Skocz do zawartości
ONE

The Elder Scrolls V: Skyrim

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat z tego co widzę to platyna w Skyrim jakimś wielkim wyzwaniem nie jest, tylko zajmuje ona sporo czasu. I nie można się palnąć przy deadrycznych artefaktach. Niestety drogę do niej blokuje też klatkowanie oraz bugi uniemożliwiające zakończenie questów.

Tak w ogóle co do mojego buga z Hadvarem którego opisywałem parę stron temu, to specjalnie wbijałem Illusion do setnego poziomu, póżniej kupiłem spell Harmony za około 3k (wcześniej oczywiście trzeba było zrobić quest odblokowujący czary Illusion na poziomie master) bo myślałem że jak to puszczę to koleś grzecznie schowa broń i będę mógł z nim porozmawiać. Tak czy inaczej, wysiłki spełzły na niczym - nie dość że na początku było "Hadvar is too powerful for Harmony" i musiałem kupić specjalnie perka w Illusion, to jeszcze nic to nie pomogło. Niby widać wokół niego aurę, ale w ogóle nie chowa broni i olewa mnie tak jak wcześniej. Na dodatek mam smutną świadomość że jest mała szansa na naprawienie tego akurat w wychodzącym w grudniu patchu 1.2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@czacha79

Nie po to maxowałem kowalstwo, żeby teraz latać ze stalowym toporem :thumbsup:

Poziom trudności jest po prostu za niski nawet na master i tyle ---> może to przez DS gdzie każdy kto grał wie jak jest. Na poziomie master spodziewałem się po prostu prawdziwego wyzwania i trochę się zawiodłem.

To w koncu przeszkadza Ci to ze gra nie jest juz wyzwaniem, czy nie?

To że Twój samochód pojedzie 200km/h nie oznacza że musisz nim tyle jezdzić ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli planujecie zrobić jakiś konkretny build to wam pomoże.

http://www.anuconsul...perkpicker.html

Fajna tabelka, ale raczej nieprzydatna. Kierując się tym wyspecjalizowałbyś postać tylko w jednym kierunku, a to nie zdrowe ;) Zresztą po co maxować np., całe drzewko broni dwuręcznych, jeśli walczysz tylko toporami lub mieczami. Też mała uwaga co do kowalstwa: lewą stronę drzewka warto pominąć i skupić się na prawej, aż się dojedzie do Daedrycznego kowalstwa. Smocza zbroja to przereklamowany szajs :P I największy mój błąd z wcześniejszej rozgrywki to kupowanie skilla do kowalstwa u tego gostka w Pęknienie (Riften). Po pewnym czasie cena jest tak wysoka, że aż szkoda pisać :P Dlatego mój patent (i pewnie nie tylko mój) na niedrogi, a efektywny rozwój kowalstwa to:

kucie żelaznych sztyletów. Na wykucie sztuki potrzebujemy jedną sztabkę żelaza (która jest tania, lub możemy sobie sami wydobywać rudy w kopalniach i potem przetapiać je na sztabki w piecach, np. w Wichrowym Tronie) i jedną sztukę pasków skór. Potem te sztylety możemy sprzedać niestety za symboliczną cenę.

Takim sposobem szybciej zrobiłem 90lvl kowalstwa nim pojawiły się sztabki ebonu w sklepach xD Na szczęście, trochę sztabek wydobyłem wcześniej w kopalniach w postaci rudy ;)

Najzabawniejsze jest to, że mam 28lvl i już zakończyłem misje Nazira w MB, zostałem Arcymagiem w akademii, przeszedłem inicjację u Towarzyszy, a względem głównego wątku nie odwiedziłem nawet Siwobrodych :D Aktualnie to jest mój kandydat na grę roku (w Batmana jeszcze nie grałem). Wiedźmin 2 jest dobry, ale Skyrim totalnie go zdeklasował w kategorii RPG.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że lepiej prawą lub lewą stronę kowalstwa. To zależy czy chodzisz w lekkim czy ciężkim pancerzu. Dragonscale armor w lekkich bodajże jest najlepszy.

Co do rozwoju kowalstwa:

Nie sprzedawaj te sztylety tylko je enchantuj. Dwie pieczenie na jednym ogniu.

Ja teraz mam 43 poziom, a jedynie zabiłem Ulfrica i włączyłem Skyrim do Cesarstwa. No i przeszedłem bramkę do magów aby mieć dostęp do serc deadry i czarnych kamieni.

Edytowane przez Marru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enchanting + Smithing zabija przyjemność gry :pinch: te dwa skille na 100 plus trochę alchemii i można biegać z łukiem z obrażeniami ok 200 i mieczem 150. Po kosie do każdej łapy i mamuty i giganty są na jednego strzała... Do tych co jeszcze nie bawili się w hardcorowy levelling tych umiejętności - jeśli chcecie czerpać przyjemność z gry odpuście sobie maksowanie tych skilli :thumbsup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwa to może ta gra jest dla tanków z dwoma mieczami. Ale mój pure mag, na 40 poziomie, w pełnej enchantowanej deadrycznej zbroi nadal potrafi zejść na strzała (na normalu). Wchodzę do lochów, w pokoju siedzi Master Conjurer i choćby skały srały i nie wiem co robił, zabija mnie na raz. Już 3 takie miejscówki mam, z których musiałem wyjść, bo nie jestem w stanie nic zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kill

Akurat w tej grze jest tak (przynajmniej tak mi się zdaje), że mag łatwo ukatrupi jakiegoś potężnego Bandit chiefa zakutego w ciężką zbroję niż innego maga i vice versa, kiedy ja nie mogłem zabić jakiegoś Necromage'a to brałem w drugą łapę Mace of Molag Bal i po chwili koleś leżał już spokojnie pod ścianą, a wojownik "czysty" miałby jeszcze mniej roboty.

Co do potężnych magów to ja spotkałem na razie trzech, takich trudniejszych. Jeden to był Arch Pyromancer w queście deadrycznym "Night to remember", drugi to był Arch Necromancer, co ciekawe również w deadrycznym queście "Pieces of past", a trzeci to był boss od questu "Black Star" (również od deadry, lol) gdzie uratowały mnie praktycznie tylko miksturki. Polecam na takich jakiegoś summona, najlepiej takiego który napindala w zwarciu. Jeśli nie załatwi wroga, to odwróci uwagę. Ja używam Spectral Assassina.

Walka przy tych spadkach animacji to jest prawdziwe wyzwanie. Goni cię pedałkowaty Fornsworn Briarheart z dwoma mieczami i tnie cię gdzie popadnie, a ty nawet nie możesz trafić w niego swoim Incinerate. Cool, czekam na patch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwa to może ta gra jest dla tanków z dwoma mieczami. Ale mój pure mag, na 40 poziomie, w pełnej enchantowanej deadrycznej zbroi nadal potrafi zejść na strzała (na normalu). Wchodzę do lochów, w pokoju siedzi Master Conjurer i choćby skały srały i nie wiem co robił, zabija mnie na raz. Już 3 takie miejscówki mam, z których musiałem wyjść, bo nie jestem w stanie nic zrobić.

Od zawsze w serii postacie o czystoklasowe miały pod górkę a najskuteczniejszy był mag bojowy w ciężkim pancerzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kill

Akurat w tej grze jest tak (przynajmniej tak mi się zdaje), że mag łatwo ukatrupi jakiegoś potężnego Bandit chiefa zakutego w ciężką zbroję niż innego maga i vice versa, kiedy ja nie mogłem zabić jakiegoś Necromage'a to brałem w drugą łapę Mace of Molag Bal i po chwili koleś leżał już spokojnie pod ścianą, a wojownik "czysty" miałby jeszcze mniej roboty.

Co do potężnych magów to ja spotkałem na razie trzech, takich trudniejszych. (...)trzeci to był boss od questu "Black Star" (również od deadry, lol) gdzie uratowały mnie praktycznie tylko miksturki. Polecam na takich jakiegoś summona, najlepiej takiego który napindala w zwarciu. Jeśli nie załatwi wroga, to odwróci uwagę. Ja używam Spectral Assassina.

Walka przy tych spadkach animacji to jest prawdziwe wyzwanie.

Można powiedzieć, że gram takim pure Knightem i z magami to różnie. Problem jest jak wali z dystansu icespike'ami i ucieka po całym polu bitwy. Taką sytuacje miałem z bossem, który pilnował Dawnbreaker'a, Zanim zbliżyłem się do niego to parę razy otarłem się o śmierć.

W tym quescie black star jak te deadry wyskakiwały to super spadek animacji, fireballe, które biły po pół życia i wąskie pole bitwy.

Co do enchantingu, smithingu i alchemii. Samo 150 na miecz szału nie robi, dodając do tego enchanty na zbroje zwiększające dmg jednoręcznych daje jeszcze śmieszniejsze efekty. Drugi miecz jest identyczny tyle, że ma enchant łapania dusz i 25 frost dmg. Czy wszystko pada na strzała to oczywiście zależy od poziomu trudności. Zanim wymaksowałem te skille to też nie miałem większych problemów z innymi.

dsc06513p.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie Wy macie problemy z magami, grając magiem. Wystarczy ward w jednej łapie, a w drugiej jakiś shock i jazda. Ja mam chory magic regen i poziom many, co prawda sam dostaje 2x więcej dmg od magii, ale większość spelli blokuje i przy okazji pozbywam się many przeciwnika. Po tym to już czysta formalność. Gorzej jest jak delikwent ma summona, wtedy to nie mag jest priorytetem, ale jego podopieczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyy, ale jeśli przeciwnik wali w ciebie obszarową bombą którą wystarczy walnąć niedaleko miejsca gdzie stoję to ward chyba nie bardzo pomaga, tak mi się zdaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie udało się dorwać Skyrim... I oczywiście tradycyjnie już dla Bethesdy gra posiada masę błędów. Zacznijmy jednak od pozytywów... ogrom świat, genialny i prosty interface, bardziej dynamiczne walki.. mógłbym wymieniać i dalej ale póki co obcowałem z grą jedynie jakieś trzy godziny. Gra na szczęście jest zdecydowanie bardziej stabilna niż Fallout 3, który wieszał się co kilkanaście minut.. zwiecha podczas wchodzenia/wychodzenia do nowego obszaru, zwiecha podczas pomijania tekstu, zwiecha podczas uruchamiania VAST, zwiecha podczas animacji wykańczania przeciwnika, zwiecha podczas rozmowy z NPC ARGH!!!! Nie muszę również stać jak debil 20 sekund czekając by wczytały się tekstury tym samym zmniejszając ryzyko, że będę musiał re-startować konsolę. Jest lepiej, ale nie idealnie gdyż również w Skyrim wchodząc do lochów gra.... wyrzuciła mnie do dashboardu konsoli... cóż zawsze lepiej to niż zwiecha i restart konsoli. Gra posiada również masę błędów z dźwiękami i zachowaniem niektórych NPC... jeden gostek był np. totalnym chamem i gadał do mnie odwrócony tyłkiem! (Te maniery -_-) Co błędów z dźwiękami to mamy brak nagranych kwestii dialogowych, ucinające się kwestię dialogowe, ucinająca się muzyka, zacinający się dźwięk i tak dalej i tak dalej. Na szczęście nie są to tak poważne błędy jak w Fallout 3 czy Mass Effect (zwiechy i uszkodzone save'y)... dlatego mimo okazjonalnych błędów warto a wręcz trzeba zanurzyć się we wspaniały świat Skyrim. :D

Edytowane przez Daigoro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Schowaj broń i podbij do strażnika. Zapłacisz i jesteś już po spowiedzi -> winy odkupione.

no niestety. gdy tylko pojawiam sie w Markrath straznicy zaczynaja mnie atakowac. nie ma szansy pogadania z nimi.. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie moge kupic najtanszy dom? Bo mam ciagly problem z przeciazeniem. I w co pakowac punkty,zeby ten problem wyeliminowac ?

I po co sa te wszystkie Dragon stone'y?

Edytowane przez Fighterzysko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety. gdy tylko pojawiam sie w Markrath straznicy zaczynaja mnie atakowac. nie ma szansy pogadania z nimi.. :/

Ja też tak miałem(także w Markrath). Pobiegaj trochę po mieście z wyciągniętą bronią, a następnie schowaj - daje 100%, że po chwili ktoś do Ciebie zagada. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety. gdy tylko pojawiam sie w Markrath straznicy zaczynaja mnie atakowac. nie ma szansy pogadania z nimi.. :/

Jeden z questów robionych w Markarth wymaga tego żebyś został złapany i dostał się do więzienia,

gdzie jest przetrzymywany "prawowity" władca tego rejonu, może to to? W czasie questu trzeba było przeprowadzić dochodzenie w sprawie morderstwa, pogadać z kilkoma osobami, co kończyło się pojedynkiem ze strażą tegoż miasta w świątyni, czy czymś podobnym.

?

Gdzie moge kupic najtanszy dom? Bo mam ciagly problem z przeciazeniem. I w co pakowac punkty,zeby ten problem wyeliminowac ?

1. Dom w Whiterun - 5.000

2. Punkty dawane w Staminę zwiększają Twoją "pojemność". Zawsze można chodzić z kompanem i traktować go jako tragarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak miałem(także w Markrath). Pobiegaj trochę po mieście z wyciągniętą bronią, a następnie schowaj - daje 100%, że po chwili ktoś do Ciebie zagada. ;)

nawet jesli straznicy pojawiaja sie na radarze jako czerwone kropki?

--

anyway - thx - sproboje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden z questów robionych w Markarth wymaga tego żebyś został złapany i dostał się do więzienia,

gdzie jest przetrzymywany "prawowity" władca tego rejonu, może to to? W czasie questu trzeba było przeprowadzić dochodzenie w sprawie morderstwa, pogadać z kilkoma osobami, co kończyło się pojedynkiem ze strażą tegoż miasta w świątyni, czy czymś podobnym.

?

1. Dom w Whiterun - 5.000

2. Punkty dawane w Staminę zwiększają Twoją "pojemność". Zawsze można chodzić z kompanem i traktować go jako tragarza.

Dzieki:)

A co z tymi dragone bones? Do czego sa potrzebne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki:)

A co z tymi dragone bones? Do czego sa potrzebne?

Słuchaj, nie obraź się, ale w grze jest ~900 miejscówek, ~500 questów i dziesiątki tysięcy przedmiotów :) A widzę, że masz tendencję do pytania o każdą pierdółkę. Po prostu graj, a wszystko stanie się jasne wcześniej czy później. Jeśli koniecznie chcesz coś tak trywialnego wiedzieć to wpisz w google np. dragone bones skyrim a otrzymasz wyczerpujące informacje na kilku profesjonalnych stronach.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, nie obraź się, ale w grze jest ~900 miejscówek, ~500 questów i dziesiątki tysięcy przedmiotów :) A widzę, że masz tendencję do pytania o każdą pierdółkę. Po prostu graj, a wszystko stanie się jasne wcześniej czy później. Jeśli koniecznie chcesz coś tak trywialnego wiedzieć to wpisz w google np. dragone bones skyrim a otrzymasz wyczerpujące informacje na kilku profesjonalnych stronach.

Luz;) rozumiem o co ci chodzi. Po prostu czuje sie zagubiony na poczatku gry hehe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się patch 2.01. Ma ponoć rozwiązać problem z zacinaniem się gry przy większych save'ach. Zaraz sprawdzę jak to działa w praktyce :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yeap, tez pobieram :D Ale na wszelki wypadek zrobilem kopie save'ow ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×