The Last of Us: Part II

[Sithman 3250]

Szkoda, że Cwir tu nie zagląda. Prawie połowa tematu do wypieprzenia.

[cwir 12843]

W dniu 12.08.2020 o 10:35, Sithman napisał:

Szkoda, że Cwir tu nie zagląda. Prawie połowa tematu do wypieprzenia.

 

Nie zaglądałem tu bo dopiero skończyłem grę w zeszłym tygodniu, a na spojlery reaguję gorzej niż ktokolwiek. Więc można powiedzieć że homofobom i innym wielbicielom prezydenta dudy się upiekło. Chociaż jak na szybko poprzeglądałem ostatnie kilka stron to nie ma tragedii, wręcz jestem (miło) zaskoczony poglądami niektórych.

Natomiast co do samej gry to dla mnie to jest majstersztyk. Absolutne 10/10, lepsza od jedynki która wciąż jest jedną z najlepszych gier jakie grałem ever, więc niech to mówi samo za siebie. Po skończeniu gapiłem się w TV przez całe napisy i próbowałem ogarnąć to czego doświadczyłem przez prawie 40 godzin grania (na hard..). Ogólnie warto było tyle czekać. Fabuła, gra aktorów, szczegóły otoczenia, niespodzianki, muzyka... ND przeszli samych siebie.

Osobom które twierdzą że fabuła tej gry to jest porażka, lub że została "zrujnowana" przez dwie lesbijki i jedno trans dziecko, szczerze współczuję. Chujowego gustu i wąskiego umysłu

Teraz nie wiem czy grę sprzedawać czy sobie zostawić. Bardzo rzadko, praktycznie nigdy, nie przechodzę gier drugi raz. Ale ta mi naprawdę utknęła w głowie i mam ochotę na doświadczenie jej ponownie znając już całą historię.

Tyle ode mnie, pozdrawiam.

 

[KOMARZYSKO 767]

Zostaw sobie. Na ps5 będzie okazja przejść jeszcze raz w trybie Grounded