Skocz do zawartości
ONE

Mirror's Edge Catalyst

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsza część też nie była dla wszystkich, trzeba lubić ten feeling miasta i akrobacje. W tej grze wszystko polega bardziej na szukaniu jak najszybszych ścieżek do celu.
Nie wiem czego ludzie się spodziewali. Co prawda w betę nie grałem, ale Mirrors Edge to nie jest produkcja dla wszystkich.
Co mnie martwi to to, że porzucą projekt bo im sie hajs nie będzie zgadzać, ale liczę że znajdzie sie na tyle chętnych, żeby kontynuowali serię.
Dla mnie ME to jedna z nalepszych gier poprzedniej generacji.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No poczytałem kilka recek i faktycznie specyficzne oczekiwania mają niektórzy np co do story które generalnie mnie średnio interesuję , beta mi sie podobała więc wezmę w weekend aż takiego rozczarowania jak z Homefront czy Tmnt chyba nie będzie ...

... Ostatnimi latami trochę mnie ten "metacriticowy" rak dopadł :/ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę screenów z gry:

oSw6Rgg.jpg

KZHpWUG.jpg

WTVN5RQ.jpg

ArIAAej.jpg

Ogólnie jest całkiem przyjemnie. Na plus: design lokacji, ścieżka dźwiękowa, parkour (sporo lepszy niż w jedynce) i przerywniki filmowe. I fajnie, że udało się utrzymać klimat pierwszej części. Na minus: niestety grafa - nawet po screenach widać, że rozdzielczość nie bardzo, zdarzają się też często problemy z LOD, no i na zewnątrz klatki lubią spadać, tak samo jak przy większej zadymie. O ile postacie w przerywnikach są świetnie wymodelowane, tak podczas gry lepiej na NPC nie patrzeć ;) Walka niestety jest dalej tak niedorobiona jak w jedynce, chociaż dodano całkiem ładne animacje kończące... 

Ale samo śmiganie po dachach jest zajebiste :)

Edytowane przez kloose

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę screenów. Design jest naprawdę kapitalny - zwłaszcza w dalszej części gry :)

N8B6gWY.jpg

4uNGdgS.jpg

ADYQ6Ho.jpg

wiaCorM.jpg

3z54Is1.jpg

FZmMdWj.jpg

Ps. Ktoś jeszcze ogrywa tą gre? 

Edytowane przez kloose

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam ale przez natłok piłki nie mam kiedy odpalić , ale screeny wygladają spoko z lekkim nastwieniem negatywnym na pewno powoli przerezam zwłaszcza że nic teraz nie wychodzi 

 

 

edit: podoba mi się to samo co w becie , genialna muzyczka plus neony te sprawy , gra na pewno nie dla każdego bo grafa i miasto surowe jakby apple robiło heh . Skakanie świetne choć uproszczone , chce się grać spoko

Edytowane przez Danielski_82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wam też gra lekko rwie? po 1.02 patchu ciut mniej ale i tak są przycięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzały mi się lekkie przycinki i spadki klatek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu skończyłem nowego Mirrora i przydałoby się napisać co nieco o nim...

 

Przede wszystkim nasuwa się pierwsze pytanie, czy jest to gra lepsza od pierwszej części? Niby to jest reboot, ale wiadomo o czym mowa.

No i wg mnie właśnie nie... Z pierwszą częścią bawiłem się doskonale, pomimo że była bardzo krótka to sprawiała wrażenie bardzo dopracowanej (jak na produkty EA).

Wiadomo, że swoje zrobiła również duża oryginalność tytułu jak na tamte czasy, ale co jest nie tak z najnowszą odsłoną?


Uważam, że najbardziej nowej części zaszkodziła moda na sandboxy... Wg mnie sandbox kompletnie nie pasuje do struktury ME.

Zdecydowanie bardziej wolałem układ z pierwszej części, gdzie mamy osobne misje i time triale na danej trasie, ale mamy i tak swobodę w dobiegnięciu do celu.

Człowiek skupiał się na dotarciu do celu za wszelką cenę i nic go nie rozpraszało... Tutaj mamy multum słabych misji pobocznych, a przede wszystkim kilka rodzajów (sic!) nic nie wartych znajdziek... Szukając ich miałem dosłownie dość i bardzo mnie to męczyło. Owszem, w pierwszej części też były znajdźki, ale raptem jeden rodzaj i nie w takiej ilości...

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze drzewko rozwoju naszej bohaterki, tak zbędna rzecz, że chyba same devy łapały się za głowe...

Nie dość, że zaczynamy już z połową drzewka odkrytą to podstawowe ruchy są zablokowane i trzeba klepać ten XP, żeby je odblokować.

Tak zbędnego drzewka umiejętności jeszcze nie widziałem w żadnej grze.

Jeśli już jesteśmy przy wadach, to warto jeszcze wspomnieć o problemach z prawidłowym wykrywaniem naszych ruchów... Z tym też był duży problem i często moja postać robiła zupełnie coś innego niż chciałem. Albo łapała się bocznych ścianek, albo zeskakiwała przy krawędzi na sam dół (oczywiście zgon), itd. Nie było to aż tak często, jednak te kilka razy w kluczowych momentach mocno dało mi się we znaki.

 

Jednak czy pomimo tych wad gra jest warta zakupu? Zdecydowanie tak! Chociażby dla samego klimatu tego miasta. Tak samo jak w jedynce, tutaj znów można się w nim zakochać. Dystopijna wizja miasta wypada po prostu wspaniale. Jasne barwy przeplatane jaskrawymi kolorami, świetne wnętrza budynków, a wisienką na torcie jest bodajże ostatnia lokacja z tymi willami, coś pięknego! No i jeszcze ten soundtrack... Oj palce lizać! Jeśli po zagraniu w grę szukasz utworów w necie, to wiesz, że to coś naprawdę dobrego. Ścieżka dźwiękowa robi robotę!

 

Także tak jak mówię, jest to gra warta ogrania dla samego klimatu i genialnej ścieżki, ale robienie 100% i wykonywanie wszystkich misji + znajdziek to męcząca sprawa...

Gdyby chociaż były one jakoś ciekawie zaprojektowane, albo miały wpływ na naszą postać, ale nie, to są najzwyklejsze w świecie znajdźki, które po prostu odhaczasz.

 

Kupiłem za 60zł i nie żałuję, ale jakbym dał 250zł w dniu premiery to mocno bym sobie pluł w brodę :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jest największym problemem Mirrors Edge Catalyst ? Hype i reklama którą wytworzyło EA. Bo Pierwsza część Mirrors Edge fakt, zebrała dobre recenzje, wcześniej nie było podobnej gry, ale popularna stała się z czasem i grubo po premierze. A po Mirrors Edge Catalyst ludzie w zasadzie nie wiedzieli czego oczekiwać, chociaż takie właśnie gry mają swój określony target i nie każdemu się podobają.

 

Zauważyliście że w tym roku było dosyć dużo ciekawych gier ale właśnie utopionych tym Hype Train ? 

 

Jeżeli ktoś chce kupić to polecam czekać na przecenę, akurat Mirrors Edge należy do takich gier które są i będą często przeceniane w PS Store

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Wroblos napisał:

Jeżeli ktoś chce kupić to polecam czekać na przecenę, akurat Mirrors Edge należy do takich gier które są i będą często przeceniane w PS Store

 

Weź nie buracz... Sonoklapy ahhhh... A na XboxOne mam z EA Access, ale co ja mogę wiedzieć przecież to słaba usługa... (dlatego nie mam jej SONY)

 

EDIT: A serio Panowie dzięki tym wszystkim spostrzeżeniom odpalę ME Catalyst...

Edytowane przez DigitalMan_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, DigitalMan_PL napisał:

 

Weź nie buracz... Sonoklapy ahhhh... A na XboxOne mam z EA Access, ale co ja mogę wiedzieć przecież to słaba usługa... (dlatego nie mam jej SONY)

Trollowanie trollowaniem ale akurat EA Access i Origin Access na PC to fajne usługi i do tego tanie. Wiesz, kwestia po prostu na jakiej konsoli kto gra, tyle. SONY jej nie ma bo EA to dalej prostytutka Microsoftu i jeszcze długo się to nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Wroblos napisał:

Trollowanie trollowaniem ale akurat EA Access i Origin Access na PC to fajne usługi i do tego tanie. Wiesz, kwestia po prostu na jakiej konsoli kto gra, tyle. SONY jej nie ma bo EA to dalej prostytutka Microsoftu i jeszcze długo się to nie zmieni.

 

A wiesz, że gdy EA Access debiutowało na XboxOne to Sony oficjalnie stwierdziło ,że chce dostarczać graczom najwyższej jakości usługi dlatego nie chce  EAA (bo so słaba usługa) SIC!! Serio...

 

Żenada co?? Chyba ich dupka piekła, że EA dogadało się z M$...

 

A fakt Nie ważne kto na czym gra, wojna konsol/fanboje bez sensu, liczy się fun z grania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, DigitalMan_PL napisał:

 

A wiesz, że gdy EA Access debiutowało na XboxOne to Sony oficjalnie stwierdziło ,że chce dostarczać graczom najwyższej jakości usługi dlatego nie chce  EAA (bo so słaba usługa) SIC!! Serio...

 

Żenada co?? Chyba ich dupka piekła, że EA dogadało się z M$...

 

A fakt Nie ważne kto na czym gra, wojna konsol/fanboje bez sensu, liczy się fun z grania...

Ja mam obydwie i nie żałuje. Bo tu chodzi głównie o hajsy i umowy, pewnie Microsoft zastrzegł usługi od EA na wyłączność.  Sony niby promuje swoje PS NOW które jest dostępne raptem w kilku krajach mieszczących się na palcach jednej ręki.  Co tu mówić, i jedna i druga platforma ma swoje zalety. Liczy się tak jak mówiłeś Fun z gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Wroblos napisał:

Ja mam obydwie i nie żałuje. Bo tu chodzi głównie o hajsy i umowy, pewnie Microsoft zastrzegł usługi od EA na wyłączność.  Sony niby promuje swoje PS NOW które jest dostępne raptem w kilku krajach mieszczących się na palcach jednej ręki.  Co tu mówić, i jedna i druga platforma ma swoje zalety. Liczy się tak jak mówiłeś Fun z gry.

 

Pewnie nie wiesz Ja jak i spora część to nie Sonoklapy :24_stuck_out_tongue: Mamy więcej konsol... Ja też mam XboxOne i PS4 + inne (Wii itp.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×