Skocz do zawartości
DaraS

FORMUŁA 1

Rekomendowane odpowiedzi

Na szczęście kiedyś obcowałem z językiem francuskim i mogę rozwiać wątpliwości :)

"jean" wymawia się prawie jak "żan". Głoska "n" jest w zasadzie niesłyszalna. Końcówki "an" w j. francuskim brzmią niemal jak polskie "ą". Naszę "ą" zaczynamy od głoski "o", zaś francuskie "ą" zaczyna się na głoskę "a". Niestety nie ma w j. polskim takiego czegoś w formie zapisu, ale każdy Polak potrafi to wypowiedzieć :)

Tłumaczyć nie ma co, bo chyba każdy wie, jak wymawia się imię Jean-Claude Van Damme, czy też Jean-Paul Belmondo, albo Jean-Pierre Papin. Wszak Jean to polski Jan.

W Grosjean "s" jest niewymawialne, więc siłą rzeczy jest to "grożan", a dla starających się być megapoprawnymi "grożą".

 

No chyba że chodzi o wymowę imienia Romain. Wiadomka, że końcówki "main" we francuskim są wymawiane jako "mę", a więc "Romę". To tak jak z Paris Saint-Germain ("pari są żermę").

 

edit: choć z tym "są" przy "saint" mogłem deko przesadzić, ale każdy Polak i tak inaczej tego nie wypowie ;)

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno kłamstwo powtarzanie tysiąc razy, staję się prawdą. Tysiąc razy Borowczyk wmawiał sobie że jest Polskim królem F1, większość ogółu i on sam w to wierzy

 

Pomijając tego kretyna, mam nadzieje że Felipe Massa odrodzi się jako kierowca po wyścigu na Spa, podobnie jak to było w ubiegłym roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było normalne.

Mają kolejnego pomagiera do palucha.

Gdyby tam poszedł Raikkonen czy Alonso to sweter by się zaplakal.

Niestety cały RB działa pod jego dyktando i starego siwego dziadka Helmuta.

Dam se łapę uciąć, że to sweter decydował ostatni kto będzie obok niego jeździł.

Ricardo będzie cieniem samego siebie. Liczę że też go szlag trafi jak Webbera i będzie polew znowu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferrari z czasów Schumachera można by porównać do obecnego RB, ale obecne Ferrari?

Gdyby Massa cokolwiek jeździł i specjalnie go hamowali, czy podkładali mu świnię, to bym jeszcze przytaknął, ale tak?

Nawet sławne "Fernando is faster than You" nie pobije tego co RB wyczynia, ze sweterem na czele.

W Ferrari jeździ tylko Alonso, Massa niestety po wypadku to nie ten człowiek, żeby w ogóle mu zagrozić.

Zresztą...nigdy nie uważałem Massy za kierowce wybitnego, to po prostu "punkciarz" i tyle, które nie jest w stanie zagrozić Alonso.

To chyba jego ostatni sezon w Ferrari i pewnie Raikkonen znowu wskoczy do Ferrari, ale zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

watpie by Kimi chcial wrocic do Ferrari, chyba sam o tym wspominal ze nigdy w zyciu... liczylem ze iceman bedzie w rebullu, mialby swietny bolid i na 100 procent zdobylby mistrza, a vettela mimo ze lubie nauczyl by pokory przez co pewnie zostalby lepszym kierowca.. kurde rok temu jeszcze czulem wielka empatie do hamiltona, a po tym sezonie jakos zaczynam sie do niego przekonywac.. Zle sie dzieje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Hamiltona na początku nienawidziłem, był dokładnie jak sweter, czyli arogancki i zarozumiały bubek.

Ale chyba sam zobaczył, że mu to nie pomaga, albo coś wydarzyło się w jego życiu i nabrał pokory do wszystkiego.

Kulminacja mojej frustracji na niego była, gdy jeździł razem z Alonso w McLarenie, co tam się działo to by można legendy pisać.

Ale od paru sezonów zachowuje się normalnie, skupia się na swojej robocie i robi to dobrze.

W Mercedesie widać, że w końcu odżył, bo w McLarenie zaczynała się wegetacja powoli. Miał nosa i uciekł w samą porę.

