Skocz do zawartości
Kamil908

Liga 2 - Sezon 2

Rekomendowane odpowiedzi

no dobrze ale tutaj rozmawiamy o obecnej F1 i o naszej lidze, więc powinieneś to napisać w dziale "F1 2011"

Wiem ale nie mogłem się oprzeć pokusie :biggrin: Przenoszę wątek do odpowiedniego działu...(f1 2011)

Edytowane przez intruder2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zapowiedzią nie będzie mnie dzisiaj na GP Japonii, bo zagrzałem dupę nad morzem, więc chcę przypomnieć o zdjęciach - niech ktoś cyknie foty z kwalifikacji i wyniku wyścigu.

Żeby nie było, że każdy będzie się na siebie oglądał, kto ma to zrobić, to na wszelki wypadek niech zrobi to każdy, kto może :)

Będę tu czuwał po 22:00.

Szkoda bardzo, bo byłaby szansa na ładne miejsce. Tacho i Mateo są dzisiaj świetnie przygotowani, więc uważajcie. Ciekaw jestem, jak wypadłbym ja ze swoim czasem 1:33.300 na tle pozostałych (poza wspomnianą dwójką) :P

Powodzenia i dobrej zabawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milczar... problem w tym ze ja wowczas nikogo nie widziaelm przed soba... Ale piekne czasy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milczar... problem w tym ze ja wowczas nikogo nie widziaelm przed soba... Ale piekne czasy :)

Wiem, wiem. Pamiętam całą sprawę. Ale nie zaprzeczysz, że zabawnie to wygląda :)

Te czas mam nadzieję powrócą na jesień.

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Q:

http://imageshack.us/photo/my-images/694/img010anc.jpg/

R:

http://imageshack.us/photo/my-images/94/img011mx.jpg/

o matko, jaki jestem szczęśliwy że to już koniec :) najpierw mordercza jazda za dorem, niezle się napociłem aby sie za tobą utrzymać :D na szczęście udało mi się to do pitstopu, potem ty zjechałeś i tak cie wyprzedziłem ale wtedy role sie odwróciły i to ty byłeś za mna chyba do 15okr :D potem zyskiwałem już tylko dużą przewagę przez błędy dora, ale to nie był koniec zmartwień, cały czas rozpaczliwie spoglądałem na wskaznik paliwa :D ale jazda na silniku "standart" opłaciła się i dopiero na ostatnim kółku przed szykaną zapaliła się żółta kontrolka, dla mnie wyścig bardzo ciekawy szczególnie jego pierwsza połowa :) dzięki i do zo na GP Korei ;)

Edytowane przez MateoF1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jazda na silniku "standart" opłaciła się i dopiero na ostatnim kółku przed szykaną zapaliła się żółta kontrolka

To dziwne, bo ja cały wyścig na fast przejechałem bez zająknięcia - może to kwestia ustawień aero...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia, albo poprostu tempa w wyścigu, w tamtym sezonie jezdziłem nieco wolniej w porównaniu do tego i nie miałem ani razu takiej sytuacji aby wogóle się zaświeciła kontrolka, teraz jeżdżę nieco agresywniej może to dlatego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo kilku godzin przygotowywanie się do GP bylem tylko trzeci ... Przyszedł dor i po czasie w kwalifikacjach stwierdziłem na drugie miejsce szans nie mam :) Z racji tego że Rufi i Intruder chyba słabo pojechali utrzymałem trzecią pozycję. Pod koniec wyścigu dor zaczoł popełniać dużo błędów i na ostatnim okrążeniu go "prawie" wyprzedziłem :) Trudno, ja lepiej pojechać nie umiałem bo jechałem na maxa. Ogólnie wyścig ciekawy do momentu aż trzymałem się dora i Mateo, później włączyli sobie KERS'a i DRS'a i na tym moja pogoń się skończyła. Samotnie jechałem do mety, non stop spoglądając czy czasem Rufi mnie nie goni :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nawet szkoda, że mnie nie było :)

Dzięki Mateo za foty i gratki :thumbsup:

--

edit:

nie wiem czemu tabela nie jest zaktualizowana, bo dawałem Klaczy tabelę po Singapurze...

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tachograf Ty to w kwalifikacjach nieźle mnie załatwiłeś:) Na ostatniej prostej myślałem że jedziesz szybkie kółko, bo jakoś tak niemrawo zbliżałem się do Ciebie. Aż tu nagle wrypałem Ci się w dupsko jakbyś stanął w miejscu. I po 4 czasie w kwalifikacjach nici.- Kara 5 miejsc i start z ostatniej szóstej pozycji. Później plułem sobie w brodę, że postanowiłem zaryzykować i jechać - bądź co bądź - po "idealnym" torze jazdy za Tobą zamiast odpuścić. Ale stawka była spora bo w 2 sektorze byłem o 0,9xxx sekundy szybszy w porównaniu z poprzednim czasem.

Później w wyścigu jakoś wytrzymywałem z początku tempo Mateo, Dora, Twoje i Rufiego ale nie trwało to długo, bo ciężko było mi utrzymać koncentrację... Dwa małe błędy i po każdym strata około 4 sekund.

Edytowane przez intruder2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

Krótko i na temat - nie będzie mnie na wyścigu. Piszę to z auta w trakcie podróży na Hungaroring - nie zapomnę więc o F1 :)

Powodzenia w niedzielę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tachograf Ty to w kwalifikacjach nieźle mnie załatwiłeś:) Na ostatniej prostej myślałem że jedziesz szybkie kółko, bo jakoś tak niemrawo zbliżałem się do Ciebie. Aż tu nagle wrypałem Ci się w dupsko jakbyś stanął w miejscu. I po 4 czasie w kwalifikacjach nici.- Kara 5 miejsc i start z ostatniej szóstej pozycji. Później plułem sobie w brodę, że postanowiłem zaryzykować i jechać - bądź co bądź - po "idealnym" torze jazdy za Tobą zamiast odpuścić. Ale stawka była spora bo w 2 sektorze byłem o 0,9xxx sekundy szybszy w porównaniu z poprzednim czasem.

Później w wyścigu jakoś wytrzymywałem z początku tempo Mateo, Dora, Twoje i Rufiego ale nie trwało to długo, bo ciężko było mi utrzymać koncentrację... Dwa małe błędy i po każdym strata około 4 sekund.

Jeszcze raz bardzo cię za ten incydent przepraszam. Nie wiem czy mnie słyszałeś ale przepraszałem od razu po incydencie przez headseta. Ja wtedy albo nie miałem paliwa (co mnie w ogóle nie tłumaczy) albo oszczędzałem opony bo wiedziałem że już lepszego kółka nie zrobię (co mnie również nie tłumaczy, powinienem zjechać z optymalnego toru jazdy). Patrzyłem kilka razy do tyłu nic nie jechało, stało się to w miejscu "za górką", ja jechałem wolno a ty na pełnej lufie i chyba to było powodem tego że cię po prostu nie widziałem. Sorry raz jeszcze bo zawaliłem ... :confused:

Ps. arkos ... wstyd mi za ciebie, jak możesz odpuszczać niedzielne GP z powodu głupiego wyjazdu na jakiś tam Hungaroring ... :blink: :sleep: :blush:

Edytowane przez Tachograf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arkos Wywieś na Hungaroring-u Taką zajebist...ą Flagę Z Pozdrowieniami dla Roberta. I pomachaj mi do telewizora jak będę transmisję oglądać. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

Krótko i na temat - nie będzie mnie na wyścigu. Piszę to z auta w trakcie podróży na Hungaroring - nie zapomnę więc o F1 :)

Powodzenia w niedzielę..

Człowieku, ile Ty tego urlopu dostałeś? Miesiąc? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On jest Szefem w swojej firmie więc urlopu se może wziąć ile mu pasuje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tachograf, nie ma sprawy... Zdarza się... Całe szczęście że nie było pełnej obsady, bo pewnie bym startował z 10 miejsca, a tak tylko 2 pozycje byłem w plecy... Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arkos nam może pomacha z Węgier

Ps. Chce widzieć transparent: ,,Pozdrowienia dla Klaczusia".

:smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja bym chętnie ujrzał zaktualizowaną tabele .... ktoś tutaj się ociąga :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja bym chętnie ujrzał zaktualizowaną tabele .... ktoś tutaj się ociąga :unsure:

Hehe. Liczyłem, że nikt tego nie zauważy, bo jakoś do tej pory nikt nie zwracał na to uwagi :P

Tacho trochę wyrozumiałości. Jestem poza domem na urlopie i nie mam narzędzi, by zaktualizować tabelę po Japonii.

Spróbuję jednak coś wykombinować.

edit:

Chociaż chyba wiem o co Ci Tacho chodziło. Klaczuś faktycznie się ociąga z tą aktualizacją po Singapurze. Wysłałem mu tabelę już daaawno ;]

Edytowane przez MilczaR-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe. Liczyłem, że nikt tego nie zauważy, bo jakoś do tej pory nikt nie zwracał na to uwagi :P

Tacho trochę wyrozumiałości. Jestem poza domem na urlopie i nie mam narzędzi, by zaktualizować tabelę po Japonii.

Spróbuję jednak coś wykombinować.

edit:

Chociaż chyba wiem o co Ci Tacho chodziło. Klaczuś faktycznie się ociąga z tą aktualizacją po Singapurze. Wysłałem mu tabelę już daaawno ;]

Trochę zaspałem ale już ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro wracam z urlopu. Teoretycznie powinienem się wyrobić na wyścig, jednak wiecie jak to z pociągami. Dodatkowo dowiedziałem się, że będą jakieś opóźnienia, bo naprawiają tory po wykolejeniu się pociągu we Wronkach. Ja pier...

W każdym razie, gdybym się nie pojawił, to wiecie dlaczego.

Przy okazji proszę, byście pamiętali o fotkach!

Tabelę zaktualizuję od razu jutro po wyścigu w ramach rekompensaty, że nie zrobiłem tego po Japonii. Nie miałem tu narzędzi do wykonania tego zadania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Duże jest prawdopodobieństwo że dzisiaj nie pojade. od jutra mam kontrole ZUS w firmie i musze sie przygotować a roboty jeszcze masa. Jak mnie nie będzie na psn do 21 to dawajcie beze mnie. pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem czy dzisiaj dam radę pojechać... Jestem jeszcze na poprawinach - pewnie niedługo będę wyjeżdżał - więc nie wiem czy mój stan mi pozwoli na "normalną" jazdę. Powinienem zdążyć przed wyścigiem ale nie wiem czy moja percepcja zdąży.. :) Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i udało się, przeżyłem te tortury, przez połowe wyścigu łeb mnie tak napier**lał że byłem prawie pewien że albo sie rozbije gdzieś albo rufi mnie dopadnie, tak się jednak nie stało, udało mi się utrzymać pozycję do końca, powiem wam że coraz bardziej zaczyna mi się podobać jazda w deszczu :D no i, już tylko dwa wyścigi, odrazu mówię że na ostatnim może mnie nie być, ponieważ wcześniej w sobotę organizuję osiemnastke, chyba każdy wie jak to sie skończy :) więc nawet jakbym był w domu to raczej nie pojade wyścigu bo jeśli mam się męczyć z grą i z głową tak jak dzisiaj to ja serdecznie dziękuję :) dzięki za wyścig do zobaczenia za tydzień w Brazylii ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhh ... pogdybam sobie trochę ... Po pierwsze "gdyby" ktoś nie zrobił tego kotła na pierwszym łuku utrzymałbym drugą pozycję, niestety spadłem na ostatnią ... Po drugie "gdybym" w odpowiednim momencie zmienił odpowiednie opony (okrążenie wcześniej i deszczówki a nie przejściówki) na pewno utrzymałbym trzecią pozycję lub ewentualnie wyprzedził rufiego. Kolejny wyścig który przyniósł wkurw ... :whistling:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×