Skocz do zawartości
Asasyn

Castlevania: Lords Of Shadow

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli na pewno go nie ma, to znaczy, że je niestety zdjęli i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety nie ma ani na polskim ani amerykańskim PSN store. Nie pierwsze i nie ostatnie demko które po jakimś czasie znika. Kilkukrotnie zastanawiałem sie nad zakupem jakiejs starszej gry i demko by pomogło przekonać do zakupu. Osobiście dla mnie takie coś jest kompletnie niezrozumiałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra niedoceniona, a moim zdaniem lepsza od God of War-a

Edytowane przez Toorex
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lepsza a inna zupełnie ;D Gram sobie właśnie jestem w 2 rozdziale z tymi pajakami. Grafika jest super i grywalność także. Trudnosć polega jedynie na tym iż nie możemy sterować kamerą dowoli (co ma imitować widok 2D tak sądze) ale pomimo to gra jest świetna, polecam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po sprawdzeniuu dema zakochalem sie w grze i postanowilem , ze ja kupie. Odciagnelo sie to kupno w czsaie jakies pol roku (czas i inne gry powychodzily) ale w koncu postanowilem kupic , w piatek gra doszla , doszedlem do chapteru II i powiem krotko. GRA WYMIATA. Lokacje to ARCYDZIELO! Klimat wylewa sie z TV. Chlopaki w zyciu nie widzialem tak dopieszczonych lokacji do tego dochodzi roznorodnosc. Przez co nie czuje sie nudy [chociaz w I chapter na bagnach troche nuda powiewa ale tylko przez chwile]. Jak narazie jedynym minusem jaki znalazlem to glos.... bohatera , taki zniewiescialy i zupelnie nie pasuje do Gabriela ale da sie przyzwyczaic do jego delikatnosci i szybkiego dialektu. Jesli ktokolwiek sie zastanawial nad kupnem , to powiem tyle ze nie ma nad czym sie zastanawiac.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale za to na plus wypada głos narratora. I tak naprawdę gdyby nie małe błędy przy sterowaniu i drobne w mechanice walki to byłaby slasherem idealnym.

P.S. No może nie idealnym bo wystarczy odblokować ultimate shadow/light i gra robi się banalnie łatwa.

Edytowane przez Darayavahus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na pewno go nie ma, to znaczy, że je niestety zdjęli i tyle.

Wystarczy mieć konto na US PSS i demko jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam każdemu polecam Castlevanię i bez grania w demo, naprawdę warto. I nie jest to typowa gra na 5h jak inne w obecnych czasach. Powtarzałem to i będę powtarzał dalej bo nie lubię gdy badziewia są uznawane za super gry, a gry dobre pozostają niedocenione.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja się przychylam do opinii że Castlevania to najfajniejszy slasher w jakiego grałem na obecnej generacji(choć nie miałem jeszcze styczności z bardzo wysoko ocenianąw temacie Bayonettą) - raz że jednak jest ta retro magia - japa się cieszy że człowiek znowu gra w Castlevanie, dwa że ekipie z Mercury Steam przy nieporównywalnie mniejszym budżecie udało się stworzyć grę wyglądającą lepiej od konkurencyjnej superprodukcji z Santa Monica - owszem Kratos może i ma więcej polygonów, ale tak jak i w przypadku nowego Deus Exa udało się pokazać że dobry art direction pozwala osiągnąć zdecydowanie lepsze efekty z mniejszymi środkami. Do tego kapitalnie wyważony system walki - możliwy do przyswojenia dla każdego, ale pozostawiający duuuużo miejsca na 'mastering' - bo owszem można grę przejść ulepszoną gilotyną, ale dopiero umiejętność łączenia większej ilości ciosów daje prawdziwą satysfakcję. No i system magii i jej pozyskiwania - dla mnie bomba. Możnaby się jeszcze rozpisywać o genialnym klimacie (taka grim fairytale) czy voie actingu ale chyba nie ma sensu - to trzeba po prostu samemu ograć. W zasadzie to jedynym mankamentem jest praca kamery podczas walki - no muszę przyznać że pozostawia ona jednak sporo do życzenia, bo o ile efekt wizualny jest kapitalny, to jednak potrafi ona, zwłaszcza na początku, bardzo przeszkadzać.

Aha - dlc to jakaś granda - 70zł z jeden, niezbyt długi chapter + boss fight? To naprawdę lekkie przegięcie bagiety(tak wiem że była promocja - spóźniłem sięwink.gif )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dokładnie, to DLC to jakiś nieśmieszny żart ze strony developerów... Oczywiście za cenę w granicach zdrowego rozsądku nie byłoby problemu, ale tak... Kompletnie niewarte swojej ceny. Lepiej obejrzeć po prostu zakończenie na youtube. A co do wspomnianej Bayonetty, to jest to "specyficzna" gra i może nie podejść ;p Ale jeśli chodzi o system walki, to absolutnie nie ma sobie równych.

