stormraider 0 Napisano 18 Czerwiec 2010 (edytowane) U mnie problemy wystapily po zarwanych nocach z Ninja Gaiden. Pozniej gdzie nie wchodzilem to chcialem wciskac blok i robic unik na wszelki wypadek jakby ktos wyskoczyl Edytowane 18 Czerwiec 2010 przez stormraider Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
monobloss 94 Napisano 21 Czerwiec 2010 Ja takich faz nie miałem :P , ale po sesyjce z UFC tekkenami itp nauczyłem sie w rzeczywistości dobrze bić teraz wszyscy sie pytają czy chodzilem na coś Xd Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
One Post Man 4596 Napisano 22 Czerwiec 2010 Ja pamietam sytuacje kiedy to wychodzac z biedronki chcialem uzyc zwoju powrotu do wioski (domu) z diablo 2, autentycznie mialem taka mysl ... Po tym przysotpowalem z PC na miesiac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Don_Mario 190 Napisano 23 Czerwiec 2010 Mi sie jeszcze nic takiego nie przydazylo i mam nadzieje ze nie przydazy :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vitalmax 4 Napisano 15 Styczeń 2012 Witam. Widzę że nikogo tutaj dawno nie było. Ja za dziecka miałem taką fazę że bałem się zawsze wieczorem z chodzić do piwnicy gdy miałem iść po drewno szczególnie po grach: Resident Evil 2 i Silent Hill 1 te gry mocno działały wtedy na mnie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wsioq 56 Napisano 16 Styczeń 2012 Ja kiedyś czekałem na tramwaj po dłuuuuuuuuuugiej sesji GTA IV, i na skrzyżowaniu obok zatrzymał się samochód, juz zrobiłem krok w jego kierunku z zamiarem wywalenia kierowcy, bo tak bedzie szybciej jak tramwajem, dopiero po paru sekundach przemyślałem ponownie mój zamiar. No i kiedyś także po długiej sesji Jedi Knight II, jak wszedłem do toalety w której przepalił się żarówka, z dobrą chwilę myślałem, co tu kur** tak ciemno! Przecież mam full baterie w goglach! 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
okoni 8791 Napisano 16 Styczeń 2012 hehehe , po nocach i dniach spędzonych przy gta ( chyba san andreas) też miałem niezłe schizy. kiedy w grze ktoś mnie obtrąbił przy przechodzeniu przez ulicę , zawracałem i albo klepałem maskę auta bejzbolem albo poprawiałem lakier piłą mechaniczną . kiedyś , po takiej dłuższej sesji gdy ktoś trąbnął na mnie w realu to pierwsza reakcja : gdzie jest k.. kij ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DonutHunter 19 Napisano 16 Styczeń 2012 Ja sobie zawsze wyobrażam jak idę gdzieś, ale ze zboczeń to mam jak ktoś mi za winkla wyskoczy albo się nagle pojawi to wyciągam rękę po nieśmiertelnik a drugą łapę z kosą (której i tak nie mam xd) wtedy ta druga osoba jest jeszcze bardziej przestraszona :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
awierone 64 Napisano 16 Styczeń 2012 haha myślałem że tylko ja mam takie odjeby;] teraz już minęło ale po premierze kz2 ( wziąłem nawet urlop w pracy żeby grać) co wyszedłem z domu to ludzi postrzegałem jako cele w grze...jak tu ich zajsć itp itd ;] jaja na maxa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bileczek 31 Napisano 20 Styczeń 2012 haha myślałem że tylko ja mam takie odjeby;] teraz już minęło ale po premierze kz2 ( wziąłem nawet urlop w pracy żeby grać) co wyszedłem z domu to ludzi postrzegałem jako cele w grze...jak tu ich zajsć itp itd ;] jaja na maxa Przyznam szczerze iż mnie się też trochę w główce "poprzestawiało" po tym jak w okolicach zeszłorocznych mikołajek wziąłem cztery dni wolnego celem podziwiania kolejnej mojej ulubionej odsłony Enzio Auditore de Firenze przy przetaczaniu krwi na chmiel (tu przy okazji polecam browar Kormoran w wersji 5 chmielowej). Po powrocie do biura bałem się komukolwiek podać rękę w obawie iż moje ukryte hako-ostrze zmasakruje komuś dłoń. Do dziś nie wiem co było przyczyną mojego dziwnego rozumowania czy to chmiel czy Enzio, ale dalsza rehabilitacja przebiegła pomyślnie . :) P.S. Szkoda ze na kolejny tego typu odcinek zmuszony jestem czekać niespełna rok. Było grubo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tauru89S 9 Napisano 21 Styczeń 2012 Sny o grach miewałem, ale żeby na realu jakieś jazdy... to chyba byłby czas żeby do psychologa się wybrać Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemek_07 170 Napisano 21 Styczeń 2012 Gram od 6 roku życia czyli już jakieś 17 lat. Nigdy nie miewałem jakichkolwiek zwidów, marów sennych i tym podobnych Nigdy także agresja z gier nie przechodziła na moje życie prywatne czy koleżeńskie ale ja raczej spokojny z natury jestem 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rayel 8 Napisano 21 Styczeń 2012 Przed chwilą skończyłem dwu-godzinną sesję multi na AC: Brotherhood, usiadłem do komputera, coś zacząłem pisać, i nagle sobie myślę, czy nie za szybko piszę i czy mnie ktoś nie goni. I już szukam R1 ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kaisus 208 Napisano 22 Styczeń 2012 (edytowane) Hehe... Od razu mi się przypomina jak grałem w tekkena 3 na psOne i zawsze byłem na pieńku z jednym kolesiem. W końcu poczułem niewyobrażalną siłę i skopałem gnojaa rodem z combo Hwoarang'a :D Należało się mu Edytowane 22 Styczeń 2012 przez Kaisus 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 22 Styczeń 2012 Miałem akcje że idąc po schodach popatrzylem na zyrandol na suficie i chcialem sie po nim wciagnac na lancuchach zeby bylo szybciej jak kratos :P hehe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jujo480 50 Napisano 27 Styczeń 2012 Ja gram od 5 roku życia (niezapomniane czasy PSX), a obecnie mam 17 lat. Nigdy gry nie działały na mnie w jakimś mega stopniu. Nie miałem nigdy durnowatych pomysłów, bądź nie robiłem się jakiś agresywny po dłuższych seansach z Tekkenem czy GTA. Owszem czasami są jakieś dziwne myśli po dłuższym graniu i jest z tego mały łach potem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erwines 95 Napisano 28 Styczeń 2012 Ja na to patrzę trochę inaczej. Lubie grać w niektóre gry ze względu na to że da się w nich robić rzeczy które są niemożliwe w prawdziwym świecie. Gry pokazują jak mocno rozwiniętą wyobraźnię ma człowiek ( np. Final Fantasy lub większość gier RPG ). Bo przecież żeby stworzyć grę nie wystarczy komputer i parę osób które stworzą grafikę itp. Musi być na to jakiś pomysł, idea. Trzeba użyć wyobraźni. A wyobraźnia rzadko idzie w parze z rzeczywistością. Oczywiście są gry które starają się odwzorować rzeczywistość ale myślę że nie o to tu chodzi. To samo dotyczy filmów. Często jak coś z kumplami oglądamy to co chwile słyszę " ta jasne pff z pewnością by tak zrobił" ale przecież to film. Jeśli chcą realizmu w filmach to niech oglądają filmy oparte na faktach. Oczywiście nawet w filmach na faktach można wyszukać trochę fantazji bo to się podoba i utrzymuje akcję w napięciu. Wracając tego realizmu gier. W jakimś stopniu gry są realistyczne. Wrzućmy na tapetę takie gry jak Battlefield, Call of Duty lub Medal of Honor Z jednej strony możemy zobaczyć jak to jest być żołnierzem i walczyć na froncie ale czy te gry duży związek z rzeczywistością? Moim zdaniem nie. A dlaczego? Ponieważ to wymyślone historie, fikcyjne konflikty które nigdy nie istniały. Owszem np. Medal of Honor opiera się na wojnie w Afganistanie i może ma coś wspólnego z rzeczywistością ale to przecież tylko gra. Do czego zmierzam. Tak jak już na początku wspomniałem gry są fikcją, bajką lub wspomnieniem dawnych lat np. The Saboteur. Takie gry na swój sposób pokazują nam jak było dawniej więc też mają coś wspólnego z rzeczywistością. W wielu grach nawet tych fikcyjnych można dostrzec bardzo dużo elementów rzeczywistych. W grach RPG które kojarzą się z zamkami, rycerzami zawsze znajdzie się też miejsce na potwory i magie. W tym momencie zderzają się ze sobą dwa światy. Rzeczywistość i fantazja co daje świetny efekt w postaci gier RPG. Oczywiście poglądy są różne a ta wypowiedź to jest tylko moja opinia. 4 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kamil555525 3 Napisano 28 Styczeń 2012 (edytowane) Co by było gdyby za długo ktoś grał w NFS: Hot Prusit jako policjant w pościgu gdzie trzeba bić w ściganych wóz, a potem jechać w realu samochodem :P Powinno być jak po alkoholu :happy: zakaz jazdy smochodem po dłuższej seri NFS Edytowane 29 Styczeń 2012 przez Kamil555525 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bileczek 31 Napisano 29 Styczeń 2012 Troszeczkę "Zatroluję" :P I'm Batman. (Sorki moderatorzy ale jestem pod ogromnym wrażeniem kontynuacji) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GOLDEN_BOY 17 Napisano 29 Styczeń 2012 moje zycie dla odmiany wyglada jak gra heh wiecej nie powiem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wladca-Chmielu 1 Napisano 16 Luty 2012 Jako fan god of war kupie niebawem dwa duże noże trochę łańcucha w żelaznym i ruszę w miasto :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Logger 1 Napisano 16 Luty 2012 (edytowane) Mi odbiło po CoD MW, kupiłem replikę Glock`a i próbowałem zastrzelić brata :whistling: Edytowane 16 Luty 2012 przez Logger 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akardo 7 Napisano 22 Luty 2012 Kiedyś po graniu w need for speed usiadłem za kierownicą. Jechałem po mieście 200km na godzinę, zakręty ledwo co wyrabiałem, było dobrze dopóki policja nie weszła do akcji. Do dzisiaj się zastanawiam jak im uciekłem. Najpierw skasowałem im jeden osobowy samochód. Później wypuściłem kolczatkę i aż busa im skasowało. hehe później nitro włączyłem, a zaraz potem turbo no i tak im uciekłem. :D Tylko że ja nawet prawa jazdy nie mam. :D 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robert163 78 Napisano 22 Luty 2012 Stojąc w korku zawsze sobie myślę, że w GTA to bym po chodniku pojechał. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
silverio 0 Napisano 9 Marzec 2012 Od 20 lat gram w gry i nie miałem takich jazd :) Owszem śniło mi się, że gonią mnie zombiaki (resident evil) albo latam z karabinem po mieście i wybijam kosmitów (crysis) ale to tylko we śnie.W realu nie miałem takich lotów a szkoda Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach