Skocz do zawartości

Odpowiedzi dodane przez Wroblos


  1. 7 minut temu, mikelsgrom1 napisał:

    Grasz na padzie czy kierownicy? Zacznij od coopera i po prostu jeździj dużo. Ta gra jest bardzo wymagająca. Ja nawet na kierownicy zdarza mi się często powtarzać po kilka razy odcinek, a gram już sporo.

     

    Pad, ja wolę zacząć od przyzwyczajenia się do gry a dopiero bawienie w kierownicę i inne tego typu gadżety, bo inaczej to zbędny wydatek, przynajmniej tak myślę.


  2. 27 minut temu, bany4KHDR napisał:

    Jesli kogoś stać na zmianę tv co roku to tak :kukiz:

     

    Dokładnie to samo chciałem powiedzieć, ale paradoksalnie stać dużo więcej ludzi niż się wydaje. Tyle że minie bardzo dużo czasu zanim wyświetlanie obrazu wykona na prawdę mocny skok jakościowy, sprzęt i tak już ledwo nadąża ( mówię o konsolach i PC ) z utrzymaniem przyzwoitej wydajności przy wysokiej jakości obrazu, bez pchania kilku tysięcy w sam PC.


  3. 4 minuty temu, Labeo2015 napisał:

    Twoje odpowiedzi są raczej głupie. Wygrałem w konkursie słuchawki logitech g633, które posiadają dzwięk 7.1 ,działający tylko na pc. Tak więc nie są kompatybilne w 100%. 

     

     

    Brawo ty, tylko kogo to obchodzi ? Poza tym on pytał się o konsolę a nie PC. Kompatybilność nie uznaje procentowego podziału. Albo sprzęt jest kompatybilny i działa, albo nie, lub wspiera dany sprzęt tylko częściowo, ale nie istnieje coś takiego jak dziwny % podział. I Przy każdych słuchawkach jest wyraźnie napisane czy wspierają dany sprzęt i co dokładnie.  Więc sorry ale twoja wypowiedź wcale mu nie pomaga, i bardzo mu ułatwisz życie jak poradzisz wydać kupę kasy na wcale nie takie świetne słuchawki od Sony żeby sobie ,,Nie utrudniać".

     

     

     

    @Banan91PL

     

    Powinny działać i z Xbox one i z PS4. Ale polecam poczytać o nich konkretnie, bo sam ich nie mam więc ciężko ocenić, a słuchawki to taki sprzęt który trzeba samemu przetestować.


  4. 13 minut temu, cwir napisał:

    nie pójdziemy dziś do kina, nie pójdziemy do kościoła, nie pójdziemy do burdelu, serce nas na stadion woła...

     

    :listek:

     

    Ale przecież zaraz ktoś powie że to sztuka a nie banda debili drących się do mikrofonu i bełkoczących głupoty.

     

    I cytat z forumka ,,legionistów"

     

    ,,mi sie najbardziej podoba 'jesteśmy z sosnowca': ,,moje miasto leży w zagłębiu dąbrowskim / moje miasto tylko graniczy ze śląskiem / dla nas liczy sie dobry mecz kilka browarów i rozbity łeb / jesteśmy bandyci z nad brynicy / pseudokibice i fanatycy. lokalny patriotyzm cechuje nas / fanatyzm do zagłębia jest wśród nas" 

     

    Cebula x99999999999:axk28y:


  5. 9 minut temu, Labeo2015 napisał:

    Nie lepiej kupić słuchawki sony platinum lub goldy, które są kompatybilne w 100% z konsolą ps4, zamiast jakiś wynalazków?! Posiadam goldy półtora roku i jest ok. Ludzie, to lubią sobie życie utrudniać. 

     

     

    Albo...... poczytać w sieci które są kompatybilne a które nie i nie dawać takich głupich odpowiedzi ? bo nie ma słuchawek 50 % kompatybilnych, 40 % albo 100 %. Albo słuchawki są kompatybilne albo nie. Dziwne żeby ich własne słuchawki pod konsolę nie były kompatybilne z ich własną konsolą...... inne firmy mają dużo ciekawych rozwiązań.

    Ja np używam https://shop.turtlebeach.com/us/headsets/xbox-one/elite-pro i nie zamieniłbym w życiu na te od Sony, choćby kopali mnie po słuchawkach ;p.

     

    @SephiroT Dokładnie.


  6. 13 minut temu, CePeeN napisał:

    @wroblos sorry za offtopic ale widzę ze coś zbytnio próbujesz być poprawny politycznie. Murzyn (z dużej litery) to wg Słownika Języka Polskiego osoba należąca do rasy czarnej i nie jest to słowo ani slangowe ani obarczone negatywnym wydźwiękiem co potwierdzają językoznawcy tacy jak Bralczyk czy Miodek. Nie próbuj być świętszy od papieża bo nie ma takiej potrzeby. W tej kwesti wystarczy odwołać się do słownika. End of offtop i jeszcze raz przepraszam za wtrącenie.

     

     

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

     

    dlatego że słownik opiera się na naleciałościach językowych, może nie jest do końca obraźliwe ale też nie całkiem poprawne. W języku polskim niektóre określenia mają negatywny wydźwięk nawet jeżeli ludzie to uważają za poprawne, kwestia przyzwyczajenia. Jeżeli murzyn nie jest obraźliwe to chciałbym zobaczyć czy np stojąc na uczelni i rozmawiając o podobnym temacie i używając słowa murzyn, czarnoskóra osoba nie będzie się irytować. O to chodzi. Nie staram się być świętszy od papieża ale mam zwyczajnie szacunek do każdego, tyle na ten temat.

     

    End of Offtop


  7. 37 minut temu, MagEllan napisał:

     

    M1 - byly 2 etapy jeden to wyscig ale ten pamietam po 4 porazkach zostawilem, a nastepnego dnia za 3cim razem poszlo. 

    Drugi etap to jak prowadzac woz trzeba bylo gonic inny i go unieruchomic strzelajac w opony.... 

     

    Na temat Grafa czy Grywalnosc/Miodnosc mozna by rozprawke, eleborat i prace doktorancka napisac. W sumie mozna w offtopie zalozyc nawet watek. 

    Niemniej moze juz skleroza ale nie pamietam w M1 bugow, glitchy w ilosciach ktore czasami atakuja wspolczesne gry.... I tutaj moim zdaniem pewna krytyka lub chocby napomkniecie o problemie jest wazne. 

    Grafika jest wazna, w koncu mamy postep i spora czesc graczy chce grac miec fun a przy okazji zeby gra slicznie wygladala - innymi slowy chcemy wszystko na raz. 

    Mimo iz sam stawiam subiektywnie pojety fun/zaangazowanie w swiat gry - ponad grafike, to jednak doszukuje sie niedorobek, i teraz jesli musze sie ich ostro doszukiwac (Ratchet PS4) to raczej nie problem, wiekszy problem pojawia sie wtedy kiedy cos w grze ktora ma ogolnie dobra lub bardzo dobra grafike nagle nie pasuje... potrafi to nieco wybic (Uncharted 4 i rozlazla tekstura jablek na targu, Batman AK - i koszmarnie rozjechana tekstura cukierkow na wejsciu do knajpy w pierwszej scenie, czy cos co bolalo mnie bardziej bo zmagalem sie z tym przez cala gre czyli Wolf i to ze tekstury w zblizeniu np kiedy chowamy sie za oslona, kucamy, wygladaja slabo). 

    Ale jesli gra ma to cos, co powoduje ze bawie sie dobrze ze jestem zaangazowany w granie to spokojnie przymykam oko na sama grafike - dlatego tez Wolfa ocenilem bardzo dobrze. 

    Z drugiej strony jest masa fajnych gier gdzie jednak na sile rozpixelowala grafika mnie po prostu odrzuca. 

     

     

    Masz dużo racji i się zgadzam, tylko właśnie tak jak pisałem, mam wrażenie że ludzie zwracają dużo mniej uwagi żeby gra sprawiała taki prawdziwy prawilny fun, a więcej na grafikę, znaczy gracze stali się dużo bardziej wymagający pod względem graficznym i całej otoczki a nie tego co jest istotą gier czyli grywalności. Teraz mamy więcej możliwości pod względem modyfikowania światów gry, muszą dzielić czas między tym żeby gra wyglądała miodnie i była bogata w zawartość, świetna fabularnie, i teraz takich gier które są równocześnie ładne i sprawiają ogromny fan nie jest tak dużo jak się niektórym wydaje. Ja staram się zawsze przymykać oko i dać grze szansę, gry to taki typ rozrywki który zyskuje przy bliższym poznaniu.

     

    Co do bugów, glitchy to zasada jest prosta, im większa gra, tym większa szansa na niedociągnięcia. To jest stałe.

     

    PS: Może się wydawać że wszędzie gdzie się wypowiadam to brzmi trochę dziwnie stylistycznie, ale po tylu latach w Niemczech gdzie wszystko pisze się przysłowiowo od ,,dupy strony" zauważyłem że przełożyło mi się to trochę na pisanie po Polsku.

     

    A propo wątku to by nie był całkiem taki zły pomysł, myślę że by miał wzięcie bo ten temat zawsze jest aktualny..... i będzie.


  8. 8 godzin temu, malpka napisał:

     

    W FC4 na PS3 nie mogłem grać choć bardzo chciałem. Z kolei na PS4 przeszedłem ją z marszu. w tej konkretnie grze te wodotryski robią różnicę.

    Dzisiaj pierwsza Mafia musiała by zostać gruntownie przemodelowana. Dla słynnego etapu na torze wyścigowym specjalnie kupiłem pada bo na klawiaturze to był istny hardkor.

     

    Pamiętam, po którymś przejściu Mafii ten etap na torze nie sprawiał problemu, ale serio, przy początkowych podejściach z grą można było sobie rwać włosy z głowy. @malpka, teraz rynek gier jest inny niż lata temu, i dalej będę obstawał przy swoim zdaniu, że w ostatnich latach gry straciły trochę na..... jakimś takim kunszcie, wypolerowaniu szczegółów fabuły, rozgrywki a zyskały dużo za dużo na otoczce i gry na tym tracą, bo teraz nawet przy najmniejszej drobnostce (najczęściej graficznej) gry zostają objeżdżane w recenzjach i opiniach. Ja z tym wszystkim się nie godzę, bo masa dobrych marek przez takie coś zginęła śmiercią tragiczną :38_worried:


  9. 1 godzinę temu, malpka napisał:

    Na najwyższym poziomie trudności z 21lv pokonałem bez żadnego ale finałowego bossa. Przełączyłem na najniższy poziom w celu czyszczenia lokacji i questów. W Kotlinie Mroźnego Grzbietu jestem na dwa strzały. Jest kilka szczelin z których wychodzą takie koksy że głowa mała. Ktoś ewidentnie spartolił balans gry.

     

    Inkwizycja ma maks. lvl ?


  10. 2 godziny temu, MagEllan napisał:

     

    I tej wlasnie powtarzalnosci sie obawiam, na tyle ze M3 pewnie ogram jak bedzie w promocji za flaszke :24_stuck_out_tongue:

    Co do Mafii 1 - nie te czasy panie... To byla gra ktora zachwycala, miala misje gdzie czasami zgrzytalo sie zebami (ja osobiscie jako  takie zapamietalem 2), miala swietna fabule, a miasto bylo tylko tlem bo gracz mial pchac fabule do przodu a nie gonic za dziesiatkami znacznikow oznaczajacych  bardzo podobne misje poboczne (bo nie oszukujmy sie ze tak zbyt czesto wygladaja dzis piaskownice). Mnie podobala sie idea macie miasto ale to fabula napedza gre (Mafia 1 i LA Noire  wpisuja sie w ten nurt).

     

    Ale dzis ta gra by sie nie przyjela, obstawiam ze to co wtedy urzekalo dzis zarowno przez czesc graczy jak i recenzentow bylo by traktowane jako minus.

    Jak to nie ma GPS? (to nic ze w tych czasach takowego nie bylo)

    Co to jest za analogowa mapa? (mimo iz ta dawala, wczucie sie w ere przed-GPSową)

    Co to za mini mapa - nic na niej nie widac... (ale wlasnie o to chodzi ze masz miec tylko ogolna orientacje a nie wszystko jak na talerzu.

    Jak to mandaty i wozy zuzywaja paliwo - toz to bezsensowny dodatek ktory tylko wydluza gre (zamiast spojrzec na to jak  na doze realizmu, ktora wtedy sie zachwycano)

     

    Opinie bazuje chocby na tym w ilu reckach ostani Wolf zebral baty za to ze przedmioty trzeba podnosic.

     

    Nie chce myslec nawet jak z tym klasykiem zmierzyla by sie ekipa od Mafii3, pewnie wszystko co wymienilem ponizej wylecialo by w cholere i dostalibysmy GPS, pelna mini mape, brak mapy analogowej, brak zuzycia paliwa i mandatow za przekraczanie predkosci.

     

    A tutaj wspominek czar:

     

      Pokaż ukrytą zawartość

     


    Mafia+1+PC+Game+Screenshot+-+AllTypeHack
     

     

     

    a tak offotopowo to "murzyn" urodzony w PL nie jest Polakiem, chyba ze jedno z jego rodzicow posiada obywatelstwo - zasadniczo (z paroma  wyjatkami) w PL stosuje sie tzw. prawo krwi a nie prawo ziemi.

     

     

    Dzisiaj 3/4 starych gier by się nie przyjęło. Kiedyś nie było tych wszystkich wodotrysków, matryc pierdyliard K, HDR itp, i ludzie zwracali uwagę na grywalność, fabułę. Teraz mam wrażenie że dla większości graczy bardziej ważna jest otoczka i drobnostki a nie sama gra.

     

    I jeszcze jedno. Żaden ,,murzyn" nie decydowałby się na narodziny w Polsce w innym wypadku niż jeżeli jedno z rodziców jest obywatelem polski. Nikt się nie pcha do polskiej Afryki bez konieczności :22_stuck_out_tongue_winking_eye:


  11. 9 minut temu, okoni napisał:

    Jak mam być szczery, to rozbrajają mnie pytania z cyklu: ja nie rozumiem fenomenu piłki,  nie wiem czym się tu jarać, itp. Jak się nie połknie bakcyla to nie ma rady. To tak jak zapytać na forum szydełkowania: co Wy widzicie w robieniu swetrów. 

    Serio, trochę mnie ta powyższa rozmowa bawi :)

    Inna sprawa to net. Kibicowanie w necie to inna dziedzina sztuki, 90% debili jadących po Messim czy Kryśce pewnie nigdy nie była nawet na meczu. W necie ludzie znają się na wszystkim i sa w stanie powyzywać się o wszystko.

     

    Ja uważam że nie ma głupich pytań ( chyba że takie które trzymają poziom braku inteligencji x9999999999 ), są tylko głupie odpowiedzi. Nie każdy ,,łyka bakcyla" jak to ująłeś, ja np zanim go połknę muszę daną rzecz zrozumieć, ludzie są różni.


  12. 18 minut temu, adick007 napisał:

    Jaranie się piłką, zdrowe jaranie, utożsamianie z klubem.

    Wrzody żołądka od samego rana w dniu meczu, etc. Pozytywna psychoza - to jest naturalne i zrozumiałe.

    W moim przypadku kiedyś tak było z "moim klubem" - GieKSą.

    Obecnie większa podnieta występuje już chyba tylko w przypadku gry reprezentacji o punkty.

     

    I jeśli to samoistnie się nie zakorzeniło u Ciebie, kolego @Wroblos, to już nikła szansa na to.

     

    Taka pozytywna zajawka jest - jak wspomniałem wyżej - naturalna i w pełni zrozumiała.

    Ale kompletnie nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jednej rzeczy;

    totalnego stoczenia się do poziomu mułu z kałuży przy osiedlowym monopolowym.

    Wyzywanie kibiców od idiotów? debili? ciuli? itp bo mają czelność kibicować innej drużynie?

    Bo inaczej zinterpretowali jakąś sytuację boiskową?

    A wyzywanie od ścierw i nieudaczników samych piłkarzy?!

    Jakim nieudacznikiem życiowym trzeba być?

    Czasem sobie wyobrażam co by sobie pomyślał Messi czy inny Ronaldo czytając o sobie epitety z forum typu "co za szmaciaż..."...

    pisane przez nieudolnego, skrzywionego intelektualnie "noł-nejma", którego celem życiowym i szczytowym osiągnięciem jest co? wstanie o 5 do roboty za 500 euro miesięcznie?

    Jeszcze rozumiem dzieciarnię, która się nudzi. No OK.

    Ale dorośli faceci poświęcający swój prywatny czas na płacz w internecie jaki to piłkarz/klub/sędzia jest be i fuj?

    Żenada.

    Każdy wpis tego typu momentalnie obrazuje tego piszącego - życiowa oferma.

     

    Na początku nikt nie chciał odpowiedzieć a tu wywiązała się fajna dyskusja i sporo ciekawych rzeczy. Z wyzywaniem kibiców od idiotów to beznadziejnie głupia rzecz, jak zwykle, jakaś grupa kibiców harcuje i świruje a za to obrywa cała reszta, przynajmniej takie jest moje zdanie.

     

    Idę o zakład że czytają o sobie komentarze, bo to rozumie się samo przez się, jak ktoś odnosi sukces i jest na świeczniku to przy okazji znajdują się ci którzy mieszają z błotem za to że się udało, i takie osoby to dla mnie nieudacznicy. 

     

    Wiesz, niektórym się wydaje że w internecie jest się anonimowym ( a to mit jakich mało, zwykły świstek z sądu od prokuratora na 2 kartki i policja ma twoje wszystkie informacje łącznie z numerem konta za który opłacasz internet)

    Niektórzy mają jakąś chorą potrzebę kreowania się w internecie na jakiśch kozaków, np te kozaki z shoutboxa, myślą że jak ktoś nie je carbonary, albo je ją z parówkami to jest gorszy :frog:

     

    No jakoś tak się stało że u mnie to jakoś samoistnie nie zaskoczyło.


  13. 2 minuty temu, mikelsgrom1 napisał:

    To skoro Cię nie porwało, to już nie porwie i tego nie zrozumiesz. Ale jeszcze prościej mogę. To jest jak z każdą rzeczą. Jak czegoś nie polubisz, to nic tego nie zmieni choćby ktoś Ci pisał, że jest to przezajebiste. Proste i logiczne mam nadzieję.

     

    Proste i pewnie tak jest ale nawet w porównaniu do innych sportów piłka to fenomen jeżeli chodzi o popularność.

    Teraz, fryz napisał:

    A niech tam, a ja odpowiem: emocje, zwroty akcji, identyfikacja z klubem/zawodnikami, czasem znajomość piłki "od kuchni" (w sensie np. dostrzegania różnych fajnych smaczków np. taktycznych albo osobista znajomość z ludźmi ze środowiska). Tak na szybko to tyle, mam nadzieję, że rozwiałem Twoje wątpliwości, jeśli chcesz wiedzieć więcej i szerzej to polecam poszukać odpowiednich publikacji - o psychologii kibiców powstało minimum kilka książek, a różnego rodzaju prac magisterskich itp. pewnie setki.

     

    Miłego grzebania w źródłach.

     

    Szczerze to pogrzebię bo zawsze mnie to jakoś ciekawiło.


  14. 2 minuty temu, mikelsgrom1 napisał:

    Już kiedyś wspominałem na pssite, że za niedługo ludzi zaczną sobie życzyć, żeby pisać " innej rasy ", bo przecież " murzyn " to takie obraźliwe i wręcz zakrawa o skandal!

    Wracając do Mafii. Fabuła trzyma jakiś poziom? 

     

    Trzyma do pewnego momentu, ale gra jest strasznie powtarzalna. Szczerze Mafia I to była taka unikatowa gra do której wracało się i wracało się, i wracało się, i wracało się. A potem się jeszcze raz wracało. Od Dwójki zaczęła się jakościowa jazda w dół.


  15. Teraz, fryz napisał:

    Niech siedzi, zawsze to się temat trochę rozrusza jak komuś będzie się chciało podjąć polemikę. ;)

     

    To pytanie było całkiem serio, oglądałem masę meczy, ale nie wiem, mnie jakoś to nie porywa, a jak się popatrzy jak niektórzy się emocjonują tym wszystkim....

    Więc pytanie jest serio, zero trollingu, po prostu jestem ciekawy co ludzie widzą w tej piłce że tak się nią emocjonują.


  16. 4 godziny temu, Solid_POL napisał:

    Czyli jak rozumiem w analogicznej sytuacji kiedy to bzdury wypisują kibice Barcelony ty nie masz z tego beki?

     

    Fantastyczne GD, jedno z lepszych jakie oglądałem. Mnóstwo sytuacji bramkowych, niesamowite parady bramkarskie, no i Leo w najwyższej formie. Szacunek dla Realu za to jak wyciągnął remis grając w osłabieniu, całe szczęście walka o mistrzostwo trwa dalej.

     

    Niesamowita cieszynka Messiego :messi:

     

     

    Prawdziwa beka jest z tego jak kibice barcelony i realu hejtują się nawzajem o grę, gdzie 22 facetów gania za okrągłą piłka po boisku w getrach i korkotrampkach. Chyba nigdy nie zrozumiem co takiego niektórzy widzą w Piłce Nożnej.


  17. 4 godziny temu, szalony_szaleniec napisał:

    A jak nazwiesz panie kulturalny cyganow ? żydów jak ? bo przecież  w Polsce  jednak to obrzliwe okresleni.Rozumie ze jak jakis afroamerykanin z Kenii nazwie cie białas  to mu zaczniesz tlumaczyc ze jestes europejczykiem?A murzyn urodzony w Polsce to kto twoim zdaniem?Rany ludzie nie dajmy sie zwariować!

     

    ,,Murzyn" urodzony w polsce to...... Polak. To że coś jest przyjęte nie znaczy że poprawny. Cyganie to Romowie a Żydzi to Żydzi bo tak się przyjęło na całym świecie, co nie zmienia faktu że w Polskim języku jak zestawisz z podobnymi słowami tak do końca kulturalne nie jest, Niewiedza nie jest wytłumaczeniem, tyle.

     

    Btw, odkopałeś kilka postów wstecz więc przydałoby się wrócić do tematu Mafii.


  18.  

    Cały temat rozbija się przecież od początku o to, że to ma się nijak do realnego życia, i to zwykła fikcja, więc odrzucanie gier tylko z takiego powodu jest śmieszne. A potem temat się rozbił, bo tego typu tematy są bądź co bądź gdzieniegdzie drażliwe. Gry to tylko wypełniacz czasu i jak bierze się je na serio albo przenosi swoje poglądy to jest coś nie tak, bo  mają dostarczać rozrywki, nic więcej. End of Offtop ludziska bo takie tematy są beznadziejne do dyskusji, ja sam po części ją zacząłem więc sorry, trza umieć przyznać się do błędu.


  19. @Kentucky ujął to najlepiej. @Bartek_Red jak zwykle na tym forum, na 3-4 posty zaraz się trafi marny troll który nabija posty, i nawet kompletnie nie rozumie o co tak konkretnie chodzi.

     

     

     

    @malpka widzę że i tak nie rozumiesz bo jedyne co napisałeś to ostatnie słowo w twojej wypowiedzi które nawet nie padło w temacie , i to jest zabawne. Lepiej skończyć ten temat, bo nie jestem jakimś forumowym napinatorem, a każdy ma inne poglądy na te tematy. Ot, uroki forumków

×