Castlevania: Lords Of Shadow

[zizikus 32]

nie wiem dlaczego ta gra jest tak niedoceniana, moim zdaniem jak narazie pobija GOW , jezeli ten poziom bedzie sie utrzymywac do konca gry to dla nr1 z tej kategori gier, piekna gra :)

[ronin23 7]

Ja dzisiaj skończyłem Castlevanie: LoS i muszę powiedzieć że gra jest super!!Długość gry to jak na te czasy coś niesamowitego.Co mnie powaliło to ilość potworów,jest ich mnóstwo co powoduje że nie czuje się wtórności rozgrywki.Daje sobie parę dni przerwy i zaczyna na najwyższym poziomie trudności .

[Lars06 420]

Zaczynaj od razu ;) Jak masz kupione wszystkie combo, to można Castlevanię przejść na paladynie w 1 dzień.

[davis17 0]

Ta gra jest zaj...........ista. Przeszedłem już troszkę jestem w zamku draculi i z tego co zrozumiałem po partyjce szach z córeczką jej mamuśka jest ważną szychą :). A co do narratora to normalnie szok jak słyszę jak czyta on wstęp do każdego chaptera aż mnie ciarki po plecach przechodzą.Hehe i mam nadzieję że zakończenie mnie mile zaskoczy bo z tego co słyszałem jest zaskakujące.

[Reven 3]

Gra ukończona. Zdecydowanie jedna z najlepszych gier roku :) Osobiście umieściłbym ją w pierwszej piątce :) Takie 9+/10. Już się tyle razy rozpływałem nad tą grą, że nie chce mi się tego powtarzać, wystarczy, że powiem, że to praktycznie must-have dla każdego gracza. Polecam!

[One Post Man 4596]

Mam takie pytanko, wszyscy sie rozplywaja nad ta gra wiec cos musi w niej byc i chyba sobie ja sprawie, jednak zastanawia mnie jedna kwestia, czy system walki jakos sie rozbudowuje/rozgałęzia wzgledem demka ? Czy dochodza nowe animacje ciosow dla tego "bicza" tudziez inne nowe bronie ? Sensowna odpowiedz nagrodze plusem :P

Edytowane 30 Listopad 2010 przez AlucardMZ

[Darayavahus 792]

Broni innych nie ma, cały czas używa się krzyża lecz z czasem znajduje się modyfikacje do niego. Poza tym są takie wspomagacze jak noże do rzucania, kryształ, woda święcona i latające duszki :) Jest całkiem sporo combosów, później dochodzą modyfikacje combosów z wykorzystaniem nowych reliktów czy magii także jest tego trochę. Mnie najbardziej denerwuje brak kontroli nad tłumem, dlaczego jeśli biję przeciwnika to jest on w stanie wyprowadzić atak i to w dodatku celny. I po co blok skoro u większości przeciwników na porządku dziennym jest używanie ataków przełamujących blok? Nie chciał bym skłamać, ale Gabriel ma chyba tylko 2 ataki przełamujące blok i obydwa można wykonać dopiero po długim combosie kiedy przeciwnik zwykle już przestaje blokować i atakuje. I do tego ten fatalnie umieszczony unik.

[snowblind 0]

Szczerze mówiąc, bardziej podobała mi się rozgrywka w GOW, ale Castlevania bije przygody Kratosa pod jednym, jakże istotnym względem: długość rozgrywki.

Byłem w szoku, że gram i gram a do końca jeszcze daleko. Normalnie nienormalne jak na dzisiejsze standardy. I co ważne, mnie się ta gra nie znudziła co jest bardzo istotne w przypadku dłuższych tytułów. Reasumując, Castlevania to kawał porządnej przygody i każdy fan tego typu zabawy powinien się z nią zapoznać. Królem nadal jest Kratos, ale pod względem długości nie ma się co równać z Gabrielem.

[Lars06 420]

Broni innych nie ma, cały czas używa się krzyża lecz z czasem znajduje się modyfikacje do niego. Poza tym są takie wspomagacze jak noże do rzucania, kryształ, woda święcona i latające duszki :) Jest całkiem sporo combosów, później dochodzą modyfikacje combosów z wykorzystaniem nowych reliktów czy magii także jest tego trochę. Mnie najbardziej denerwuje brak kontroli nad tłumem, dlaczego jeśli biję przeciwnika to jest on w stanie wyprowadzić atak i to w dodatku celny. I po co blok skoro u większości przeciwników na porządku dziennym jest używanie ataków przełamujących blok? Nie chciał bym skłamać, ale Gabriel ma chyba tylko 2 ataki przełamujące blok i obydwa można wykonać dopiero po długim combosie kiedy przeciwnik zwykle już przestaje blokować i atakuje. I do tego ten fatalnie umieszczony unik.

Święte słowa, te bloki są totalnie do kitu (nie wspomnę o tym jak trudno zrobić dobry blok bez ćwiczenia tego przez jakiś czas). A unik... kto umieszcza unik pod taką kombinacją przycisków, zamiast pod prawą gałką (która swoją drogą została totalnie pominięta przez developerów, oprócz R3). Kombinacja do uniku była podobna w DMC4, ale tam bloki nie przydawały się tak jak w Castlevani, czyt. np. walka z Cornelem, która głównie na nich polegała. To samo w kwestii ataków mobów - dlaczego mój atak nie przerywa ich ataków, tylko pozwala je dokończyć. Trochę dziwne.

Edytowane 1 Grudzień 2010 przez Lars06

[Kroogah 16]

Ahhh. Jaki ja glupi bylem, ze sie sugerowalem waszym chwaleniem tej gry. Toporne sterowanie, nudne postacie, system walki prosty jak drut (w slasherach jest to grzech). Mam nadzieje, ze chociaz story do samego konca bedzie solidne. Trzeba przyznac jednak, ze jest fun z tej gry, ale to jedyny plus jak na razie. Oby dalej bylo lepiej, bo na razie wieje mi 7/10 (o 1-2 wiecej za dobra oprawe audio-wizualna).

[Darayavahus 792]

Prosty system walki? A jaki dla Ciebie jest skomplikowany? Ten jest taki jak w każdej innej grze, Ty walisz przeciwnika pałką po głowie - On się tym nie zraża i chce Ci oddać i tak się walicie aż ktoś pierwszy padnie ;)

[Kroogah 16]

System walki nie musi byc skomplikowany, tylko zaawansowany. Wystarczy spojrzec na Bayonette albo DMC, ilosc roznych combosow (i to pozytecznych combosow) jakie te gry oferuja jest ogromna. No i wkurza mnie to co juz kolega wczesniej wymienil, ze nie ja sie przerwac ataku przeciwnikow, a takze obrywanie za nic (chociaz to tez wina zwalonego systemu unikow i blokow). Jako ze juz w slasherach jestem obeznany to tez mam jakies wymagania, a tych na razie Castlevania gameplayowo kompletnie nie spelnia. Wyzwanie w tej grze sprowadza sie tylko i wylacznie do tego, ze Gabriel jest po prostu kiepski w walce ;d

[Darayavahus 792]

Wyzwanie w tej grze sprowadza sie tylko i wylacznie do tego, ze Gabriel jest po prostu kiepski w walce ;d

Więc możesz się poczuć jak prawdziwy człowiek znikąd i uratować świat, to jest coś! Ratowanie świata przez superbohaterów jest już nuuuuuudne :)

Edytowane 1 Grudzień 2010 przez Darayavahus

[Kroogah 16]

Jezeli Gabriel ma byc zwyklym czlowiekiem to ja jestem owca.

[dwaduzepe 124]

Dlaczego Castlevania jako chyba jedyna gra na Allegro jest sprzedawana wszędzie jako nowa bez folii. Nigdy się wcześniej nie spotkałem z czymś takim. Wszystkie aukcje są jako nowa - bez folii. O co tu chodzi i czemu akurat Castlevania tak ma???

[Kitana 9]

Ludzie pisza ze jest ona nowa a tak naprawde jest uzywana, przeszli i sprzedaja. Pozdrawiam

[Darayavahus 792]

Pewnie wszyscy kupowali z zavvi podczas promocji i teraz puszczają na allegro, a zavvi wysyłało bez folii.

[jackkk3 1]

zavi i amazon wysyła castlevanie bez foli a gry są na 100% nowe (zamówiłem dwie na amazonie żaby nie płacić za przesyłkę i drugą sprzedałem na allegro nówkę ale foli oczywiście nie było)

Nie wiem czy to jest 100% prawda ale wyczytałem że KONAMI nie foliuje gier (np. PES też przychodzi bez foli).

Ale np. w MM widziałem grę w oryginalnej foli playstation3 ale dystrybucja i naklejka CD Projekt a cena 249PLN :)

Edytowane 2 Grudzień 2010 przez jackkk3

[Lars06 420]

Na początku może się wydawać, że system walki jest prosty, ale poczekaj aż odblokujesz więcej kombosów i umiejętności. Na pewno się nie zawiedziesz, wcale nie byłeś głupi, że się sugerowałeś. Daj tej grze parę godzin i zobaczysz, że nawet bloki i uniki zaczną wchodzić i to, że moby są w stanie zadać cios pomimo Twoich ataków nie jest tak straszne. Powodzenia.

[Kroogah 16]

1. Mam trzeci chapter i nic sie swietnego nie odblokowalo, nadal najbardziej pozyteczne sa podstawowe combosy.

2. Uniki dzialaja, ale kuzwa mac w slasherze MUSI BYC MOZLIWOSC BLOKOWANIA. A tutaj musisz stac kompletnie w miejscu, tzn. nie wychylic galki. Co za debil wymyslal sterowanie, seriously....

3. Nope, to nadal jest wkurzajace bo powinno sie dac. Rozumiem lekkie ataki, ale juz najmocniejszy atak nie przerywa ich ataku? To juz glupota, bo w tym momencie odpada sens najmocniejszego ataku.

4. Juz powoli zaczynam mniej zalowac. Story sie rozkreca, gra nadal jest fun, tylko kurde.... Naprawde musieli tak niszczyc sterowanie i przy okazji niszczyc gameplay? Bloki/kontry sa bardzo wazne w slasherach. To tak jakby w platformerze dac skakanie pod R2 lub jeszcze lepiej - pod R3. :P

[Lars06 420]

To już kwestia przyzwyczajenia, ja nie narzekałem tak bardzo, ale muszę się z Tobą zgodzić. Kup Heavy combo (8x), ulepsz Guillotine. Heavy combo np. może przerwać atak. Używaj to poślesz wszystkich w powietrze. Możesz też dużo skakać i problem częściowo rozwiązany. Potem, gdy odblokujesz Seraph Shoulders, będzie dużo łatwiej.

Edytowane 2 Grudzień 2010 przez Lars06

[Darayavahus 792]

4. Mimo wszystko uważam, że w platformówce skakanie bardziej by pasowało pod :select: ;)

[Artuus 2]

Witam

Mam pytanie, dla Was moze trywialne ale jest to moje pierwsze spotkanie z tego typu gra (slesher)

W trakcie walki pojawiaja sie 2 okregi nachodzace na siebie, rozumiem ze jak sie "zlacza" (najda na siebie) mam nacisnac guzik by rozpoczac "quick event", idac przez mokradla naciskajac kwadrat nie mam problemu natomiast w walce z pierwszym bossem po nacisnieciu R2 i wydrapaniu sie na niego ten sam "kwadrat" jakos nie dziala, gine za kazdym razem nie mogac dokonczyc "zniszczenia":)

sama walka nie sprawia mi klopotu ale juz te finishery tak gram na poziomie normal

co zle robie?

[Lars06 420]

Nie muszą koniecznie idealnie na siebie nachodzić. Po prostu ten okrąg, który się zmniejsza musi być w środku tego, który się nie zmienia. I nie musisz koniecznie naciskać kwadratu. Działa też każdy inny przycisk ( w sensie ).

Edytowane 3 Grudzień 2010 przez Lars06

[Kroogah 16]

To już kwestia przyzwyczajenia, ja nie narzekałem tak bardzo, ale muszę się z Tobą zgodzić. Kup Heavy combo (8x), ulepsz Guillotine. Heavy combo np. może przerwać atak. Używaj to poślesz wszystkich w powietrze. Możesz też dużo skakać i problem częściowo rozwiązany. Potem, gdy odblokujesz Seraph Shoulders, będzie dużo łatwiej.

Ulepszylem Guillotine, ale tylko do tego by walnac mocno w potwory, ktore uderzaja w ziemie. Ja rzadko uzywam skakania, bo uwazam, ze slashery nie polegaja na tym bo sobie podskakiwac niczym w Couter Strike :P Tu chodzi o walke kamien-papier-nozyce, tylko ze tutaj Twoje nozyce (blok) dzialaja kiepsko, wiec juz z gory mamy przerabane. Troche dalej juz zaszedlem i trzeba sie przyzwyczaic do systemu walki. Nadal jest fun, ale kurde szkoda ze nie mogli zrobic wygodniejszego sterowania. Do konca gry bedzie siedziec w podswiadomosci, ze zwalili tak wazny element gry.