dwaduzepe 124 Napisano 3 Kwiecień 2013 Przed chwilą skończyłem grę, oczywiście jestem zachwycony :) ale jestem ciekawy czemu nie został jakoś poruszony wątek tego, że Christa była w ciąży, bo jak tak odebrałem kilka sytuacji, że była Chyba, że wymysliłem to sobie, ale wg mnie kilka sytuacji na to wskazywało. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Palpiboy 35 Napisano 4 Kwiecień 2013 Gra ma naprawdę niesamowity klimat. Dawno już nie grało mi się tak przyjemnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WhiteCrow 22 Napisano 4 Kwiecień 2013 Ja jestem dopiero po pierwszym epizodzie, ale jest naprawdę przyjemnie. Dzisiaj zabieram się za resztę. Historia jest całkiem angażująca, dodatkowo jestem ciekawy efektów podejmowanych decyzji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dilerus 485 Napisano 4 Kwiecień 2013 (edytowane) Mam mieszane uczucia jeśli ktoś określa granie w The Walking Dead przyjemnym...ta gra jest tak dołująca, że przez dwa dni po jej przejściu omijałem ps3 z daleka, a to tylko potwierdza fakt jak bardzo ta gra oddziałuje na emocje człowieka. Ale fakt gra jest bardzo dobra i słuszne są pochlebstwa na jej temat. Edytowane 4 Kwiecień 2013 przez Dilerus 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WhiteCrow 22 Napisano 4 Kwiecień 2013 Może jeszcze wszystko się rozkręci. Póki co fabuła mnie intryguje, ciekawi jak to się rozwinie, ale gra nie wywołuje we mnie większych emocji. Poczekamy, zobaczymy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dwaduzepe 124 Napisano 4 Kwiecień 2013 Ja starałem się przez całą grę podejmować intuicyjnie takie decyzje jakie wydaje mi się bym podjął w rzeczywistości będąc w danej sytuacji i muszę przyznać, że pod koniec już miałem taki zgryz i kipisz w głowie, że sam siebie nie poznawałem :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WhiteCrow 22 Napisano 4 Kwiecień 2013 (edytowane) To jest właśnie dla mnie w tej grze najciekawsze. Szybkie, intuicyjne podejmowanie decyzji i obserwowanie ich reperkusji. Czasami po niektórych sekwencjach i zobaczeniu skutków naszych wyborów pojawia się myśli typu: "ciekawe jak to by się rozwinęło, jakbym wybrał inaczej". I to mi się najbardziej podoba. Edytowane 4 Kwiecień 2013 przez WhiteCrow Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 4 Kwiecień 2013 Wczoraj skończyłem drugi epek: Zniszczyliście mózg Larrego? Myślicie, że by przeżył? Podejrzewam, że nie ale mnie to intryguje. Siedzę teraz w pracy i się nad tym zastanawiam. Co prawda był dupkiem i mu się należało, ale pytanie pozostaje :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dwaduzepe 124 Napisano 4 Kwiecień 2013 Ja nie zabiłem Larrego, a czy przezył mimo to mogę ci powiedzieć, ale nie wiem czy chcesz... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 4 Kwiecień 2013 Jeśli to co napiszesz nie wykracza poza ramy drugiego odcinka to jak najbardziej :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dilerus 485 Napisano 4 Kwiecień 2013 Jeśli nie zostanie zabity przez Lee, to ginie z rąk Kenny'ego w ten sam sposób, w tym samym miejscu - w skrócie przykład iluzorycznego wyboru, nie ważne co wybierzesz Larry kończy swój żywot w dość efektowny sposób. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 4 Kwiecień 2013 No nie mów, że nie robi różnicy, np odcięcie nogi kolesia na początku, w lesie i jego zgon po próbie uratowania go, a zostawienie go w lesie. Może dla chłopaka nie ma już różnicy bo i tak kończy martwy, ale moralnie jest różnica :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dwaduzepe 124 Napisano 4 Kwiecień 2013 Otóż to. Róznice w tej grze nie polegają na innym przebiegu fabuły, akcji itp., a głównie właśnie na moralnym odczuciu sytuacji. Chyba głównie o to chodziło twórcom. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piachu00 3128 Napisano 4 Kwiecień 2013 mi jaja urwał epizod na farmie... :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dilerus 485 Napisano 4 Kwiecień 2013 (edytowane) Ta gierka jest tak zrobiona, że nie warto sprawdzać alternatywnych dróg, każde akcja podjęta przez Lee budzi niepewność co do jej słuszności i tak po prostu ma być, że do końca gry będziesz się zastanawiał czy słusznie postąpiłeś :) Więcej nie piszę, bo trzeba samemu przez to przejść. Edytowane 4 Kwiecień 2013 przez Dilerus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 5 Kwiecień 2013 Fakt, w drugim opadła mi kopara :) Może nie z samego faktu zaistniałej sytuacji, ale raczej z zaskoczenia. Trzeci może trochę spokojniejszy, ale bardziej szokujący, ci twórcy nie mają żadnych zahamowań :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Thriller1906 7 Napisano 5 Kwiecień 2013 Mam mieszane uczucia jeśli ktoś określa granie w The Walking Dead przyjemnym...ta gra jest tak dołująca, że przez dwa dni po jej przejściu omijałem ps3 z daleka, a to tylko potwierdza fakt jak bardzo ta gra oddziałuje na emocje człowieka. Ale fakt gra jest bardzo dobra i słuszne są pochlebstwa na jej temat. Dokładnie. 100% poparcia. Po oglądnięciu mojego zakończenia, też odeszła mi ochota na dalszą grę na PS3. Do tego dalej mi nie daje spokoju to zakończenie. Z chęcią zadałbym pytania, ale nie chce psuć zabawy innym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dwaduzepe 124 Napisano 5 Kwiecień 2013 To ta gra ma więcej niż jedno zakończenie? Moje mnie również rozbiło... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WhiteCrow 22 Napisano 5 Kwiecień 2013 Z tego co czytałem to zakończenie jest jedno, jedynie scena kończąca może rozegrać się na kilka sposobów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Darayavahus 792 Napisano 6 Kwiecień 2013 Szok, od wczoraj nie lubię Telltale za to, że zabili Kennego, Clem widziała swoich rodziców + została sama w świecie pełnym zombie A skoro wybory nic nie zmieniają to o co przypierdziela się ten stranger na końcu do kogoś kto nie zabrał zapasów z samochodu? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KoRnick90 258 Napisano 6 Kwiecień 2013 (edytowane) @Darayavahus O to samo pytałem już wcześniej w tym temacie i odpowiedział mi chyba Trace. Zaraz postaram się znaleźć komentarz. ;) Ktoś może wie czy była faktyczna możliwość nie zabierania przedmiotów z samochodu tego nieznajomego ? Jaką wtedy argumentację miałby ten gość w hotelu? Ja tego nie zrobiłem...wtedy koleś czepiał się innych... Jak to wtedy wyglądało ? Inne osoby z grupy zabrały te przedmioty ? O co miałby się czepiać pozostałych skoro tego nie zrobili ? (jeśli nie zabrali) tak...wtedy zabiera to reszta a ty tylko patrzysz...czepia się że to "jego ludzie" zrobili...i że to pośrednio z jego winy stało się to co się stało... more less Edytowane 6 Kwiecień 2013 przez KoRnick90 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robotyk 433 Napisano 6 Kwiecień 2013 Ukończyłem przed godziną grę. Według mnie każdy kolejny odcinek był lepszy od poprzedniego. Po niezbyt ciekawym początku gra z każdym kolejnym epizodem się fajnie rozkecała i miałem wrażenie, że oglądam bardzo dobry dramat. Może nie dorównuje ta gra pod względem grywalności Heavy Rain ale emocjonalnie napewno jej nie ustępuje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Palpiboy 35 Napisano 8 Kwiecień 2013 Mam mieszane uczucia jeśli ktoś określa granie w The Walking Dead przyjemnym...ta gra jest tak dołująca, że przez dwa dni po jej przejściu omijałem ps3 z daleka, a to tylko potwierdza fakt jak bardzo ta gra oddziałuje na emocje człowieka. Ale fakt gra jest bardzo dobra i słuszne są pochlebstwa na jej temat. Prawda, użyłem bardzo nietrafnego sformułowania. Pisząc o "przyjemności" miałem na myśli jedynie fakt, że gra jest bardzo dobra. Aspekt psychologiczny, moim zdaniem, bije na głowę wszystko, co do tej pory widziałem w innych produkcjach. Poczucie beznadziejności sytuacji jest tak dojmujące, że gorycz dokonywanych wyborów niemal czuje się na języku. Nie znałem wcześniej tego uniwersum, ale mogę powiedzieć, że bardzo dużo i bardzo trafnie mówi ono o człowieku, jako o gatunku. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dilerus 485 Napisano 8 Kwiecień 2013 (edytowane) Jak to ktoś, kiedyś napisał na tym forum: "człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie" :P Edytowane 8 Kwiecień 2013 przez Dilerus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
One Post Man 4596 Napisano 8 Kwiecień 2013 (edytowane) Jak was ruszala gra, to przeczytajcie sobie komiks, przy ktorym gra wydaje sie mierna pod wzgledem nakreslenia beznadziejnosci sytuacji, i czlowieczenstwa, zarowno jego zanikania (idealny przyklad governor) jak i proby jego zachowania. Edytowane 8 Kwiecień 2013 przez Bansai Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach