Skocz do zawartości
ONE

The Elder Scrolls V: Skyrim

Rekomendowane odpowiedzi

A próbowałeś poczekać 24 godziny w tym samym miejscu, ja tak rozwiązałem jednego questa w którym jedna osoba nie chciała ze mną gadać po wykonaniu zadania

Jak rozumiem ten quest blokuje ci tylko zadani dla Imperials. Jeśli tak to olej sprawę i ciągnij main questa i inne gildie czy organizacje a zadania których nie wykonasz teraz ukończysz przy nastepnym podejściu. Jakaś to motywacja na kolejne przejścia. Ja na drugie raz zostawiłem dark bortherhood i companions. chyba że nie masz zamiaru grac drugi raz to wtedy kupa :pinch:

Twój przypadek jest niestety przestroga dla innych. Granie na jednym sejwie to wielka loteria. przed każdym większym questem warto robić sejwa i mieć co najmniej kilkanaście co by mozna było wrócić odpowiednio wczesnie i próbowac rozwiązać wszystko jeszcze raz

Spróbuje poczekać. Zawsze to jakiś sposób żeby naprawić, a nuż zadziała? Obadam jutro.

Co do questów to wiadomo, robie wszystko co się da, tylko ten ostatni quest od DB zostawiam - jeśli go wykonam to Jarl Elisif nie zostanie High Queen of Skyrim a na tym mi zależy (nie pytaj dlaczego :)).

Sejwa faktycznie miałem ale zachowałem się jak kretyn i podczas próby naprawy questa nadpisałem właściwy sejw. I teraz się to za mną ciągnie. Foch. A MQ sobie zostawiam na koniec.

Niby chcę zrobić to pierwszą postacią ale jako że platnka jest dla mnie must have to jeśli będzie trzeba to zrobie to innym ziomkiem. Ale mam nadzieje że nie będzie trzeba ://

Edytowane przez Joxer TeaMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie skusilem w wawie nie do dostania nigdzie nie bylo az tu wchodze do euro rtv i za 189zl :-) ( 219 empik ) i jestem megazadowolony :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapowiada się wersja PL na ps3?, jeśli nie to polecili byscie tą gre osobie, która przecietnie zna jezyk angielski ?. Tak mi się chce w to zagrac a pc pamieta jeszcze czasy jak chodziłem do gimnazjum (obecnie mam 20 lat :D).

Ja zdawałem maturę z angielskiego i powiem szczerze, że jest ciężko zrozumieć tą grę/fabułę co jest bardzo irytujące bo lubię rozumieć w co gram!!! I żałuje teraz, że sprzedałem zajebistego kompa

A znacie jakiś dobry poradnik PL opisujący wszystkie rzeczy itp

Edytowane przez yaro555
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez zdawalem 7'lat temu i jaki to ma wyznacznik ? Ja wiekszosc rzeczy rozumiem to ze ktos zdaje mature z polskiego nie znaczy ze go zna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to wyznacznik w jakimś tam stopniu, bo nawet zdając tą maturę z anglika to zna się ten język w średnim stopniu a i tak z gry nie rozumiem za wiele

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie zdawałem i rozumiem większość. Cóż, to któraś taka gra po angielsku, im więcej grasz w tym języku tym potem masz mniej problemów.

@yaro z tego co wiem to nie ma, tzn. na pewno nie taki pokroju Prima official game guide. Może za jakiś czas wypuszczą to po polsku bo mogą na tym zarobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny bug jaki napotkałem na swojej drodze, dostałem questa na zabicie smoka. Po dotarciu na miejsce okazało się, że smok lata do tyłu, nie ląduje na ziemie, i ma immune na obrażenia zadawane łukiem :). Jese to jakiś quest z serii MQ mam nadzieję że to naprawią =/.

Edytowane przez Gibbson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to wyznacznik w jakimś tam stopniu, bo nawet zdając tą maturę z anglika to zna się ten język w średnim stopniu a i tak z gry nie rozumiem za wiele

W żadnym wypadku matura ( nawet rozszerzona ) nie może być takim wyznacznikiem, bowiem jest ona na poziomie pomiędzy FCE a CAE a gra to CPE. Osoba która dobrze zdała rozszerzoną maturę z angielskiego powinna wiedzieć o czym mowa w grze a jedynie mieć problem z poszczególnymi zwrotami lub słowami. Jednak gra Skyrim jest tak naładowana słownictwem i do tego typowym dla świata fantasy osadzonego w powiedzmy czasach średniowiecznych (?), że momentami nawet native może mieć problem ze zrozumieniem :)

P.S.

Właśnie skończyłem wątek główny. Bida, strasznie krótki i zakończenie nie powala na kolana.

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja właśnie zaliczyłem pierwszą zwieche - potrzebny restart. I ogólnie masakra z płynnością. Na początku gry tego nie było, teraz się dopiero zaczęło a gram jakieś 30 godzin!

Jak/gdzie się ulepsza broń/zbroje i nie chodzi mi o zwykłe ulepszanie tylko dodawanie czegoś magicznego? Do czego są te Souls (takie kryształki co się znajduje gdzieniegdzie)?

W żadnym wypadku matura ( nawet rozszerzona ) nie może być takim wyznacznikiem, bowiem jest ona na poziomie pomiędzy FCE a CAE a gra to CPE. Osoba która dobrze zdała rozszerzoną maturę z angielskiego powinna wiedzieć o czym mowa w grze a jedynie mieć problem z poszczególnymi zwrotami lub słowami. Jednak gra Skyrim jest tak naładowana słownictwem i do tego typowym dla świata fantasy osadzonego w powiedzmy czasach średniowiecznych (?), że momentami nawet native może mieć problem ze zrozumieniem :)

P.S.

Właśnie skończyłem wątek główny. Bida, strasznie krótki i zakończenie nie powala na kolana.

Pozdrawiam :)

Chodzi mi o to, że ktoś się pytał czy można zrozumieć tą grę znając średnio j. angielski to napisałem, że zdawałem maturę i jest ciężko tą grę zrozumieć. Dla kogoś takiego może to być jakiś tam wyznacznik. W ogóle to pierwsze rpg w jakie gram po Angielsku i są słowa, których nigdy na oczy nie widziałem dlatego trudno tą grę zrozumieć. Myślałem, że nie będę miał większych problemów a tu jest padaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak/gdzie się ulepsza broń/zbroje i nie chodzi mi o zwykłe ulepszanie tylko dodawanie czegoś magicznego? Do czego są te Souls (takie kryształki co się znajduje gdzieniegdzie)?

Napisałem o tym wczesniej. Na stołach do zaklinania. klejnoty duszy są właśnie niezbedne do zaklinania. Oczywiście wpierw trzeba napełnić klejnot duszą za pomocą czaru soultrap

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Looo i odkrylem kolejne dwemerowe ruiny :biggrin:

Podobala mi sie otoczka fabularna tego miejsca, a mianowicie byla tam ekipa majaca wykopac, i zbadac wnetrza ruin. Znalazlem dzienniki, oraz w raz z postepem, kolejne ciala badaczy :ninja:

Musze rowniez dodac, ze troszke sie tam zasiedzialem. Jestem tam chyba z 2-3 godziny, a jeszcze wszystkiego nie zbadalem. Postanowilem zamknac sie w jednej z komnat, a jutro zobacze co mnie czeka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hah, matura z anglika xd

Oparta na znajomosci kilkunastu czasownikow i 2-3 czasow.

Nawet rozszerzona to jakis smiech na sali (pisalem).

Tak jak pisalem wczesniej. Jak ktos liznal anglika w jakimkolwiek stopniu, to polecenia i menusy zrozumie, o fabule moze zapomniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatrwazajace jest to co piszecie - ja angielskiego ostatni raz uczylem sie prawie 10 lat temu a mimo to fabula nie sprawia najmniejszego problemu. Czyzby poziom nauczania spadl tak bardzo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatrwazajace jest to co piszecie - ja angielskiego ostatni raz uczylem sie prawie 10 lat temu a mimo to fabula nie sprawia najmniejszego problemu. Czyzby poziom nauczania spadl tak bardzo?

Zalezy co rozumiemy pod pojeciem "fabula".

Samo zrozumienie kim jest postac, kogo ma zabic, jak i dlaczego, nie oznacza rozumienia fabuly.

Takie jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Niewiem jak wyglada matura w Polsce z jezyka angielskiego, ale mysle, ze osoby znajace wedlug ich jezyk angielski na srednio zaawansowanym poziomie, zrozumia ogolny przekaz dialogow, questow itd. Napewno nie zrozumieja kazdego slowa, ale co to za problem pojedyncze slowko przetlumaczyc. Gorzej, jezeli umiejetnosc jezykowa ogranicza sie tylko do "Hi" i "Bye". Taka osoba pogra, porobi questy, ale zapewne nie bedzie wiedziec po co udaje sie do wyznaczonego miejsca, lub dlaczego musi zabic konkretna postac.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wcinać w tego offtopa ale już nie moge wytrzymać. Mam podobne odczucia co czacha79. Matury z anglika nigdy nie zdawałem ale moge oglądać filmy i grać w gry rozumiejąc 99 % tekstu i dialogów. Czego teraz się uczy w szkole to nie mam pojęcia. Tym bardziej że język angielski jest prosty i naprawdę nie trzeba operowac wszystkimi czasami żeby wiekszość zrozumieć. Mogę się mylić ale anglik to chyba teraz podstawowy język obcy już od podstawówki, gdzie moje pokolenie miało rosyjski. Znajomość jakiegokolwiek języka to obecnie podstawa czego nie można było powiedzieć kiedy ja biegałem do szkoły

Wracając do gry to wróciła mi nadzieja na "dropnięcie" deadrycznych broni i pancerzy. Myslałem że będę się musiał bawić w kowalstwo ale mając 51 lv znalazłem podczas jednego z questów w skrzyni deadryczny łuk więc mam nadzieje że niedługo znajdę zbroje albo przynajmniej miecz :tongue:

Edytowane przez hitokiri pl
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się wcinać w tego offtopa ale już nie mogę wytrzymać. Mam podobne odczucia co czacha79. Matury z anglika nigdy nie zdawałem ale mogę oglądać filmy i grać w gry rozumiejąc 99 % tekstu i dialogów. Czego teraz się uczy w szkole to nie mam pojęcia. Tym bardziej że język angielski jest prosty i naprawdę nie trzeba operować wszystkimi czasami żeby większość zrozumieć. Mogę się mylić ale anglik to chyba teraz podstawowy język obcy już od podstawówki, gdzie moje pokolenie miało rosyjski. Znajomość jakiegokolwiek języka to obecnie podstawa czego nie można było powiedzieć kiedy ja biegałem do szkoły

Ja uczyłem się języka angielskiego od pierwszej klasy w podstawówce z przerwa jednego roku, gdyż po zmianie szkoły angielski miałem dopiero od czwartej klasy. W każdym razie kiedy zaczynałem naukę od alfabetu i prostych wyrazów. Później zmiana szkoły rok przerwy i z powrotem nauka alfabetu niby logiczne, lecz gdy skończyłem podstawówkę przyszedł czas na gimnazjum i tu coś czego pojąć nie mogłem zaczynałem naukę języka angielskiego od alfabetu. Gdyby nie to, ze wyjechałem do Wielkiej Brytanii w połowie drugiej klasy gimnazjum to pewnie bym do tej pory nie umiał żadnego języka obcego. Dodam tylko, że do podstawówki poszedłem w 1999.

Żeby nie robić off-topic to Skyrim urzekł mnie od dnia premiery kiedy to po raz pierwszy włożyłem płytę do napędu. Niestety po kilku godzinach gry zaczęły się spadki animacje ale mówiłem sobie to nic zacisnąłem zęby i gram dalej. Kiedy osiągnąłem 33 lvl i miałem za sobą main quest i watek gildii złodziei ruszyłem watek wojny domowej i w monecie walki o jeden z fortów gra zaciela się. Wkurzyło mnie to wiec przestałem grac, lecz nie na długo, ponieważ już następnego dnia znowu zagrywałem się w mroźnych klimatach Skyrim. Producenci innych gier RPG powinni się uczyć jak robić gry od Bethesda Softworks, byle by dobrze sprawdzali grę pod względem błędów, ponieważ lot w kosmos po uderzeniu giganta itp. rzeczy nie są zbyt fajne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie czy warto trzymać książki czy lepiej je sprzedawać (cały czas zbieram książki i trochę już ich mam w ekwipunku a każdy wolny ciężar jest na wagę złota :) )

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytaj książki. Niektóre podbijają ci level, a tak to je sprzedaj albo odłóż na półkę w domu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te które podbijają level to chyba od razu po otwarciu wyświetla taką informację...?

Niestety nie stać mnie jeszcze na dom a noszenie ich wszystkich zabiera trochę "ciężaru".

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu zbierać książek - te które podnoszą umiejętności mają wyższa wartość (nie pamietam, chyba 50 i wiecej). Dlatego jesli w plecaku sa jakies ksiazki o wyzszej wartosci to warto na nie kliknac, a jesli nic nie wyskoczy to znaczy mozna opchnąć. Questowych i tak nie da sie sprzedac jesli sa do czegos niezbedne. Nie ma sensu zaprzatac sobie inventory.

PS. Tutaj do przeczytania wszystkie ksiazki ze Skyrim'a - http://capane.us/2011/11/24/dovahkiin-gutenberg/

Edytowane przez czacha79

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ej no właśnie jeśli chodzi o książki to próbuje je włożyć do regału na książki ale nie da rady, tzn teoretycznie są włożone ale jak chce je zobaczyć to nic nie ma, o co chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O nic, są włożone, to że ich nie widzisz to nie błąd - w końcu jeśli wkładasz książki do półki a przy następnej wizycie w domu widzisz je przez przypadek porozrzucane po całym pokoju. Tak powinno być? Nie. Niby możesz książki ręcznie poustawiać na półkach, ale to mordęga, nadto nie warta zachodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób które ukończyły wątek główny odnośnie wojny domowej

czy nieodwracalnie utraciłem możliwość wykonywania zadań dla stormcloacks bądź imperials jeśli doszło do pokojowego rozwiązania sprawy podczas wątku głównego

Jaki macie level mając już prawie wszystko wykonane (main, gildie, poboczne)

Edytowane przez hitokiri pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×