Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wyścig taki sobie, za Monzą nie przepadam. Najpierw spokojny, ostrożny start by nie wpakować się w nikogo na dohamowaniach (Black robi to samo). Zacząłem na WŚ, chciałem być sprytny i przechytrzyć całą resztę :) W sumie nie była to bardzo zła strategia bo na drugim stincie już na WM jechało się bardzo szybko, niewiele zabrakło do BL Killa więc to mówi samo za siebie. Zabrakło koncentracji. Na 5. okrążeniu dzwon na pierwszej szykanie i przedwczesny boks. Potem znowu jakiś incydent i tylko olanie wyścigu przez Errora (ewidentnie jesteś nie w formie ale nieładnie tak ekipę zostawiać) pozwoliło na awans w tabeli :) Emocje szybko opadły, jechałem bo jechałem i aż dziw bierze, że udało się wskoczyć ponad Blacka (nie widziałem powtórki ale to był chyba jakiś poważniejszy incydent?). Pierwsze koty za płoty, auto jest szybkie, potrzeba więcej odwagi i systematyczności. Suzi jest dużo fajniejsza i tam też atuty BMW powinny być lepiej widoczne (inna sprawa, że Merca też :) ).

 

Dzięki za wyścig. Graty dla niezawodnego Jaskiego. Szkoda, że nie masz partnera w ekipie :( Graty dla kolegi z drużyny, Killa, postaram się dotrzymać kroku przy kolejnych wyścigach :) Yogi, gratki podium :)

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcialo mi sie spac... wiec wyszedlem... nie bylo sensu siedziec w pitstopie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetne ściganie wczoraj wpadło:)) auto sprawuje sie rewelacyjnie i każde okrążenie to czysta frajda była:)) Co do pojedynków na torze to miałem jeden ....ale za to epicki:)) dogoniłem Pele i przez kilka kołek mieliśmy mega ściganie bok w bok. Raz nawet smignelismy tak pierwsza szykanę. Dohamowanie z prawie 300km/h i wspólny przejazd przez szykanę ...to było coś:))) Dzięki Pela za świetna walkę:))

Szkoda Pela ze potem zachaczyles o bandę , był potencjał na zapasy aż do mety:)) Fajnie tez ze Jaski nie miał takiej przewagi jak zwykle:)) Nasz miszcz jechał chyba na 3 pity i przez chwile łudziłem sie ze można będzie Go dogonić:)) hehe , głupi Ja;)) Po best lapach widać tez ze każde auto daje radę i ma swoje atuty:))

Co do Suzi Cienglasz to akurat tor na którym powinny zabłysnąć Japońskie wynalazki:) Zaliczam Go do krętych torów a to domena Lexa i Ft1.

Graty Jaski za cieżko wywalczone zwycięstwo:)

Graty Killroy za zasłużone p2:))

I dzięki wszystkim za świetne ściganie:))

Errorku kochany , potrenuj z nami trochę w tygodniu a na bank będzie lepiej. Liczę na powrót Twojej formy:))

Edytowane przez dr-yogi-reborn
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do koncowej klasyfikacji to pamietam ja tak:)

1) Jaski- Merc

2) Kill- BMW

3) Yogi- Lex

4) Catani- FT1

5) Pela- Lex

6) Cienglasz- BMW

7) Black- FT1

8) Erroe- FT1 - DNF

Mam nadzieje ze nic nie pomieszalem,. W razie co poprawcie mnie , pls:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak dla mnie mega wyścig. Start niestety trochę zaspałem ale bałem się puścić wcześniej hamulec żeby nie mieć falstartu więc straciłem 3 pozycje. Cały czas widziałem Yogiego i Pele i ich pojedynki. Po dzwonie Peli usadowiłem się za Yogim i stwierdziłem że zjadę wtedy kiedy on  ;), ale ostatecznie zjechałem 2 okr później; chyba za późno bo po zmianie oponek na WŚ okazało się że robię takie same czasy. Próba gonitwy do podium no ale cóż jeszcze nie moja liga  ;). Bezpiecznie zachowywałem przewagę nad Pelą ale chyba na 3 okrążenia przed końcem na ostatniej szykanie przed prostą Start/Meta łapię uślizg i cała przewaga topnieje, ale na szczęście obroniłem się  :biggrin:.  :thanks: wszystkim za ściganko, mega fajne autka :banana: .

