Skocz do zawartości
Patricko

WoW

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda bo liczylem na ta gre Tak skopac taka licencje, bo uniwersum warhammera... warcraft nawet startu do niego nie ma ;p mimo iz znam tez doskonale swiat warcrafta (wszystkie gry + wiecej )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW wiecie kiedy wyjdzie 3 tom "Wojny Starożytnych"? Nie jest to trylogia wysokich lotów, ale świat Warcrafta to nadrabia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jestem po becie WARa... Istny plagiat WoWa (tyle podobieństw, że całość wygląda jak mod), tyle że gorszy pod niemal każdym względem. Nie wiem na co liczyłem, przecież to gra od EA. Zdobędzie popularność tylko dzięki licencji. Bardzo mocno się zawiodłem.

ja tam to wiedzialam od kiedy zobaczylam pierwszy gameplay, nawet interfejs wyglada bardzo podobnie. a szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Astarot to przenieś się na Burning Blade to się pogra najpierw myślałem że gram na vek ale po godzinie zdałem sobie sprawę żę BB.No z instami nie wiem na razie mam 15 lvl bo mało grałem więc same q robie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Astarot to przenieś się na Burning Blade to się pogra najpierw myślałem że gram na vek ale po godzinie zdałem sobie sprawę żę BB.No z instami nie wiem na razie mam 15 lvl bo mało grałem więc same q robie

Tylko u mnie na serwie jest jedna z najlepszych PL gidii WoWa (Pathfinders) w której mam dobrego znajomego. Robią prawie całe Sunwell (bez ostatniego bossa). Druga gidia do której będę na 100% miał wstęp to The Elders (codzienne raidy ).

Teraz odkurzam mojego priesta. Mag po wielu próbach znudził mi się. Miałem na privach 3 magów na serwach x1 (blizzlike).

Jak coś to gram SP - Dranei - 44 lvl - Xibalba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Disur Draenei Shaman

To moja postac, wszystko co ugralem w ciagu 3 miesiecy zeszlych wakacji teraz mi szkoda czasu i pieniedzy na oplacenie konta, chociaz z brejdakiem nosilo nas cale wakacje. Ostatecznie dalismy sobie spokoj a pieniadze ktore wysepilismy od starych na abonament przepilismy

PS.

Jesli ktos chce grac z polakami to najlepiej niech szuka jakiegos forum tematycznego i sie "dolaczy" taj jest najlatwiej spotakac rodaka gdy wiesz z kim i gdzie grac zanim wybierzesz serv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak wracając do tego Warhammera.

Wczoraj dostałem konto i pobrałem z neta klienta (10GB!).

Zainstalowałem i włączyłem i już sam ekrany tytułowy wywołał u mnie mieszane uczucia.

Naprawdę myślałem, że ta gra będzie w stanie nawiązać chociaż minimalną walkę z WoW'em.

No nic...wybieram jakiś tam serwer, i przechodzę do wyboru rasy...i tutaj kolejne zdumienie..

Niestety mało, bardzo mało. Po obu stronach tylko trzy rasy do wyboru.

No dobra, wybieram orka, potem do wyboru tylko trzy klasy...zaraz zaraz...tylko trzy ?! Toż to w WoW'ie na samym początku już było do wyboru 5 klas dla danej rasy.

Dobra, pomyślałem że produkt się rozwija i przeszedłem do gry.

I tutaj mały szok, na początku pierwsza myśl "zaraz, zaraz, to ja wowa przez przypadek nie włączyłem?".

ActionBar'y, HP bary, itede itepe jak w WoW'ie. Nawet emoty wpisuje się tak samo i chat działa na takiej samej zasadzie.

Czyli komendy typu /s /g /w, albo emoty /dance, itd.

Czerpali od najlepszych, także nie wiem czy autorzy woleli użyć sprawdzony system i nie bawić się w wymyślanie własnego?

Jedynie co się różni to księga, która przedstawia nam całą historę Wara oraz naszej postaci wraz z odkrywanie kolejnych rzeczy w grze.

Pograłem, zrobiłem parę questów i gra zaczęła mnie okropnie nudzić. Dosłownie myślałem tylko kiedy to wyłączyć.

W WoW'a jak zagrałem pierwszy raz to po prostu nie mogłem się od niego oderwać. Zarwane nocki i dnie na lvlowaniu postaci. I tam to było ciekawe! No teraz już mnie jak się wszystko na pamięć zna, chociaż jak ktoś grał bardzo długo na privie, a potem przeszedł na globa to wrażenie jest jakby się grało pierwszy raz.

W każdym razie podsumowując. Jak ktoś zastanawia się nad zakupem Warhammera albo WoW'a.

To dla mnie wybór jest oczywisty, jak najbardziej WoW. Po co płacić za coś co powiela tylko schematy.

I tak wszystko się ogranicza w tych i innych gra MMO do jednego...farmy farmy i jeszcze raz farmy.

Dopóki coś z tym nie wymyślą to WoW będzie na szczycie jeszcze długo

Takie jest moje zdanie i tak uważam

PS.

I nie jestem jakimś zatwardziałym fanem WoW'a. Z miłą chęcią chciałbym zobaczyć produkt który skopał by mu tyłek, a Blizz w końcu wziął się do roboty i zaczął dodawać do gry naprawdę przydatne rzeczy, bynajmniej nie w nowych dodatkach kosztujących ponad 100zł, ale w patchach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tak wracając do tego Warhammera.

Wczoraj dostałem konto i pobrałem z neta klienta (10GB!).

Zainstalowałem i włączyłem i już sam ekrany tytułowy wywołał u mnie mieszane uczucia.

Naprawdę myślałem, że ta gra będzie w stanie nawiązać chociaż minimalną walkę z WoW'em.

No nic...wybieram jakiś tam serwer, i przechodzę do wyboru rasy...i tutaj kolejne zdumienie..

Niestety mało, bardzo mało. Po obu stronach tylko trzy rasy do wyboru.

No dobra, wybieram orka, potem do wyboru tylko trzy klasy...zaraz zaraz...tylko trzy ?! Toż to w WoW'ie na samym początku już było do wyboru 5 klas dla danej rasy.

Dobra, pomyślałem że produkt się rozwija i przeszedłem do gry.

I tutaj mały szok, na początku pierwsza myśl "zaraz, zaraz, to ja wowa przez przypadek nie włączyłem?".

ActionBar'y, HP bary, itede itepe jak w WoW'ie. Nawet emoty wpisuje się tak samo i chat działa na takiej samej zasadzie.

Czyli komendy typu /s /g /w, albo emoty /dance, itd.

Czerpali od najlepszych, także nie wiem czy autorzy woleli użyć sprawdzony system i nie bawić się w wymyślanie własnego?

Jedynie co się różni to księga, która przedstawia nam całą historę Wara oraz naszej postaci wraz z odkrywanie kolejnych rzeczy w grze.

Pograłem, zrobiłem parę questów i gra zaczęła mnie okropnie nudzić. Dosłownie myślałem tylko kiedy to wyłączyć.

W WoW'a jak zagrałem pierwszy raz to po prostu nie mogłem się od niego oderwać. Zarwane nocki i dnie na lvlowaniu postaci. I tam to było ciekawe! No teraz już mnie jak się wszystko na pamięć zna, chociaż jak ktoś grał bardzo długo na privie, a potem przeszedł na globa to wrażenie jest jakby się grało pierwszy raz.

W każdym razie podsumowując. Jak ktoś zastanawia się nad zakupem Warhammera albo WoW'a.

To dla mnie wybór jest oczywisty, jak najbardziej WoW. Po co płacić za coś co powiela tylko schematy.

I tak wszystko się ogranicza w tych i innych gra MMO do jednego...farmy farmy i jeszcze raz farmy.

Dopóki coś z tym nie wymyślą to WoW będzie na szczycie jeszcze długo

Takie jest moje zdanie i tak uważam

PS.

I nie jestem jakimś zatwardziałym fanem WoW'a. Z miłą chęcią chciałbym zobaczyć produkt który skopał by mu tyłek, a Blizz w końcu wziął się do roboty i zaczął dodawać do gry naprawdę przydatne rzeczy, bynajmniej nie w nowych dodatkach kosztujących ponad 100zł, ale w patchach.

Dostałeś może do gry jakoś klucz 14dniowy żeby zwerbować kogoś do gry? Chciałbym przetestować tą grę. W WoWie najbardziej boli mnie to, że nie mogę praktycznie nic zrobić bez wbicia 70lvl. Jakoś nie kręci mnie robienie w kółko tych samych q żeby nabić ten magiczny 70 lvl -.-

Grind nie wchodzi w grę.

To jest główna wada WoWa. Nie masz 70 lvl - nie masz nic do powiedzenia. 70 lvl nabija się w kilka dni played. Krótko mówiąc sporo czasu to zajmuje. Do tego czasu byle jaki noob z +10lvl podbiegnie do Ciebie i ma Cie na 2 hity. W GW najbardziej podobało mi się to, że nie liczył się czas spędzony przy grze tylko myślenie i gra zespołowa.

W WoWie ktoś kto ma świetny skill, to bez 70 lvl i dobrego gearu nic nie zrobi... smutne ale prawdziwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, jeśli chodzi o Warhammer Online to brak póki co jakichkolwiek triali.

Wracając do WoW'a to właśnie wg mnie levelowanie to najlepsze zajęcie. Przynajmniej dla mnie.

Nie jest jakieś super ciekawe, ale znacznie lepsze niż farma.

W WoW'ie (jak i innych MMO) nienawidzę farmy. Nie wiem kto to wymyślił, ale powinien spłonąć w piekle

Robiąc te questy przynajmniej jest jakieś zróżnicowanie, i jakiś konkretny cel. A farma?

Ileż można bić non stop jedne i te same moby, czy czekać na respy skałek czy ziółek.

BG i Areny na dłuższą metę też odpadają. Farma to jest po prostu coś wstrętnego, nudnego, i w ogóle niepotrzebnego.

Zmora wszystkich MMO...nie lepiej wymyśleć jakieś proste szybkie instancje z fajnymi itami albo eng-game'owe lokacje, które możnaby robić w góra godzinę i bez konieczności zwoływania 25 osób...

Najgorsze jest chyba wbijanie repy w danej frakcji...masakra. Nie wiem po co to.

Ja właśnie mam tak, że po wbiciu 70tki nie mam co robić. Nie kręci mnie robienie skilli na maxa, czy trzaskanie repy.

Od czasu do czasu jakiś raid/instancja, ale ileż można.

Czasami jak wchodziłem, to widziałem klientów w gildii którzy farmili 24/7.

Jeszcze im się to podobało i cieszyli się jak małe dzieci jak się pytało co porabiają. No nie da się przecież...

Naprawdę....co w tym ciekawego?! Bo nie potrafię zrozumieć. To tak jakby ktoś siedział przed jabłonią i czekał aż mu jabłka urosną i jeszcze się tym podniecał

Jestem typem gracza, który nie przepada za przesiadywaniem non stop w jednej lokacji i robieniu jednego i tego samego.

Nawet raidy mnie nudzą. Na takie całe Kara to trzeba paru godzin. Mój rekord to chyba 5 godzin...

Myślałem, że zwariuje wtedy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co Ty gadasz Astarot? Przecież levelowanie to najprzyjemniejszy element WoWa. Wiem co mówię, byłem na 70 ze 3 miechy, zdychałem z nudów i rozmyślałem jak to fajnie było w Azeroth. Grind, farming, raidy i rozmyślania jak to ładnie będą już niebawem wyglądać w moich rekach warglaves. Nic ponad to.

A jak levelujesz to co z tego, że każda 70 ma Cie na strzała? Na lokacjach 30-40 siedzą ludzie z praktycznie tylko 30-40 lev więc wpadasz na takich co są silni dokładnie tak samo jak ty. Raz na jakiś czas trafia się ganger z problemami osobowościowymi, ale takich trzeba przeczekać i tyle.

Patricko - Kara może i trwa ze 4-5 godzin ale już Mage i Grulla strzelasz w niecałą godzinkę oba. A drop w sumie lepszy. WoW ma taka konstrukcje aby mogli w niego grać hardcorowcy po 12 godzin dziennie i niedzielni gracze po 8 godzin tygodniowo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow.... 30 dni pogralem i lezy na polce...

Ja jednak jestem z "opozycji" tzn Lineage 2, juz od c1 pocinam, chociaz od pol roku mam przerwe, bo niestety.. mmo zabiera stanowczo za duzo czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wow.... 30 dni pogralem i lezy na polce...

Ja jednak jestem z "opozycji" tzn Lineage 2, juz od c1 pocinam, chociaz od pol roku mam przerwe, bo niestety.. mmo zabiera stanowczo za duzo czasu.

To jest wlasnie w takich grach najgorsze. Niby nic, siadasz przed kompem i 6 godzin z zycia wydarte, a to dopiero poczatek. Najgorzej jak gra wciaga cie calego, wtedy to juz czas leci jak woda z kranu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co Ty gadasz Astarot? Przecież levelowanie to najprzyjemniejszy element WoWa. Wiem co mówię, byłem na 70 ze 3 miechy, zdychałem z nudów i rozmyślałem jak to fajnie było w Azeroth. Grind, farming, raidy i rozmyślania jak to ładnie będą już niebawem wyglądać w moich rekach warglaves. Nic ponad to.

A jak levelujesz to co z tego, że każda 70 ma Cie na strzała? Na lokacjach 30-40 siedzą ludzie z praktycznie tylko 30-40 lev więc wpadasz na takich co są silni dokładnie tak samo jak ty. Raz na jakiś czas trafia się ganger z problemami osobowościowymi, ale takich trzeba przeczekać i tyle.

Patricko - Kara może i trwa ze 4-5 godzin ale już Mage i Grulla strzelasz w niecałą godzinkę oba. A drop w sumie lepszy. WoW ma taka konstrukcje aby mogli w niego grać hardcorowcy po 12 godzin dziennie i niedzielni gracze po 8 godzin tygodniowo...

Właśnie się mylisz. Samo wbicie 70 lvl ile czasu zabiera? Dodaj do tego Gearowanie żeby można było fajnie pvp pograć. Żeby wybrać się na raid trzeba mieć zorganizowaną gildię (bez spóźniających się), bo PUG nie wchodzi w grę. WoW jest właśnie grą w którą tylko godziny played przekładają się na Twoją postać.

W GW podobało mi się to, że grając nekromantom, wpadłem na świetny build PVP dla rita. Kilka kliknięć i miałem go przetestowanego na RA. Pod tym względem GW jest idealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde ile wam zabiera expienie 40-60? mam 41 lvl i chce wbić 55 do 13 listopada ale czuje że ciężko będzie chociaż to aż 30 dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja grając tak na luzie w 10 dni robię postać na 70lvlu, bez żadnych poradników, boostów, itd.

Mam ustalone questy, które robię, od czasu do czasu na jakąś instę, i tak idę w górę

Oczywiście 10 dni w played, ale normalnie wychodzi to gdzieś koło 2tygodni, bo wiadomo, że nie siedzi przy kompie 24h na dobę.

Lvlowanie od 1 do 60 to jest góra 5 dni roboty. Prawdziwe schody zaczynają się dopiero od 60-70.

To jest prawdziwa nuda Robisz raptem 1lvl na dzień, przy dobrych lotach 1.5 lvla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WoW już mnie odrzucił do siebie na dobre. Teraz sprawdzam Warhammera. Pobieram grę i lukam z konta kumpla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No patricko gratuluje ja teraz wbijam 1 poziom dziennie w SV.A dawniej jak miałem 62 lvl nocnego elfa to te 2 poziomy z jakiś tydzień biłem 60-62

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zerknijcie sobie na LINK

jak dla mnie cala prawda o WOW :-)

pozdrawiam

Znam to.

Nasunęła mi się myśl Lema "Do czasu kiedy nie miałem internetu nie wiedziałem, że żyje tylu debili na tym świecie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie szkoda Wam czasu na takie gry? Ja byłem fanatykiem gier RpG ale papierowych, gier bitewnych etc., ale jakos Wow wogóle mi się nie wkręcił. Strata czasu i pieniędzy. Lepiej pobiegać troche albo skoczyć na basen za tę kasę. Uwielbiam gry ale Mmorpg to przegięcie i wysysanie szmalu z naiwnych zakochanych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×