Aż mi wspomnienia wróciły :] Bayonetta była moją pierwszą grą na PS3 (swoją drogą to dla niej właśnie konsolę kupiłem ;)).

Edytowane przez Lars06

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak mniejwięcej przezentują się wydane dodatki do Castlevanii ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obiektywnie mówiąc - słabe. z jednej strony ciężko je do siebie porównywać, bo opierają się na różnych rodzajach gejmpleju. Reverie stawia na zagadki, a Resurrection na walkę. ale w mojej prywatnej ocenie (każdy z nich dwukrotnie kończyłem) Reverie jest mimo wszystko ciekawszy niż Resurrection. Reverie przynosi kilak ciekawych intelektualnych wyzwań. co prawda dosć prostych, ale przyjemnych do rozgryzienia. natomiast Resurrection to nacisk na walkę i elementy zręcznościowe. niestety te drugie nie są mocną stroną tej gry (w zasadzie to jedyny mankament imho). clue tego drugiego dodatku jest walka z ogromnym bossem. fani japońszczyzny w grach będą chyba zadowoleni, ja jednak byłem mocno niepocieszony po zakończeniu tego DLC. walka w zasadzie ogranicza się do unikania potężnych ciosów i szukania okienka między jego atakami i podczas tauntu na wypuszczenie kilku ataków w konkretne fragmenty na 'ciele' oponenta. dość żmudna przeprawa, dopóki się nie znajdzie skutecznego sposobu na jego pokonanie.

Reverie ponadto oferuje ciekawe miejscówki. część z nich jest wyjęta żywcem z gry, ale większość to jednak nowa. Resurrection dzieje się w przebrzydkiem okolicy, którą ewidentnie projektanci potraktowali po macoszemu. jak robić atrakcyjne wizualnie piekło pokazali Visceral Games w Dante's Inferno.

Reverie 6/10

Resurrection 1/10 (jak ktoś lubie wielkich bossów, to pewnie oceni ten DLC zdecydowanie lepiej)

podsumowaując krótko - nie kupuj w pełnej cenie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy czym oba DLC są jakby dopowiedzeniem zakończenia z podstawki.

Reverie kup i przejdź. Resurrection zobacz na YT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie do końca jest tak jak piszesz. historyjka jest jakby wypełnieniem luki między zakończeniem gry a epilogiem.... który przynajmniej u mnie wywołał solidny opad szczęki (epilog) taka mała dygresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reverie pojawiło się w cenie 14 zł na PSS. Opłaca się? Ile zajęło wam ukończenie tego DLC?

Resurrection wygląda na YT bardzo słabo i frustrująco, więc odpuszczę (jest za 18zł).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem i chcę "zrozumieć". Jakie DLC kupić - czy w ogóle kupić - by wiedzieć co się stało? Czy może wszystko

wyjasni się w drugiej części?

Edytowane przez LONG3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem i chcę "zrozumieć". Jakie DLC kupić - czy w ogóle kupić - by wiedzieć co się stało? Czy może wszystko

wyjasni się w drugiej części?

NA YT są pełne gameplaye tych DLC (razem z wstawkami filmowymi). Poza promocjami nie warto kupować.

W 2 się nie wyjaśni, bo właśnie te DLC są łącznikiem,

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem i chcę "zrozumieć". Jakie DLC kupić - czy w ogóle kupić - by wiedzieć co się stało?

Jeśli już to tylko Reverie. Tam znajdziesz odpowiedź dlaczego i jakim sposobem. To drugie DLC możesz sobie darować.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam takie pytanie, przeszedłem już połowę gry i dziś załączyłem grać i nie wiem czemu od nowa muszę zaczynać grę.Nie wiem gdzie się podziały savey.Może ktoś pomoże żeby nie zaczynać od początku hmm:>??

Edytowane przez Pazdzioch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...słyszałem po premierze jakieś pogłoski o znikających save'ach ale chyba to naprawili w patchu? Ściągałeś jakiegoś patcha?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie mam jak podpiać konsoli pod neta bardzo bo mam radiówkę fuck.Dzięki ziom za odp trza chyba zeniesć do kumpla i ściagnac aktualizacje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś tutaj gra na PC, to na koniec sierpnia przewidziana jest premiera edycji Ultimate, według mnie jednego z najlepszych tytułów tej generacji jakim jest Lords Of Shadow. 

 

- Rzecz jasna Full HD oraz 60 klatek.

- Reverie i Resurrection w pakiecie.  

- Ponadto ma się pojawić nowy wątek fabularny, zadania poboczne, nowe umiejętności i broń, więcej walk z tytanami, oraz dodatkowe miejsca do eksploracji.   

 

Premiera: 

 

27.08 - Steam

30.08 - Pudełko

 

 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×