PS3 Diablo III

[Patrykos 21]

 

• Postaci hardkorowe, które otrzymywały śmiertelne obrażenia w trakcie opuszczania Spalonej Kaplicy, nie będą już ginąć na zawsze.

 

Co mam przez to rozumieć, że postać ta już nie będzie umierać i wbicie trofeum (30lvl na hard) będzie banalne?

[Squal 33]

Phi, to jak wy się ubieracie? :) 200k to powinniście mieć na luzaku. Na 400k trzeba popracować, a najlepsi wyciągają grubo więcej. I to na PC gdzie są marne itemy w porównaniu do konsoli. Tak więc jak na mój gust, dobrze ubrana postać na PS3 będzie miała jakieś 500-600 tysięcy dpsa, z gosu itemami może nawet 800k, przy zachowaniu odpowiedniej obrony oczywiście, bo gdyby pakować wszystko w dps, można by nakręcić jeszcze więcej.

Podstawowa zasada jeśli chodzi o dps w D3 to tak zwane 3 faktory. Szybkość ataku (IAS), Szansa na Crita (CC), i Damage od Crita (CD). Dobre itemy posiadają wszystkie te 3 faktory o ile to możliwe (rękawice, amulety, pierścienie), lub dwa (czapki, paski), itd. Wszystko to skaluje się przez Statystykę Główną postaci (warto więc mieć jej jak najwięcej na danym przedmiocie). Wynikiem jest dps unbuffed, który potem jeszcze skaluje się przez odpowiednie skille.

 

No zgodze sie z toba , ja gram magiem i tylko bron mam przystosowana na dpsa i mam 133k , reszta glownie pod drop i jakbym tak wziol wszystko pod te CC i CD to tak z 300 bym wyciagnal .

 

Sorki mam 173k .

Edytowane 4 Październik 2013 przez Squal

[SephiroT 5981]

Co mam przez to rozumieć, że postać ta już nie będzie umierać i wbicie trofeum (30lvl na hard) będzie banalne?

Przeczytaj jeszcze raz.

Tylko przy wyjściu ze Spalonej Kaplicy. Quest w Bertham czy jak to drugie miasteczko się nazywało?

[kill 10044]

No zgodze sie z toba , ja gram magiem i tylko bron mam przystosowana na dpsa i mam 133k , reszta glownie pod drop i jakbym tak wziol wszystko pod te CC i CD to tak z 300 bym wyciagnal .

 

Sorki mam 173k .

 

W którym miejscu nie zgadzasz się z tym co napisałem, bo w ogóle nie czaje sensu tej wypowiedzi...

[Patrykos 21]

Mam problem z trofeum "Sztuka konwersacji" a mianowicie chodzi mi o jedną rozmowę: Akt I Upadła gwiazda – Osiągalne po rozpoczęciu zadania „Rozbity miecz”

Jest to rozmowa z Shenem jednak wiele razy przeszedłem grę i nawet zaczynałem od tej misji a rozmowy jak nie było tak nie ma.

[Kentucky 266]

Mam pierwszą noc z diablo za sobą.

 

Gram z bratem. Ja jako Barbarzyńca, on jako Łowca demonów. Nigdy nie miałem doświadczenia w świecie Diablo (dwójkę pamiętam jak rzez mgłę, ale chyba w ogólnie w nią nie grałem), toteż z początku ciężko było wszystko ogarnąć, ale zajęło nam to chwile. No i jest miodnie, czysty fun płynący z zabijania wrogów, to chyba największy atut trzeciego diabełka, w dodatku sterowanie nieźle przypisane zostało na padzie (uniki, dynamika itp.). Doszliśmy do zwiedzania ponurego cmentarzyska w celu przeszukiwania krypt (akt I) no i już wpadło kilka naprawdę ciekawych łupów. Zbieranie, zamienianie, sprzedawanie ekwipunku, farmienie koszmarów, zabijanie wrogów to wszystko wynagradza z nawiązką. Jedynie na czym się zawiodłem to na ścieżce dźwiękowej, która jest prawie niestety  nie odczuwalna. Liczyłem na muzykę zagrzewającą do walki, a to wzbudza u mnie efekt politowania. 

 

Na razie jest super, zobaczymy co będzie dalej.

 

Mam jedno male pytanie. Brat gra jako Łowca demonów i pyta się czy ta postać może posiadać dwie bronie na dwóch rękach (lewa  i prawa)? Czy tylko może dzierżyć łuki i kusze? Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam ;)

[grembi 5]

Może korzystać z dwóch kusz jednoręcznych albo z kuszy jednoręcznej i kołczanu :P ale kołczan to nie broń hehe =]

[Artorias 32]

Mam problem z trofeum "Sztuka konwersacji" a mianowicie chodzi mi o jedną rozmowę: Akt I Upadła gwiazda – Osiągalne po rozpoczęciu zadania „Rozbity miecz”

Jest to rozmowa z Shenem jednak wiele razy przeszedłem grę i nawet zaczynałem od tej misji a rozmowy jak nie było tak nie ma.

 

Ten dialog jest dostępny w trakcie zadania: "Miecz Nieznajomego" i znika po rozpoczęciu zadania "Rozbity miecz".

[Patrykos 21]

Aha tylko teraz widzę, że ja już przerabiałem tą rozmowę a nie zaliczyła się w wyzwaniu :/ Ciekawe co teraz

[SephiroT 5981]

Miałem tak nie raz.

Przeprowadź rozmowę jeszcze raz i nie "przeskakuj jej" tylko daj się chłopakowi wygadać. ;)

Ewentualnie powtórz jeszcze raz zadanie/questa w którym jest ta rozmowa aktywna.

I przeprowadź ją ponownie.

Wtedy zaliczy.

[Cyel 5]

Doszedłem do finału w zasadzie na siłę, z perspektywy gra bardzo słabiutka, niczym nowym nie zaskakuje podczas rozgrywki. Gra w najlepszym razie na jeden raz, jeśli ktoś ma dość zacięcia by dopełzać do końca. Mnie akt4 tak już znużył, że nie chce mi się nawet zabijać tego Diablo, pewnie to zrobię tylko z kronikarskiego obowiązku...

Zabrakło mi jakiegokolwiek urozmaicenia w kolejnych aktach. Interaktywne dialogi. Zagadki do rozwiązania. Kombinacje ataków. Etapy zręcznościowe (turlano-biegane). Sam rozwój postaci nie przynosi żadnej satysfakcji bo i potwory stają się równolegle silniejsze więc nie zauważa się żadnej zmiany w skuteczności.

Nawet motyw przewodni, czyli walka, rozczarowuje. Byłoby fajnie, gdyby różni przeciwnicy wymagali różnej taktyki - w rodzaju "hmm, to potężne demony ognia, więc przezbroję się w antyogniową zbroję, łyknę odpowiednie mikstury a miecz posmaruję przeciwdemoniczną trucizną bo inaczej będzie krucho". Tu niestety trzeba tylko trzymać jeden guzik i wszystko zabija się samo.

Dla mnie w kategorii "mashuj atak/ rób uniki" nawet najstarsze (z PS2) części God of War zjadają Diablo3 na śniadanie.

[SephiroT 5981]

Oj, chyba miałeś nie przemyślany zakup bo:

- Diablo nie jest klasycznym RPG

- Diablo to nie zręcznościówka jak GoW czy Legend of Zelda gdzie trzeba znaleźć sposób jak zabić boss'a.

- Diablo ma swój specyficzny styl Hack & SLash któy ciężko porównywać do innych gier typu RPG czy Masherów.

- Tutaj się idzie do przodu, zbiera equip i napieprza moby i każdy kto się chociaż trochę interesował tą serią wiedział że tak będzie i właśnie tego oczekiwał.

- Tutaj atutem jest powtarzalność a zarazem randomowość poziomów/mobów/equipu.

- Niektórym właśnie ta prostota tej gry sprawia przyjemność i mogą siedzieć tak długimi godzinami.

 

Sprzedaj dalej grę do puki cena jest dobra. :)

Edytowane 5 Październik 2013 przez SephiroT

[Jagiel 0]

Mam pytanie. Kupiłem diablo przez psn i okazało sie że jest po angielsku, a demo miałem po polsku. Co jest grane?

[Squal 33]

W którym miejscu nie zgadzasz się z tym co napisałem, bo w ogóle nie czaje sensu tej wypowiedzi...

Kill napisalem ze " ZGODZE SIE Z TOBA " a nie ze " NIE ZGODZE SIE Z TOBA" wiec zgadzam sie z tym co napisales.

[SephiroT 5981]

Mam pytanie. Kupiłem diablo przez psn i okazało sie że jest po angielsku, a demo miałem po polsku. Co jest grane?

