Skocz do zawartości
ONE

Heavy Rain: The Origami Killer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam głupie pytanie :D Czy łatki na PS3 można pobierać przez PC? Pytam,bo moje 512kbps nie poradzi sobie z łatką Heavy Rain,a ponoć łatka ta usuwa dość znaczący błąd w grze....

Patch'a bezpośrednio musisz pobrać przez PS3 tak przynajmniej mi się wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda,zagram może jutro-jeśli prąd będzie cały czas :D - nie o taką Polskę walczyłem! -żeby mieć 512kbps :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie pamiętam, ale tyle ludzi na forum, że na pweno ktoś Ci zaraz napisze :thumbsup:

To jest rozdział Szczur i w taksówce siedzisz, jeżeli nie zrobiłeś wszystkich prób

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała gra-jeśli mozna ją tak nazwać ,chyba najlepsza produkcja na PS3 ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największy minus gry to.... polski dubbing... tragedia.. jedyny głos który pasuje do postaci to chyba Scott'a. Jeśli chce się grać w nocy to KONIECZNIE trzeba mieć przy sobie pilota gdyż głosy są tak tragicznie nierównomiernie nagrywane, daje ciszej bo ryczy na pół domu by po chwili nic nie słyszeć, strasznie denerwujące. Na końcu w wiadomościach jest błąd, pewnie popełniony jedynie przez dubbingowców, 44 lata a nie 48. Aha i proszę was bardzo powiedzcie mi po jaką cholere zabojca szukał tego czego szukał aby po odnalezieniu chciał to roz******ć. Jaki był motyw zabojcy ? bo wydaje sie kompletnie bez sensu. Gra jest jak słaby film, chce sie dojechac do konca bo juz zbyt duzo czasu zostało zmarnowane żeby od tak sobie go wyłączyc. Pomysł ciekawy choć nudny, nei wiem skąd taka ekscytacja tutaj. Podejrzewam ze dlatego iz jest to jakas nowosc, nikt wczesniej w nic takiego nie grał to sie jaracie teraz haha krótko mowiac, warta pozyczenia od kogos ale 100zł na pewno nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największy minus gry to.... polski dubbing... tragedia.. jedyny głos który pasuje do postaci to chyba Scott'a. Jeśli chce się grać w nocy to KONIECZNIE trzeba mieć przy sobie pilota gdyż głosy są tak tragicznie nierównomiernie nagrywane, daje ciszej bo ryczy na pół domu by po chwili nic nie słyszeć, strasznie denerwujące. Na końcu w wiadomościach jest błąd, pewnie popełniony jedynie przez dubbingowców, 44 lata a nie 48. Aha i proszę was bardzo powiedzcie mi po jaką cholere zabojca szukał tego czego szukał aby po odnalezieniu chciał to roz******ć. Jaki był motyw zabojcy ? bo wydaje sie kompletnie bez sensu. Gra jest jak słaby film, chce sie dojechac do konca bo juz zbyt duzo czasu zostało zmarnowane żeby od tak sobie go wyłączyc. Pomysł ciekawy choć nudny, nei wiem skąd taka ekscytacja tutaj. Podejrzewam ze dlatego iz jest to jakas nowosc, nikt wczesniej w nic takiego nie grał to sie jaracie teraz haha krótko mowiac, warta pozyczenia od kogos ale 100zł na pewno nie.

Gdy w polonizacji uslyszalem "Etan" to automatycznie wlaczylem na angielski. Skonczylem tez full PL i nie bylo zle, ale niektore rzeczy to po prostu parodia byla. Motyw jest bardzo dobrze przedstawiony. Jego przeszlosc to jeden wielki motyw a jesli tego nie zrozumiales to nie wiem jak grales. W prownaniu do L.A Noire w ktorym faktycznie gralem po to zeby "dojechac do konca" Heavy Rain mnie wciagnal totalnie i mialem 2 sesje po 6h. Zadna inna gra w tym moemncie w czytniku nie ladowala bo to genialnie opowiedziana historia ze swietna koncowka. Nie mam pojecia o co chodzi ludziom, ktorzym twierdza, ze motyw jest be sensu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy w polonizacji uslyszalem "Etan" to automatycznie wlaczylem na angielski. Skonczylem tez full PL i nie bylo zle, ale niektore rzeczy to po prostu parodia byla. Motyw jest bardzo dobrze przedstawiony. Jego przeszlosc to jeden wielki motyw a jesli tego nie zrozumiales to nie wiem jak grales. W prownaniu do L.A Noire w ktorym faktycznie gralem po to zeby "dojechac do konca" Heavy Rain mnie wciagnal totalnie i mialem 2 sesje po 6h. Zadna inna gra w tym moemncie w czytniku nie ladowala bo to genialnie opowiedziana historia ze swietna koncowka. Nie mam pojecia o co chodzi ludziom, ktorzym twierdza, ze motyw jest be sensu

Też łyknąłem gre "na dwa razy" i zapomniałem napisać o "ETANIE" co tez w pierwszej chwili ukłuło mnie strasznie :). A co do motywu to dalej uważam że jest bez sensu.

Nie wiem jak użyć "spoilera" to tak okrężnie pisze. Zabójca szukał tego kogo szukał, wiemy jakiego człowieka, no i znalazł go i po chwili chciał mu strzelić w plecy, bez sensu. To po co go szukał ? Chciał sprawdzic czy w ogole ktos taki istnieje ? Gadał pierdoły o tym ze szukał go 2 lata, no i co ? żadnej nagrody darowania życia ? bez sensu :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabójca szukał tego kogo szukał, wiemy jakiego człowieka, no i znalazł go i po chwili chciał mu strzelić w plecy, bez sensu. To po co go szukał ? Chciał sprawdzic czy w ogole ktos taki istnieje ? Gadał pierdoły o tym ze szukał go 2 lata, no i co ? żadnej nagrody darowania życia ? bez sensu :/

Spoiler tworzysz podobnie jak cytaty, tylko zamieniasz "quote" na "spoiler". ;)

Bez sensu, nielogiczne? Może, ale nawet jeśli takie jest, to przecież nikt nie powiedział, że zabójca musi działać logicznie. Jako człowiek chory, mógł mieć potrzebę zabicia wiadomej osoby, albo nie wiedział co ma począć z owym sukcesem. Możliwe, że chciał sprawdzić, czy ktoś da radę. Okazało się, że tak, ale pozostawiając go przy życiu, naraziłby się na aresztowanie. Świadków trzeba się pozbywać. Darowanie życia byłoby bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
<br>Spoiler tworzysz podobnie jak cytaty, tylko zamieniasz "quote" na "spoiler". :)

Bez sensu, nielogiczne? Może, ale nawet jeśli takie jest, to przecież nikt nie powiedział, że zabójca musi działać logicznie. Jako człowiek chory, mógł mieć potrzebę zabicia wiadomej osoby, albo nie wiedział co ma począć z owym sukcesem. Możliwe, że chciał sprawdzić, czy ktoś da radę. Okazało się, że tak, ale pozostawiając go przy życiu, naraziłby się na aresztowanie. Świadków trzeba się pozbywać. Darowanie życia byłoby bez sensu.

Dzieki za instrukcje.

Jeśli czuł potrzebę zabicia "wiadomej" osoby jednocześnie czując chęć zabicia osob ktore takowych kryteriów nie spełniały odczuwał poprostu chęć zabicia każdego, więc bez sensu było kombinowanie z dzieciakami, ich starymi. Jeżeli poprostu nie wiedział co z tym zrobic i nie zastanowił się nad tym przez lata zabijania co zrobi gdy odnajdzie pożądaną osobe też żadnego sensu nie ma(SENS=CEL)a co do narażenia się na aresztowanie to jeśli nie przyszedł by go na końcu zabić to ethan nie miałby o nim pojęcia więc żaden z niego świadek

podsumowując dalej sensu nie widzę :)

Btw. Jest ktoś kto się nie domyślił wczesniej niz przed połową gry ?

1. Każda jego scenka wskazywała go jako pomocnego, dobrego człowieka, ani jedna nawet nie sugerowała iż moze byc morderca a innych wrecz przeciwnie(dziennikarka-bezsennosc z niewiadomych przyczyn, ethan-zaniki pamięci, strata pierwszego dziecka, agent(nie pamietam juz imienia hah)-ćpun)

2.Wynajęty przez rodziny ofiar, chodził i pytał rodzin ofiar.

3. w sumie zbyt mało żeby punktować -.-'

aha i po jaka cholere znęcał się nad gordim i jego ojcem ???? jesli wiedział co wiedział. Rozumiem, łażąc z ta babką leciał tylko w ch*ja ale co z misją Twarzą w twarz czy jakos ?

Edytowane przez GameBoyC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za instrukcje.

Jeśli czuł potrzebę zabicia "wiadomej" osoby jednocześnie czując chęć zabicia osob ktore takowych kryteriów nie spełniały odczuwał poprostu chęć zabicia każdego, więc bez sensu było kombinowanie z dzieciakami, ich starymi. Jeżeli poprostu nie wiedział co z tym zrobic i nie zastanowił się nad tym przez lata zabijania co zrobi gdy odnajdzie pożądaną osobe też żadnego sensu nie ma(SENS=CEL)a co do narażenia się na aresztowanie to jeśli nie przyszedł by go na końcu zabić to ethan nie miałby o nim pojęcia więc żaden z niego świadek

podsumowując dalej sensu nie widzę :)

Btw. Jest ktoś kto się nie domyślił wczesniej niz przed połową gry ?

1. Każda jego scenka wskazywała go jako pomocnego, dobrego człowieka, ani jedna nawet nie sugerowała iż moze byc morderca a innych wrecz przeciwnie(dziennikarka-bezsennosc z niewiadomych przyczyn, ethan-zaniki pamięci, strata pierwszego dziecka, agent(nie pamietam juz imienia hah)-ćpun)

2.Wynajęty przez rodziny ofiar, chodził i pytał rodzin ofiar.

3. w sumie zbyt mało żeby punktować -.-'

aha i po jaka cholere znęcał się nad gordim i jego ojcem ???? jesli wiedział co wiedział. Rozumiem, łażąc z ta babką leciał tylko w ch*ja ale co z misją Twarzą w twarz czy jakos ?

Ja mialem tak ze nie chcialem wierzyc. A potem w tej retrospekcji padlo to imie i tylko bylo ''NIEEEEEEEEEEEEEEEeeeeeeeeeeee'' .

P.S.Wybaczcie jak brak Polskich znakow ale laptop ''dojcze''.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli czuł potrzebę zabicia "wiadomej" osoby jednocześnie czując chęć zabicia osob ktore takowych kryteriów nie spełniały odczuwał poprostu chęć zabicia każdego, więc bez sensu było kombinowanie z dzieciakami, ich starymi. Jeżeli poprostu nie wiedział co z tym zrobic i nie zastanowił się nad tym przez lata zabijania co zrobi gdy odnajdzie pożądaną osobe też żadnego sensu nie ma(SENS=CEL)a co do narażenia się na aresztowanie to jeśli nie przyszedł by go na końcu zabić to ethan nie miałby o nim pojęcia więc żaden z niego świadek

To ja ci się to postaram wytłumaczyć :D Plus przepraszam że się wtrącam, ale:

Nasz zabójca , biedny, pokrzywdzony, z trudnym dzieciństwiem, ojcem pijakiem, szukał tatusia idealnego - tatusia, który w pełni potrafiłby poświęcić się dla swego dziecka. Jak widać, żadne z wcześniejszych rodziców nie spełniło jego prób, więc ich dzieci ginęły. Myślę, że gdyby sam Ethan wpadł na rozwiązanie zagadek i odgadłby adres (niestety nie znam wszystkich zakończeń, więc gdyby było inaczej, upomnijcie mnie) to poszedłby uratować Shauna, a zabójca dalej upatrywałby sobie kolejne ofiary. Jednak o całej sprawie wiedziały jeszcze dwie osoby - Madison i Jayden, które nie tylko znały adres, ale też zabójcę. Gdyby nie one, Shelby nie musiałby zabijać nikogo, a tak to mimo znalezienia swojego celu musiał go załatwić, gdyż po prostu zabójca z origami nie byłby więcej tajemnicą.

Jak wspomniałem, nie wiem jakie było wasze zakończenie, ale ja po swoim wyciągam takie wlaśnie wnioski.

Edytowane przez Maly_06

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś, że dzieciak znał personalia porywacza/mordercy, więc Shaun był świadkiem, który pomógłby ojcu znaleźć zabójcę.

Słowem, ma to sens.

Co więcej, zapominasz o tym, ze mowa o pokrzywdzonym przez los człowieku. Chorym człowieku, który nie potrafi odnaleźć się w życiu.

Przy okazji, od połowy gry byłem przekonany, że to SS jest zabójcą.

Edytowane przez KopaczK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj dostalem gre heavy rain. jak uwzacie, jak chce grac z dziewczyna jak lepiej ; ja gram 4 psotaciami i ona mi tylko podpowiada czy podzielic sie np ja gram 2 postaciami i ona gra 2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zagrajcie dwa razy. Raz ona, raz Ty. Zobaczycie różne warianty zakończenia, a każde z Was poprowadzi fabułę. W trakcie gry nie ma czasu na dyskusje i zastanawianie się nad wyborem opcji, więc takie rozwiązanie wydaje się być najuczciwsze i, w sumie, najciekawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem największy plus tej gry do właśnie dubbing PL i brawa dla wydawcy / producentów za to że wydali ją z dubbingiem (tak moim zdaniem powinno być z każdą grą). Bez niego w ogóle bym się nie zainteresował Heavy Rain, a i w PL przypuszczam, że sprzedaż tego w wersji ANG byłaby minimalna. Ok 100 zł na pewno warto za to dać, ale jest to raczej produkt na 1 raz + ewentualnie dorobienie trofeów. Zupełnie mi nie przeszkadza że Etan to po polsku ETAN. Tak samo Maria to Maria a nie MARIJA a na Nowy Jork nigdy nie powiem NIU JORK, Waszyngton ŁOSZYNGTON. Co można łatwo i bezbłędnie powiedzieć po Polsku powinniśmy mówić po Polsku a nie łamaną Angielszczyzną. Takie moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z tym, że powinniśmy mieć polską wersję do wyboru, ale pisanie, ze jej obecność jest "największym plusem" jest zabawne. Wynika z tego, że nawet najlepsza gra będzie słabsza od dowolnego badziewia, tylko dlatego, że je zlokalizowano.

Gra jest na raz, ale to taki raz, jak w wypadku świetnego filmu, do którego wraca się wiele razy, bo ma w sobie to coś, co nas do niego przyciąga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem tak ponieważ kilka osób wcześniej pisało, że największy minus gry to wersja polska. Niezależnie od jakości samej gry, grafiki, fabuły, rozgrywki to wersja w pełni polska tworzy moim zdaniem największy plus tej gry, podobnie jak np. największą wadą LA Noire moim zdaniem to właśnie brak wersji PL (choćby napisów) i też piszę to niezależnie od fabuły, rozgrywki, które są subiektywnym odczuciem grającego i jego preferencji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w grze jest możliwość wyboru języka, a ktoś piszę, że rodzimy język to wada to po prostu jest niepoważny :)

Przez tyle lat człowiek chciał pograć w gry po Polsku, a gdy do tego dochodzi to ludzie narzekają, a tylko dlatego, że widzą problem, bo trudno im wybrać oryginalny język.

Zawsze to fajnie mieć nasz język w grze i cieszę się, że to jest nadal rozwijane, bo nie wszyscy gracze znają perfekt angielski i np w takim L.A Noire może to boleć, fakt.

Polonizacja to dobra rzecz i jeśli zawsze będzie można wybrać z jakim dubbem/napisami gramy to ja jestem za.

Co do HR - dobra gra, w którą powinno zagrać się raz, bo zabawa gdy zna się Origami Killera już tak nie bawi. Do końca nie wiedziałem kto jest kim i miałem fajny finał :) Polecam.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda ja przechodzę HR już trzeci raz i bawię się tak samo dobrze. Poza tym zbieram platynkę,która wymaga kilkakrotnego przejścia. Gra jest świetna i nie tylko na raz. A move daje dodatkową przyjemność.:smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy do każdej wersji Heavy Raina dodawane jest origami ? Miałem ekolekcjonerke w dzień premiery i było.

Dzisiaj na nowo zakupiłem i ku mojemu zdziwieniu brak;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy do każdej wersji Heavy Raina dodawane jest origami ? Miałem ekolekcjonerke w dzień premiery i było.

Dzisiaj na nowo zakupiłem i ku mojemu zdziwieniu brak;/

Ja kupiłem move edition, ale premierowe i miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanko - Czy wykonanie wszystkich prób nathana, mija sie z zakończeniem z żyjącymi 4 bohaterami czy może współgrać ?

Pytam bo chce przejść gre i układ sobie troche pod trofea (tak,tak już 3 razy dla funu ukończyłem w tantym roku)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nathana

Ethana? XD

Może współgrać. Spokojnie możesz ukończyć wszystkie próby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem największy plus tej gry do właśnie dubbing PL i brawa dla wydawcy / producentów za to że wydali ją z dubbingiem (tak moim zdaniem powinno być z każdą grą). Bez niego w ogóle bym się nie zainteresował Heavy Rain, a i w PL przypuszczam, że sprzedaż tego w wersji ANG byłaby minimalna. Ok 100 zł na pewno warto za to dać, ale jest to raczej produkt na 1 raz + ewentualnie dorobienie trofeów. Zupełnie mi nie przeszkadza że Etan to po polsku ETAN. Tak samo Maria to Maria a nie MARIJA a na Nowy Jork nigdy nie powiem NIU JORK, Waszyngton ŁOSZYNGTON. Co można łatwo i bezbłędnie powiedzieć po Polsku powinniśmy mówić po Polsku a nie łamaną Angielszczyzną. Takie moje zdanie.

New york, przegtlumaczone jest dobrze... tzn jest w polskim słowniku odpowiednik słowa New a York jest wypowiadanie po "ichniejszemu" z waszyngton to oficjalnie spolszczona nazwa jak np. warsaw a Ethan to imię którego odpowiednika w polsce raczej nie mamy, to tak jakby mówić... pilip zamiast "filips" lub cherwrolet zamiast szewrolet. Też jestem za używaniem języka polskiego w polsce(dzisiaj biura podróży zamiast CELÓW podróży mają DESTYNACJE hahaha) ale z imionami nie brzmi to dobrze.

W sumie całe "new york" jest spolszczone, jak i wszystkie miasta/kraje swiata :) no bo nie mowimy przeciez nederland, switzzerland czy russia :) a ETAN.... heh mogli nazwac jego syna METAN zamiast shaun :)

Edytowane przez GameBoyC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem kilka postów powyżej i dochodzę do wniosku że zawszę będzie grupa ludzi(proamerykańskich) którzy nienawidzą chyba wszystkiego co pilskie.. Co Wy chcecie do tej polonizacji ? Tą grę przekładało Sony -ludzie znający angielski perfekcyjnie,ale Wam i tak niektóre słowa nie pasują.... A co do gry -ktoś powyżej napisał że to słaby film i dlatego że po raz pierwszy takie coś się pojawiło : a więc nie jest to pierwsza gra z tego gatunku. A fabuła -miodzio ... Według mnie to najlepszy tytuł obecnie na PS3 ,pobić go może tylko The Last Guardian :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×