 

Co do Ferrari to sam jesteś ciekaw co zrobią. Jak przedłużą znowu kontrakt z Massą to sytuacja będzie taka jak teraz.
Ale jak wezmą jakiegoś młodzika, to raczej sytuacja wiele się nie zmieni.
No, ale nic :) Byle były emocje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wazne zeby za rok miejsce w ferrari znalazl Kubik :D wtedy moge jak za czasow Schumiego chodzic w oficjalnej czapce teamu ferrari :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kubiczek zadomowił się w rajdach i idzie mu tam fantastycznie. Coś mi się wydaje, że jego celem jest WRC, bo jak dostanie odpowiednie auto, to po prostu zarządzi.

W dodatku śmiga z jedną łapą w wiadomo jakim stanie...ten gość to materiał na legendę wyścigów i rajdów, godną najwyższej z najwyższych półek.

Marzę o tym, żeby zobaczyć go znowu w F1, ale on sam najlepiej wie na co go stać. Sam już mówił, że na normalnych torach jeździ bez problemu, ale na krętych, typu Monaco, ręka mu nie wyrabia i nie jest w stanie robić takich mocnych i szybkich skrętów.

Mam nadzieję, że Kubica jeszcze pokaże na co go stać i wróci w glorii i chwale do F1 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Ferrari to sam jesteś ciekaw co zrobią. Jak przedłużą znowu kontrakt z Massą to sytuacja będzie taka jak teraz.

W jednym teamie nie może być 2 mocnych zawodników. W moim odczuciu, Massa to solidny kierowca mimo tego, że odstaje zdecydowanie od Alonso. Wydaje mi się, że z dobrym bolidem, pokaże na co go stać. Przy okazji, co masz na myśli pisząc "Jak przedłużą znowu kontrakt z Massą to sytuacja będzie taka jak teraz."? Słaba dyspozycyjność Felipe czy Alonso jako pierwszy kierowca?

 

wazne zeby za rok miejsce w ferrari znalazl Kubik :biggrin: wtedy moge jak za czasow Schumiego chodzic w oficjalnej czapce teamu ferrari :biggrin:

Mam szczerą nadzieje że jednak nie znajdzie. W rajdach idzie mu zdecydowanie lepiej niż w F1 przed wypadkiem, i niech już tak zostanie. Na całe szczęście, jako fan motorsportu wszelakiego, to właśnie rajdów nie trawie, więc nie będę miał sposobności śledzić na bieżąco jego poczynań na szutrach

 

Kubiczek zadomowił się w rajdach i idzie mu tam fantastycznie. Coś mi się wydaje, że jego celem jest WRC, bo jak dostanie odpowiednie auto, to po prostu zarządzi.

W dodatku śmiga z jedną łapą w wiadomo jakim stanie...ten gość to materiał na legendę wyścigów i rajdów, godną najwyższej z najwyższych półek.

Marzę o tym, żeby zobaczyć go znowu w F1, ale on sam najlepiej wie na co go stać. Sam już mówił, że na normalnych torach jeździ bez problemu, ale na krętych, typu Monaco, ręka mu nie wyrabia i nie jest w stanie robić takich mocnych i szybkich skrętów.

Mam nadzieję, że Kubica jeszcze pokaże na co go stać i wróci w glorii i chwale do F1 :biggrin:

Nie będę ukrywał, że za Robertem zbytnio nie przepadam, ale ciężko by mi się oglądało, jeśli nie wracał by do F1 w "glorii i chwale", jeno wycofał by się w połowie wyścigu a później odpuścił sezon. Myślę że temat Kubicy w "królowej motorsportu" już zamkną się na cztery spusty a sam zainteresowany nie ma klucza do tego zamka

Edytowane przez snejkiPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no porównywanie wyników Kubicy z F1 ( gdzie sprzęt nie pozwalał mu na więcej) i WRC (gdzie osiągi samochodów są bardzo zbliżone i dużo większą role odgrywa kierowca niż sam samochód) jest jednym wielkim nieporozumieniem. Po wynikach Kubicy można jeden wniosek tylko wyciągnąc a mianowicie, że jest naprawdę dobrym kierowcą. 

Jeśli chodzi o powrót RK do F1 to się nie masz co martwić o oglądanie go wycofującego się z wyścigów w połowie dystansu. Jak nie będzie gotowy w 100% to sam stwierdził, że do F1 nie wróci.

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to Vet zdominowal Monze. Lotus fatalnie , Ham tez slabo. Ale sie kolega Borowczyka podniecal, chyba orgazm mial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to po pierwszym kółku znamy zwycięzce -_- Tęsknie za sezonami 2007 czy 2008. Trudno było wytypować zwycięzce, a teraz już po jednym kółku wiadome kto wygrał. Dopóki nie będzie radykalnych zmian technicznych to vettel będzie rządził jeszcze pare lat i zostanie ochrzczony najlepszym kierowcą  ever w F1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się robić nudno. Ja liczę na usterkę techniczną RBR bo za dużo tych wyścigów kończy. Piękny byłby dublet Ferrari. Dwa lata temu byłem na GP Włoch. Niesamowity tor, niesamowita atmosfera. Ale widać że tor ma kilkadziesiąt lat. Jak szedłem przez park królewski bo aby dojść na nasze miejsca musiałem cały tor obejść spotkałem klatkę ze zwierzętami, normalnie ktoś na Monzy je hodował heh Jak na Włochów przystało to syf i bród ale wrócił bym się na to GP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej nie ma.

2 miejsce można przeżyć.

Ale tradycyjnie okrzyki tlenionego swetera i jego widok na najwyższym stopniu podium skutecznie zepsuły mi mój dobry niedzielny nastrój.

Edytowane przez lennox
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopóki RBR nie zaczął beczeć jakie to opony na sezon 2013 były do dupy to wyścigi były ok, nie było dominacji nikogo i to było najlepsze. Ale oczywiście popłakali i od razu Pirelli wróciło do zeszłorocznej konstrukcji. Ale nie chce mi się o tym gadać.

Wyścig nudny i przewidywalny do bólu był. Poza pierwszym kółkiem nie działo się nic. Jedynie Hamilton pod koniec coś robił.

Następny Singapur, czyli najlepszy tor w kalendarzu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze za tydzien premier league bo F1 zaczyna mnie slabic - wyscig byl tak ciekawy ze odespalem sobote -  a co gorsze  to nie pierwsyz weekend z F1 kiedy sie wynudzilem.

 

Patricko przez to co sie ostatnio dzieje w f1 jedyna rozrywka w sinagapurze moze byc to ze ktos efektownie przyp...li w bande ; ]

Edytowane przez UniteD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak podało RTL Kimi Raikonenen podpisał kontrakt z Ferrari. Ciekawe co z Massa.

 

Taaa, a Alonso z RBR.

Już wiedzę jak Santander godzi się na transfer RAI do Ferrari (a póki co ma coś do powiedzenia).

Każdy pamięta co się działo jak dwóch takich jeździło w jednym zespole. (ALO + HAM -> Mclaren).

 

A takie ogłaszanie transferów przez osoby trzecie o tyle nie robi na mnie wrażenia, gdyż przypominam sobie ile to razy triumfanie ogłaszano transfer drewnianego lewusa do Bayernu.

I co ? I nic..

Edytowane przez lennox

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, wg mnie będzie to dobra para, jeden będzie cisnął drugiego, a to może wspomóc Ferrari i to bardzo.

Może w końcu odrodzenie, po bardzo wielu latach? Nie ma co ukrywać, że Alonso, pomimo iż wyciska z bolidu siódme poty, to sprawia wrażenie jakby osiadł na laurach.

Na pewno marzy mu się kolejny majster, bo w końcu po to tam jest, ale rozbestwił się w tym Ferrari strasznie.

Raikonnen na pewno doda więcej walki w samym zespole, bo Kimi nie będzie reagować na coś takiego jak "Fernando is faster than You" :)

Alonso może w końcu zrozumie, że nie będzie w Ferrari świętą krową :)

Co do sytuacji z McLarenem, to bym się nie obawiał. Alonso tam poszedł w momencie, gdy był w szczytowej formie, a Hamilton to było oczko w głowie McLarena.

Robili wszystko pod niego, a Alonso miał tylko słuchać rozkazów. Ktoś z jego talentem na pewno nie mógł sobie na takie traktowanie pozwolić.

Dlatego działo się wtedy i to sporo i nigdy tego nie zapomnę, jak blokowali się w pit-stopie.

Poza tym, Raikonen sam niby mówił kiedyś, że do Ferrari nigdy już nie wróci...

W tym sporcie kasa ma pierwszy skrzypce, potem cała reszta. Dobry kontrakt i jeździłby nawet w Catherhamie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oby tylko wolny fotel zajął ktoś na poziomie Alonso, to wtedy będzie ciekawa walka ;) Tyle w temacie ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam sobie uciąć lewą stopę, że żadnego kimiego w Ferrari nie będzie. Nie kalkuluje mi się to w żaden sposób

Edytowane przez snejkiPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×