 

PS.: Klasyfikacja końcowa zgadza się.

PS2: Powtórki zawsze kłamią ze zmianą opon.

Edytowane przez WRL_CATANI
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do powtorek to wiadomo ze przeklamuja w sprawie uszkodzen i zmiany oon tez.

Nie ma sie jednak czym przejmowac bo w ustawieniach wyscigu zaznaczylem obowiazkowa zmiane mieszanki i gdyby ktos nie zmienil to dostal by kare od razu:)

Swoja droga to fajnie ze na WS mozna robic niewiele slabsze czasy od WM bo dzieki temu stint na nich sie oplaca:)

Ciekawe jak bedzie na kretej Suzuce ktora duzo szybciej katuje opony niz Monza:)

Tak z innej beczki troche;) Ogladalem dzisiaj powtorke Top Gear , odcinek z Pagani Zonda R. Powiem ze sie wzruszylem bo doskonale wiedzialem o czym Klarkson mowi opisujac auto i doznania z jazdy jako EKSTREMALNE:)) Pamietam nasz event w tym aucie , zreszta nie tylko ja ;) Faktycznie najlepiej mozna go bylo opisac jako MEGA EKSTREMALNY:) Szacun dla GT ze potrafi oddac dusze auta w grze:))

Lexus Vision ma podobnie ekstremalne osiagi ale prowadzi sie duzo pewniej i jest mniej narwany szczegolnie w wolnych partiach:))

Zondami bysmy szykany bok w bok nie przejechali Pela:))

Edytowane przez dr-yogi-reborn
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakis trening dzis wieczorem?? Pewnie bede kolo 22, zapraszam:)

Falo co z toba, gdzie jestes ze Cie nie ma ??:)

Jak tam Hanti , wpadniesz na jakies treningi/wyscigi w tej seri??:)

Pozdro i do wieczora hopaki:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do końca tygodnia mnie nie będzie. Wracam w następny poniedziałek. Szerokosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yogi, nie dałem rady wczoraj ale wynikami treningu jestem zainteresowany :) Jakie czasy w Twoim Japończyku? Mam dzisiaj urlop, ogarniam sprawy ale być może na chwilkę usiądę przed konsolą i się wjeżdżę przed wieczorem. Liczę na tą długą prostą :)

 

Ktoś jeszcze jeździł wczoraj? Kill?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema czasy w moim wykonaniu takie sobie coś to bmw na tym torze sie nie sprawuje może tobie Cieglasz będzie się jechało lepiej u mnie chyba 1.55 to max może wczoraj też nie było dnia cały dzień spędzony na torze Poznań wiec zmęczony byłem ale zobaczymy jak będzie dziś no i jeszcze to ze z końca stawki będę startował a jak popada to w ogóle będzie makabryczne pozdrawiam i do wieczora

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi dzisiaj do złamania 1:55 brakowało 17 tysięcznych. Bardziej mnie interesuje jak mamy się do reszty. Tor jest zdradziecki, łapiesz pobocze i od razu spin, może być ciekawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie Czy Ktoś Słyszał o tym torze Grossdeutchlandring

post-58785-0-83091300-1444071466_thumb.j

Edytowane przez KILLROY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój czas to 1,54,960

A ten tor wygląda nieźle ale nie znam. Ja już jestem na torze.

Wysłane z mojego GT-S6310N przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to po wyscigu.

Wkoncu chcialoby sie powiedziec udalo sie cos pograc. Ustawilem force feedback w gt6 na maxa (a i tak slabo czuje kiere) , a kiedys na DFP to mialem na 3 i bylo idealnie.

 

No nie mniej... najpierw cwiczenia... pojezdzielm jakies 30 minut i juz wiedzialem ze zle nie bedzie... ze chociaz te 2-3 kolka bede prowadzil... bo startuje z p1...

No to wystartowali... pognalismy z Blackiem ze az milo. Ja na 3 kolku robie spina.. ale udaje sie uratowac i gonie dalej... smigamy tak w pelnym gazie... Pela tez nie odpuszcza ogolnie super... a co ja widze wy zjezdzacie na 10 kolku... mysle no nie moze byc. Z tego co czytalem to trza bylo 2 mieszanki wykorzystac wiec zaczalem w miekkich i swoj pit zrobilem na 16 kolku... (elektryki starczylo chyba na caly wyscig). Na 21 kolku zjezdza znowu black... mysle no jest szansa ....nie byc ostatni. No to rura. Na 25 zjezdza pela... Kurnia jego olek mysle moze wygram... oczywiscie jak pomyslalem to odrazu spin. Black mnie dochodzi... ale postanowilem ze go nie widze. Ciemno bylo Black jak to black czarny jak smola wiec rura. Raz nawet udalo sie uciec na ok 2,5sek ale potem znowu moj blad. Dochodzi do kontaktu. ale ze ja uderzylem bo mnie zarzucilo to postanowilem oddac pozycje. Przepraszam black ale tak dlugo o 1 pozycje nie walczylem od dobry kilku miesiecy. Emocje mi sie wlaczyly i slizgalem sie i cie zgarnalem. Sorry za uszkodzenie. Sam rowniez mialem. No i wowwczas pojawil sie on... odziany w KillBillowy PussyWagon stroj ....Pan Pela. Mysle no nie moge spasc nizej niz 2 miejsce. Wiec cisne i walcze. Piekna walka piekne pojedynki niestety na ostatnim zakrecie juz opony nie chcialy sie sluchac i stalo sie spadlem na 3...

 

Pela wsadziles mi moj zapal w moja rure wydechowa....

 

Ogolnie to plakac powinienem bo to byla najlepsza okazja aby wkoncu w gtbn wygrac... Niestety stalo sie to co zwykle. Jednak ciesze sie ze znowu moglem powalczyc dluzej niz przez 3 kolka.

Project cars i chlopaki tam gnoja mnie tam co niedziele... a tu dzis zaswiecilo sloneczko...

 

 

Gratki chlopaki i dzieki za super wyscig.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawałek super ścigania dzisiaj wpadł. Lexus był super na suzi i nastawialem się na dobry wynik. Start z P4. Po starcie wyprzedzam dziwnie slizgajacego się po torze cienglasza (uszkodzenia / opony?) Potem gram za error i black. Error popełnia błąd po którym przeskakuje na P2 i gonie black. Zaraz po zmianie opon (drugi komplet wyścigowych miękkich) popełniam błąd, kręcę efektownego baczka i ląduje w poprzek toru. Widziałem nadjezdzajacego catani i postanowiłem zostać w miejscu żeby nie odwalic jakiegoś głupiego numeru. Przygoda bez uszkodzeń ale spora strata czasu. Po chwili łapie koncentrację i przebijam się spowrotem na P3...no i tak prawie do końca. Opony zmieniam po raz drugi na 26 okr na średnie wyścigowe. Mam 10 sek straty do error i black. Końcówka to już bajka. Dzieki error za walkę było mega super. Bok w bok. Na początku 31 okr byłem pewien ze cie wyprzedze na pierwszym prawym po prostej s/m ale obrobiles się mega. Ja po lekkiej obcierce utrzymalem się w torze i dalej atakowalem. Udało się na ostatniej szykanie. Szczególnie gratuluję bo jak pisałeś miałeś jakieś uszkodzenia. Mam nadzieje ze nie po jednym z moich stukow...

Gratulacje black za zwycięstwo.

Gratulacje Yogi za bl ;)

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po ptakach. Miałem nadzieję na dobry wynik ale cóż. Start nie najgorszy chociarz w Toyotce szału nie ma. Po chwili ląduję na P4, myślę jest dobrze, przez dłuższy czas bronię się przed Yogim (podnosisz mi ciśnienie) ale w nawrocie mamy kontakt i uszkodzony lewy przód. Auto nie prowadzi się najgorzej więc postanawiam jechać dalej, niestety to błąd; trzeba było zjechać bo tempo mocno spadło. W końcu zjeżdżam na 12 okrążeniu i zmieniam na WŚ; kolejny błąd, trzeba było zmienić na WM i gnać a na końcu dopiero WŚ. No i kolejne straty przez to że chciałem pojechać na jeden PIT. Na bodajże 27 okr. dojeżdżam z Cienglaszem do szybkiego łuku przed ostatnią szykaną, bronię się jadąc po zewnętrznej ale Cienglasz nie odpuszcza i nie mam jak zejść do zewnętrznej, więc wyrzuca mnie na asfalt poza torem i w ten sposób spadam na ostatnią pozycję.

Na marginesie to chyba Cienglasz powinieneś odpuścić bo nie byłeś na liście wyżej ode mnie, albo oddać pozycję, którą pewnie i tak byś odzyskał  na prostej.

Peace :biggrin:

Edytowane przez WRL_CATANI
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cat, przepraszam - ewidentnie zawiniłem. Co prawda przyhamowałem przed szczytem łuku ale zorientowałem się za późno i wyleciałeś po zewnętrznej (chociaż miałem wrażenie, że zdążysz ściąć do wierzchołka, kontaktu tam nie było). Tak czy inaczej powinienem był na Ciebie zaczekać a tymczasem - z klapkami na oczach - pognałem przed siebie. Wybacz, to się nie powtórzy :) Swoją drogą do końca myślałem, że Cię wyprzedzę na tej prostej, trochę się zagapiłem i stąd ta sytuacja...

 

Sam wyścig słaby. Miałem najgorsze tempo z wszystkich jadących (po BL przynajmniej). Początek też nie nastroił mnie optymistycznie bo w tyłek na pierwszym zakręcie wjechał mi Kill i rozwalił tylne lewe koło. Nieładnie Kill. Auto zaczęło prowadzić się nieprzewidywalnie czego skutkiem były najpierw tańce na torze (tak Pela, to była próba okiełznania auta z awarią :) ) a potem wycieczka w piasek. Dopiero kiedy wróciłem na tor i zauważyłem, że jako tako idzie jechać - zdecydowałem się nie jechać na postój i zrobić to dopiero na 10. okrążeniu. Założyłem WM z zamiarem przesiadki na WŚ po okrążeniu 20. I co? Na trzeci stint wyjeźdżam ponownie na WM :) To oznaczało, że będę musiał znowu zjechać i przerwać nawet ciekawą ucieczkę przed Yogim (za pierwszym razem zjadł bez mydła, przy drugim jako taki opór stawiłem :) ).

 

Oby na Le Mans było lepiej (chociaż zaraz pewnie Yogi napisze, że zalicza go do obiektów krętych :) )...

 

Graty Black (!!!), graty Pela (!!), graty Error (!).

Edytowane przez cieglo
  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyścig praaawie udany;) Start spokojny i wprowadzam plan na powolne pięcie sie w tabeli. Po chwili instaluje sie za Catanim i przez kilka kołek mamy fajna walkę:) Siedzę na zderzaku czerwonej toyoty i czekam na okazje. W końcu nadchodzi :) najwolniejszy nawrot Catani bierze bardzo szeroko wiec postanawiam zaatakować po wewnętrznej . Oglądałem powtórkę i moim zdaniem pojechałeś tak szeroko ze należało atakować. Na wyjściu byłem już z lekko z przodu i wszystko poszło by dobrze gdybym zostawił odrobine więcej miejsca i gdybys Ty nie złapał uślizgu. Myśle ze gdyby nie ten uślizg to nie doszło by do kontaktu i obaj wyszli byśmy bez szwanku. Tak czy siak , sorka Cat ,nie chciałem stworzyć zagrożenia. Dalej tez sie zastanawiałem czy da radę śmigać z uszkodzeniami ale dzwon w bandę rozwiał watpliwości. Zjechałem do PIT , kolejne WM i ogień. Sporo fajnego ścigania z Cienglaszem , Killroyem i wyjątkowo ślamazarnym na tym torze Jaskim;) W krętych sekcjach Japonce slnia najbardziej ale niemiaszki pokazują muskuły na prostych. Zapowiada sie fajna walka styli:)

Black , Pela i Error odjechali w sina dał a ja miałem super sciganko w drugiej części tabeli:)

Szkoda ze nie udało sie wykorzystać potencjału Lexa na tym najbardzej krętym torze ale liczę ze odbije sobie na : Silver, Mild Fields:) Za to niemiaszki bedą spuszczać bęcki na La Sarthe i SPA. Tokyo i Nurb takie neutralne ... I szybko i kreto:))

Graty Black za zwycięstwo , super wyścig:)

Grat Pela za p2 i świetne punkty dla Lexa:)

Graty Error za p3 i powrót do wielkiej formy:))

No i na koniec dodam ze całe lata pracowałem nad niecnym evil planem w stylu nawybitniejszych złoczyńców świata ...doktorskim planem:) " co tu zrobić żeby Jaski jadąc w wyścigu go nie wygrał" i bach proszę plan wypalił po mistrzowsku: niby Merc , niby najszybszy na prostej , niby najwiecej PO;) Przynęta zadziałała a Jaskiego nie było na pudle , hehe. Ups przepraszam wyrwało mi sie:))

No ale żeby nie było ze jestem aż tak niecny ... w najbliższy piątek mieliśmy śmigać po La Sarthe , Jaski wspominałeś coś ze akurat w ten piątek nieszczęśliwie Cię nie będzie?? Jeśli faktycznie tak to myśle ze spokojnie możemy zamienić kolejność torów i dać La Sarthe w poniedziałek za tydzień:))

Tyle na dziś , pozdro i do zobaczenia na treningach:)

Jeszcze raz GRATY BLACK:) ...i wszyscy finiszujący przed Jaskim:)

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż ja mogę powiedzieć po wyścigu ogólnie jechało mi się miodzio lecz pierwszy zakręt tuż po starcie porażka chcę minąć paru kierowców i chciałem to zrobić po zewnętrznej bo tylko tam miałem szanse to zrobić lecz niestety uderzam Cieglasza wydawało mi się ze nic się nie stało bo u mnie żadnych uszkodzeń a u kolegi okazuje się ze było inaczej sorry wielkie bo naprawdę nie chciałem lecz poczekam na decyzje sedziowską bo ja bez żadnych głupich tłumaczeń przyznaję się do winy i wiem ze przez ten incydent zespołem koledze wyścig tak więc powinienem dostać jakąś karę może być przesunięcie na ost.pozycje bo kara się należy a tak ogólnie to jechało się świetnie mimo to iż nie przepadam za "susi" do zobaczenia w piątek

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie wnioskuję o karę, nic mi nie zepsułeś, byłem najwolniejszy na torze i tak czy siak bym nic nie ugrał :) Wspomniałem tylko ku przestrodze, żeby jednak na przyszłość w tłoku jechać podwójnie ostrożnie :)

Pracuj na punkty dla zespołu :)

Edytowane przez cieglo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tabelkę robię w miarę możliwości. Wczoraj też zrobiłem, tylko na fb, bo forum wywalało jakiś błąd serwera.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×