XelBlackHearts 2 Napisano 18 Marzec 2010 No i wreszcie przeszedłem Heavy Rain xDD Fakt że zajęło mi to prawie dwa tygodnie bo grałem z dużymi przerwami xDD A więc gra faktycznie jest warta posiadania i przejścia gdyż jest to akurat kolejna perełka na PS3. Gra która tętni ciekawym systemem grania i genialną fabułą. Nie zaprzeczę że zaskoczony byłem kto jest zabójcą z Origami X3 Akurat osobiście obstawiałem na dwie kompletnie inne postacie xDD Finałowa scena niezła. I ogólnie cały scenariusz gry bardzo wciągający. Praktycznie nie było żadnego momentu który by nudził. Tak więc nie jestem zawiedziony że zakupiłem Kolekcjonerską Edycję tej gry :) Tą pozycję polecam każdemu kto posiada konsole PS3 żeby przynajmniej raz przelazł tą grę bo naprawdę warto :3 Ja prawdopodobnie nie prędko wrócę do tej pozycji. Może jak mnie natchnie to przejdę HR z innym zakończeniem lub dla Full Trofeów xD Moja ocena gry to 9-/10 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aberguy 6 Napisano 18 Marzec 2010 Nie no, o tym nie wiedzialem i mialem nadzieje na druga czesc :( Moze jednak sie zlamia .... :D Moim zdaniem nie miałoby to żadnego sensu,by tworzyć drugą część,ponieważ w tym przypadku nie ma jednego słusznego zakończenia pierwszej. Nielogicznym byłoby robienie kontynuacji,kiedy np. większość bohaterów ginie (a Origami Killer ginie we wszystkich przypadkach oprócz jednego).Wymiana bohaterów na nowych? Bez sensu. Jeżeli Origami Killer zginął,to i sam tytuł nie pasuje na drugą część,ponieważ nudnym było by tworzyć kolejnego zabójcę z takim samym modus operandi.Krótko mówiąc, jakby się nie starać,ciężko byłoby nawet wyprodukować pełnoprawną kontynuację. QD szykuje nam nowy projekt i mam nadzieję,że będzie równie dobry co HR,a może nawet lepszy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymuR93 55 Napisano 19 Marzec 2010 Ale mogliby zrobić, różne rozpoczęcia. Miałbyś save i gra by Cię startowała zgodnie z twoim zakończeniem - to było by bardzo ciekawe. Miałem w zakończeniu, że podczas podpisywania książki do Madison podszedł jakiś mężczyzna i powiedział, że Origami Killer był dla niej załatwy xD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KopaczK 192 Napisano 19 Marzec 2010 Też tak miałem. Zobaczymy co nam QD zaoferuje. Zapierałem się jak mogłem, że nie kupię dodatków, ale jeśli wydaliby je na jednej, zbiorczej płytce BD, to chętnie zakupię. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Artuus 2 Napisano 19 Marzec 2010 (edytowane) co do drugiej czesci to moze zeczywiscie jej nie bedzie ale... zostawili sobie malutenka furtke w jednym z zakonczen kiedy Medison podpisuje swoja ksiazke ktos do niej podchodzi i mowi o godniejszym przeciwniku:) wiec kto wie moze Medison bedzie miala swoja glowna role w kolejnej grze QD;) Edytowane 19 Marzec 2010 przez Artuus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
l4zzarus 0 Napisano 19 Marzec 2010 Melduje, ze pojawil sie patch do HR. Zajmuje 38 MB i poprawia wikszosc problematycznych bugow (przynajmniej tak pisze QD) . Polecam zainstalowac, bo jednak patche sa po cos robione :) Co do wypowiedzi o kontynuacji - co tu kontynuować? historia została zamknięta, opowiedziana . Fajnie by bylo, gdyby np w kolejnej produkcji Madison sie pojawila. Lubie ja :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sabkon 0 Napisano 19 Marzec 2010 Problemu przerywanego dzwięku na niektórych rozdziałach path nie rozwiązuje. (sprawdzałem) Czytałem na angelskim forum, że poprawił kolesiowi uszkodzony save na rozdziale "The Rat". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Flo 20 Napisano 20 Marzec 2010 Oooo mam nadzieje, że teraz nie będę miał problemu z Perfect Crime i Happy Birthday... Wszystko się okaże gdy znów dorwę się PS3 (remont mi na to nie pozwala ;/) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
panucci82 5 Napisano 20 Marzec 2010 witam jestem zainteresowany ta gra,tylko chcialbym zapytac czy po pierwszym jej przejsciu mozna w nia grac od nowa,czy cos nowego sie dzieje,bo gdzies tu przeczytalem ze ktos chcial grac drugi raz ale bohater dalej idzie ta sama droga dzieki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
l4zzarus 0 Napisano 20 Marzec 2010 (edytowane) Jasne,ze tak. Gra opiera sie na wyborach, i kazdy wybor ma inne konsekwencje ( widoczne, inne wydarzenia, inne QTE). Polecam. Ja przechodze gre po raz 4 . Ty razem bede zly ):> ...trofe offtopowo,ale: Wiece,ze na National Geographic leci "ethan mars theme" (wersja trailerowa ) ?Program to chyba "Badacze Rekinow", nie powiem,mile zaskoczenie:) Utwor sam w sobie nie zostal napisany specjalnie dla Heavy Rain,a szkoda,bo ladny i pasuje do gry. Edytowane 20 Marzec 2010 przez l4zzarus Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Genesis 0 Napisano 20 Marzec 2010 Panowie swego czasu czytałem, że patch do Heavy Rain powoduje jakieś problemy. Czy ta sprawa została już naprawiona? Ściągać patch? P.S. Sory, jeśli już ktoś wypowiadał się na ten temat, ale nie chce czytać tego tematu bo boje się spoilerów ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus20 5 Napisano 20 Marzec 2010 Ogólnie gra mi się bardzo podoba ale są dwa błędy które mnie mocno rażą Dlaczego Madison mówi o uciętym palcu Etana skoro ja tego nie zrobiłem> Dwa razy sprawdziłem ten moment i za każdym razem mówi że go uciął a ja tego nie zrobiłem ale to jeszcze jakoś przeżyje Strasznie denerwuje mnie coś innego i tego to nie potrafię przeboleć :( W melinie olałem pomoc Lurze a ona przychodzi do Shelbiego i podbitym okiem mówiąc że miała przyjść gdyby jej się coś przypomniało. za przeproszeniem że co kurwa??tego nie rozumiem:( jak mogła o nim wiedzieć skoro nawet nie gadali??więc pewnie nie zostawienie wizytówki to też ściema która nic nie wprowadza do rozgrywki:( boli mnie to że w żaden sposób nie można ominąć wątku z Lauren bo nawet olać jej nie można u Shelbiego jak przychodzi z kopertą:( cała gra jest spoko ale te dwa elementy powodują lekką irytację u mnie:( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojcik_dan 332 Napisano 20 Marzec 2010 Witam. Czy żeby zobaczyć wszystkie zakończenia korzystając z poradnika, można skakać po scenach z włączonym zapisem i grać tylko tam gdzie trzeba coś zmienić, czy trzeba od pierwszej konkretnej sceny grać do końca całą fabułę? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kami 46 Napisano 20 Marzec 2010 W melinie olałem pomoc Lurze a ona przychodzi do Shelbiego i podbitym okiem mówiąc że miała przyjść gdyby jej się coś przypomniało. za przeproszeniem że co kurwa??tego nie rozumiem:( jak mogła o nim wiedzieć skoro nawet nie gadali??więc pewnie nie zostawienie wizytówki to też ściema która nic nie wprowadza do rozgrywki:( boli mnie to że w żaden sposób nie można ominąć wątku z Lauren bo nawet olać jej nie można u Shelbiego jak przychodzi z kopertą cała gra jest spoko ale te dwa elementy powodują lekką irytację u mnie:( A dobrze się czujesz? Takie rzeczy jak te o których piszesz są wątkami przewodnimi, bez nich nie byłoby dalszego ciągu. Poza tym to, że nie zostawisz Lauren wizytówki nic nie zmieni, przecież Shelby się przedstawia. Pomyśl trochę zanim znowu zaczniesz narzekać na coś tak oczywistego, proszę Cię... Dżizys, olać Lauren jak przychodzi z kopertą... (facepalm) Witam. Czy żeby zobaczyć wszystkie zakończenia korzystając z poradnika, można skakać po scenach z włączonym zapisem i grać tylko tam gdzie trzeba coś zmienić, czy trzeba od pierwszej konkretnej sceny grać do końca całą fabułę? Jeśli chodzi o wszystkie zakończenia to nie można. Od miejsca, w którym zaczniesz musisz normalnie kontynuować fabułę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojcik_dan 332 Napisano 21 Marzec 2010 A dobrze się czujesz? Takie rzeczy jak te o których piszesz są wątkami przewodnimi, bez nich nie byłoby dalszego ciągu. Poza tym to, że nie zostawisz Lauren wizytówki nic nie zmieni, przecież Shelby się przedstawia. Pomyśl trochę zanim znowu zaczniesz narzekać na coś tak oczywistego, proszę Cię... Dżizys, olać Lauren jak przychodzi z kopertą... (facepalm) Jeśli chodzi o wszystkie zakończenia to nie można. Od miejsca, w którym zaczniesz musisz normalnie kontynuować fabułę. Ok. Wielkie dzięki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus20 5 Napisano 21 Marzec 2010 (edytowane) A dobrze się czujesz? Takie rzeczy jak te o których piszesz są wątkami przewodnimi, bez nich nie byłoby dalszego ciągu. Poza tym to, że nie zostawisz Lauren wizytówki nic nie zmieni, przecież Shelby się przedstawia. Pomyśl trochę zanim znowu zaczniesz narzekać na coś tak oczywistego, proszę Cię... Dżizys, olać Lauren jak przychodzi z kopertą... (facepalm) Koleś takie teksty jak "Czy dobrze się czujesz " to zostaw dla siebie bo jeśli nie potrafisz pisać używając argumentów tylko starasz się kogoś czepić to coś jest z Tobą nie tak i może sam powinieneś się zapytać czy dobrze się czujesz.Dlatego sam pomyśl nad argumentami popierającymi Twoją wypowiedź zamiast starać się komuś dopiec bo tak zachowują się tylko dzieci. Co do Lauren,to co z tego że Shelby się przestawia?Jak nie zostawisz wizytówki to on nie powie jej żeby przyszła jak jej się coś przypomni a w filmiku ona mówi "że miała przyjść gdyby jej się coś przypomniało" identyczna sytuacja jak z palcem Ethana, obojętnie co zrobisz Madison pod domem i tak powie że on go odciął więc oba te wątki są dla mnie nie dopracowane obojętnie czy są przewodnie czy nie bo wychodzi na to że nasza decyzja odnośnie palca wcale nie ma wpływu na wszystkich gruntach a na pewno nie odnośnie tego filmiku.Poza tym jak dla mnie Laueren wcale nie jest i nie musi być takim "przewodnim" wątkiem jak twierdzisz bo spokojnie mogła być potraktowana jako zwykły epizod poboczny który w zależności od naszych decyzji byłby bardziej lub mniej ważny dla całej rozgrywki dzięki czemu jeszcze lepiej mielibyśmy okazję poczuć jaki duży wpływ na rozgrywkę mają nasze decyzje i bo adekwatnie do naszych decyzji mogła by ona być ważną personą lub nie.Nie podoba mi się fakt że na chama robi się z niej jednego z głównych bohaterów gdzie żadna inna postać nie jest tak traktowana. Edytowane 21 Marzec 2010 przez globus20 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ONE 698 Napisano 21 Marzec 2010 Panowie swego czasu czytałem, że patch do Heavy Rain powoduje jakieś problemy. Czy ta sprawa została już naprawiona? Ściągać patch? P.S. Sory, jeśli już ktoś wypowiadał się na ten temat, ale nie chce czytać tego tematu bo boje się spoilerów ;) Tak, już naprawili, możesz śmiało ściągać najnowszy patch. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kami 46 Napisano 21 Marzec 2010 Koleś takie teksty jak "Czy dobrze się czujesz " to zostaw dla siebie bo jeśli nie potrafisz pisać używając argumentów tylko starasz się kogoś czepić to coś jest z Tobą nie tak i może sam powinieneś się zapytać czy dobrze się czujesz.Dlatego sam pomyśl nad argumentami popierającymi Twoją wypowiedź zamiast starać się komuś dopiec bo tak zachowują się tylko dzieci. Co do Lauren,to co z tego że Shelby się przestawia?Jak nie zostawisz wizytówki to on nie powie jej żeby przyszła jak jej się coś przypomni a w filmiku ona mówi "że miała przyjść gdyby jej się coś przypomniało" identyczna sytuacja jak z palcem Ethana, obojętnie co zrobisz Madison pod domem i tak powie że on go odciął więc oba te wątki są dla mnie nie dopracowane obojętnie czy są przewodnie czy nie bo wychodzi na to że nasza decyzja odnośnie palca wcale nie ma wpływu na wszystkich gruntach a na pewno nie odnośnie tego filmiku.Poza tym jak dla mnie Laueren wcale nie jest i nie musi być takim "przewodnim" wątkiem jak twierdzisz bo spokojnie mogła być potraktowana jako zwykły epizod poboczny który w zależności od naszych decyzji byłby bardziej lub mniej ważny dla całej rozgrywki dzięki czemu jeszcze lepiej mielibyśmy okazję poczuć jaki duży wpływ na rozgrywkę mają nasze decyzje i bo adekwatnie do naszych decyzji mogła by ona być ważną personą lub nie.Nie podoba mi się fakt że na chama robi się z niej jednego z głównych bohaterów gdzie żadna inna postać nie jest tak traktowana. Po pierwsze to nie koleś... Po drugie tu nie potrzeba żadnych argumentów, bo Twoja wypowiedź mówiła sama za siebie. Lepiej Ty się na drugi raz zastanów co piszesz i jaki to w ogóle ma sens... Z resztą nie mam zamiaru się kłócić, a Ty niepotrzebnie plujesz mi tu kluskami... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus20 5 Napisano 21 Marzec 2010 (edytowane) Po pierwsze to nie koleś... Po drugie tu nie potrzeba żadnych argumentów, bo Twoja wypowiedź mówiła sama za siebie. Lepiej Ty się na drugi raz zastanów co piszesz i jaki to w ogóle ma sens... Z resztą nie mam zamiaru się kłócić, a Ty niepotrzebnie plujesz mi tu kluskami... 1) Nie koleś a kto?(Sory kolesiuwa :P )Tobie wolno zaczynać teksty w stylu "czy dobrze się czujesz" a innym nie wolno pić do Ciebie? Zastanów się bo to Ty pierwsza biłaś pianę do mnie gdy ja tylko wyraziłem co myślę o grze więc schowaj sobie w kieszeń teksty "niepotrzebnie plujesz mi tu kluskami" Jeśli nie potrafisz nic sensownego wnieść do dyskusji to po prostu zamilcz. 2)Żałosne jest Twoje twierdzenie że argumentów nie trzeba by coś udowodnić.Ja mam się zastanowić jaki sens miało to co napisałem?To już Ci tłumacze skoro masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. A) Niedopracowanie wątku z odcinaniem sobie palca przez Ethana bo jeśli tego nie zrobisz to Madison podjeżdżając pod dom tego ala doktorka mówi że Ethan sobie obciął palec mimo że tego nie zrobiłem.Sprawdzone dwu krotnie.Czego tu nie rozumiesz? B ) Nie dopracowanie fabuły w momencie jak Laura przychodzi do Shelbiego mówiąc że "miała przyjść gdyby sobie coś przypomniała" i mam to sens jeśli w scenie w melinie zostawisz wizytówkę bo Shelbi mówi "jak coś Ci się przypomni to przyjdź" jak nie zostawisz to tego nie ma więc nie ma sensu jej tekst że "miała przyjść jak by jej się coś przypomniało" Zrozumiałe by było gdyby pojawiła się pod drzwiami i powiedziała coś w stylu "że ruszyło mnie sumienie i chciała bym pomóc" ale nie strikte odwoływanie się do dialogu którego po prostu nie było bo nie zostawiliśmy wizytówki.Czego tu nie rozumiesz? Więc pytanie czy jesteś tak zapatrzona w swoje racje że nie widzisz tych rzeczy? C)Ostania rzecz którą chciałem podkreślić to fakt że Laura na siłę jest robiona jako dodatkowy główny bohater co mi się nie podoba i zdecydowanie bardziej pasowało mi do tego tytułu gdyby nasze decyzje miały konkretny wpływ na to jak ważną postać Laura odegra w naszej rozgrywce w stylu nawiązanie współpracy albo działanie na własną rękę a nie z góry narzucone jej towarzystwo :( To znów są MOJE odczucia i pomysły co MOIM zdaniem było by lepsze więc jakim prawem mnie za to objeżdżasz? Przestań się czepiać jeśli nie potrafisz normalnie rozmawiać. I jak już wcześniej mówiłem, gra mi się bardzo podoba i ciesze się że takowy tytuł powstał bo jest nadzieja na więcej dojrzałych produkcji ale nie jest idealna :) Edytowane 21 Marzec 2010 przez globus20 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kami 46 Napisano 21 Marzec 2010 Masz rację, zamilczę, bo nie mam zamiaru prowadzić z Tobą dyskusji na takim poziomie... Pozdrawiam :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sabkon 0 Napisano 21 Marzec 2010 Gra tak mnie wciągnęła, że mam moją pierwszą platynę :rofl: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus20 5 Napisano 21 Marzec 2010 (edytowane) Masz rację, zamilczę, bo nie mam zamiaru prowadzić z Tobą dyskusji na takim poziomie... Pozdrawiam :) Dobrze robisz skoro Twój poziom kończy się na tekstach niepotrzebnie plujesz mi tu kluskami... Pozdrawiam B) Edytowane 21 Marzec 2010 przez globus20 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kami 46 Napisano 21 Marzec 2010 Gra tak mnie wciągnęła, że mam moją pierwszą platynę Gratuluję :) A gra rzeczywiście wciąga i pomimo tego, że kończyłam ją trzy razy na pewno jeszcze do niej wrócę :) To produkcja, którą mogę wszystkim z czystym sercem polecić! Naprawdę warto zagłębić się w tę przygodę :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KopaczK 192 Napisano 21 Marzec 2010 Ogólnie gra mi się bardzo podoba ale są dwa błędy które mnie mocno rażą Dlaczego Madison mówi o uciętym palcu Etana skoro ja tego nie zrobiłem> Dwa razy sprawdziłem ten moment i za każdym razem mówi że go uciął a ja tego nie zrobiłem ale to jeszcze jakoś przeżyje Strasznie denerwuje mnie coś innego i tego to nie potrafię przeboleć W melinie olałem pomoc Lurze a ona przychodzi do Shelbiego i podbitym okiem mówiąc że miała przyjść gdyby jej się coś przypomniało. za przeproszeniem że co kurwa??tego nie rozumiem:( jak mogła o nim wiedzieć skoro nawet nie gadali??więc pewnie nie zostawienie wizytówki to też ściema która nic nie wprowadza do rozgrywki:( boli mnie to że w żaden sposób nie można ominąć wątku z Lauren bo nawet olać jej nie można u Shelbiego jak przychodzi z kopertą cała gra jest spoko ale te dwa elementy powodują lekką irytację u mnie:( Zasadnicze pytanie: grałeś w oryginale? Z tego co do tej pory wyczytałem na forum, i z własnego doświadczenia z grą, wynika, że w polskiej wersji są błędy w tłumaczeniu. Sytuacja nr1 jest imho ewidentną wpadką tłumacza, a o drugiej pierwsze słyszę. Czekam na odpowiedź odnośnie wersji językowej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
globus20 5 Napisano 21 Marzec 2010 (edytowane) Zasadnicze pytanie: grałeś w oryginale? Z tego co do tej pory wyczytałem na forum, i z własnego doświadczenia z grą, wynika, że w polskiej wersji są błędy w tłumaczeniu. Sytuacja nr1 jest imho ewidentną wpadką tłumacza, a o drugiej pierwsze słyszę. Czekam na odpowiedź odnośnie wersji językowej. No to już mówię co i jak Pierwszy raz grałem Angielskie dialogi i Polskie napisy ale że najczęściej grywałem w nocy mogłem coś przeoczyć więc: Specjalnie sprawdziłem i w pierwszym przypadku masz rację jest to błąd tłumaczenia bo w Polskich napisach występuje "gdzie odciął sobie palec" a w Angielskich jest "where he suppose to cut off his finger" czyli różnica diametralna. B) Co do drugiej sytuacji to też sprawdziłem i Laura mówi "You said I could contact you if I will remember anything" więc tu jest nie tak :( Edytowane 21 Marzec 2010 przez globus20 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach