OFF Krwiste steki, kotlety, odgrzewane kotlety, indyki, odgrzewane indyki

[MagEllan 2738]

Zachecony wypowiedzia Kill'a:

 

 

Jak tak dalej pójdzie to zrobimy nowy dział na Forum.

 

Forum PS4 - Gry - Kotlety

 

W temacie kolejnej Definitive Edyszyn.

Postanowilem wlasnie tutaj zalozyc nowy temat.

Temat ma sluzyc - zartobliwemu podejsciu do tzw odgrzewanych kotletow acz nie tylko. Z racji ze aktualna generacja jest z nami juz jakis czas mozemy dzielic sie tez informacjami co uwazamy za kwristy stek a co jest dla nas dobrze wysmarzonym schabowym jesli chodzi o nowe produkcje.

 

Apelowalbym uczestnikow o zachowanie kultury wypowiedzi, nie spinaniu sie i nie wszczynaniu klotni... Prosilbym o uszanowanie tych ktorzy maja odmienne zdanie.

W przeciwnym wypadku jesli dyskusja przerodzi sie w pyskowki - zostanie skierowana prosba do adminow o wywalenie tegoz tematu.

 

Jako iz ktos musi zaczac pierwszy.....

 

Coz nie powiem ze jak filip z konopii wyskoczylo Sleeping Dogs... i ze jest calkiem sporo odgrzewanych produkcji...

Ja osobiscie nie mam nic przeciwko bo jesli cos mnie ominelo na PS3 to ogram na PS4 pelen luz... Jesli np wychodzi taki dwupack jak Metro Redux pewnie tez siegne.

 

Ale oprocz tego uwazam ze nadmiar gier wypuszczanych raz jeszcze moze niektorych rozczarowac... wielu z nas czeka na nowe produkcje na miare obecnej generacji.

 

Do krwistych stekow mam nadzieje ze bede mogl zaliczyc The Evil Within ale tutaj troche trzeba poczekac. Rowniez mam nadzieje ze pCARS nie zawiedzie.

[Darayavahus 792]

Oczywiście czekam na Minecraft Definitive Edyszyn ze wszystkimi dodatkami. Multi nawet na 12 graczy. Pikseloza w 1080p i 60fps - to musi zrobić wrażenie nawet na największych sceptykach i pokaże moc drzemiącą w najnowszej generacji. Na pohybel niedowiarkom!

[MagEllan 2738]

No wlasnie drob!

sa fajne produkcje ktore jesli wydaje sie jako cross-gen nie mam nic przeciwko. 

Ale jakos nie widze co mozna zmienic az tak w Guacamele Hiper Uber Edyszyn. Zeby mialo to porwac. No moze jesli ktos nie gral... ale ja z pewnownoscia majac dostep do tego tytulu na PS3 nie siegne po niego na PS4. 

 

I zeby nie bylo da sie zrobic gry z fajna grafika (seria trine). I tutaj znow jesli bym juz ogral to pewnie bym nie siegnal ale tak Trine2 z plusa jest jedna z gier na liscie do ogrania. 

[fryz 915]

Warto pamiętać, że wg. danych, które gdzieś tu na forum mi wpadły w oko ogromna ilość użytkowników, która kupiła PS4 nie miała PS3 (nie pamiętam co prawda czy odnosi się to tylko do PS3 ale chyba do poprzedniej generacji w ogóle) a więc stworzyła się ogromna baza nowych klientów, dla których takie SD czy TLoU nie jest odgrzewanym kotletem, a nowym, smakowitym kąskiem. Ogólnie do remasterów nic nie mam, jak już kupię PS4 to pewnie sam kupię TLoU (dla genialnego multi), GTA V (dla genialnego singla) i może coś, czego nie ograłem w oryginalnej wersji na starej generacji. Oczywiście, chcemy nowych produkcji, ale póki co odnoszę wrażenie, że ta "nowość" i tak sprowadza się do grafiki więc w gruncie rzeczy gra, która była znakomita na PS3 po podbiciu grafiki i FPS-ów raczej nie będzie mocno odstawać od hitów na PS4. No i jest nadzieja (choć w moim przypadku bardzo niska), że te remastery będą trafiać do Plusa, a to już byłby układ bardzo fajny.

[cwir 12843]

w całym tym kotletohejcie warto też pamiętać że wydawcy zrezygnowali jednak z agresywnych metod dystrybucji remasterów polegających na zastraszaniu, szantażu i zmuszaniu do ich kupowania. teraz można kupić tylko te które nas interesują albo w ogóle ich nie kupować!!! to się nazywa wolność, co? :)

 

i nie, nie są one "remasterowane" kosztem nowych gier których tak pragniecie. generacja jest młoda, nowe gry się robią. w międzyczasie zamiast tylko małej ilości nowych gier, są też remastery niektórych tytułów jak ktoś nie grał, lub chciałby znowu zagrać w lepszej oprawie.

 

osobiście to psioczenie na remastery ma dla mnie sens jak ktoś kupi tego remastera grając wcześniej w oryginał i uzna że jednak nie było warto, różnica była niewarta ponownego zakupu lub poczuł się oszukany z innego powodu (jak np niedawny remaster Colin McRae Rally na Steamie). marudzenie i psioczenie na sam fakt wydawania remasterów bez zamiaru ich kupna jest co najmniej głupkowate :)

[MagEllan 2738]

@Cwir - duzo racji. Jak pisalem w pierwszym poscie zalozylem ten watek zeby odciagnac ludzi od pisania w watkach o grach - i zalewania tematow zamiast informacjami to - postem w stylu o znow remaster. 

 

Nie mam nic przeciwko takowym. Ale troche smiechu z sytuacji nie zaszkodzi :)

 

Popraw mnie o ile sie myle ale chyba classics HD z PS2 nie byly wydawane i zapowiadane tak szumnie w pierwszym roku zycia PS3?

 

Kazdy patrzy na remastery inaczej... i dobrze kazdy ma swoja opinie i dobrze. 

 

A co do poczatku generacji coz jak mawiaja prawdziwa generacje poznaje sie nie po tym jak zaczyna a jak konczy (hmmm a moze to o prawdziwych mezczyznach bylo ;) )

[kill 10044]

Mnie drażnią tylko takie zagrywki jak ostatnio Naughty Dog. Dla przypomnienia:

 

The Last of Us developer Naughty Dog has said it isn't planning a PlayStation 4 port of its late-in-the-generation PS3 classic.

Despite releasing this summer to critical praise and commercial success, Naughty Dog isn't considering an enhanced version for Sony's next-gen console.

"We have no plans to do that," Naughty Dog's community strategist Eric Monacelli explained on the US PlayStation blog (thanks, Videogamer).

 

Po co taka gadka? Ano po to, żeby więcej sprzedać na PS3. Gdybym wtedy wiedział, że wyjdzie port na PS4, pewnie wstrzymałbym się z zakupem. Jest to świadome wprowadzanie klienta w ciemną uliczkę. Oczywiście można powiedzieć, że tylko krowa nie zmienia zdania, ale jakoś w to nie wierze. Nie, jeśli chodzi o trybiki marketingowej maszyny. The Last of Us 2 też miało nie być... Bo niby zamknięta historia blabla. A jednak będzie. Pszypadek? Nie sondze.

Tej firmie nie można już ufać. Ich dupy ownuje Sony. Korporacja.

 

Druga rzecz to wciskanie kitu o lepszych teksturach w remasterze. Czyżby? Posłuchajmy co rok temu mówił Chris Balestra:

 

Naughty Dog told Eurogamer earlier this year that it was already working on higher-than-PS3 textures for the game, suggesting a next-gen release was technically possible.

"We always create our assets at a higher resolution than what you see in-game," explained Naughty Dog co-president Christophe Balestra. "A lot of our pipelines are already ready to move to something superior to the PS3."

 

Także już na etapie produkcji byli gotowi przenieść grę na lepszy sprzęt. Tekstury w rozdzielczości 1080p były gotowe na etapie produkcji a dopiero później obniżono je żeby PS3 mogła uciągnąć grę.

 

 

Wnioski? Być może większość gier była tak przygotowywana od początku. Z myślą o podwójnej korzyści. Robiona pod PS4/X0, potem ściskana na PS3, wypromowana by wypchnąć na rynek jak najwięcej sztuk (duża baza konsol), a następnie gotowa praktycznie do wypuszczenia na nowych konsolach dla czystego zysku, bo produkcja takiego remastera kosztuje grosze skoro gra jest gotowa od miesięcy.

 

Też trochę inną sprawą są bezczelne remastery, a inną piękne remake'i (jak chociażby GTA czy RE z GC- to jest zupełnie inna gra niż RE1 na PSOne). Takie coś mieści się w moich granicach przyzwoitości.

 

To czy teraz powinniśmy czuć się dymani czy nie w sumie zależy od osobistych preferencji. Jedni się cieszą, inni żałują, a jeszcze innym żal dupę ściska, bo on grał w wersję mniej superior, niż teraz jego kumpel, a przecież nie będzie kupował drugi raz tego samego tylko dlatego, żeby widzieć lepsze tekstury. Ale czy na pewno nie kupi?

Oh, wait... ;)

 

 

Czekam na swoje krwiste steki. Evil Within i Hellraid :)

[cwir 12843]

a jeszcze innym żal dupę ściska, bo on grał w wersję mniej superior, niż teraz jego kumpel, a przecież nie będzie kupował drugi raz tego samego tylko dlatego, żeby widzieć lepsze tekstury. 

 

o to to :)

 

każdy znajdzie coś dla siebie. są pozycje które oleję bo grałem (Sleeping Dogs, Tomb Raider) albo mnie nie interesują, są takie co chętnie zagram po raz pierwszy w ładniejszą wersję (TLoU), a są takie które bym nawet na PS5 kupił jakby wyszedł kotlet (GTAV).. :pardon:

 

są potrawy które lepiej smakują po odgrzaniu ;)

[lennox 1641]

.....nawet na PS5 kupił jakby wyszedł kotlet (GTAV).. :pardon:

 

Jak się dowiedziałem, że GTAV wychodzi na PS4 to zakończyłem ogrywanie na PS3 i czekam w wywalonym jęzorem :) 

[okoni 8791]

Wszystko co mówicie to jak najbardziej prawda. Kto będzie chciał kupić nawet Tetrisa na PS4 to to zrobi i to jest jego świadomy wybór. Mnie nie boli to że ktoś gra w nowszą , lepiej zrobioną wersję gry na next genie, tylko niepokoi fakt że firmy zwietrzyły łatwą kasę i póki jest zainteresowanie , będą takie myki robiły( podbicie rozdziałki i jeb na półki za 209 pln). Nie oszukujmy się , ten biznes to nie jest bajka, gdzie piękny rycerz ratuje królewnę od smoka i nie zależy mu na jej puknięciu czy na teściu królu, tylko robi to bo jest mężnym bohaterem . Te paździochy liczą na naszą kaskę , jeśli zobaczą że łykamy każdy szajs to będą go wciskały dalej. Wiem że to ludzkie, zarobić a się nie narobić, też bym tak chciał :) , ale ja stawiam obywatelski opór, mojej kasy nie zobaczą( chyba że zaczną robić kotlety-perełki czyli GTAV).

Ps

Sorki za lekki chaos w tym poście, ale w firmie padł mi net i piszę z telefonu , a tu mi trudniej jakoś się tak skupić aby wszystko miało ręce i nogi ;)

Edytowane 7 Sierpień 2014 przez okoni

[ramirezpaul 1]

jedyny kotlet na ps4 który bym chciał i to nie z ps3 a z pc to hirołsy 3(lol) lub baldurs gate  :laugh:

[TRaCeGuitar 1141]

Czekam na Knack'a w HD :) Chociaż nie wiem czy ta gra nie jest za stara żeby już ją odgrzewać :(

[Sushi 611]

Kto nie ograł nigdy kotleta na PS3 niech pierwszy rzuci kamień ;)

 

Dopóki odgrzewanie kotletów nie odbywa się kosztem nowych produkcji, to jest to zjawisko w 100% pozytywne. Gdyby nie edycje HD nigdy nie poznałbym takich fantastycznych gier jak Okami, Jak and Daxter, God of War, czy Ico. Nikt nie jest zmuszany do kupna reedycji, natomiast gracze, których dana produkcja ominęła na PS3, mają szansę ją poznać w odświeżonej wersji.

Śmieszy mnie natomiast trochę wydanie Crimsonland, gry z 2003 roku (!) na PS4. To nie zmienia faktu, że trochę mi żal, że nie pogram w Crimsona na PS3.

[zmstr 365]

 Kto będzie chciał kupić nawet Tetrisa na PS4 to to zrobi i to jest jego świadomy wybór.

Wykrakałeś chyba :D Tetris na PS4:

http://www.ubi.com/US/Games/Info.aspx?pId=13232

 

Mnie kotlety nie przeszkadzają, kto ma kupić ten kupi, kto nie będzie zainteresowany ten nie i już :) Ale sporo jest kotletów, które 90% łyknęłaby bez zastanowienia jak chociażby Crash, nieprawdaż? :)

[_Matheo_ 666]

Kto nie ograł nigdy kotleta na PS3 niech pierwszy rzuci kamień ;)

 

Dopóki odgrzewanie kotletów nie odbywa się kosztem nowych produkcji, to jest to zjawisko w 100% pozytywne. Gdyby nie edycje HD nigdy nie poznałbym takich fantastycznych gier jak Okami, Jak and Daxter, God of War, czy Ico. Nikt nie jest zmuszany do kupna reedycji, natomiast gracze, których dana produkcja ominęła na PS3, mają szansę ją poznać w odświeżonej wersji.

Śmieszy mnie natomiast trochę wydanie Crimsonland, gry z 2003 roku (!) na PS4. To nie zmienia faktu, że trochę mi żal, że nie pogram w Crimsona na PS3.

 

Dałbym Ci lajka, ale oczywiście dzienne limity mnie ograniczają. ;)

 

Dla mnie zjawisko reedycji jest jak najbardziej pozytywne, gdyż pozwala na zapoznanie się ze starszymi tytułami, których nie było okazji ograć wcześniej. Co prawda małym wyjątkiem mógłbym tu objąć TLoU, ale w gruncie rzeczy i to jest dobra opcja dla wszystkich, którzy wcześniej nie poznali tego tytułu, lub np chcą ciorać w multi na PS4. Zakup nie jest przecież obligatoryjny. ;) Sam zresztą skusiłem się na przykład na Trylogię Tomb Raider HD na PS3, mimo solidnego ogrania wszystkich części dużo wcześniej na PS2. Ba, kolekcję God of War HD (+ vol.2) również zakupiłem z przyjemnością, by raz jeszcze przeżyć historię Kratosa. Tak samo nieśmiertelne dla mnie Team Ico Collection, które czeka na ponowne ogranie. :)

 

Jeżeli ktoś myśli, że gdyby firmy nie wydawały reedycji, to skupiłyby się wtedy wyłącznie na tworzeniu nowych produkcji - albo nie ma pojęcia o działaniu przedsiębiorstwa/firmy/korporacji, albo zwyczajnie jest naiwny i wierzy w takie fanaberie, które powtarzają inni. Każdy z Was, gdyby mógł sprzedać swój produkt po liftingu jeszcze raz, z minimalnym nakładem kosztów i potencjalnie dużym zyskiem, uczyniłby to bez zastanowienia i bez patrzenia na oburzony ułamek klientów. Najważniejszy w tym wszystkim jest łatwy zysk i tym kierują się wydawcy, mając w nosie zdanie oburzonych graczy, bo i tak liczba chętnych na kupno kotleta będzie dużo większa od liczby psioczących na owe kotlety. Co prawda minusem może być tutaj lekkie opóźnienie prac nad innym tytułem (wszak zasoby ludzkie trzeba jakoś podzielić i ulokować), ale na pewno nie sprawia to, że developer porzuca nowy projekt kosztem kotleta.

 

Reasumując... Zamiast psioczyć na wydawanie reedycji, po prostu zwyczajnie ich nie kupować. Jeżeli wydawcy negatywnie odczują sprzedaż odgrzewanych kotletów, szybko porzucą ten pomysł. Szanse na to co prawda są dość nikłe, ale zawsze można dołożyć swoją cegiełkę, oszczędzić sobie nerwów i wydanej kasy. ;)

[MagEllan 2738]

Kto nie ograł nigdy kotleta na PS3 niech pierwszy rzuci kamień ;)

 

Dopóki odgrzewanie kotletów nie odbywa się kosztem nowych produkcji, to jest to zjawisko w 100% pozytywne. Gdyby nie edycje HD nigdy nie poznałbym takich fantastycznych gier jak Okami, Jak and Daxter, God of War, czy Ico. Nikt nie jest zmuszany do kupna reedycji, natomiast gracze, których dana produkcja ominęła na PS3, mają szansę ją poznać w odświeżonej wersji.

Śmieszy mnie natomiast trochę wydanie Crimsonland, gry z 2003 roku (!) na PS4. To nie zmienia faktu, że trochę mi żal, że nie pogram w Crimsona na PS3.

 

Dobra dobra panie :) owszem ruszylem troche HD z PS2 na PS3 ale nie oszukujmy sie spora czesc dostalem w plusie w 2013 obok dziesiatek innych gier. 

Kupilem tylko 2 edycje - Sly Collection (digital za jakies 36pln jak bylo w promocji) oraz TR Trilogy (pudelko tez drogie nie bylo jak na 3 gry). 

 

Gdybym mial siegac po takie gry i wywalac kase z kieszeni to bym sie po 3 kroc zastanowil :) 

[wili23 258]

Ciekawe co bedzie w plusie :D

[pablos_83 4001]

Hotline Miami zaraz debiutuje na PS4, jak ktoś zaklepał wersję z PS3/PSV to jest cross buy i będzie śmigać

 

8GB Ram power  :P

[Patricko 8082]

Zaraz w sensie dzisiaj, czy zaraz w sensie w tym roku? :P

Bo żywcem nie mam w co grać, to może go odkurzę :)

[pablos_83 4001]

Chyba w przyszłym tygodniu ale sprawdzę

 

Yep

http://uk.ign.com/articles/2014/08/11/hotline-miami-ps4-release-date-announced

Edytowane 15 Sierpień 2014 przez pablos_83

[Sushi 611]

Nie macie wrażenia, że może było po prostu za wcześnie na kolejną generację konsol?

Zobaczyłem, że wychodzi Thomas Was Alone i zacząłem się właśnie nad tym zastanawiać. Tu już nawet nie chodzi tyle o kotlety, co bardziej o wykorzystanie możliwości nowej konsoli. Przeglądałem listę gier na PS4 i gdyby wyrzucić z niej:

1. kotlety

2. gry wydane jednocześnie na PS3 i PS4

3. tasiemce (kolejna FIFA, NHL, NBA, itp.)

4. gry, które w najmniejszy sposób nie wykorzystują możliwości konsoli (jaskrawy przykład: Hotline Miami, które ma wyjść),

to zostaje zaledwie mała garstka gier, z których pewnie tylko część wykorzystuje całą moc konsoli.

Póki co zupełnie mnie przez to nie ciągnie do PS4, bo za niemałą cenę dostaję odrobinę lepszą grafikę w multiplaformach, niekiedy podrasowane kotlety i raptem kilka gier, których nie ogram nigdzie indziej. słabo.

[pablos_83 4001]

Coś w tym jest. To generacja kotletów i indyków

Idąc od góry najlepsze gry wg metacritic

1) kotlet

2) kotlet z indyka

3) kotlet z dlc

4) PS3/PS4

5) kotlet z indyka

6) kotlet z indyka

7) indyk

8) tasiemiec

9) indyk

 

 

Pierwsza pełnokrwista gra na PS4 jest w okolicach 40 miejsca ze średnią 80 (Infamous)

[cwir 12843]

za wcześnie???? co Ty w ogóle za bzdury wymyślasz. jakbym miał z tym 8-letnim rzęchem jeszcze się mordować przez kilka lat to bym się już całkiem na PC przerzucił... ostatnie 2 lata PS3 przed premierą PS4 już nie mogłem patrzeć na grafikę tych gier. grałem praktycznie tylko w BF3 i ostatnią grą którą zamierzałem kupić i kupiłem było GTA które i tak dawało radę (tlou mnie nie jarało, zresztą teraz z przyjemnością gram w lepszą wersję). a multiplatformy grałem na PC...

 

jak inaczej mają powstawać gry na PS4 jakby nie było konsoli? czekalibyśmy na nią bez końca wtedy. poza tym twoje odejmowanie różnych rodzajów gier żeby została garstka też jest bez sensu. co z tego że gry wychodzą jednocześnie na PS3 i PS4. co z tego że tasiemce. chce grać w nową fifę czy pesa czy cokolwiek co wychodzi też na PS3 to mam gdzieś nieporównywalnie brzydszą i gorszą wersję.. 

 

uzasadniajcie sobie nie kupowanie PS4 jak chcecie, wasze pieniądze, wasz czas. czekajcie dalej aż będzie więcej gier i grajcie na starym rzęchu na którym gry są wyglądają jak kupa (z kilkoma wyjątkami). będzie więcej gier, będzie miało to większy sens dla niektórych. ale nie pisz proszę że było za wcześnie :). jak dla mnie było z rok za późno.

[kloose 1500]

Nie macie wrażenia, że może było po prostu za wcześnie na kolejną generację konsol?

Patrząc na niedorobiony soft, i ficzery które mieliśmy dostać wraz premierą PS4 (usypianie z włączoną grą chociażby), to faktycznie - nowa generacja została wypuszczona za wcześnie. Ale wystarczy sobie odpalić nowego inFamous, Killzone'a, czy już od biedy Remastera Palety, Deski i Drabiny, Tomb Raidera czy Metro 2033, żeby stwierdzić że nowa generacja to jednak jest to...

[Sushi 611]

[1] za wcześnie???? co Ty w ogóle za bzdury wymyślasz. jakbym miał z tym 8-letnim rzęchem jeszcze się mordować przez kilka lat to bym się już całkiem na PC przerzucił... ostatnie 2 lata PS3 przed premierą PS4 już nie mogłem patrzeć na grafikę tych gier. grałem praktycznie tylko w BF3 i ostatnią grą którą zamierzałem kupić i kupiłem było GTA które i tak dawało radę (tlou mnie nie jarało, zresztą teraz z przyjemnością gram w lepszą wersję). a multiplatformy grałem na PC...

 

[2] jak inaczej mają powstawać gry na PS4 jakby nie było konsoli? czekalibyśmy na nią bez końca wtedy.

 

[3] poza tym twoje odejmowanie różnych rodzajów gier żeby została garstka też jest bez sensu. co z tego że gry wychodzą jednocześnie na PS3 i PS4. co z tego że tasiemce. chce grać w nową fifę czy pesa czy cokolwiek co wychodzi też na PS3 to mam gdzieś nieporównywalnie brzydszą i gorszą wersję.. 

 

[4] uzasadniajcie sobie nie kupowanie PS4 jak chcecie, wasze pieniądze, wasz czas. czekajcie dalej aż będzie więcej gier i grajcie na starym rzęchu na którym gry są wyglądają jak kupa (z kilkoma wyjątkami). będzie więcej gier, będzie miało to większy sens dla niektórych. ale nie pisz proszę że było za wcześnie :). jak dla mnie było z rok za późno.

 

Pisząc za wcześnie nie do końca chodziło mi o możliwości i ich wyczerpanie odnośnie 3, a bardziej potrzebę rynku w zakresie nowych gier. Patrząc po ilości świeżych produkcji w ciągu ponad roku (bo gry na PS4 można było robić miesiące przed premierą konsoli) mam wrażenie, że jednak coś jest nie tak. Nie wiem jak było przy premierze PS3, ale chyba w pierwszym roku połowa gier to nie były produkcje z PS2? Nie wmówicie mi, że to jest normalne :)

 

Ad. 1. Nie przesadzasz trochę z tym rzęchem i grafiką? Ja rozumiem, że fajnie jak gra wygląda dobrze, ale produkcje z 2010+ na PS3 wyglądały już nieźle. Można porównać Uncharted 1 i GTAV pod tym kątem i będzie widać, że mimo, iż sprzęt ten sam, to grafika szła w górę. Ja jakichś super wymagań nie mam i od grafiki bardziej cenię sobie gameplay i inne elementy, ale wiadomo - co kto lubi. Myślę jednak, że trochę PS3 demonizujesz.

 

Ad. 2. Tutaj nie mogę się nie zgodzić. Dodam tylko, że Sony jednak mogło się bardziej postarać odnośnie np. Driveclub aka "Najbardziej wyczekiwana gra na PS4" (a jaka ma być, jak obiecali na premierę, a nie ma do tej pory).

 

Ad. 3. To czy odejmowanie jest bez sensu czy nie, zależy od punktu widzenia. Wcześniej w tym temacie pisałem, że kotlety są w gruncie rzeczy dobrą sprawą i to podtrzymuję. Dla osoby, która nie ma PS4 a siedzi na PS3, nowa FIFA na PS4 może nie mieć ogromnego znaczenia. Rozumiem, że ktoś, kto ma tylko 4 jara się, że też będzie mógł sobie piłkę pokopać, tak samo jak rozumiem, że ktoś, kto bardzo sobie ceni grafikę i ma oba sprzęty będzie mógł zagrać na tym nowszym.

 

Ad. 4. Nikogo tutaj nie namawiałem do niekupowania PS4. Wasze pieniądze, wasz czas, nie czekajcie, grajcie w Minecrafta w 1080p i 60 fps ;)

 

Edit:

Tak z ciekawości, ćwir, mógłbyś podać listę gier, które ograłeś na 4?

Edytowane 19 Wrzesień 2014 przez Sushi