RAGE

[m0rph 3307]

Patrico pewno juz wbil platyne, ja ponawiam prosbe - jesli jest ktos, gdzies, kto ma Rage w szufladzie i pare minut na zbyciu - bede wdzieczny za pomoc z trofikami.

[trick76 15]

Witam

Moje pytanie dotyczy wejścia do lochów.Mam do wykorzystania kod,a pytanie : czy wejście do tych lochów jest powiązane z fabułą, czy są tam tylko np. jakieś gadżety, naboje?Ile czasu zajmuje przejście tych lochów?Czy wchodząc w danym miejscu,wychodzimy w innym,czy jest to droga, na końcu której są do pozbierania jakieś gadżety,a potem się wraca do punkty wejścia?Dzięki za jakąkolwiek pomoc.

A gra mimo,że graficznie nie jest jakimś tam super tworem,daje radę,bo ma klimat, fajną, klimatyczną muzykę i niegłupich przeciwników.Gram dopiero od wczoraj,ale już wiem,że to bardzo fajnie wydane pieniądze:)

Na ile Wam gra singlowa starczała (lizanie ścian,wszystkie zakamarki)?

[Fallen 1]

Ja grałem ok. 15h. Sprawdzałem zakamarki itp., ale nie robiłem zadań pobocznych z tej tablicy ogłoszeń. Teraz gram drugi raz na Nightmare i staram się robić wszystkie misję, więc jak skończę to napiszę ile mi zajęło przejście gry drugi raz.

Edytowane 14 Październik 2012 przez Fallen

[Patricko 8082]

Na początku grałem na Nightmare, tylko główne zadanie. Potem na EASY i robiłem wszystkie zadania poboczne, itd.

Do tego tryb kooperacji, gdzie obecnie ciężko znaleźć ludzi do grania. Ukończenie całej gry na 100% zajęło mi około 2 tygodnie.

Dodam, że się nie spieszyłem i delektowałem grą.

[trick76 15]

hej

Dzięki za odpowiedzi.Ja bardzo powoli przechodzę grę i na liczniku mam już ponad 16 godzin,a jestem chyba na 17tej misji.Multi mnie nie interesuje,100% ukończenia gry także,gdyż nie mam tak dużo czasu na granie,calakowanie,tylko single.Gra ma fajny klimat,gram na konsoli,więc grafa marna,na PC chyba lepiej to wygląda,jednak gra ma w sobie to "coś",co sprawia,że kilka nowych gier leży i się kurzy,a RAGE śmiga w konsolce.Oby jak najdłużej.

[Patricko 8082]

Ale misje coop są również bardzo fajne i są powiązane z fabułą z singla.

Np. dowiadujemy się skąd ten gość miał tą swoją snajperkę na samym początku co ją nam dał przed misją.

Jeśli o to chodzi to coopa się naprawdę przyjemnie gra. Do tego jak się trafi na kumatą osobę to jest sporo zabawy.

Wg mnie warto ukończyć też coopa, jest sensownie zrobiony i co ważniejsze, nieprzekombinowany.

[trick76 15]

@Patricko

chętnie bym może i zagrał w coopa,ale gram na Xboxie,a nie mam wykupionego Live'a i nie będę za to płacił,tym bardziej,że mało czasu na ogrywanie samych trybów singiel w grach,a wybieram gry,które co najmniej dają 15 godzin grania.Za mną juz ponad 18 godzin,ale powoli niestety zbliżam się do końca,oj szkoda,szkoda...

[Patricko 8082]

Było kupić normalną konsolę, a nie tego bubla :P hehe

[DOMIN@TOR_88 187]

Witam Serdecznie.

Gra ktoś jeszcze w Rage ? ...jeśli tak to może ktoś by mi pomógł ze zdobyciem pucharków online ?.

Z góry dziękuje za pomoc.

[przemekBTM 1]

gram, jak cos moge pomoc.Dodawajcie smialo

[pack 698]

Kolejny dowód na to, że DLC do Rage powstaje

[pack 698]

DLC do RAGE jeszcze przed końcem świata!

[Darayavahus 792]

Po ponad roku wróciłem do Rage, klawa gierka ale coś krótka. Skoro mam 75% kart to pewnie zaraz się skończy.

[Alpaczino 106]

Właśnie ukończyłem Rage, który wywarł na mnie tak pozytywne wrażenie, że aż odczuwam potrzebę wynurzenia się na temat.

 

Wizualnie:

Świetna grafika jeśli chodzi o kolory, kontrast i nasycenie barw. Jedyne co może razić na początku to bezustanne wczytywanie się tekstur. Problem pojawia się w momencie gdy zatrzymujemy się w miejscu aby napawać się widokiem i tu nagle powierzchnie, jedna za drugą, podbijane są do wyższej rozdzielczości. Każdy  zapewne doświadczył tego efektu w wielu grach, lecz występuje on zawsze przy odpaleniu nowego levelu i jak się texturki wczytają to wszystko jest stałe. Nie w Rage. Doczyt jest bezustanny na każym metrze przestrzeni. Ba,  są nawet planszę, na których gra daje sobie wogóle spokój z jakimkolwiek wczytywaniem texturek i zostawia je jako rozmyte plamy (vide: misja w szpitalu). Dodam, że modele broni trzymanej przez gracza są wysokiej jakości i kontrastują się rozmytym otoczeniem.

Ten dziwaczny efekt nieustannego doczytu Rage niejako kompensuje szybkością wyświetlania obrazu - stałe 60 klatek. Zero szarpnięć.

Mając na uwadze słuszny wiek naszej konsolki wybaczam tą ryskę na skądinąd świetnej grze.

 

Gameplay:

Jest soczysty. Ojcowie gatunku wiedzą jak się robi szutery i to widać. Strzelaniny to wyzwanie dla pada i naszych paluchów. W trakcie wymiany ognia z przeciwnikami, cały czas korzystamy z osłon, manewrujemy po polu strając się skrócić/utrzymac/zwiększyć dystans. Starfujemy okrążając przeciwników, zmieniając bronie i rodzaj amunicji w miare rozwoju sytuacji. Do ciągłej dyspozycji mamy 4 giwery (każda z 1-4 rodzajów ammo) oraz 4 przedmioty w krzyżaku. Wybór sprzętu jest spory i możemy go dostosować do własnego sposobu gry: drony, wieżyczki, apteczki, granaty, dopałki. Walka cieszy.

Przeciwnicy szrżują, korzystają z osłon, panikują i wycofują się na z góry upatrzone pozycje, wykurzają nas celnymi granatami. Jest dobrze.

 

Jeśli ktoś grał w Doom czy Quake 4 od razu dostrzeże, że to gra ID. Szybki corridor shooter w specyficznym graficznym sosie ekipy Carmacka.

 

Aha, nieco zdziwiony byłem poziomem trudności. Ustawiłem sobie trzeci (z czterech dostępnych)- hard. I w zasadzie całą grę parłem do przodu, ginąc sporadycznie. Grę ukończyłem obwieszony wszelakim sprzętem, którego nie szło mi zużyć, bo nie było potrzeby. Nigdzie nie utknąłem. Nie jest to w sumie wada, bo szybko się frustruję jak zacinam się w jakimś momencie i muszę po kilkadziesiąt razy podchodzić. Tu nie było takiej sytuacji.

 

Jest multiplayer ale można go sobie odpuścić. Jakieś chaotyczne ganianie się pojazdami ala Twisted Metal.

 

Gra zajęła mi równe 20 godzin na 100% misji głównych i pobocznych. Nie ukończyłem minigierek.  Jeśli ktoś ma mapkę do znajdźków to platynka jest prosta.

 

Dodam na koniec (będzię to lekki spojler), że byłem delikatnie zawiedziony końcówką. Jak to oczywista oczywistość w finale gry od ID  gotowałem się na Final Bossa...

A tu eeeeeeee...... i napisy.

 

Nie wiem czemu ta pozycja nie trafiła jeszcze do działu Tanioszka na głównej. Ja wyrwałem Rage z Amazona za 3.5 funciaka.

No toż to, kurwa, darmo.

[wwseba97 50]

A w pl używka za 70 zł ;o Miałem wybór rdr vs rage wybrałem rdr bo mniej miejsca na dysku brał ._. i teraz żałuję.

[Alpaczino 106]

Ej, nie żałuj. RDR to najlepszy sandbox na świecie (zobaczymy czy GTA V go zdetronizuje).

A Rage to bardzo dobry fps ze stajni IDsoftware.

 

Ciut inne gry, inne klimaty

[Torba_Piany 97]

A w pl używka za 70 zł ;o Miałem wybór rdr vs rage wybrałem rdr bo mniej miejsca na dysku brał ._. i teraz żałuję.

:shok: :ohmy:

 

Panie kolego. Z rok temu kupiłem RAGE: Anarchy Edition nówka folia, normalnie na Allegro za 40 zeta.

[SirCamilio 3]

Hej. A czy idzie zdobyć trofeum za samotne granie w Wasteland Legends? Jest tam napisane (jeśli dobrze tłumaczę angielski), że by zdobyć trofika potrzeba kogoś do CO-OP. To prawda? Nie da rady pograć single by zdobyć brązik? :sweat:

[Alpaczino 106]

Nie da.