Jaki masz język sklepu i menu w konsoli?

Mam wersję płytową ale sprawdź w ustawieniach gry może tam jest zmiana języka?

[camus231989 6]

Doszedłem do finału w zasadzie na siłę, z perspektywy gra bardzo słabiutka, niczym nowym nie zaskakuje podczas rozgrywki. Gra w najlepszym razie na jeden raz, jeśli ktoś ma dość zacięcia by dopełzać do końca. Mnie akt4 tak już znużył, że nie chce mi się nawet zabijać tego Diablo, pewnie to zrobię tylko z kronikarskiego obowiązku...

Zabrakło mi jakiegokolwiek urozmaicenia w kolejnych aktach. Interaktywne dialogi. Zagadki do rozwiązania. Kombinacje ataków. Etapy zręcznościowe (turlano-biegane). Sam rozwój postaci nie przynosi żadnej satysfakcji bo i potwory stają się równolegle silniejsze więc nie zauważa się żadnej zmiany w skuteczności.

Nawet motyw przewodni, czyli walka, rozczarowuje. Byłoby fajnie, gdyby różni przeciwnicy wymagali różnej taktyki - w rodzaju "hmm, to potężne demony ognia, więc przezbroję się w antyogniową zbroję, łyknę odpowiednie mikstury a miecz posmaruję przeciwdemoniczną trucizną bo inaczej będzie krucho". Tu niestety trzeba tylko trzymać jeden guzik i wszystko zabija się samo.

Dla mnie w kategorii "mashuj atak/ rób uniki" nawet najstarsze (z PS2) części God of War zjadają Diablo3 na śniadanie.

olosie...

To jak porownywanie nfs do symulatora.

[jets 17]

Mam problem tego typu, że od aktu II piorą mnie wszystkie potwory jak chcą. W akcie I jakoś sobie radziłem, a w drugim dosłownie nie mam szans i właściwie co przeciwnik to średnio trzy razy zaliczam zgon. Gram barbem na normalu. Zaczyna mnie to męczyć i w dodatku gra już zaczyna mnie mocno nużyć. Co mam robić? Jak ustawie grę na otwartą w menu sieciowym i ktoś dołączy do mojej gry to pokonuje ten gracz potwory aż miło. Nie rozumiem też tego rzemieślnika i tych ekranów z klejnotami. Jakie to w ogóle daje korzyści? Pomóżcie.

[Squal 33]

Mam problem tego typu, że od aktu II piorą mnie wszystkie potwory jak chcą. W akcie I jakoś sobie radziłem, a w drugim dosłownie nie mam szans i właściwie co przeciwnik to średnio trzy razy zaliczam zgon. Gram barbem na normalu. Zaczyna mnie to męczyć i w dodatku gra już zaczyna mnie mocno nużyć. Co mam robić? Jak ustawie grę na otwartą w menu sieciowym i ktoś dołączy do mojej gry to pokonuje ten gracz potwory aż miło. Nie rozumiem też tego rzemieślnika i tych ekranów z klejnotami. Jakie to w ogóle daje korzyści? Pomóżcie.

Kowal dla mnie osobiscie znaczenia nie mial ale warto go podbic na lv10 bo wtedy robi fajne przedmioty nawet legendarne jak dropniesz przepis , tym od diamentow sie nie martw dopiero po inferno bedzie w sumie przydatny , exp ,exp ,exp i jeszcze raz exp , cwicz postac pare razy na danym akcie zwlaszcza lej bossow to dostaniesz dobry eq i zmniejsz poziom na latwy zawsze potem mozesz grac na trudniejszym.

Edytowane 5 Październik 2013 przez Squal

[jets 17]

ok zmienię, ale wydaje mi się, że gra się zwaliła, być może po patchu. Zwyczajnie nie da się już grać. Byle jaki przeciwnik i po jednym strzale mam zgon. Mam prawa ręka 30, lewa 175, głowa 68 i reszta powyżej 50 więc o co chodzi? Mam wrażenie jakbym grał na jakimś ultra hardcorze bez żadnego ekwipunku, a przecież to normal. Właściwie już nawet uciekać nie mogę bo mnie doganiają. Non stop oglądam odliczanie do respawnu. Może ta gra jest zabugowana? Dziwne, bo przed patchem i w pierwszym akcie było ok i był fun. Ku.wa gram nie od dzisiaj, ale to jest jakiś obłęd i takich kwiatków w grach jak żyje nie widziałem.

[SephiroT 5981]

Ja też mam wrażenie że naprawiając sety u Barbarzyńcy coś mu uwalili. Próbowałem nim grac - pada jak mucha. Na szczęście grałem jako główną postacią magiem :D

[michupol 146]

Ja obecnie wziąłem się za barbarzyńce. Powiem tyle gra się nim dobrze. Na 50 lvl mam ok. 40k dps więc nie jest źle przyczym magiem dopiero na 60 lvlu zaczęła się zabawa chociaż i tak teraz barbą mam tyle samo witu ale mniej dps'u. Zdobądźcie sobie jakieś przyzwoite itemy i gra się ekstra ;)

[Jagiel 0]

Jaki masz język sklepu i menu w konsoli?

Mam wersję płytową ale sprawdź w ustawieniach gry może tam jest zmiana języka?

Psn mam po angielsku a system po polsku. Sama zmiana jezyka psn moze pomóc czy musiałbym zmienic jezyk i od nowa pobrać te 12 gb? Edytowane 6 Październik 2013 przez Jagiel

[Coucz 2]

Ja obecnie wziąłem się za barbarzyńce. Powiem tyle gra się nim dobrze. Na 50 lvl mam ok. 40k dps więc nie jest źle przyczym magiem dopiero na 60 lvlu zaczęła się zabawa chociaż i tak teraz barbą mam tyle samo witu ale mniej dps'u. Zdobądźcie sobie jakieś przyzwoite itemy i gra się ekstra ;)

Z czego Ty masz 40k?!?! Ja na 56 mam 14k....

[Kentucky 266]

Mam problem tego typu, że od aktu II piorą mnie wszystkie potwory jak chcą. W akcie I jakoś sobie radziłem, a w drugim dosłownie nie mam szans i właściwie co przeciwnik to średnio trzy razy zaliczam zgon. Gram barbem na normalu. Zaczyna mnie to męczyć i w dodatku gra już zaczyna mnie mocno nużyć. Co mam robić? Jak ustawie grę na otwartą w menu sieciowym i ktoś dołączy do mojej gry to pokonuje ten gracz potwory aż miło. Nie rozumiem też tego rzemieślnika i tych ekranów z klejnotami. Jakie to w ogóle daje korzyści? Pomóżcie.

 

 

Też gram Barbem i tez zdarza mi się padać dość często. Np. mój brat, który w local copie gra łowcą, tak często nie zalicza zgony. Zapewne jest to uzależnione tym, że z góry jako barbarzyńca jestes skazany na bliskie kontakty. A jak wiadomo fale przeciwników są czasami większe, więc szybko Cię otaczają i posyłają do piachu. Ja staram się ich jakoś odciągać, rozbijać większe grupy przeciwników na mniejsze, tańczyć wokół nich i wybijać. Zapewne liczy się ekwipunek ale też taktyka i współpraca. My przykładowo działamy tak:

 

Wieksza fala przecinków + Mooby.

 

brat z kuszy łowca demonów) nawala mobów, i bardziej opasłych oprychów. Ja tańczę wokół fali i rozbijam mięso armatnie - czyli słabszych przeciwników. Zaznaze, ze gram na Hardzie. I czasami jest bajecznie łatwo, a czasami się trzeba nieźle na pocić.

 

Co do legendarnych itemków. Raz soczyście kapło. Dwie legendarne bronie w dodatku każda na jedną rękę :0. A brat dostał legendarne obuwie, fajnie się prezentuje. Rzemieśnika wyszkoliłem dość solidnie, teraz tworzy rzadkie itemki. Udało się wytworzyć legendarny kaptur, ale muszę nabić 3 lvl by go nałożyć. A więc do roboty :)

[SephiroT 5981]

Psn mam po angielsku a system po polsku. Sama zmiana jezyka psn moze pomóc czy musiałbym zmienic jezyk i od nowa pobrać te 12 gb?

Nie wiem jak jest z tą cyfrówką ale zmień język najpierw, później sprawdź czy musisz pobrać grę na nowo. Albo kupiłeś angielską wersję i nic z tym nie zrobisz albo będzie p opolsku.

@Kentucky po jaką cholerę gracie na Hard?

To nic nie zmienia poza mocą mobów. Drop wcale nie jest lepszy.

Albo Normal albo MP1 ;) Hard jest kompletnie bez sensu.

Edytowane 6 Październik 2013 przez SephiroT