System Android i rozwój gier.

[Velans 57]

Nie zauważyłem podobnego tematu, a chciałbym poruszyć w nim temat gier na systemy Android. Jak zapewne wiele osób wie, ten segment zdobywa coraz większą popularność. Nie sądzę jednak by w najbliższym czasie ta branża mogła zagrozić naszym konsolą. Jednak to co wprowadziło Google na przełomie maja bieżącego roku, można domniemywać, że polityka Google jest coraz bardziej agresywniejsza, mówię tu o wprowadzeniu Google Play Games. GPG umożliwiło między innymi zdobywanie osiągnięć podczas szarpania na naszych smatfonach, czyli to co tygryski lubią najbardziej. I przyznam, że taki ruch spodobał mi się i musiałem to przetestować ... i cały czas testuję. Przez fakt, że usługa jest całkiem świeża, gier obsługujących osiągnięcia jest niewiele ale z każdym dniem liczba ta się zwiększa.

Mam cichą nadzieję, że Google nie zaprzestanie doskonalenie platformy GPG i z czasem usługa rozwinie się do sporych rozmiarów a samo granie na tych platformach choć odrobinię dorówna systemowi PSN, szczególnie wspomianam o systemie trofeów.

Jak się domyślam, na forum znajdą się osoby które są już zainteresowani grami na systemy Android. Więc pytanie, w jakie gry najbardziej lubicie grać, czy wymaksowaliście już jakiś tytuł i co myślicie o coraz szybciej rozszerzającej się branży gier na systemy mobilne?

W moim smartfonie aktualnie ogrywam Townsmen, gra strategiczna oczywiście z zaimplementowanymi osiągnięciami i darmowa. Mogę szczerzę polecić.

 

PS. Sądze, że na forum o grach taki temat będzie pasował, próbowałem się dowiedzieć więcej o opiniach na temat Google Play Games na forum Androida ale niestety bez większego odzewu, widocznie brak tam prawdziwych graczy :). Temat dotyczy odskoczni od naszego głównego hobby, więc temat postanowiłem założyć w Offtopic.

 

[DeX 631]

Moja opinia jest taka jak zapewne co najmniej połowy forumowiczów - ,,na androidzie moge pograć na kiblu".Moim zdaniem musiałbym upaść na mózg żeby kupować gry na androida.Moge od czasu do czasu pograć w x runnera czy fruit ninja,ale to jest na 5 minut.Największy minus to szybko uciekająca bateria wiec wole czasem nie grac bo jak gdzies wychodze i potrzebuje np zadzwonic,wysylac smsy czy cokolwiek innego to baterii brakuje.Moj ,,problem" lezy w tym ze laduje od 0 do 100% baterii i znowu od 0.Moze zyje w bledzie ale chyba tak sie powinno ladowac.Wracajac do tematu - nigdy jakies androidowe gierki nie zastapia mi konsoli.Nie moglbym usiasc na 2h i napierdzielac w jakas gierke na andku.Co innego konsole przenośne - ich wielkie plusy to o wiele lepsze gry no i sa tylko do grania wiec - przykladowo przebijasz sie przez miasto autobusem,grasz na ps vita czy psp,padnie bateria - trudno.Jesli bateria padnie w telefonie no to juz jest jakis problem.Ostatnio wracalem z Niemczech,i stanelismy na postojach przy autostradzie i trafilismy na jakiegos Polaka,ktoremu silnik sie przegrzewal i bateria w telefonie padla,to juz jest mega problem,bo jak nie znasz niemieckiego to lezysz i kwiczysz.

Niezle zjechalem z tematu ale dla mnie chyba najwiekszym minusem gier androidowych jest rozladowywanie cennych % baterii.

[Velans 57]

Prawdziwy gracz nie wybrzydza, tym bardziej, że z rozwojem techniki może w prawie każdym aspekcie otoczyć się swoim hobby, czyli mówie tu o konsolach stacjonarnych, handheldach, czy smartfonach. Każdy platforma gier oczywiście ma swoje plusy. Ja natomiast nie używam takiego pojęcia jak "granie na kiblu", ono dla mnie jest obce ale tu już schodzę do sfer prywatnych :). Granie jest po to by sprawiało fun ale nie przesadzałbym bym grał też na "kiblu". Będe szczery, że takie pojęcie nie przyjeło mi się.

[Tycior 10]

Ja mam Sony Xperie Live with Walkman i jakiegoś tableta za 299PLN ,więc szczytem możliwości jest GTA III :D 

Na klopie, gdy trzeba czekać na autobus ew.pociąg dobra zabawa we "Fruit Ninja" czy "Angry Birds" . Za poważniejsze tytuły się nie biorę ,bo po primo :

 

Sterowanie dotykiem mi nie leży ,szczególnie FPS

Te lepsze gry są płatne a ja nie dam nawet 1PLN na to

Szybko zdycha bateria i zanim się wkręce to lece szukać kabla

 

I ogólnie gry androidowe to mało ambitne produkcje. 

[One™ 525]

Na Neo V zagralem w combat coś tam, wszystkie części, to taki wymagający fps. Grałem w GTA 3 i ciekawe final fantasy 2 albo 3,szkoda, że takie krótkie. Ostatnimi czasy w Google play można zauważyć - ta gra zawiera osiągnięcia. Wiem, że jest taka apka społeczności graczy, która zlicza gry z osiągnięciami i segreguje je. Coś takiego jak trofea na Ps3, każdy może zobaczyć co masz i kiedy co zdobyles :-P

Za błędy Przepraszam, pisałem z telefonu.

[wwseba97 50]

Ten system może pomóc wybić się młodym developerom. Andek wspiera unreal engine 3 i może mieć naprawdę ładna grafikę jak na telefony. Miałem okazje przetestować jakąś strzelankę i bez pada się nie obejdzie ;D. Paluchy przesłaniają cały ekran.... Mam nadzieje, że wypuszczą nowy model xperi play bo ten jest obecne przestarzały i wszystkiego nie uciągnie.

[Siriondel 855]

Rozwój gier na systemy mobilne, Androida w szczególności, będzie coraz szybszy, w końcu gry - obok aplikacji społecznościowych - to najczęściej pobierane i używane aplikacje. Na rynek wejść łatwiej i zarobić na nim łatwiej, przystępność i potencjalna ilość odbiorców (ok. miliarda urządzeń, a każdego dnia dochodzi kolejne 1,5 miliona), to największe atuty dla twórców. Google w końcu się połapało, że wzorem Apple, M$ i Sony warto scentralizować jakoś tę zabawę.
 
A co ja sądzę o grach na Androida? Sądzę, że coraz ciężej znaleźć coś wartościowego w zalewie kompletnego śmiecia. Każdy może błyskawicznie tu wejść i zrobić co chce, do stracenia w końcu ma niewiele, znacznie mniej niż ktoś, kto zainwestuje w swoje dzieło i przyłoży się do niego. W sumie to tak jest wszędzie, ale ze względu na ilość i dostępność na systemie Google skala zjawiska jest obrzydliwie wysoka. Polegam głównie na sprawdzonych wydawcach i produkcjach. Sadzę też, że F2P to najbardziej nieprzyjazny konsumentowi model biznesowy, ale że ludzie są ogólnie głupi, to można dobrze zarobić, bo żeruje on właśnie na ludzkiej głupocie. Plaga rozchodzi się nam też na duże konsole, na jej zatrzymanie już nie ma co liczyć. Osobiście gram niemal wyłącznie w pełnopłatne gry i kupuję je w Google Play, nie znoszę pirackiego śmiecia tak samo jak obrzydliwego F2P. Mikrotransakcje są okej, jeśli są 100% opcją (Cut the Rope), a nie koniecznością do komfortowej gry (gówniane "darmowe" śmieci od Gameloftu czy Glu), albo kiedy poziomy są złośliwie zaprojektowane tak, żeby bezczelnie skłonić gracza do zakupu ułatwień, np. ciekawa z koncepcji gra Stay Alight, zrujnowana przez takie właśnie podejście.
 
Na moim smartfonie w zasadzie nie gram w domu (czasem tylko przed snem w wyrku), gaming mobilny traktuje jak mobilny, jak chcę pograć w domu, to włączam PS3. Przerwy w pracy, kolejki, kiedy na coś czekam itp. (nie, nigdy nie grałem na kiblu, mam paranoję, że mój smartfon kupiony za czterocyfrową kwotę mógłby mi się zamoczyć :P). Gram też tylko w gry, które pasują do urządzenia mobilnego i wykorzystują jego unikalne możliwości, uwielbiam puzzle, wszelkie łamigłówki, gry oparte o fizykę, sterowanie ruchem, machanie paluchem po ekranie itp., a ostatnio wkręciłem się w gamebooki, idealna zabawa na klimatyczną sesję przed snem. Nie znoszę i nie rozumiem fenomenu portów dużych gier i tanich imitacji konsolowych hitów, które robi np. Gameloft, toż to jest syf nad syfami (FPSy na dotykowcu, o co tu kurffa chodzi w ogóle?!). We Fruit Ninja spędziłem godziny, a Cut the Rope, to wymaksowałem wszystkie poziomy na 3 gwiazdki bez żadnych poradników, gra mistrz.
 
Do moich ulubionych tytułów nalezą: Fruit Ninja, Cut the Rope (wszystkie są zajebiste, oryginał, Experiments i Time Travel), Where's My Perry?, genialne Rayman Jungle Run, przezabawne Funky Smugglers od polskiego dewelopera 11bit Studios, Sprinkle z ciekawym wykorzystaniem fizyki wody, komiczne Nun Attack z hardkorowymi zakonnicami w rolach głównych, klimatyczne Totemo na rozruszanie mózgu, ostatnio popularne w Google Play Tiny Thief i The Walking Dead: Assault oraz absolutnie najlepsza łamigłówka, w jaką grałem na Androidzie, czyli The Room. Osobom lubiącym ciekawe historie polecam łamigłówki od studia G5 (nie tycoony, to to są śmieci), gamebooki od Tin Man Games i staroszkolną przygodówkę z prawdziwego zdarzenia, Yesterday. Jakość niektórych produkcji naprawdę bije "duże" gry na łeb i warto za nie zapłacić te kilka złotych. Tycior napisał powyżej, że gry androidowe, to "mało ambitne produckje", ale można się z tym zgodzić tylko w połowie - jest to prawdziwe dla większości pozycji, ale są tam naprawdę genialne perełki na godziny świetnej zabawy.

[EmptyHeartPL 1]

Gry na androidzie są świetnym rozwiązaniem. Lubie od czasu do czasu sobie zagrać w któregokolwiek Angry Birds lub Cut the Rope, ale gdy widzę F2P to mnie krew zalewa. Blitz Brigade to gra od Gameloftu - w tej grze gra się głównie online, ale są też misje offline. MOŻNA ZAPŁACIĆ, ABY MISJA SIĘ SAMA PRZESZŁA! Do czego ten rynek zmierza?

[One™ 525]

EmptyHeartPL, w większości gier na telefony są mikropłatności. Płatność za misję - przesada.

[EmptyHeartPL 1]

Wiem, ale są opcjonalne za dodatek do rozgrywki (Angry Birds), a tutaj? Przecież to skandal i totalny bezsens. Mam ściągnąć grę, a potem zapłacić żeby się sama ukończyła?

One - Mówiąc o F2P miałem na myśli P2W.

Edytowane 10 Sierpień 2013 przez EmptyHeartPL

[kubaork 40]

Dla mnie na telefon to tylko gry 2D. Zawsze można je wyłączyć, nigdy gra nie trwa długo + 2D to dla mnie lekka odskocznia od gier 3D na PS3 :-)

[EmptyHeartPL 1]

Tak. Na gry w 2D każdy moze sobie pozwolić. Ale imo poziom rozrywki dostarczanej przez smartphon'a zależy głównie od jego parametrów.

[j21 3]

Cieszmy się że jest konkurencja, bo jak nie to sony za Angry Birds chciało by 279 zł a nie 120zł ;)

[MagEllan 2738]

@Siriondel

 

No rzeczowy post. Z argumentacja to lubie. 

W duzej mierze sie z Toba zgadzam (o czym bedzie jeszcze pozniej)

 

Wracajac do watku glownego - po pierwszym zachlysnieciu sie lepszym ekranem i mozliwosciami (przesiadka z HTC Hero na SonyEryka Arc) stwierdzilem co nastepuje: owszem gry moze i coraz bardziej rozbudowane ale coraz mniej przystosowane do 4 calowego wyswietlacza. Jak ktos pisal bateria i jej rozladowanie podczas rozgrywki. 

 

Tzw "granie na kiblu" -> jesli za definicje przyjmiemy 5 do 20 minutowych sesji jesli akurat sie nudzimy to wlasnie tak gram na telefonie. 

 

 

Zupelnie inaczej sprawa ma sie z tabletem (tu akurat nie android a iOS), po wyprobowaniu roznych gier (Gameloftowy FPS, EA NFS, i masy pomniejszych) - zgadzam sie z tym co napisal uzytkownik Siriondel - uzadzenia przenosne nadaja sie do gier ale nie do wszystkich. Ja doskonale bawilem sie grajac w Back to the Future, pierwszy raz przechodzac odswiezonego Broken Sword. Sporo czasu spedzilem z machinarium (musze do niego wrocic). 

Innymi slowy sa gry ktore doskonale sie sprawdzaja i chwala tworca za to ze daja nam wybor. Co prawda marzeniem byl by cross buy na wszystkie platformy ze strony wydawcy ale to troche nierealne przy obecnym modelu. 

 

Bolaczka za to coraz wieksza produkcji sa mikrotransakcje. Ja prywatnie wole zaplacic nawet wiecej ale za pelny produkt. A nie dostac np gre wyscigowa z 3 pojazdami i 2 trasami mozliwoscia kupna innych skoro bez zakupu to moge pograc jak w demo. Pol biedy jesli taka gra jest za darmo ale jesli trzeba za to placic to ja mowie stanowcze nie i glosuje portfelem. 

Druga rzecza sa reklamy ktore coraz czesciej pojawiaja sie w platnych produktach. Takim praktykom mowie rowniez stanowcze nie. 

 

Ogolnie rozgraniczam granie. PS3/PC jak mam czas i siadam bo chce pograc (choc na PC to prawie wcale nie gram od czasu jak mam PS3). iPad glownie w podrozy i w czasie kiedy nie mam ze soba lapciaka a jedynie wlasnie tablet. I wtedy tez moge urzadzic sobie parogodzinna sesje aby pograc. 

 

Wieszczenie ze mobilna rozrywka zabije kazda inna jest moim zdaniem tak samo przesadzone jak wieszczenie ery post Pc. 

 

pozdrawiam

[kevcio23 110]

Wiem ze zaraz zleca sie anty fani apple ale jak juz to temat powinien mowic o iosie bo to z reguly najpierw tam trafiaja wszystkie gry no I sa bardzo dobrze zoptymalizowane. ;) Do tematu, uwazam ze granie na telefonie nigdy nie bedzie starczac nawet casualom wiec nie powinno zaszkodzic rynkowi konsol.

[Velans 57]

Jeśli coś robić w tym gatunku, to tylko propagując wolność. A taką poniekąd dostarcza system Android, w porównaniu z iOS. Więc nie wiadomo co się zdarzy w przyszłości ale może ta wolność będzie główną cechą Androida i może branży gier. Przez ten fakt myśle, że jest w tej materii więcej do powiedzenia jak i z strony developingu i końcowego odbiorcy.

 

Edytowane 20/09/2013.

http://www.ps3site.pl/aplikacja-playroom-z-wbudowanymi-appkami-do-topowych-tytulow-i-nie-tylko/167267

Kiedyś mój smartfon czekał na PlayStation Mobile, teraz czeka na właśnie takie możliwości. Z całą przyjemnością "podłączę" mojego smartfona do współpracy z rodzinką PlayStation.

Edytowane 20 Wrzesień 2013 przez Velans