shemaforash 881 Napisano 11 Marzec 2013 Niby jest trudno, ale pisałem kilka stron wcześniej build dla Soldiera którym przechodziłem na Insanity. Grało się bardzo łatwo (oczywiście jak na insanity), ilość zgonów niewielka, gdzie w ME2 czy ME1 ginąłem co chwile. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Siriondel 855 Napisano 11 Marzec 2013 Ja od razu pierwsze przejście gry na Insanity, ale jako weteran serii mogłem sobie pozwolić :P Grałem Sentinelem, bo od czystego kopa dla mnie ważniejsza była elastyczność w walce. Kosiłem wszystko, jedyny trudny moment to była misja na księżycu planety Turian. I do tego latałem przez całą grę z pierwszym karabinem, M-8 Avenger, bo jest najbardziej stabilny, niezauważalne przeładowanie i cały czas celownik na głowie przeciwnika. Jako snajperkę miałem taki półautomat, bardziej przypominał AR z mocnym scopem, nie pamiętam jak się nazywa, chyba jak jakiś dinozaur. Nią rozwalałem twardsze bestie, jak te mutanty zrobione z Turian czy inne pancerne śmieci. Moją główną taktyką było spamowanie mocą Throw, po tym jak Overloadem / Incinerate któregoś z kompanów zdjąłem obronę. Zdecydowanie najłatwiejsze Insanity w całej trylogii, ME2 miał kilka cięższych punktów, a do przegiętego poziomu ME1 to w ogóle nie ma startu. Wystarczy przywyknąć i idzie z górki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brzmiwtrzcinie 317 Napisano 17 Marzec 2013 Szukam chętnych na wbijanie złotych medali w co-op, jeśli ktoś jest zainteresowany, niech da mi znać na pw. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Myron 24 Napisano 17 Marzec 2013 Również gram od razu na Insanity i dopiero po 10 godzinach zauważyłem jaką klasą gram - załamałem się, ale jakoś udaje mi się wytrzymać. Obecnie zaczynam robić misję ataku na bazę Cerberusa. Gram Vanguard, który na Insanity totalnie ssie i w ogóle nie używam mocy :P Jedynie podpalenie jest przydatne. Do tej pory zginąłem jakieś 50 razy, a najbardziej beznadziejną walką była ostatnia potyczka przeciwko Gethom - te 3 czerwone olbrzymy trochę upuściły mi krwi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JibrilPL 53 Napisano 18 Marzec 2013 [...]aczkolwiek do mistrzowskiego baldura 1 i2 (ktore po okolo 1000 godzinach przegranych nie mialy dla mnie tajemnic), planescape w kazdym razie dla mmie firma juz dawno sie skurwila gdyz od czasow w/w gier nie zrobili tytulu ktoryby dorosl chocby do piet niestety... BioWare nie robił Planescapea. Tą grę stworzyło Black Isle Studios, wykorzystując Infinity Engine należący do BioWare. Gry Bio można opisać w następujący sposób:Baldur 1 - b.dobra gra Baldur 2 - b.dobra gra Neverwinte Nights - średniak KotOR - dobra gra cała reszta - równia pochyła w szambo i życzenia by zbankrutowali. Jeżeli chcesz gier tak dobrych jak Baldury czy Planescape to wspomóż Obsidain Entertainment czy inXile Studios. Pierwszy tworzy Project: Eternity, a drugi obecnie na Kickstarterze zbiera na Torment: Tides of Numenera - duchowego następce Planescape: Torment. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun 1522 Napisano 18 Marzec 2013 (edytowane) zapomniałeś icewind dale 1 (+ dlc "heart of winter" na które wszyscy narzekali że trwało za krótko - jakies 10 godzin...) - dobra gra , icewind dale 2 - średnio/dobra gra i najgorsze dlaczego inne firmy i nawet samo bioware nie robia już tak dobrych i obszernych dlc jak opowieści z wybrzeża mieczy i tron bhala a wolą za jakies 30 zł dać więcej skinów i jednego 5 minutowego questa + 2 miecze... Przebudzenie próbowało ale mnie znudziło osobiście, natomiast dlc do massów to jakas totalna 10 minutowa padaka z masakrą.... Kuźwa doszło do mnie że nie rozróżniłem przez te wszystkie lata black isle od bioware ;) :( Edytowane 18 Marzec 2013 przez zdun Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TRaCeGuitar 1141 Napisano 18 Marzec 2013 Bo ludzie głupsi i nie chcą kupować dodatku za 80zł który da im jakieś 6-12 godz rozgrywki tylko wolą pierdółki po 30zł co dają 30min...tak mowa o wszystkich dodatkach do ME2 i 3... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun 1522 Napisano 18 Marzec 2013 (edytowane) dodatki do baldura były sprzedawane za 100 zł+ swego czasu ale dodawały spokojnie po 30-40 godzin nowego contententu i mozna je było traktować prawie jak kontynuacje... Dziś byłyby jako kontynuacja patrząc na mass2 - mass3 czy z innej strony/ serii cody od czasów tej generacji... Edytowane 18 Marzec 2013 przez zdun Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TRaCeGuitar 1141 Napisano 18 Marzec 2013 W sumie też racja...pamiętam nawet sam Dodatek do D2 był jak 1/4 gry ponieważ był cały nowy akt itp itd...a teraz tylko chyba jeszcze Borderlands 1 i 2 bronią się dobrze jeżeli chodzi o robienie DLC...reszta tak to kupa i kije...a FFXIII to już chyba przebiło wszystko...kupowanie DLC z postaciami do zabicia na arenie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
brzmiwtrzcinie 317 Napisano 18 Marzec 2013 A wszystko przez tą zbroję dla konia :) 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siupskyy 11 Napisano 20 Marzec 2013 Można grać CO-OP we dwie osoby? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun 1522 Napisano 20 Marzec 2013 to nie tego typu gra ;) jedynie jako "multiplayer" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shemaforash 881 Napisano 20 Marzec 2013 (edytowane) Jakby ktoś tak jak ja rozważał kupno DLC cytadel to niech sobie podaruje. Główny wątek jest bardzo krótki i wręcz idiotyczny, chyba wzięli to z opowiadania jakiegoś 10 latka. Dodatkowe rzeczy w postaci areny i kilku opcji dialogowych z drużyną nie są warte tej ceny. O wiele lepiej zainwestować z Leviathana który każdemu fanowi serii szczerze polecam. Dodam jeszcze, że DLC chodzi okropnie, podczas przerywników rzadko widziałem 30fps o doczytujących teksturach nie wspomnę. Edytowane 20 Marzec 2013 przez shemaforash 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DigitalMan_PL 1527 Napisano 20 Marzec 2013 A wszystko przez tą zbroję dla konia :) Łooo polać mu!! Dobrze gada!! Zbroja dla konia z Obliviona mnie rozj.... to był zły omen :P I tak do dziś zostało :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Recrevision 1 Napisano 23 Marzec 2013 Ja zabieram się do przejścia na najtrudniejszym poziomie, pierwszy raz przeszedłem Inżynierem który bardzo ssie ;/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DigitalMan_PL 1527 Napisano 24 Marzec 2013 Witam Wkrótce zabiorę się do ME3 od razu na najtrudniejszym poziomie :) Jaką klasą wan się grało dobrze?? (bo słyszałem, że Szpieg to średniak ale np. ludzie mówili że Adept daje radę) :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ZeXoNeRoS 0 Napisano 28 Marzec 2013 Witam Wkrótce zabiorę się do ME3 od razu na najtrudniejszym poziomie :) Jaką klasą wan się grało dobrze?? (bo słyszałem, że Szpieg to średniak ale np. ludzie mówili że Adept daje radę) :) Podpinam się do pytania. ;)Wie ktoś może, gdzie można dostać Mass Effect Trilogy i czy w ogóle ona jest dostępna u nas w kraju ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JibrilPL 53 Napisano 28 Marzec 2013 Witam Wkrótce zabiorę się do ME3 od razu na najtrudniejszym poziomie :) Jaką klasą wan się grało dobrze?? (bo słyszałem, że Szpieg to średniak ale np. ludzie mówili że Adept daje radę) :) Na pierwsze przejście (jeżeli nie grało się wcześniej w ME2) polecałbym żołnierza. Prosta klasa, nie wymagająca kombinowania, Adrenaline Rush na wyższych poziomach jest przegięty i dodatkowo, można bez problemu latać z całym osprzętem bez specjalnych kar.Moim ulubieńcem natomiast jest Inflitrator. Jeżeli nie masz problemów z celowaniem, to połączenie w postaci snajperka z odpowiednią amunicją, Tactical Cloak dający niewidzialność i headshot pozwalają powalić jednym-dwoma strzałami prawie każdego wroga. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shemaforash 881 Napisano 28 Marzec 2013 Również polecam żołnierza, z jednej strony jest to chyba najnudniejsza klasa w grze, ale chyba również najskuteczniejsza. Z dobrym buildem i dobrymi kompanami nawet na insanity przeciwnicy padają jak muchy w ekspresowym tempie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ZeXoNeRoS 0 Napisano 29 Marzec 2013 Ktoś wie ile potrzeba zebrać zasobów galaktycznych aby wpadło trofeum ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WhiteCrow 22 Napisano 29 Marzec 2013 Zdaje się, że zasoby wojenne powinny być na poziomie 4000+. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cyricano 39 Napisano 29 Marzec 2013 Zdaje się, że zasoby wojenne powinny być na poziomie 4000+. Tak ale z tego co wyczytałem z jednego poradnika zasoby, które widać w singlu są mnożone przez te procenty co widać na ekranie startowym :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eaglecode 10 Napisano 29 Marzec 2013 (edytowane) Wchodząc w zasoby wojenne są trzy różne rzeczy:łączna siła zbrojna, wskaźnik gotowości oraz wymierna siła zbrojna. To na co powinno zwracaćsię uwagę to :wymierna siła zbrojna która powinna wynieść 4000+ przed zrobieniem misji "Priority: Cerberus Headquarters". Co do wyboru postaci to gram strażnikiem (chyba tak ta klasa się nazywa, koleś ma rzut,przeciążenie, odkształcenie itp) po pierwszym przejściu gry zdobyłem tą postacią 43 lv. Teraz robię ostatni poziom trudności i zauważyłem że, ginę o wiele rzadziej niż podczas pierwszego podejścia. Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest ciągłe wybieranie Liary i walka biotyką. Edytowane 29 Marzec 2013 przez eaglecode Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cyricano 39 Napisano 29 Marzec 2013 Moim zdaniem najlepiej się gra razem z właśnie z Liara i Jamesem ze względu na to jego ogniste grzmotnięcie :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shemaforash 881 Napisano 29 Marzec 2013 Na każdą akcje brałem Garusa i dodatkowo Jamesa na reaperów, Liare na cerberusa i Tali na gethów, pozostałe postaci używałem jak musiałem. Nigdy nie miałem problemów na żadnej misji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach