Battlefield 3

[panPierniczek 15]

Już w Battlefield 2 była taka mozliwosc.

[Entliczeq 257]

guzik! - czasem jest błąd, że mimo że mam punktów na 2 miejsce z 24 graczy dostaje trzecie, rzadko się to zdarza ale zdarza

Na tyle godzin które mam przegrane, ani jednego razu mi się coś takiego nie zdarzyło.

Za to dzisiaj mocno mnie wqurwiały zwisy konsoli, oczywiście jak szło mi dobrze, bo jak grałem jak oferma to nic takiego się nie zdarzyło. :P

[cwir 12843]

Ja raz rakietą go ściągnąłem z czołgu, ale był namierzony laserowo, bo tak normalnie to nie można, a szkoda:( bo ten karabinek strzelca to tylko nie potrzebnie uwagę ściąga

To zmień karabinek na Canister Shell (Kartacz). Fakt że trzeba z bliższa przyłoić ale jak dobrze wejdzie to Vehicle disabled po dwóch strzałach wchodzi. Na kanałach na te małe siurki latające (little birdy i ten ruski) jest idealny. Kiedyś dwa wrogie latały mi nad głową i próbowały mnie udupić, dwa strzały, po jednym, i oba spadły :). Fakt że było z bliska dość ale nawet dalej łatwo tym trafić w helikopter bo ma duży rozprysk. Taki shotgun z lufy czołgu :). W ogóle ja w dużych czołgach własnie tego używam na piechotę. Jeden celny strzał (mniej celny niż z lufy) i śmierć. Nawet z dalsza, wystarczy wyżej przymierzyć. I na Thermal optics widać jak te kulki lecą więc można korektę zrobić przy następnym strzale. Jak jest konfrontacja z piechotą to na zmiane kartacz i pocisk z lufy. Jak jeden nie zabije to drugi dobije a przeładowują się na zmianę. Kartaczem też jeepy się dobrze ubija i mavy. Raz nawet samolot zestrzeliłem zanim wystartował choć napoczęty już był.

[The_Siemek 1040]

Na tyle godzin które mam przegrane, ani jednego razu mi się coś takiego nie zdarzyło.

Też się z tym nie spotkałem. Miałem za to wiele razy w odwrotną stronę tzn. punktów wg obu tabel na miejsce 3 i dostaję ribbona za 2 miejsce. W sumie nie narzekam :whistling:

[cwir 12843]

Na tyle godzin które mam przegrane, ani jednego razu mi się coś takiego nie zdarzyło.

Mi się tak raz zdarzyło to potem jak przeglądałem raporty to się okazało że ten co był pierwszy wyszedł z gry zanim się końcowy scoreboard pokazał. Tak wnioskuję bo widniał pod listą w raporcie na battlelogu mimo że miał najwięcej punktów. A w grze go już nie było widać, ja byłem na 1 miejscu a wpadło MVP 2.

[Jechu 378]

Mi się tak raz zdarzyło to potem jak przeglądałem raporty to się okazało że ten co był pierwszy wyszedł z gry zanim się końcowy scoreboard pokazał. Tak wnioskuję bo widniał pod listą w raporcie na battlelogu mimo że miał najwięcej punktów. A w grze go już nie było widać, ja byłem na 1 miejscu a wpadło MVP 2.

To ja znowu miałem w drugą stronę, bo nie raz mnie wyrzuciło przed końcem rundy i myślałem, że MVP przepadło, a na Battlelog się okazało, że mam :)

Ale możliwe jest też, że się się nie dostanie baretki choć powinno, bo nawet w profilu mam ich mniej niż mi wyświetla na nieśmiertelniku.

[Fan_xbox360 80]

czołg zawsze jest na pierwszym miejscu do zniszczenia. wszyscy na niego polują. jak masz nieogarnietych wrogow to mozesz cos ugrac, no i sam musisz tez byc ogarniety.

I o to właśnie chodzi, bo jak każdy rzuca się na Ciebie, to masz szanse na więcej pkt...

Nic tak mnie nie rajcuje jak walka czołgów. Kto się cofa ten przegrywa! :D Ludzi z c4 rozjeżdża się jak placki :P

[radzia11 16]

Czołgi to najlepsza maszyna do siana zamętu. Po prostu uwielbiam tą maszynę. Nie ma nic straszniejszego jak się wybiega za róg, a tutaj lufa czołgi w prost ciebie wycelowana:). Ostatnio udało mi się w końcu Heli zestrzelić z działa. Bardzo mnie też denerwuję fakt, że mało kto namierza cele laserowo.

nieee, heli wymiata : )

[PredatorsPL 1]

nieee, heli wymiata : )

nieee, jeepy wymiatają... a nie czekaj wcale nie.

[Seto Da 10]

nieee, jeepy wymiatają... a nie czekaj wcale nie.

hehehehe:) ja jeepami tylko szybko do celu i wysiadam, bo nie czuje się w nim zbytnio bezpiecznie. Heli i może wymiatają, ale dostać się do niego i kogoś z niego zabić o to już ciężej:)

[cwir 12843]

Kto się cofa ten przegrywa! :D

Wcale nie. Nie raz taktyczne wycofanie się przechyliło wymianę na moją korzyść. Przy równych szansach (np bez inżynierów i z podobnymi perkami) najczęściej przegrywa ten kto się pierwszy da trafić i kto pierwszy chybi. Najlepiej jest być w ruchu cały czas.

[radzia11 16]

Najczesciej niestety ktos wysiada i reperuje

[Fan_xbox360 80]

Wcale nie. Nie raz taktyczne wycofanie się przechyliło wymianę na moją korzyść. Przy równych szansach (np bez inżynierów i z podobnymi perkami) najczęściej przegrywa ten kto się pierwszy da trafić i kto pierwszy chybi. Najlepiej jest być w ruchu cały czas.

Nie pisałem, że cały czas trzeba stać w miejscu tylko o cofaniu. Z mojego doświadczenia, a mam całkiem spore w czołgach, to trzeba cały czas przeć do przodu i jak jest dużo miejsca to krążyć jak sęp wokół danego czołgu. :D

[Myfonick 119]

nieee, jeepy wymiatają... a nie czekaj wcale nie.

Jeepy są najlepsze! Jakby mi liczyło do nich kille z "samochodów pułapek" to byłyby to moje najlepsze pojazdy :D Chociaż i tak nie jest tak źle, bo jeepami i innymi pojazdami transportowymi mam chyba więcej zabójstw niż czołgami :P Czołgów nie ogarniam. Już wole śmigłowce (ich też nie ogarniam). Ale teraz chyba zacznę próbować zrobić trik z rozwaleniem czołgu shotgunem. Tak jak zrobił ten typ którego filmik wkleiłem do działu humor, ale wkleję też tutaj bo może ktoś nie widział :P

[BubuPN 15]

Czołg jest świetnym narzędziem do zabijania zwłaszcza, jak jest minimum jeden inżynier na pokładzie, a jeszcze lepiej jak ma się wieżyczkę do namierzania celów żeby powkurzać helikoptery :D Mam dwóch ziomków, z którymi często gramy i czasem nawet bywa, że w trakcie całej rundy wykorzystujemy tracimy góra jeden, dwa czołgi. Oczywiście przejmujemy przy tym flagi. Z tym strzelaniem z dystansu, to wcale nie jest to kwestia bycia noobem czy tchórzem. Na wojnie też nikt nie podjedzie do czołgu wroga i nie krzyknie "Chodź, postrzelamy się!". Bezpieczniej odpalić zoom w celowniku i poznęcać się nad przeciwnikiem :D Gorzej jak ten ma równie dobre oko :) Jak dla mnie największym wyzwaniem pojazdowym jest rozjechanie kogoś tą cholerną koparką :D

[przemek27 0]

Czołgi to najlepsza maszyna do siana zamętu. Po prostu uwielbiam tą maszynę. Nie ma nic straszniejszego jak się wybiega za róg, a tutaj lufa czołgi w prost ciebie wycelowana:). Ostatnio udało mi się w końcu Heli zestrzelić z działa. Bardzo mnie też denerwuję fakt, że mało kto namierza cele laserowo.

mozecie wytlumaczyc jak sie namierza te cele laserowo bo ostatnio siedzialem z gosciem wlasnie w czolgu i pisal do mnie zebym namierzal laserem a ja nie wiem jak to robic mowil tez o jakims 3 miejcu w czolgu czym i jak sie to namierza dzieki z gory za podpowiedz

[Rafal76 20]

Z czołgu korzystają tylko lamerzy...Trafiałem na takich typów,którzy nie wychodzili z czołgu.Na każdej mapie tylko w czołgu.Jeden napierdziela,drugi naprawia,i tak w kółko.Pewnie się jeszcze po dupach klepią w tym czołgu!

Edytowane 18 Styczeń 2012 przez Rafal76

[pMagnusSl 22]

No tak.... zaraz będzie, że lamerzy korzystają z broni palnej

[cwir 12843]

mozecie wytlumaczyc jak sie namierza te cele laserowo bo ostatnio siedzialem z gosciem wlasnie w czolgu i pisal do mnie zebym namierzal laserem a ja nie wiem jak to robic mowil tez o jakims 3 miejcu w czolgu czym i jak sie to namierza dzieki z gory za podpowiedz

Jak jest w czołgu odblokowane trzecie miejsce (na dole po prawej masz listę pasażerów i miejsc), to jak jest wolne a ty jesteś na karabinku (na środkowym slocie) to wciskasz X i się przesiadasz na to na samej górze. Stamtąd nie możesz niczym strzelać tylko namierzać wszelkie pojazdy (masz też termowizje). Wtedy kierowca mający namierzane pociski albo ktokolwiek z javelinem może go ustrzelić. Co ciekawe na Javelina nie działają flary.

Z czołgu korzystają tylko lamerzy...

Prowokujesz czy serio piszesz? Zresztą w obydwu przypadkach jest to debilne..

[przemek27 0]

Jak jest w czołgu odblokowane trzecie miejsce (na dole po prawej masz listę pasażerów i miejsc), to jak jest wolne a ty jesteś na karabinku (na środkowym slocie) to wciskasz X i się przesiadasz na to na samej górze. Stamtąd nie możesz niczym strzelać tylko namierzać wszelkie pojazdy (masz też termowizje). Wtedy kierowca mający namierzane pociski albo ktokolwiek z javelinem może go ustrzelić. Co ciekawe na Javelina nie dzia

dzieki cwir

[princ18 175]

Z czołgu korzystają tylko lamerzy...Trafiałem na takich typów,którzy nie wychodzili z czołgu.Na każdej mapie tylko w czołg.Jeden napierdziela,drugi naprawia,i tak w kółko.Pewnie się jeszcze po dupach klepią w tym ich czołgu!

Najlepiej wszyscy niech biegają z buta, ale taki rodzaj zabaw jest w praktycznie każdym innym fps-ie. Właśnie najpiękniejsze w BF jest to, że nie jestem ograniczany do jednego rodzaju gry. Jak chce to se moge polatać, pojedzić czołgiem, pobawić się w super snajpera i co se jeszcze wymyśle, za to właśnie cenie sobie BF najbardziej. Jak bym chciał się tylko pobawić z buta to bym wybrał inną gre i nie psuł zabawy innym.

[Seto Da 10]

Popieram kolegę wyżej. Tylko dlatego kupiłem BF-a, a nie CoD-a , bo daję o wiele więcej możliwości. Pograłem parę razy DM i słabiutko. Chaos i ogólnie padaczka. A jak ma się szybsze przeładowanie w czołgu a drugi nie ma to czy 1vs1 wygram na bank?O tych Javelinach to nie wiedziałem, bo na czołgi mi średnio pasują, bo lubię blisko być akcji, ale jak już wcześniej pisałem bardzo rzadko spotkałem się żeby namierzali laserowo, a szkoda. A z tym naprawianiem czołgów to też ciężko bywa, często widzę jak biegają w okół mnie i nic nie robią:( chyba spróbuję na Amerykańskich serwerach

a z tymi jeepami obsadzonymi C4 to fajny patent tylko rzadko gram Wsparciem, może teraz jak mam odłamkowe do USASA to pogramy

Edytowane 18 Styczeń 2012 przez Seto Da

[kakaroto 3892]

A jak ma się szybsze przeładowanie w czołgu a drugi nie ma to czy 1vs1 wygram na bank?

nie koniecznie.

wazne jest kto kogo pierwszy trafi. czy przeciwnik ma pancerz i do tego strzela z dziala i rakieta naprowadzana na przemian

nawet jak bedziesz mial szybsze przeladowanie, a przeciwnik to co wyzej napisalem to przegrasz

[Seto Da 10]

Chodzi mi jak jest goły. A pancerz daje chyba tylko na boki i tył, bo przód jest chyba bez zmian. O i odnośnie rakiet czy właśnie takie strzelanie na przemian jest opłacalne czy i tak działo się szybciej przeładuję niż rakieta namierzy? Ja w sumie i tak jeżdżę z rakietami, bo liczę, że heli będzie namierzone. Spróbuję niebawem z testować ten patent z Kartaczem na heli.

[radzia11 16]

W helikopterze laser powoduje szybsze namierzania czy co ? :unsure: