Skocz do zawartości
Emir

Gran Turismo 5 - Archiwum

Rekomendowane odpowiedzi

No gadaj z dupa to cie osra... "nie, nie nagram bo wiem." Stary, jak chcesz symulator, to kup sobie taka kopule z 6 plazmami dookola, z 8 silownikami, ktore oddadza przeciazenie i dziury, wtedy poczujesz predkosc.

Dobra, nie nagrywaj, zobacz na tubie jak ktos jedzie 300kmh na autostradzie . jestem wiecej niz pewien, ze gdybys nei widzial licznika to bys powiedzial, ze jedzie 150kmh...

Rozmowa polaka z niemcem... mowie co widze, dadza motion blur o ktorym pisze zywy i bedzie uczucie predkosci, roznice miedzy 150 a 300 zauwazy dziecko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak jechalem jako pasazer w nissanie Z, ponad 230 kmh, w ogole nie czulem tej predkosci, zanim spojrzalem na licznik myslalem ze jedziemy ze 175kmh, jaki to byl szok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duzo zalezy od trasy, wiadomo, ze inaczyej sie czuje jadac na prostej szerokiej autostradzie 200kph, a inaczej jadac setka po miescie, a w GT5 gdzie by sie nie jechalo, to odczucie predkosci zawsze jest takie same - zerowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W ustawieniach jest głośność muzyki daj na zero to może nie będzie grać. Mi ona odpowiada.

Dzięki za odpowiedź Mixtech już ją wyłączyłem uuuuuffffff.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich wyżej co nie pasuje uczucie prędkości.

1.Proponuje pograć w Wipeouta HD. Tam jest genialne uczucie szczególnie osobiście polecam Zone mode od 60+ poziomu i niech moc was prowadzi (bo mnie prowadzi).

2.Proszę o wyjechanie na autostrade w niemczech jakimś dowolnym samochodem który wyciśnie te 260 i sprawdzenie jak w realu wygląda taka prędkość na autobanhie a np 260 w wąskiej uliczce. (tego drugiego zdecydowanie niepolecam)

3. Jeśli punkt 2 nie jest możliwy do zrealizowania. Proponuje zawitać do starego GT4 jeśli ktoś posiada oczywiście, i

a) Wybranie dowolnego auta które rozwija przynajmniej 260 km/h (polecam HKS VW Golfa za 30 patoli 500HP i ponad 260+)

- Sprawdzenie odczucia prędkości na np Suzuce która jest w GT5P jak i w GT4

- Sprawdzenie na trasie z wązkimi uliczkami

B) Spróbować przejażdżki Ferrari F1 w GT5 Prologue

4. Wybrać fure w której się nisko siedzi (kamera jest bliżej podłoża) Np Ferrari F430 albo wspomniane F1

5. Przestać grać z widoku z zewnątrz (zdecydowanie polecam środek z widokiem na kierownicę albo ten z GT4)

6. Przestać jojczyć bo nie zmienią tego tak jest w realu a to ma być symulator. a nie nfs czy grid.

Co wam odbija z tym montion blurem ? Już dawno wyszedł z użycia w wyścigach za czasów undergrounda 2jki (zresztą w jedynce go użyli pierwszy raz). Jeśli już to teraz stosuje się zmianę ogniskowej kamery (oczywiście wirtualnie) vide prostreet grid czy inne no i triki z kamerą jak oddalanie kamery przy przyśpieszaniu i nie trzymanie sztywno kamery na samochodem.

Poza tym temat z montion blurem w wyścigach jest stary jak świat, nie ma takiego czegoś w realu jak montion blur. No chyba że jedziesz w wąskiej uliczce z 160+ to po spojrzeniu w bok będziesz miał montion blur i prawdopodobnie zaraz krzyżyk na drodze..

Chcecie uczucia prędkości tak jak w need for speed ? Polecam napisanie petycji np do FIA by zwężyła tory bo jakie to są to tory wyścigowe jak wszerz mieści się przynajmniej 5-6 samochodów, Albo żeby zlikidowali zielone pasy i ustawili tam ludzi drzewkaw miejscu jednolitych band to samo. itd.... ehhh..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

motion blur - stanowczo nie ... gdybyscie jechali nawet f1 w realu to napewno takich efektow jak MB nie uswiadczycie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem uczucie prędkości jest bardzo dobre, to nie polskie drogi gdzie jeździ się 80 km/h i wszystko trzęsie, a powyżej 120 jechać się po prostu nie da. To proste i wygładzone drogi jakich u nas prędko nie uświadczymy :) Trzeba przejechac sie po nie naszych drogach i na wyczucie jechać 90 kmh, potem spojrzeć w licznik i zobaczyć że jest 150 kmh, droga robi swoje ;)

no i polecam widok w kabinie, wrażenia 10x większe

Edytowane przez Moldar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie :D Jak ustawić w Logitech G25 zamiast sprzęgła hamulec ? Zazwyczaj to ja jeżdżę na biegach, ale nie używam sprzęgła ponieważ nie wyrabiam zakrętów (nie wiem czy kręcić kierownicą , czy zmieniać bieg) Da rade to jakoś zrobić? Takie jeżdżenie z hamulcem po środku jest trochę nie wygodne :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic nie mozna zmienic w g25 .... i oby to poprawili....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że poprawią bo taka jazda to nie jazda :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ludzie :D Jak ustawić w Logitech G25 zamiast sprzęgła hamulec ? Zazwyczaj to ja jeżdżę na biegach, ale nie używam sprzęgła ponieważ nie wyrabiam zakrętów (nie wiem czy kręcić kierownicą , czy zmieniać bieg) Da rade to jakoś zrobić? Takie jeżdżenie z hamulcem po środku jest trochę nie wygodne :/

Wyglada na to, ze G25 nie jest dla Ciebie skoro nie mozesz sie polapac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w końcu G25 kupuje się głównie dla sprzęgła. Jak ktoś chce jeździć na automacie to wybiera DFGT i po problemie - mniej miejsca zajmuje, a skóra i aluminium do niczego nie są potrzebne. Chociaż przyznaję, że w ostatnich wyścigach jazda ze sprzęgłem i manualem jest niemal niemożliwa - bo czasy, które trzeba osiągnąć są tak wyśrubowane, że operowanie sprzęgłem i gałką (która szczytem precyzji nie jest) jest lekko karkołomne. A fakt, że nie wbił się poprawnie bieg prawie zawsze oznacza stratę nie do odrobienia w finałowych wyścigach Prologa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje się pod TheMichalem, jazda ze sprzęgłem w tej grze nie jest dobrze rozwiązana, skoro nawet dedykowany kontroler tego nie ma to po co kombinować.

@Adrianeqq zamienić pedał hamulca ze sprzęgłem się da przelutowując kabelki ale po co ? Masz jakiś kołek między nogami czy stykają ci się one kolanami tak że stopy rozchodzą się na boki - w tym przypadku radzę operację a nie zmianę pedałów.

Motion Blur - teraz sobie czytałem te wypociny i się zastanawiam po co ten efekt ??? W realu tego nie ma. Jak ktoś tu mądrze napisał jedź sobie autostradą 150/200 (nie czuć tej prędkości) i wjedź na ulice miasta - BTW w najgorszym wypadku życzę tylko tego co spotkało Zientarskiego - taki "motion blur" sam się wytworzy. Jedyne po co go montują w grach to tylko aby sztucznie zawęzić pole widzenia, które przy tych prędkościach robi się bardzo małe. Widok z kabiny załatwia sprawę (100% racja Moldar).

Mi ogólnie pasuje ta gra, dodał bym Head Ttracking za pomocą EyeToya. Odbicia od bandy jeszcze przeżyję, aczkolwiek je też mogli by dopracować co by auto wytracało dość znacznie prędkość przy kontakcie z nią, ewentualnie ładne wygibasy wyprawiało z finałem w trawie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propo...

http://www.youtube.com/watch?v=cP1Q6sxNJoY

Widzieliście to?

Nie chodzi mi o cały filmik, bo uważam, że porównanie jest bez sensu (tym bardziej, że ziomek w GT5 jeździ Daihatsu, a w Gridzie jakimiś cudami z LeManche, co świadczy o jego stronniczości), ale spójrzcie na 0:31 do 0:39, przecież to jest porażka... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...ale spójrzcie na 0:31 do 0:39, przecież to jest porażka... :P

ale to jest przecież niemal symbol GT5 według niektórych. Kiedyś widziałem to porównanie - głupie i stronnicze, ale zacofanie związane z brakiem uszkodzeń pokazuje ładnie...

i tak przy okazji...LeMans, nie LeManche :pardon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba jeden z pierwszych filmów "reklamujących" Grida na youtube ;), śmieszny i tyle. Grając Online w GT5p nie doświadczyłem takiego czołowego zderzenia - jest niewykonalne dzięki systemowi kar o który w gridzie aż się prosi. Niby jakiś tam realizm wprowadza ale kto w realu tak robi/jeździ ?

Prędkość - jasne zauważ z jakich kamer pokazuje Grida (przy jezdni) a z jakich GT5 (lot ptaka - chyba wróbel)

Poza tym najważniejsze primo - GT5p - pokazuje gameplay w GRID intro - po co wiec takie głupoty wypisywać Melonie

Grając w Grida nie doświadczyłem takich spektakularnych kraks, ani takiej prędkości jaka widnieje na filmiku - jedynie topornego sterowania, bzdurnej fizyki - nie ma jak to hamowanie silnikiem z pełnej prędkości poprzez wrzucenie 1 lub 2 i przejechanie zakrętu bez żadnego problemu, normalnie to przecież blokowane są koła i bączek murowany, bezsensownego rozmycia toru i jego otoczenia oraz grafiki i filtrów jakie są użyte. IMO już ostatni Colin Dirt miał z tym problem ale oni nadal idą w zaparte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
A propo...

http://www.youtube.com/watch?v=cP1Q6sxNJoY

Widzieliście to?

Nie chodzi mi o cały filmik, bo uważam, że porównanie jest bez sensu (tym bardziej, że ziomek w GT5 jeździ Daihatsu, a w Gridzie jakimiś cudami z LeManche, co świadczy o jego stronniczości), ale spójrzcie na 0:31 do 0:39, przecież to jest porażka... :P

:fool:

Robienie licencji, zarabianie gotówki, kupowanie nowych aut, zaliczanie setek wyścigów, tuning wewnętrzny, zdobywanie kolejnych podium z uśmiechem, wykręcanie coraz to lepszych czasów na trasach, prowadzenie aut, robienie "enduranców", mnóstwo wozów, fotorealistyczna grafika (...) no i teraz w piątce widok ze środka wozu.

Jednym słowem... MIÓD!

Przepraszam poniosło mnie, bo się doczekać nie mogę :(

Edytowane przez Duszol_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ja przecież pisałem, że nie chodzi mi o film w całości, bo jest bzdurny, stronniczy itd., tylko o ten fragment ze zniszczeniami ;) Czytanie ze zrozumieniem się kłania :D

Z resztą jak już wspomniałem porównanie przez autora było nie na miejscu, bo jak można porównywać arcade z symulatorem :pardon:

A poza tym sorry za to LeMans TheMichał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio siedzialem na necie i zobaczylem na jednej ze stron ze GT5 wyjdzie 25 wrzesnia 2009 i mozna juz zamawiac , możecie mi powiedzieć czy jest to mozliwe ze to prawda ...?

http://www.play.com/Games/PlayStation3/4-/...-5/Product.html

Raczej bym w to nie wierzył skoro samo Polyphony nie wie kiedy gra wyjdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

później napiszą, że premiera została przesunięta na czas nieokreślony, ale kasa z pre-orderów od większości pewnie zostanie, a i nowi klienci dowiedzą się o sklepie. Nie wierzę, aby ta gra wyszła w tym roku - pomimo, że to Gran Turismo musieliby zacząć już jakąś kampanię reklamową, gdyby gra wychodziła za kilka miesięcy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tematu zniszczeń, wspomnianego wcześniej. Moim zdaniem sprawa jest jasna.

Licencja Ferrari = brak zniszczeń.

Ferrari jest najbardziej rygorystyczną firmą jeśli chodzi o swój image. Kupując nawet Ferkę ty jej nie kupujesz ty ją jakby wypożyczasz na czas nieokreślony.

Swoją drogą Wielki Y poruszył już kwestię zniszczeń w jakimś wywiadzie. I głównym problemem nie sa oni tylko firmy (parz wyżej), Starają się pertraktowac z nimi. Pamiętacie NFSa by miał zniszczenia i licencję na najlepsze bryki ? Swoją drogą poprzez to że Y taki udział ma w motorsporcie firmy inaczej ponoć mają podchodzić do GT wielkiego Y. I o ile kiedyś on musiał z nimi gadać to teraz jest na odwrót to firy przychodzą do niego promować swoje samochodzy bo wiedzą że to doskonała reklama i trafii naprawdę potężnej widowni. Polyphony to moloch w porównaniu do innych firm tworzących wyścigi i miejmy nadzieję że ten moloch zmieni zdanie Ferki i ewentualnie innych kontenplujących na temat zniszczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale kasa z pre-orderów od większości pewnie zostanie

To nie Polska, zeby kazali Ci placic zanim dostaniesz gre w lapy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do terminu wydania: mysle, ze owszem, bedzie pruesuniety, ale jestesmy juz o piczy klak od premiery, i tu moje serce sie raduje bo wiem, ze jak juz trafi w moje lapska, to zamienie sie w malpe i bede tlukl non stopa:)

Druga sprawa, a wlasciwie pytanie: czy jakakolwiek gra ma zniszczenia Ferrari? I czy Forza ma w ogole licencjonowane auta?

PS. Taka ciekawostka o Ferrari - byly egzemlarze, orzy ktorych kupnie podpisywano klauzule, ze nabywca nigdy nie odsprzeda tego auta. Byly tez modele (bodajze Enzo, ale nie jestem pewien) ktorych nie mozna bylomkupic tak po prostu majac kupe szmalu, bo trzeba bylo byc w posiadaniu innego Ferrari (czy nawet dwoch) - tak wiec w pelni rozumiem polityke Ferrari - luksus i prestiz przede wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do tematu zniszczeń, wspomnianego wcześniej. Moim zdaniem sprawa jest jasna.

Licencja Ferrari = brak zniszczeń.

Ferrari jest najbardziej rygorystyczną firmą jeśli chodzi o swój image. Kupując nawet Ferkę ty jej nie kupujesz ty ją jakby wypożyczasz na czas nieokreślony.

Swoją drogą Wielki Y poruszył już kwestię zniszczeń w jakimś wywiadzie. I głównym problemem nie sa oni tylko firmy (parz wyżej), Starają się pertraktowac z nimi. Pamiętacie NFSa by miał zniszczenia i licencję na najlepsze bryki ? Swoją drogą poprzez to że Y taki udział ma w motorsporcie firmy inaczej ponoć mają podchodzić do GT wielkiego Y. I o ile kiedyś on musiał z nimi gadać to teraz jest na odwrót to firy przychodzą do niego promować swoje samochodzy bo wiedzą że to doskonała reklama i trafii naprawdę potężnej widowni. Polyphony to moloch w porównaniu do innych firm tworzących wyścigi i miejmy nadzieję że ten moloch zmieni zdanie Ferki i ewentualnie innych kontenplujących na temat zniszczeń.

Lecz Ferrari Challenge ma zniszczenia :) Mimo, że jest to gra wydana na o ile sie nie myle 60 (?) rocznice przez Ferrari...;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×