kierowcow na torze podczas wyscigow, to raczej z tymi, ktorzy nie pojawiaja sie na codzien na treningach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 U mnie tragedia, wyścig zacząłem spokojnie na pół gwizdka po 1 zakręcie byłem na końcu stawki :) inni chyba aż tak spokojnie nie jechali :> Po pierwszej serii zakrętów wpakował się przede mnie GUSTAW nie wyhamowałem rozwaliłem sobie przednie koła na szczęście oba więc było symetrycznie :) (jemu nic się nie stało). Przed szykaną na końcu pierwszego okr. lekko się zakorkowało, zwolniłem żeby nikogo nie rozbić i straciłem pozycje na rzecz cienglasza na p.startowej zrobiłem prędkość chciałem się odkuć na 1 zakręcie i prawie by wyszło gdyby nie aruw który dosyć szeroko wchodził w ten zakręt i chyba uszkodziłem mu tylne koło Później było lepiej zjechałem do pitu po 4ork. naprawić przód auta, awansowałem na 12 pozycje i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że nie mam paliwa. Całe okrążenie 80km/h i ogromna strata ponad 1.5min... myślałem, że się załamie... jechałem do końca rozkojarzony pogodzony z ostatnim miejscem aż tu nagle na przedostatnim okrążeniem moim oczom ukazał się Smokey Nie wiem co on przeszedł podczas tego wyścigu ale musiało być tragicznie skoro po moich ekscesach go dogoniłem, złapał piach wypadł z toru i udało mi się dojechać na 15 pozycji . Tak skończył się mój pierwszy wyścig online w gt6, mam nadzieję, że wkrótce zbliżę się do czasów które wykręcam offline bo na razie różnica ogromna. Ryba trochę mnie martwi że o zajściach z Gustawem i Aruwem piszesz jakby to Oni byli winni:( Gustaw wyprzedził Cię w tym samym momencie co ja . On z lewej ja z prawej i to Ty wpakowałeś się w Gustawa , trzeba było bardziej zwolnić. Dalej w akcji z Aruwem to również Ty wpakowałeś się w niego i jego tor jazdy nie ma tu zadnego znaczenia. Był z przodu i miał prawo do swojego toru. Co do czasów offline i online to różnią się one od siebie o ok. 2sek, Zawsze tak było i jest dalej , nigdy nie trenuj offline, bo w offline warunki są inne a opony są zawsze rozgrzane i kręci się lepsze czasy. Co do paliwa to na dole ekranu jest licznik wachy i gdybyś go kontrolował to byś wiedział że się kończy i trzeba zjechać na tankowanie. Do tego powinienieś włączyć w hudzie czujnik martwej strefy , pomoże Ci lokalizować auta jadące bok w bok . Potencjał jest tylko doświadczenia brakuje , musisz się trochę z Nami objezdzić i będzie git :thumbsup: Więcej wyjaśnień na treningu , pozdro Co do zdarzenia na 2 lapie : Smokey , Killroy to faktycznie błąd Killroya . Smokey trzymał wewnętrzną bo na zewnętrznej był Jaski. To był bezpośredni pojedynek Smokey'a a killroy , trochę nie rozważnie wjechał mu w kufer. Były uszkodzenia:( Killroy za dużo tych skarg na Ciebie. Wiem że stać Cie na bardzo czystą jazdę , przekonałeś mnie na SPA. Za ten wyścig należą się jednak punkty karne , w mojej opinii. Proszę popraw się w kolejnych wyścigach:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zyggi 56 Napisano 12 Lipiec 2014 Nie źle to odczytałeś ofc ja spaliłem w obu sytuacjach Gstawowi nic nie rozwaliłem ale u aruwa zbiłem mu chyba tylne koło (to było głupie), ogólnie chciałem wyrazić to, że czułem się jak bym siedział na bombie w tym tłoku i z każdej strony coś mi śmigało :) I faktycznie zmienię to podejście do trenowania muszę jeździć tylko online. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cieglo 977 Napisano 12 Lipiec 2014 (edytowane) Yogi w tych niewinnych stukach, o których piszesz było bez uszkodzeń, tak mi się przynajmniej wydaje więc nawet o tym nie wspominałem. Co do innych zdarzeń to tak jak pisałem, nie chcę dla nikogo kary. Docieramy się wszyscy :) Edytowane 12 Lipiec 2014 przez cieglo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 Spoko Ryba , zle Cie zrozumiałem :) Cienglasz , tak je właśnie opisałem , lekkie stuki , bez uszkodzeń, ale zawsze lepiej ich unikać:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cieglo 977 Napisano 12 Lipiec 2014 Oczywiście, nie jestem z nich dumny :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 Nervus domyślam się że już zrobiłeś , jesteś w trakcie lub będziesz robił fotorelacje z inauguracji GT4 :thumbsup: Miał bym małą prośbę jeśli to możliwe Czy mógł bys cyknąć po jednym zdjęciu każdego auta na startowym gridzie??? Zrobiłeś tak bodajże w evencie aut tunerskich i świetnie to wyglądało. Fotorelacja zaczynająca się od prezentacji każdego auta. W tym evencie myślę że wyglądało by to równie miodnie. Wiem że to zawsze 16 zdjęć więcej także przepraszam:) Mam nadzieję że dasz radę I już z góry dziękuję za fenomenalne foto story :thumbsup: Do wieczora , jest tyle do sprawdzenia , heheheh , brum brum 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NERVUS_PL 1528 Napisano 12 Lipiec 2014 Co do zdarzenia na 2 lapie : Smokey , Killroy to faktycznie błąd Killroya . Smokey trzymał wewnętrzną bo na zewnętrznej był Jaski. To był bezpośredni pojedynek Smokey'a a killroy , trochę nie rozważnie wjechał mu w kufer. Były uszkodzenia:( Killroy za dużo tych skarg na Ciebie. Wiem że stać Cie na bardzo czystą jazdę , przekonałeś mnie na SPA. Za ten wyścig należą się jednak punkty karne , w mojej opinii. Proszę popraw się w kolejnych wyścigach:) Słabe sytuacje miałem też z Killroyem, który specjalnie nie uważa przy włączaniu się do ruchu po spinie (tutaj unikając kolizji straciłem pozycję na rzecz Blacka - chyba jakiś team order bo zarówno Killroy jak i Black to kierowcy BMW ;) ). Mnie Killroy zalatwil juz na poczatku 2 okrazenia. Nie chce skladac zadnych wnioskow, ale wiecej jest opinii o Twojej agresywnej jezdzie, wiec po prostu pozostawmy to do przemyslen. Również skłaniam się do ukarania killroya Jednak skoro sami poszkodowani nie zgłosili wniosków o karę, to jako organizator proponuję karę przejazdu przez pit stop (+30 sek.) w celu zdyscyplinowania kierowcy i utrwalenia zasad ostrożnej jazdy. Spowoduje to spadek killroya o dwie pozycje. No i na koniec Laker, na którego zawsze można liczyć :thumbsup: Po co w ogóle kupowałeś opony pośrednie skoro są zabronione!! :)?? Dozwolone są tylko pełne deszczowe Za jazdę na nieprzepisowych oponach kara jak dla mnie musi być jedna i ta sama zawsze i wszędzie , także Laker nie miej mi za złe ale DSQ w mojej opinii. W sumie w tym przypadku to lepiej niż minusowe pkt. :) Tutaj niestety nie ma innej kary niż dyskwalifikacja zawodnika i odebranie punktów za ostatni wyścig Laker mam nadzieję, że zrozumiesz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plebann 12 Napisano 12 Lipiec 2014 Nervus - czemu 30? DT powyścigowe nie jest w wysokości 20 sec? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dr-yogi-reborn 1094 Napisano 12 Lipiec 2014 Również skłaniam się do ukarania killroya Jednak skoro sami poszkodowani nie zgłosili wniosków o karę, to jako organizator proponuję karę przejazdu przez pit stop (+30 sek.) w celu zdyscyplinowania kierowcy i utrwalenia zasad ostrożnej jazdy. Spowoduje to spadek killroya o dwie pozycje. Popieram. Killroy , przez kilka kółek na SPA siedziałeś mi na zderzaku i było super czysto. , Teraz zdarzały Ci się zbyt agresywne akcje , czasami. Poproszę więcej hamulca i cierpliwości:) A w przypadku zagrania faul , zawsze dobrze jest oddać pozycję :thumbsup: . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
laker 117 Napisano 12 Lipiec 2014 Ehe-rozumiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pela222 552 Napisano 12 Lipiec 2014 (edytowane) Dopiero teraz chwilkę mam żeby coś szrajbnac. No cóż. Długo krylem się ze swoim talentem.. . aby pokazać wczoraj swoje prawdziwe możliwości ;-) długo bo pierwszy wyścig pojechałem ok 2 lat temu. W międzyczasie miałem roczny rozbrat z ps3 (feralnego rok 2013)...no i wczoraj odniosłem historyczne pierwsze zwycięstwo w wyścigu gtbn Co do wyścigu to był bezbledny. Jazda na 2 pity. Mega szybkie + oszczędne auto + dobra znajomość toru + brak błędów = sukces. Musze obejrzeć jutro powtórkę bo na początku miałem fajna walkę z kilkoma zawodnikami. Pod koniec modlitwa o brak deszczu. Ps. Dla mnie tez moje zwycięstwo było niespodzianka Edytowane 12 Lipiec 2014 przez pela222 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach