Skocz do zawartości
ONE

Uncharted 3: Drake's Deception

Rekomendowane odpowiedzi

Jest taka opcja - w profilu (wciśnij kwadrat siedząc już w multi/lobby). Jeśli ściągnąłeś patcha, to powinna być i tak domyślnie włączona.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe mapki są świetne, bardzo dobrze zaprojektowane, wielkość także idealna, graficznie porażają. Jeżeli ktoś się zastanawia nad kupnem, to gorąco polecam, gwarantuje, że nie będziecie żałować tych 36zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle mam wrażenie, że to multi jakieś ładniejsze się zrobiło ;-) Nowe mapki biją wyglądem na głowę większość dotychczasowych.

http://oi44.tinypic.com/jkg5ms.jpg

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na screeny to ta Oaza rzeczywiście robi wrażenie. A i remake'i map z dwójki jakieś takie... ładniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre:) Taka Wioska wygląda imo o wiele ładniej niż w U2, co chyba zależy w głównej mierze od oświetlenia.

W sumie ND mają mnie znowu - FHC się skończył, ale jeśli wypuszczą kolejne mapki to chyba znowu dam się w to wciągnąć :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie te z DLC to tak. Natomiast mapki obecne w podstawowej grze już niespecjalnie - nowa wersja Zalanych Ruin jest niestety dużo brzydsza. W sumie nie wiem zresztą czemu wygląd map jest taki nierówny - te najnowsze to małe arcydzieła przecież:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A że tak spytam, jakiej mapki z podstawki nie cierpicie, a którą kochacie? Ja nie mogę wytrzymać przy Highrise, kompletny chaos panuje na tej mapie, cały ten design tej mapy jest taki... dziwny. Trzeba mieć kilka par oczu, najlepiej takie, które latają i skanują teren pod i nad nami po niewiadomo kto i gdzie wyjdzie. Już można było się w te piętra nie bawić i dodać więcej budynków.

A najlepsza dla mnie to Chateau. Wiadomo, zazwyczaj akcja jest tylko w pomieszczeniu, gdzie jest skarb i zipline, ale mapa jest tak fajnie zaprojektowana i taka ładna, że odrazu ją pokochałem. I ten widok jak komuś spadnie sufit na łeb - bezcenne. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A że tak spytam, jakiej mapki z podstawki nie cierpicie, a którą kochacie? Ja nie mogę wytrzymać przy Highrise, kompletny chaos panuje na tej mapie, cały ten design tej mapy jest taki... dziwny. Trzeba mieć kilka par oczu, najlepiej takie, które latają i skanują teren pod i nad nami po niewiadomo kto i gdzie wyjdzie. Już można było się w te piętra nie bawić i dodać więcej budynków.

A najlepsza dla mnie to Chateau. Wiadomo, zazwyczaj akcja jest tylko w pomieszczeniu, gdzie jest skarb i zipline, ale mapa jest tak fajnie zaprojektowana i taka ładna, że odrazu ją pokochałem. I ten widok jak komuś spadnie sufit na łeb - bezcenne. :biggrin:

Najgorsza to Syria, a najlepsze to mam dwie: Chateau i Zakład ;) Chateau faktycznie wygląda obłędnie.

@Down

Lotnisko też niczego sobie, zapomniałem o nim ;)

Edytowane przez Snafu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze - Chateau, Pustynna Wioska, Metro (tak, lubię :P). Z reszty pozytywnych jeszcze Jemen, Lotnisko i to w sumie wszystko.

Syria jest męcząca, to samo Highrise, bo to w sumie mapa do wszystkiego i do niczego. Nie cierpiałem jej już w U2. To samo zresztą tyczy wszystkich map z DLC do dwójki, dostępnych w Uncharted 3. Muzeum jest niby ładne, ale znowu za dużo snajperów i kamperów. Zakładu niestety też nie znoszę ;-) W sumie jedynie Roztopione Ruiny jeszcze jakoś się bronią.

Jeśli chodzi o najnowsze DLC, to póki co nie mam żadnych faworytów i wszystkie mapy uważam za tak samo świetne. Na pewno osobne plusy dla Graveyard i London Streets za rozmiary, dużą liczbę przejść, skrótów i zakamarków przy jednoczesnym uniknięciu problemu plagi snajperów ;)

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muzeum i Yemen to najgorsze kamp mapy... Na Yemenie już takiej bidy nie ma, bo łatwo się obronić i to wszystko ogarnąć, ale Muzeum? Jest taki zakątek, gdzie jeśli ma się ogarniętego kumpla, jest fortecą nie do zdobycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego Jemen wygrywa w tym wypadku. Fakt, jest tam mega kampernia, ale da się przynajmniej jakoś wybronić, albo zajść cwaniaków z boku/od tyłu.

W ogóle to już wiem w czym tkwi siła najnowszych mapek. W umiejętnym dostosowaniu ich rozmiaru do architektury. Jeśli mamy sporo otwartej przestrzeni, to mapki są małe (Oasis, Old Quarter) i jednocześnie umożliwiają przemykanie gdzieś bokiem. Tak jak w klasycznym mapach z Uncharted 2. Z kolei te największe (Londyn i Graveyard) zapewniają całą masę innych atrakcji oraz punktów w których zawsze dochodzi do największych zadym, przez co kampienie odpada jeśli chce się po ludzku pograć :) Na tym polu własnie poległa część mapek z trójki oraz niemal wszystkie z DLC do Among Thieves. Niby ładne, niby duże ale jednocześnie strasznie ograniczające gameplay.

Nie wiem czy ND planują kolejny map pack, ale jeśli tak to mam nadzieję, ze utrzyma on poziom ostatniego.

Zresztą chyba najwięcej mówi fakt, że z każdą kolejną grą nowe mapki bawią coraz bardziej, podczas gdy te z podstawki znudziły mi się już...po dwóch dniach ogrywania bety. Nie wiem od czego to zależy.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej podoba się chaetau, pas startowy, pustynną wioskę, syrię i wbrew pozorom muzeum. Nie cierpię wręcz jemenu, metra i średnio zakładu. Nowy map pack bardzo mi się podoba - oaza, londyn, cmentarz, stara dzielnica - bardzo fajne wg mnie. Czuję, że Uncharted 3 jeszcze baaaaardzo długo mnie przy sobie utrzyma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snafu a dlaczego Syrii nie lubisz ?? A tak w ogóle każda mapka jest dobra z podstawki na nie których lepiej biegać tak jak to jest w roztopionych ruinach lub jemenie (chociaż w jemenie po kampić czasem lepiej) a czasem walić z daleka nie pchając się w wir zdarzeń które odbywa sie w jednym pomieszczeniu tak jak to się dzieje w chateau

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ja własnie nie cierpię kampienia i ślęczenia w jednym miejscu. Lubię, jak jest nieco więcej zadymy i okazji do wdania się w równą walkę, zamiast ciągłego modlenia się o to by nie dostać kulki z drugiego końca mapy, kiedy tylko wychyli się łeb zza zasłony.

Edytowane przez Numinex

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dlatego Chateau to taka miodna mapka :) Tam nawet kampić sie nie da. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale czasem trzeba przejść do defensywy :) kwestia ludzi którzy grają jak grasz przeciwko 5 osobowej drużynie a ty jesteś sam bo twój team nie jest za dobry to w takim jemenie chodzę tylko po ciasnych korytarzach bo tam upatruję szansy walki 1vs1 bo pchając się na plac to samobójstwo a w chateau w trakcie gry przebiegam przez głowne pomieszczenie i to bardzo rzadko bo 3/4 na pojedynki się ginie chyba że ktoś cie asekuruje ale to tez nie jest do konca dobra taktyka dlatego wole każda mapke bo na kazdej mapce trzeba stosowac inna taktyke i to jest dobre

Ale każdy ma swoje gusta i swój styl gry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do głównego pomieszczenia to wbija się z Magiem, który niedaleko jest i kilka łatwych killi masz. :) Jeszcze jak masz Mega Bomb albo Cluster Bomb czy cuś takiego to tam ze 3 chłopa spokojnie zgarniesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak to kto gra ja nie lece na żywioł preferuje partyzantke uderzyć i odskoczyć jeśli chodzi o chateau a trzeba miec te mega bomby i cluster bomby jeszcze a nie zawsze tak różowo jest z medalami a z tym magiem (chyba chodzi ci o paka) to trzeba też umieć strzelać choć nie ukrywam jak biore ta bron to wale z biodra najczęściej:)

Ostatnio grywam tylko na hardcorze więc żadnych kopów nie mam ani dopalaczy :)

Edytowane przez TRyku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O maga, jest na takim jakby kaloryferze, w tym miejscu podłoga się po jakimś czasie zawala. Średnio dwa strzały i kill, 7 naboi się dostaje. Szkoda, że Daredevil nie daje amunicji do takich broni. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale PAK też jest dobry, tylko szkoda, że nie można go na tors założyć i się z nim wspinać jak to w becie było. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że nie grałem w bete :P ale dobrze że nie można go założyć na plecy i wspinać się z nim bo to by było byt proste a tak trzeba mieć oczy dookoła głowy bo raczej cieżko z nim uciec :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PAK to kosiara w dobrych rękach :biggrin:

Mmm, a znasz kogoś o takich? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×